Demotywatory.pl

Pokaż panel
Szukaj
+
131 170
-

Komentarze ⬇⬇


Komentarze


Dodaj nowy komentarz Zamknij Dodaj obrazek
M Marcusso1985
+5 / 13

Siła nabywcza pieniądza - coś to Wam mówi?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
J jerzyadam57
+21 / 27

Pytanie. Czym się różni balkon od polskiego robotnika? Balkon utrzyma czteroosobową rodzinę...

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
M marucha79
+3 / 19

To gadka o średniowieczu, rodzinach dyrektorskich czy rycerzach z Wołomina?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar rafalinformatyk
+1 / 1

@marucha79 Dzisiaj masz nowożytność a nawet rodziny nie można normalnie utrzymać xD, na serio jesteś 79?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Marian_Gabka
-5 / 19

Brzmi jak wyznanie "skrzywdzonej księżniczki", bo świat taki nie dobry. Kobieta "ma pachniec", a nie pracowac. Nie ma tak dobrze, "kolezanka, kawa, klachy"... Do roboty!!! Co za pier@lenie.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Marian_Gabka
+6 / 8

Wow... ale posypały się minusy :D
U mnie w domu, oboje rodziców pracowało. Żłobek, przedszkole, a później świetlica w szkole. Dlatego rozbraja mnie ten płacz, że kobieta powinna być w domu, chyba że ma szansę na karierę, to niech się rozwija. WTF?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Marian_Gabka
+5 / 5

A i jeszcze pytanie kiedy tak było, że jak mężczyzna pracował, to kobieta mogła siedzieć w domu? W latach '80, czyli czasie mojego wczesnego dzieciństwa, matki wszystkich moich znajomych pracowały, ba nawet starsze pokolenie kobiet, również pracowało.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
D DonCzarny
-1 / 3

Zapytaj Bolka jak to zrobil ze z pensji elektryka utrzymal niepracujaca zone i kilkoro dzieci.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
C cvetelina
+5 / 15

Oj, chyba już nie te czasy. Może praca nie na cały etat, może na pół, może dorywczo, ale większość kobiet chyba nie zniosłaby zajmowania się tylko rodziną.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
R rex4
0 / 0

@cvetelina , wiesz, to raczej nie o tym czy kobieta by chciała, ale dlaczego w większości musi. A przecież dom z gromadką dzieci to cięższa robota niż na etacie.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
W wisniewska2000
+17 / 19

noo... a w PRL to te mamy masowo szły do pracy dla idei? a żłobki były puste?, nosz.... do przedszkola się nie można było dostać bez znajomości,bzdury totalne wypisujesz.... czasy się zmieniają, chwała mężczyznom, którym udaje się zapewnić byt rodzinie, szacunek..., ale o jakich czasach piszesz? dalej niż 70 lat? a kobiety z dziećmi zbierające ziemniory, wiążące snopy, obrabiające bydełko? rodziny na przestrzeni wieków w większości pracowały razem i stąd już od dziecka w każdym był szacunek dla pracy.....

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
K Krait
+10 / 14

@Arnau nie no jasne. Wyjaśnij tylko dlaczego przedszkole do którego chodziłem było pełne i po co w szkołach były świetlice.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
A konto usunięte
-1 / 7

@Krait No wlasnie czytanie ze zrozumieniem sie klania. Przedszkola byly pelne, a szkoly mialy swietlice zeby dziecko moglo spedzic gdzies czas gdy oboje rodzicow zapieprzaja na to bys mial co zjesc po powrocie ze szkoly...

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar RomekC
+3 / 3

@AIkanaro
Krait chyba nie wyraził się zbyt jasno. Chodził do przedszkola i do świetlicy "dawniej". Ja urodziłem się w 1970. Mama pracowała na pełny etat, ciotki pracowały, sąsiadki pracowały. Gdzie były te rodziny w których "mężczyzna miał pracę to jego żona nie musiała"?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
R RyanStiles
+4 / 10

Kiedyś myślałam podobnie, ale pomyśl sobie, że kiedyś jedyne wydatki to było jedzenie i ogrzewanie i tego typu podstawy. Teraz komfort życia się zwiększa, chcemy jeździć na wakacje, mieć samochody, gadżety, książki, obiady w restauracji. To wszystko niestety kosztuje.

Inna sprawa, że świat rzeczywiście biednieje, bo pieniądze z podatków są marnotrawione, a potem tworzone z powietrza i nie mają pokrycia w niczym.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar SilesianSeparatist
+9 / 11

Piękny obraz świata, niestety nieprawdziwy. Przed rewolucją przemysłową kobieta owszem wychowywała dzieci, ale do tego pracowała w polu a i same dzieci "szybciej dorastały" i były zmuszone pracować. Wraz z rewolucją przemysłową nie zmieniło się wiele, kobieta została co prawda w domu ale dzieci już nie. Komunizm, kapitalizm w tym względzie były podobne i są nadal - da się wyżywić rodzinę za pensje jednej osoby, ale będzie to cholernie trudne.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar unkiel
+4 / 4

A na zdjęciu mała Natalia z rodzicami :-)

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
D Dybas1
+2 / 2

No właśnie to przecież to dziecko to Natalia Kukulska i jej rodzice Jarosław Kukulski i Anna Jantar

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar kriseq1970
+1 / 1

@unkiel widać mama Natalii pracowała bo lubiła ...

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Paradiso
+1 / 5

Bez silnej gospodarki wolnorynkowej waluta Twojego kraju ma znikomą wartość, przez to obie strony w związku muszą pracować. Jak Ci nie pasuje nie pozostaje Ci nic innego jak wyprowadzić się z tego biednego, przepracowanego kraju.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 8 stycznia 2017 o 11:28

C chatty
0 / 4

Sprawa jest prosta: Skoro od NAJNIŻSZEJ PŁACY zabierane jest 1200 zł tylko w trzech podatkach (ZUS, PIT, VAT-efektywne 16%) a z pozostały1200 zł do opłacenia jest jeszcze 9 rodzajów podatków...! Przypominam to z NAJNIŻSZEJ PŁACY! NAJNIŻSZEJ!!!!

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Cascabel
+2 / 6

Faktycznie, kiedyś było tak, że kobiety zostawały i tylko go prowadziły - były to żony arystokratów (ich życie, zarówno żon jak i mężów, przypominało życie obecnych celebrytów/polityków - ojej, mimo wszystko to praca...), bardzo renomowanych lekarzy (nie, tylko pracowały w domu, dla męża - kto się niby zajmował szykowaniem leków itd?), rzemieślników (to samo, pomaganie mężowi w domu w prowadzeniu interesu), czy prawników (obecna: praca sekretarki). Poza tym mamy całą rzeszę kobiet, które od zawsze pracowały - kobiety mieszkające na wsiach, w miastach. Sytuacja była o tyle stabilniejsza, że pracowały też dzieci. Ot, to cała zmiana.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
S Snickers2012
+3 / 5

Według mnie jest w tym pewna prawidłowość. Kiedyś wpajano właśnie taki schemat, że kobieta to tylko po ślubie w domu z dziećmi siedzi. Moim zdaniem kobiety powinny być zachęcane do podejmowania własnych decyzji w życiu a nie wyuczane do tej jednej jaką jest macierzyństwo.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
R rex4
+2 / 2

@Snickers2012, wszystko pięknie, tylko macierzyństwa nie ma jak zastąpić.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Cascabel
-1 / 1

@rex4 Jeżeli naukowcy się wezmą do roboty, to będzie jak.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
S Snickers2012
+2 / 2

@rex4 większość kobiet i tak decyduje się na nie. Mnie raczej chodzi o to, żeby kobiet nie wychowywać w przeświadczeniu, że celem jej życia jest po prostu płodzenie i wychowywanie dzieci a raczej, że to jej indywidualny wybór i sama powinna zdecydować i nie przejmować się tym co myślą inni dookoła. Choć równie dobrze te moje wywody mogą być bez znaczenia, bo wiele kobiet decyduje na potomstwo za sprawą tzw "zegara biologicznego", który w pewnym momencie życia (bądź kilku) mówi im "masz spłodzić potomstwo"

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
R rex4
0 / 0

@Snickers2012, mam wrażenie, że teraz jest właśnie nacisk w drugą stronę. Pomijając rodzinę to wśród młodych słychać właśnie mój wybór, moja decyzja, moje...
Oczywiście, że nie chodzi o robienie niewolników (przez presję psychiczną). Ja bym raczej docenił poświęcenie kobiet i im ułatwiał. Tak samo jak ich facetów w moim przekonaniu powinno wiązać poczucie obowiązku i zapewnienia rodzinie środków na poziomie a nie przekonanie, że przede wszystkim mają się realizować, zabawiać itp.
Przy czym nie piszę o dogmacie tylko o pewnym wzorcu rodziny, który przecież nie wyklucza dowolnych adaptacji we własnym zakresie.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
R rex4
+3 / 3

Tak generalnie. Tu nie chodzi, żeby kobiety nie pracowały. Pracowały i pracują dużo. Tu chodzi aby nie były zmuszone iść na etat. W sumie faceci też. Jest co robić. A ten nacisk na pełne sformalizowanie, upaństwowienie i oczywiście opodatkowanie jest straszny.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 8 stycznia 2017 o 14:04

P Polszczyzna
+1 / 1

Chyba bym się zabiła, jakbym musiała być zależna od faceta. Co w przypadku jego zdrady? Nie masz pieniędzy, żeby zacząć nowe życie - super perspektywa. Udajesz, że nie wiesz czy co? Co z emeryturą? Co z szacunkiem, kontaktem z innymi ludźmi, poczuciem spełnienia i realizowaniem własnych ambicji oraz marzeń? Nie wyobrażam sobie sytuacji, w której muszę kogokolwiek poprosić o pieniądze albo ktoś mnie rozlicza z pierdół, które mam ochotę sobie kupić. Nie jestem niewolnikiem.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
D dziubolin
+1 / 1

Kukulscy na foto

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
M maciejozo
+1 / 1

jakie Państwo? to mamy same państwowe firmy???

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar rzviro
+1 / 1

BZDURA

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
K kaczorex
+1 / 1

Ta... ciekawe kiedy było tak super i wygodnie? Chyba tylko w USA i Europie zachodniej w latach 60. i 70. wystarczyło żeby facet pracował, bo na pewno nie w Polsce. I teraz zresztą odczuwamy tego skutki (nadmierne wykorzystywanie zdolności gospodarki, rosnąca inflacja).
Tak to jest jak za robienie demotów bierze się ktoś, kto o tamtych czasach nie ma pojęcia. Skończ najpierw 20 lat, a potem narzekaj

Odpowiedz Komentuj obrazkiem