Hamuje proces myślowy w sumie to nie tak źle, bo duża część osób podczas snu, analizuje swoje życie albo układa plan na przyszłość stąd nie może zasnąć. To ma sens :D
u mnie nie dość, że nie hamuje procesu myślowego to jeszcze uruchamia erekcję, przez co jestem sfrustrowany i jeszcze nie mogę przez to spać. Nie przytulam o ile nie było chwilę wcześniej bzykania. Poważnie.
,,Hamuje proces myślowy..."...to wiele wyjaśnia :D
@bezn - a ludzie mi się dziwią, że ja baby nie chce :D
przy problemach większych niż klasówka z matematyki, odpoczynek od nurtujących problemów jest bardzo przydatny.
Hamuje proces myślowy w sumie to nie tak źle, bo duża część osób podczas snu, analizuje swoje życie albo układa plan na przyszłość stąd nie może zasnąć. To ma sens :D
Spróbujcie zasnąć przytuleni w czerwcu, czy lipcu.
"...a więc przytulajmy się" - a potem przyjdzie listonosz z pozwem o molestowanie od tej laski z tramwaju lub autobusu :)
Chodzisz spać do tramwaju?
Demoty typu "badania wykazały" albo "amerykańscy naukowcy" sprawiają że reszty mi się nie chce czytać. Leci słabe.
u mnie nie dość, że nie hamuje procesu myślowego to jeszcze uruchamia erekcję, przez co jestem sfrustrowany i jeszcze nie mogę przez to spać. Nie przytulam o ile nie było chwilę wcześniej bzykania. Poważnie.
Skoro nie można tego doświadczyć to raczej nie ma znaczenia co przytulanie może zdziałać a co nie.
:´
Przygarne faceta do przytulania ;‘(