nie jestem osoba hejtujaca czytanie bo sam czytam troche :) ale takie pytanie, jesli czytam sobie powiesci fantasy albo science-fiction itp to skad ja mam czerpac wiedze skoro to tylko jakas historia? to cos w stylu filmu tylko angazujacego nasza wyobraznie, jak czytacie np poradniki jak programowac czy cos to ok zgadzam sie
@Roguex Zgadzam się. Bycie oczytanym nie pociąga za sobą posiadania konkretnej wiedzy, jeśli czyta się tylko książki fabularne i poezję. Chociaż wiele osób czytających książki uważa to za powód by się szczycić, albo co gorsza, gardzić osobami które nie znają pewnego zakresu podstawowej literatury.
nie jestem osoba hejtujaca czytanie bo sam czytam troche :) ale takie pytanie, jesli czytam sobie powiesci fantasy albo science-fiction itp to skad ja mam czerpac wiedze skoro to tylko jakas historia? to cos w stylu filmu tylko angazujacego nasza wyobraznie, jak czytacie np poradniki jak programowac czy cos to ok zgadzam sie
@Roguex zminusowali pseudo inteligenci, którzy czują się lepsi od innych, bo przeczytali jakąś historyjkę.
@Roguex Zgadzam się. Bycie oczytanym nie pociąga za sobą posiadania konkretnej wiedzy, jeśli czyta się tylko książki fabularne i poezję. Chociaż wiele osób czytających książki uważa to za powód by się szczycić, albo co gorsza, gardzić osobami które nie znają pewnego zakresu podstawowej literatury.
Książki nie nauczą was tyle co praktyka w pracy nieroby!