Takie historie to chyba właściciele kawiarni piszą... Jak widzę ubogą osobę to oczywiście można jej kupić coś ciepłego do picia, ale jeśli ktoś liczy na uczciwość właściciela lokalu, który sprzedaje taką kawę np po 8zł i dziennie przyjdzie kilkanaście lub kilkadziesiąt takich zawieszonych kaw, to sorry... Jeśli wierzycie że pozwoli na to aby cały dzień krzątali się po jego lokalu nie ubodzy ale często zwykłe żule... t powiem wam jedno... kupujcie zawieszone kawy, bo jesteście zwykłymi naiwniakami... A właściciel ciepło o was pomyśli kupując nowe auto.
No do dooooopy. A czy kawiarnia zawieszone kawusie sprzedaje po kosztach własnych czy jak inne po cenie detalicznej? Jesli wlicza zysk to zwykłe żerowanie na ludziach którzy chcą pomóc innym
Wymiotować się już chce od tych "zawieszonych" historii. Od paru lat, w sezonie największych mrozów pojawiają się te same historie o zawieszaniu kaw, herbat, zup etc. Po to, żeby niedowartościowani ludzie mogli pochwalić się na facebooku czy innym twitterze, że właśnie odkryli w sobie pokłady dobroci i bohatersko uratowali komuś życie kawą za 4,50 zł. Od kiedy bycie dobrym człowiekiem jest czymś tak niezwykłym, że trzeba to ogłaszać całemu światu? I ciekawe co ci dobroduszni ludzie robią w lato, kiedy widzą bezdomnego? Nie "zawieszają" zimnych napoi? Denerwuje mnie taka pokazowa i sezonowa charytatywność.
Działa to niestety tylko w społeczeństwa co najmniej średnio sytuowanych. Zarówno w naszym, jak i biedniejszych rejonach poszczególnych państw "rozwiniętych" niestety często po coś takiego lecą, Ci, którzy wcale nie potrzebują ale po prostu "mają chęć". A inna sprawa, że większość lokali wyprasza takich "klientów", co mnie w sumie nie dziwi. Bo gdy w lokalu śmierdzi - nikt nie wejdzie.
W Słupsku bar mleczny Poranek tez ma taką akcję od bardzo dawna. Można "zawiesić" jakieś danie.
Niedawno jakiś Gość "zawiesił" na 1000 zł. !!!!!!!!!!!!!!!!!!! to jest gest !!!!! Szacunek!!!!
bo takie sytuacje zdarzają się tylko wśród dorosłych.
Gdzie ta kawiarnia? wypadało by napisać, choćby po to żeby im pozytywna reklamę zrobić.
@sznib Dokladnie masz racje
Takie historie to chyba właściciele kawiarni piszą... Jak widzę ubogą osobę to oczywiście można jej kupić coś ciepłego do picia, ale jeśli ktoś liczy na uczciwość właściciela lokalu, który sprzedaje taką kawę np po 8zł i dziennie przyjdzie kilkanaście lub kilkadziesiąt takich zawieszonych kaw, to sorry... Jeśli wierzycie że pozwoli na to aby cały dzień krzątali się po jego lokalu nie ubodzy ale często zwykłe żule... t powiem wam jedno... kupujcie zawieszone kawy, bo jesteście zwykłymi naiwniakami... A właściciel ciepło o was pomyśli kupując nowe auto.
No do dooooopy. A czy kawiarnia zawieszone kawusie sprzedaje po kosztach własnych czy jak inne po cenie detalicznej? Jesli wlicza zysk to zwykłe żerowanie na ludziach którzy chcą pomóc innym
Wymiotować się już chce od tych "zawieszonych" historii. Od paru lat, w sezonie największych mrozów pojawiają się te same historie o zawieszaniu kaw, herbat, zup etc. Po to, żeby niedowartościowani ludzie mogli pochwalić się na facebooku czy innym twitterze, że właśnie odkryli w sobie pokłady dobroci i bohatersko uratowali komuś życie kawą za 4,50 zł. Od kiedy bycie dobrym człowiekiem jest czymś tak niezwykłym, że trzeba to ogłaszać całemu światu? I ciekawe co ci dobroduszni ludzie robią w lato, kiedy widzą bezdomnego? Nie "zawieszają" zimnych napoi? Denerwuje mnie taka pokazowa i sezonowa charytatywność.
A tak w ogóle to jak taka kawiarnia odróżni "prawdziwego" potrzebującego, od jakiegoś prostaka który po prostu chce za darmo kawę?
Działa to niestety tylko w społeczeństwa co najmniej średnio sytuowanych. Zarówno w naszym, jak i biedniejszych rejonach poszczególnych państw "rozwiniętych" niestety często po coś takiego lecą, Ci, którzy wcale nie potrzebują ale po prostu "mają chęć". A inna sprawa, że większość lokali wyprasza takich "klientów", co mnie w sumie nie dziwi. Bo gdy w lokalu śmierdzi - nikt nie wejdzie.
historia była tutaj już z 5 razy, wiec i ja pojadę klasykiem : czy ktoś przypadkiem nie zawiesił jakiegoś mercedesa?
W Słupsku bar mleczny Poranek tez ma taką akcję od bardzo dawna. Można "zawiesić" jakieś danie.
Niedawno jakiś Gość "zawiesił" na 1000 zł. !!!!!!!!!!!!!!!!!!! to jest gest !!!!! Szacunek!!!!
Ale jak to tak można pomagać? Bez Owsiaka, telewizji i fajerwerków ???
Ta ckliwa opowiastka okrąża już internet piąty raz. Ostatnio pamiętam, że robiła furorę około 2009 roku!
Bzdura. Bezdomny, który nie jadł od przedwczoraj napewno marzy o kawie.