Przypomniała mi się historia z proboszczem mojej parafii (lubianym i szanowanym nie tylko przez kościółkowych). Dostał wylewu, trafił do szpitala, ale nikomu, nawet bliskim znajomym nie chciał zdradzić, gdzie leży. Obawiał się zadeptania przez lokalne dewotki.
Jezus jest królem Polski, a w Polsce nie ma FBI !!!
Przypomniała mi się historia z proboszczem mojej parafii (lubianym i szanowanym nie tylko przez kościółkowych). Dostał wylewu, trafił do szpitala, ale nikomu, nawet bliskim znajomym nie chciał zdradzić, gdzie leży. Obawiał się zadeptania przez lokalne dewotki.
las krzyży...
Oczom ich ukazał się las... ...krzyży.