serek, kto tu pisze o teorii spiskowej? ja tylko przytoczyłem fakty. Tu masz frag. tłumaczenia ang. źródła (tłumaczenie mechaniczne) "Jeśli cztery z pięciu patentu umrzeć, a 1 patent pozostał przy życiu dostaje 100% patentu. Pozostające posiadacz patentu jest firma Freescale Semiconductor. Kto jest właścicielem Freescale Semiconductor? Odpowiedź brzmi: Jacob Rothschild. Brytyjski miliarder jest właścicielem firmy Blackstone, który z kolei jest właścicielem firmy Freescale."
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
13 grudnia 2016 o 11:09
@Delta1985 Jeśli znasz jakieś szczegóły z tej patentowej umowy to wrzuć je tutaj. Jeśli masz dane nt. tego czy i jak liczne rodziny miała ta zaginiona czwórka, to wrzuć tu. Jeśli masz wiadomości czy fakt, iż nie odnaleziono nigdy ich ciał nie ma tu znaczenia, to dawaj śmiało. Ja tylko stwierdziłem, że 5 osób miało ten patent, pozostała jedna. Tak twierdzi źródło, z którego korzystałem, skoro masz inne wiadomości, to czekam na szczegóły.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
12 grudnia 2016 o 21:00
@kircholm. Temat jest na tyle intrygujący, że może wzbudzać uczucie typu: "czemu ja na to nie trafiłem". To się nie dziw. A swoją drogą, jeśli ktoś uważa "rothschildów" za teorię spiskową, to gratuluję ręki w nocniku.
strzelam teraz trochę w ciemno, ale czy fakt, że samolot zaginął bez wieści nie ma znaczenia przy uznaniu kogoś za martwego?
a to z kolei może wpłynąć na szybkość postępowania spadkowego (czyli między innymi przekazania praw do patentu) ?
ew. okres w którym samolot był zaginiony mógł pozwolić na podjęcie pewnych ważnych decyzji dających profity jedynemu 'dostępnemu' właścicielowi (bo np. reszta miała określony czas na sprzeciwnienie się jego decyzjom)
@kircholm Pierdzielisz chłopie! Jeśli to Ty wrzucasz jakieś rewelacje na temat tej tragedii to na tobie spoczywa obowiązek co do uwiarygodnienia jej, i masz od tego taką opcje podczas dodawania, jak podanie źródła. Co do szukania po googlach, to już nie raz tak miałem, że znajdowało mi dużo różnych rzeczy w temacie, ale nie te o których mówił demot do którego nikt nie pokwapił się dodać źródła. Tak Cię boli zrobienie tak prostej czynności jak skopiowanie linku i wklejenie go tutaj?
@kircholm No jak starasz się kogoś do czegoś przekonać to tak, wypadałoby abyś to Ty uwiarygodnił daną informację, no chyba, że lubisz siać dezinformację. Jeśli chodzi o Google to pewnie czegoś o nim nie wiesz. Jeśli dwie osoby wpiszą dane hasło w wyszukiwarkę, to niekoniecznie muszą dostać te same odpowiedzi. Przekonałem się o tym na własnej skórze kiedy chciałem pokazać koleżance z Białorusi nasz zespół Maanam. Jak wpisywałem wyraz w wyszukiwarkę, na jej komputerze, to wyskakiwało mi dużo hinduskich piosenek, ale za cholerę nie mogłem znaleźć nic o naszym zespole. Chodzi chyba też o to aby opierać się na wiarygodnym źródle, bo nawet znalazłem coś tam o tym na necie, ale na takich stronkach na których wypisywane są kompletne brednie. Mam podstawy aby sądzić, że właśnie z takiej dezinformacyjnej stronki brałeś swoje informacje do stworzenia swojego demota.
@JohnLilly Ziomuś, szczerze, to do niczego nikogo nie przekonuje, mam to gdzieś. Jak nie pasi to dajesz minusa i kontrargumentujesz, ale nie mam OBOWIĄZKU wrzucać źródła, jest tego mnóstwo w różnych językach w sieci.
@kircholm "Ziomuś, szczerze, to do niczego nikogo nie przekonuje" magia polega na tym, że wstawiając demota z takimi rewelacjami, mimowolnie starasz się do nich przekonać odbiorców demota. To, że starasz się do tej wersji zdarzeń przekonać jego odbiorców potwierdza jeszcze to co napisałeś na początku "...ja tylko przytoczyłem fakty". I teraz mi będziesz wciskał, że nikogo do niczego nie przekonujesz? "jest tego mnóstwo w różnych językach w sieci." Tak, ale jest tego mnóstwo na stronkach które znane są z wypisywania bredni. Nie chcesz to se nie dodawaj źródła, ale się potem nie dziw, że Cie ludzie za to krytykują, bo dla wielu osób jest naturalne to, że informacje jakie dostali chcą zweryfikować.
@JohnLilly Za bardzo filozofujesz. Nikogo do niczego nie przekonuję, po prostu wrzuciłem ciekawostkę, na którą natrafiłem, wcześniej sprawdzając ją w kilku źródłach. Chcesz mnie przekonać, że wiesz lepiej ode mnie, co było moim zamiarem i jako przesłankę podajesz to, iż napisałem "...przytoczyłem fakty". Nie zauważyłeś lub nie chciałeś zauważyć, że wyrwałeś to z kontekstu. Pisząc to, odpowiadałem serkowi na jego zwrot "Kretyńska teoria spiskowa", serek dostał ripostę i więcej głosu nie zabrał. Jego teoria o "spadkobiercach" została w międzyczasie kilkukrotnie podważona. Nikt natomiast, jak do tej pory, argumentami lub źródłami nie podważył "faktów", które zawarłem w democie. Uwierz, mam to gdzieś, czy kogoś przekonałem czy nie, dla mnie jest to ciekawostka. Zacząłeś dyskusję bardzo opryskliwie i chamsko, po otrzymaniu mojej riposty o "googlach", sprawdziłeś... faktycznie źródła znalazłeś... zmieniłeś temat...i teraz implikujesz mi, że wszystko wiesz lepiej ode mnie... Pozdro
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
14 grudnia 2016 o 20:43
@kircholm No do jasnej anielki! Nie chce mi się gadać z osobą której tak trudno jest użyć ctrl+c i ctrl+v. To już chociaż widząc jak mi na tym p*eprzonym źródle zależy to już mógłbyś to w końcu wrzucić. I tak znalazłem troszkę stronek o tym, ale żadna z nich nie jest źródłem wiarygodnym, a więc nie będę się nawet wysilał, aby czytać info z niewiarygodnego źródła. Piszesz, że teoria o spadkobiercach została kilkakrotnie podważona? Podobnie została podważona ciekawostka jaką wrzuciłeś. Cały czas zasłaniasz się tym, że wszystko jest wytłumaczone w źródle. W źródle do którego nie chcesz podać linka.
@JohnLilly Zgłoś się jak znajdziesz jakieś kontrargumenty. Obal wiarygodność źródeł, skoro twierdzisz że takie są. A po mojej podpowiedzi, żebyś zajrzał w google wiesz, że jest ich dużo, w różnych językach. Twoja demagogia do mnie nie przemawia.
Być może w całej sprawie chodziło o coś więcej niż wszyscy wiemy, ale ma to tę samą wadę co teorie spiskowe o Smoleńsku - po co mordować kogoś samolotem? Bogacz taki jak Rothschild mógł przecież użyć subtelniejszych metod: jedną osobę otruć, drugą niech "przypadkiem" potrąci samochód, trzecia niech zginie w czasie "nieudanego" napadu na jej dom. Możliwości mnóstwo, nie takie rzeczy w historii miały miejsce. W Smoleńsku to samo: Putin potrafił latami powoli podtruwać Juszczenkę, ale Kaczyńskiego zabił samolotem?
Doskonale pamiętam, przynajmniej te ofiary, po których bardziej płakano w mediach. Pijesz do generałów NATO? Są w NATO dużo większe, sprawniejsze armie niż to coś, co mamy w Polsce, są i oficerowie, na których wyeliminowaniu Rosjanom zależałoby znacznie bardziej i których - znowu - można wyeliminować dużo, dużo dyskretniej. Kto tam jeszcze był na pokładzie? Polityczna "elita" pokroju Putry, Gosiewskiego, Kochanowskiego, Kurtyki, Szczygło, Gęsickiej, Natalli-Świat? Tak się wówczas mówiło - że tam "poległa elita Polski". Współczuję Polsce takich elit. Czy może chodziło o członków Rodzin Katyńskich? Rosjanie już wcześniej oficjalnie przyznali się do tej zbrodni (rychło w czas, po kilkudziesięciu latach wciskaniu całemu światu kitu, że to Niemcy), nic by nie zyskali pozbywając się rodzin ofiar. Wciąż więc podtrzymuję moje zdanie - ktokolwiek tam był, dało się go usunąć dużo dyskretniej i subtelniej niż ścinając nim samolot, bo Rosjanie potrafią usuwać dyskretnie i subtelnie.
Nie wiem czy naprawdę tego nie dostrzegasz, czy nie chcesz dostrzec. Nie będę tu wnikał w "wartość" pasażerów, bo jest tu nieistotna. Tu chodzi o to, że do jednego samolotu zapakowano tyle ważnych dla państwa osób! Prezydenta, generałów i ch*j wie kogo jeszcze. Tymczasem w Polsce zostały pacynki (które dostawały sms'y co mówić mediom), które za nic nie zbiorą międzynarodowej komisji oddając śledztwo Rosjanom. To niby nie była idealna okazja to szybkiego skasowania tylu "celów". Poza tym o ile się w owym czasie dowiedziałem, Kaczyński blokował Nordstream, czyli gazociąg Rosja-Niemcy, który ominął Polskę. Jak widać nie tylko ruskim przeszkadzał.
Zgoda, do jednego samolotu zapakowano wiele ważnych osób - ale to nie wina Rosjan, tylko nasza, naszego systemu i naszej głupoty, że choćby po katastrofie CASY, nie wyciągnęliśmy żadnych wniosków. Tam też do jednego samolotu władowano wielu oficerów i co? I nic. W Polsce zawsze tak samo: "Wyciągniemy wnioski", "Będzie raport", "To się nie powtórzy". I zawsze się powtarza. Kaczyński niczego nie blokował, tylko tupał nóżką, a Nordstream jak miał pójść, tak poszedł - poza tym, za pierwszą nitką Rosjanie proponowali nam udział w projekcie, a odmówiliśmy. Za drugim razem nawet nie pytali, Kaczyński blokował coś, co i tak nie miało iść przez nasz teren. A gdyby szło, tylko byśmy na tym zyskali, tak jak kraje tranzytowe, przez które NS w końcu poszedł. Jeżeli więc ktoś dokonał "zamachu" w Smoleńsku, to tylko polska głupota.
@Vaerhtes. Mylisz się, w Smoleńsku chodziło o Kaczyńskiego. A dokładniej o ponad 70 mld dolarów, które w wyniku podpisania lub nie pewnego papieru przez Prezydenta RP mogły zarobić (lub nie...) 4 rosyjskie firmy. A że Kaczyński podpisać nie chciał... Sprawdź sobie kilka pierwszych dokumentów podpisanych przez Komorowskiego. W jednym z nich znajdziesz powód dla którego Kaczyński musiał odejść już wtedy, tuż przed wyborami które pewnie by przegrał...
Więcej nie napiszę, żeby mnie seryjny samobójca nie odwiedził.
hahaha eliminowanie współwłaścicieli jeden po drugim faktycznie byłoby mniej podejrzane niż wyeliminowanie wszystkich w samolocie. Samolotu nie ma, ciał nie ma. Za zmarłych zostaną uznani za 20 lat a spółka z pewnością jest na taką okoliczność zabezpieczona i Rotshchild może zarządzać patentem czyli np. sprzedać go za bezcen innej swojej spółce. To są oczywiście spekulacje ale to może być też prawda. Sęk w tym, że niestety nie znajdzie się nikt to będzie tą sprawę badał a jak się znajdzie to zarobi i nie zbada albo zginie i nie zbada - na dwoje babka wróżyła. Twierdzenie, że nie ma globalnych spisków moim zdaniem jest śmieszna. Teorie spiskowe bywają prawdziwe i nieprawdzie. Cały globalny system finansowy z Bankami Centralnymi na czele stworzony został do kontrolowania portfeli. Pieniądze mają wartość spekulacyjną, papiery wartościowe są spekulacyjne, rynki są zależne od walut spekulacyjnych. Skoro rynki są tak bardzo spekulacyjne to i gwarancje rządowe są spekulacyjne. Odpowiedzcie mi zatem na pytanie kto dziś jest gwarantem wartości? W każdej chwili ktoś może pozbawić cały świat systemu finansowego. Pracodawcy nie będą mieli czym płacić pracownikom bo kto będzie chciał zarabiać w czymś co wczoraj miało jakąś wartość a jutro nikt już tego nie będzie chciał? Rozwiązaniem nie jest nawet powrót do sytuacji kiedy pieniądz miał pokrycie w złocie. Dziś aby system był pewny i uczciwy i gotowy na robotyzację produkcji należy wartość pieniądza uzależnić od liczebności przedstawicieli naszego gatunku. Jeśli globalizacja to od tego trzeba zacząć.
A może właścicielem patentu jest firma, której właścicielem jest ten Jakiś Rotszyld? Nie jest napisane, że ci co zginęli byli współwłaścicielami tej firmy. W umowach o zatrudnieniu albo w aneksach bywa napisane, że właścicielem wszystkich racjonalizacji, ulepszeń i wynalazków stworzonych w trakcie zatrudnienia jest firma.
A pozostałe 4 osoby były sierotami, że zabrakło spadkobierców mających prawa do patentu?
Kretyńska teoria spiskowa
serek, kto tu pisze o teorii spiskowej? ja tylko przytoczyłem fakty. Tu masz frag. tłumaczenia ang. źródła (tłumaczenie mechaniczne) "Jeśli cztery z pięciu patentu umrzeć, a 1 patent pozostał przy życiu dostaje 100% patentu. Pozostające posiadacz patentu jest firma Freescale Semiconductor. Kto jest właścicielem Freescale Semiconductor? Odpowiedź brzmi: Jacob Rothschild. Brytyjski miliarder jest właścicielem firmy Blackstone, który z kolei jest właścicielem firmy Freescale."
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 13 grudnia 2016 o 11:09
@kircholm Coś ten twój "fakt" się kupy nie trzyma,według prawa spadku patent powinna przejąć rodzina a nie sądzę,że tych 4 gości było bez rodzin.
@Delta1985 Jeśli znasz jakieś szczegóły z tej patentowej umowy to wrzuć je tutaj. Jeśli masz dane nt. tego czy i jak liczne rodziny miała ta zaginiona czwórka, to wrzuć tu. Jeśli masz wiadomości czy fakt, iż nie odnaleziono nigdy ich ciał nie ma tu znaczenia, to dawaj śmiało. Ja tylko stwierdziłem, że 5 osób miało ten patent, pozostała jedna. Tak twierdzi źródło, z którego korzystałem, skoro masz inne wiadomości, to czekam na szczegóły.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 12 grudnia 2016 o 21:00
@kircholm. Temat jest na tyle intrygujący, że może wzbudzać uczucie typu: "czemu ja na to nie trafiłem". To się nie dziw. A swoją drogą, jeśli ktoś uważa "rothschildów" za teorię spiskową, to gratuluję ręki w nocniku.
Patenty to yebane wprowadzanie monopolizmu, a polaczki się brandzlują do nich. Wyobrażacie sobie patenty na przepisy na szarlotkę lub chleb?
strzelam teraz trochę w ciemno, ale czy fakt, że samolot zaginął bez wieści nie ma znaczenia przy uznaniu kogoś za martwego?
a to z kolei może wpłynąć na szybkość postępowania spadkowego (czyli między innymi przekazania praw do patentu) ?
ew. okres w którym samolot był zaginiony mógł pozwolić na podjęcie pewnych ważnych decyzji dających profity jedynemu 'dostępnemu' właścicielowi (bo np. reszta miała określony czas na sprzeciwnienie się jego decyzjom)
tak sobie tylko gdybam...
@kircholm Pierdziele, te Twoje rewelacje bez podania źródła są g*wno warte.
@JohnLilly ja pierdziele masz dostęp do neta a nie wiesz co to google, wystarczy "malayasie rothschild" wpisać.
@kircholm Pierdzielisz chłopie! Jeśli to Ty wrzucasz jakieś rewelacje na temat tej tragedii to na tobie spoczywa obowiązek co do uwiarygodnienia jej, i masz od tego taką opcje podczas dodawania, jak podanie źródła. Co do szukania po googlach, to już nie raz tak miałem, że znajdowało mi dużo różnych rzeczy w temacie, ale nie te o których mówił demot do którego nikt nie pokwapił się dodać źródła. Tak Cię boli zrobienie tak prostej czynności jak skopiowanie linku i wklejenie go tutaj?
@JohnLilly Na mnie spoczywa "OBOWIĄZEK"?! No to już wiemy kto pierdzieli.
@kircholm No jak starasz się kogoś do czegoś przekonać to tak, wypadałoby abyś to Ty uwiarygodnił daną informację, no chyba, że lubisz siać dezinformację. Jeśli chodzi o Google to pewnie czegoś o nim nie wiesz. Jeśli dwie osoby wpiszą dane hasło w wyszukiwarkę, to niekoniecznie muszą dostać te same odpowiedzi. Przekonałem się o tym na własnej skórze kiedy chciałem pokazać koleżance z Białorusi nasz zespół Maanam. Jak wpisywałem wyraz w wyszukiwarkę, na jej komputerze, to wyskakiwało mi dużo hinduskich piosenek, ale za cholerę nie mogłem znaleźć nic o naszym zespole. Chodzi chyba też o to aby opierać się na wiarygodnym źródle, bo nawet znalazłem coś tam o tym na necie, ale na takich stronkach na których wypisywane są kompletne brednie. Mam podstawy aby sądzić, że właśnie z takiej dezinformacyjnej stronki brałeś swoje informacje do stworzenia swojego demota.
@JohnLilly Ziomuś, szczerze, to do niczego nikogo nie przekonuje, mam to gdzieś. Jak nie pasi to dajesz minusa i kontrargumentujesz, ale nie mam OBOWIĄZKU wrzucać źródła, jest tego mnóstwo w różnych językach w sieci.
@kircholm "Ziomuś, szczerze, to do niczego nikogo nie przekonuje" magia polega na tym, że wstawiając demota z takimi rewelacjami, mimowolnie starasz się do nich przekonać odbiorców demota. To, że starasz się do tej wersji zdarzeń przekonać jego odbiorców potwierdza jeszcze to co napisałeś na początku "...ja tylko przytoczyłem fakty". I teraz mi będziesz wciskał, że nikogo do niczego nie przekonujesz? "jest tego mnóstwo w różnych językach w sieci." Tak, ale jest tego mnóstwo na stronkach które znane są z wypisywania bredni. Nie chcesz to se nie dodawaj źródła, ale się potem nie dziw, że Cie ludzie za to krytykują, bo dla wielu osób jest naturalne to, że informacje jakie dostali chcą zweryfikować.
@JohnLilly Za bardzo filozofujesz. Nikogo do niczego nie przekonuję, po prostu wrzuciłem ciekawostkę, na którą natrafiłem, wcześniej sprawdzając ją w kilku źródłach. Chcesz mnie przekonać, że wiesz lepiej ode mnie, co było moim zamiarem i jako przesłankę podajesz to, iż napisałem "...przytoczyłem fakty". Nie zauważyłeś lub nie chciałeś zauważyć, że wyrwałeś to z kontekstu. Pisząc to, odpowiadałem serkowi na jego zwrot "Kretyńska teoria spiskowa", serek dostał ripostę i więcej głosu nie zabrał. Jego teoria o "spadkobiercach" została w międzyczasie kilkukrotnie podważona. Nikt natomiast, jak do tej pory, argumentami lub źródłami nie podważył "faktów", które zawarłem w democie. Uwierz, mam to gdzieś, czy kogoś przekonałem czy nie, dla mnie jest to ciekawostka. Zacząłeś dyskusję bardzo opryskliwie i chamsko, po otrzymaniu mojej riposty o "googlach", sprawdziłeś... faktycznie źródła znalazłeś... zmieniłeś temat...i teraz implikujesz mi, że wszystko wiesz lepiej ode mnie... Pozdro
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 14 grudnia 2016 o 20:43
@kircholm No do jasnej anielki! Nie chce mi się gadać z osobą której tak trudno jest użyć ctrl+c i ctrl+v. To już chociaż widząc jak mi na tym p*eprzonym źródle zależy to już mógłbyś to w końcu wrzucić. I tak znalazłem troszkę stronek o tym, ale żadna z nich nie jest źródłem wiarygodnym, a więc nie będę się nawet wysilał, aby czytać info z niewiarygodnego źródła. Piszesz, że teoria o spadkobiercach została kilkakrotnie podważona? Podobnie została podważona ciekawostka jaką wrzuciłeś. Cały czas zasłaniasz się tym, że wszystko jest wytłumaczone w źródle. W źródle do którego nie chcesz podać linka.
@JohnLilly Zgłoś się jak znajdziesz jakieś kontrargumenty. Obal wiarygodność źródeł, skoro twierdzisz że takie są. A po mojej podpowiedzi, żebyś zajrzał w google wiesz, że jest ich dużo, w różnych językach. Twoja demagogia do mnie nie przemawia.
nie znam prawa-Ale oni na razie są ZAGINIENI,czyli prawo spadkowe nie działa?
Być może w całej sprawie chodziło o coś więcej niż wszyscy wiemy, ale ma to tę samą wadę co teorie spiskowe o Smoleńsku - po co mordować kogoś samolotem? Bogacz taki jak Rothschild mógł przecież użyć subtelniejszych metod: jedną osobę otruć, drugą niech "przypadkiem" potrąci samochód, trzecia niech zginie w czasie "nieudanego" napadu na jej dom. Możliwości mnóstwo, nie takie rzeczy w historii miały miejsce. W Smoleńsku to samo: Putin potrafił latami powoli podtruwać Juszczenkę, ale Kaczyńskiego zabił samolotem?
Przypomnij sobie kto był na pokładzie Tupolewa OPRÓCZ Kaczyńskiego.
Doskonale pamiętam, przynajmniej te ofiary, po których bardziej płakano w mediach. Pijesz do generałów NATO? Są w NATO dużo większe, sprawniejsze armie niż to coś, co mamy w Polsce, są i oficerowie, na których wyeliminowaniu Rosjanom zależałoby znacznie bardziej i których - znowu - można wyeliminować dużo, dużo dyskretniej. Kto tam jeszcze był na pokładzie? Polityczna "elita" pokroju Putry, Gosiewskiego, Kochanowskiego, Kurtyki, Szczygło, Gęsickiej, Natalli-Świat? Tak się wówczas mówiło - że tam "poległa elita Polski". Współczuję Polsce takich elit. Czy może chodziło o członków Rodzin Katyńskich? Rosjanie już wcześniej oficjalnie przyznali się do tej zbrodni (rychło w czas, po kilkudziesięciu latach wciskaniu całemu światu kitu, że to Niemcy), nic by nie zyskali pozbywając się rodzin ofiar. Wciąż więc podtrzymuję moje zdanie - ktokolwiek tam był, dało się go usunąć dużo dyskretniej i subtelniej niż ścinając nim samolot, bo Rosjanie potrafią usuwać dyskretnie i subtelnie.
Nie wiem czy naprawdę tego nie dostrzegasz, czy nie chcesz dostrzec. Nie będę tu wnikał w "wartość" pasażerów, bo jest tu nieistotna. Tu chodzi o to, że do jednego samolotu zapakowano tyle ważnych dla państwa osób! Prezydenta, generałów i ch*j wie kogo jeszcze. Tymczasem w Polsce zostały pacynki (które dostawały sms'y co mówić mediom), które za nic nie zbiorą międzynarodowej komisji oddając śledztwo Rosjanom. To niby nie była idealna okazja to szybkiego skasowania tylu "celów". Poza tym o ile się w owym czasie dowiedziałem, Kaczyński blokował Nordstream, czyli gazociąg Rosja-Niemcy, który ominął Polskę. Jak widać nie tylko ruskim przeszkadzał.
Zgoda, do jednego samolotu zapakowano wiele ważnych osób - ale to nie wina Rosjan, tylko nasza, naszego systemu i naszej głupoty, że choćby po katastrofie CASY, nie wyciągnęliśmy żadnych wniosków. Tam też do jednego samolotu władowano wielu oficerów i co? I nic. W Polsce zawsze tak samo: "Wyciągniemy wnioski", "Będzie raport", "To się nie powtórzy". I zawsze się powtarza. Kaczyński niczego nie blokował, tylko tupał nóżką, a Nordstream jak miał pójść, tak poszedł - poza tym, za pierwszą nitką Rosjanie proponowali nam udział w projekcie, a odmówiliśmy. Za drugim razem nawet nie pytali, Kaczyński blokował coś, co i tak nie miało iść przez nasz teren. A gdyby szło, tylko byśmy na tym zyskali, tak jak kraje tranzytowe, przez które NS w końcu poszedł. Jeżeli więc ktoś dokonał "zamachu" w Smoleńsku, to tylko polska głupota.
@Vaerhtes. Mylisz się, w Smoleńsku chodziło o Kaczyńskiego. A dokładniej o ponad 70 mld dolarów, które w wyniku podpisania lub nie pewnego papieru przez Prezydenta RP mogły zarobić (lub nie...) 4 rosyjskie firmy. A że Kaczyński podpisać nie chciał... Sprawdź sobie kilka pierwszych dokumentów podpisanych przez Komorowskiego. W jednym z nich znajdziesz powód dla którego Kaczyński musiał odejść już wtedy, tuż przed wyborami które pewnie by przegrał...
Więcej nie napiszę, żeby mnie seryjny samobójca nie odwiedził.
hahaha eliminowanie współwłaścicieli jeden po drugim faktycznie byłoby mniej podejrzane niż wyeliminowanie wszystkich w samolocie. Samolotu nie ma, ciał nie ma. Za zmarłych zostaną uznani za 20 lat a spółka z pewnością jest na taką okoliczność zabezpieczona i Rotshchild może zarządzać patentem czyli np. sprzedać go za bezcen innej swojej spółce. To są oczywiście spekulacje ale to może być też prawda. Sęk w tym, że niestety nie znajdzie się nikt to będzie tą sprawę badał a jak się znajdzie to zarobi i nie zbada albo zginie i nie zbada - na dwoje babka wróżyła. Twierdzenie, że nie ma globalnych spisków moim zdaniem jest śmieszna. Teorie spiskowe bywają prawdziwe i nieprawdzie. Cały globalny system finansowy z Bankami Centralnymi na czele stworzony został do kontrolowania portfeli. Pieniądze mają wartość spekulacyjną, papiery wartościowe są spekulacyjne, rynki są zależne od walut spekulacyjnych. Skoro rynki są tak bardzo spekulacyjne to i gwarancje rządowe są spekulacyjne. Odpowiedzcie mi zatem na pytanie kto dziś jest gwarantem wartości? W każdej chwili ktoś może pozbawić cały świat systemu finansowego. Pracodawcy nie będą mieli czym płacić pracownikom bo kto będzie chciał zarabiać w czymś co wczoraj miało jakąś wartość a jutro nikt już tego nie będzie chciał? Rozwiązaniem nie jest nawet powrót do sytuacji kiedy pieniądz miał pokrycie w złocie. Dziś aby system był pewny i uczciwy i gotowy na robotyzację produkcji należy wartość pieniądza uzależnić od liczebności przedstawicieli naszego gatunku. Jeśli globalizacja to od tego trzeba zacząć.
A może właścicielem patentu jest firma, której właścicielem jest ten Jakiś Rotszyld? Nie jest napisane, że ci co zginęli byli współwłaścicielami tej firmy. W umowach o zatrudnieniu albo w aneksach bywa napisane, że właścicielem wszystkich racjonalizacji, ulepszeń i wynalazków stworzonych w trakcie zatrudnienia jest firma.
Żydy nie mają skrupułów.