To fakt... Sprzedawałem samochód. Nic nie miałem do ukrycia, na zdjęciu umieściłem VIN, żeby sobie kto chce sprawdził itp. itd. Oczywiście kupiłem oddzielny numer, żeby go o 20 wyłączać i o 8 włączać, żeby w nocy mieć spokój. Samochód ceniłem na Xzł (i za tyle go sprzedałem), ale mówię sobie: wystawię za X +15% to debile z głupimi propozycjami nie będą dzwonili. No i co? Pierwszy telefon: "Daję X -30% i wyjeżdżam, sprzedajesz??!!" Bożeeeeee... No ale dwóch konkretnych gości trafiłem, jak przyjechali oglądali, powiedziałem im skąd cena w necie i ile chce na prawdę za auto i sprzedałem...
Generalnie jak sprzedajesz cokolwiek, nawet jak widać pierdołę za parę stówek, kup drugi starter :)
czy poczeka arz skończem 18 lat?
Niektórym nie pomaga xD.
a jakie dla słownika....:)
To fakt... Sprzedawałem samochód. Nic nie miałem do ukrycia, na zdjęciu umieściłem VIN, żeby sobie kto chce sprawdził itp. itd. Oczywiście kupiłem oddzielny numer, żeby go o 20 wyłączać i o 8 włączać, żeby w nocy mieć spokój. Samochód ceniłem na Xzł (i za tyle go sprzedałem), ale mówię sobie: wystawię za X +15% to debile z głupimi propozycjami nie będą dzwonili. No i co? Pierwszy telefon: "Daję X -30% i wyjeżdżam, sprzedajesz??!!" Bożeeeeee... No ale dwóch konkretnych gości trafiłem, jak przyjechali oglądali, powiedziałem im skąd cena w necie i ile chce na prawdę za auto i sprzedałem...
Generalnie jak sprzedajesz cokolwiek, nawet jak widać pierdołę za parę stówek, kup drugi starter :)
"iurz" o kur wa:D