@Alcard mylisz się, zachłanność to właśnie cecha zwierzęca. Istotą człowieczeństwa jest umiar, a to że większość ludzi nie zna umiaru oznacza tylko tyle, że mentalnie są jeszcze na poziomie zwierząt.
@Rogger77
"...zachłanność to właśnie cecha zwierzęca..."
Czyżby? Gdy lew zabije gazele i się naje. Pozostałe gazele mogą się paść w pobliżu. Lew nie pomyśli "OK, jestem najedzony. Ale zabiję jeszcze kilka gazel aby mieć co jeść na najbliższe tygodnie."
@RomekC Lew nie zapoluje na następną gazelę, bo będzie zbyt ociężały po jedzeniu. Ale gdy będzie miał dostęp do mięsa bez wysiłku, będzie żarł do upadłego. Jak ktoś ma psa to wie o czym mowa.
Przyznam, że nie mam idealnego wyglądu. Moja żona też nie. Uwierzysz? Nie jesteśmy także bogaci. Żyjemy od pierwszego do pierwszego.
Ani ja ani ona nie narzekamy na kiepski seks ;-)
A czy golfa 4 można zaliczyć luksusowych samochodów ?
W Polsce jak najbardziej
Ideały zwierzęcej wegetacji - żarcie, kopulacja, ciepła nora i stado.
@Rogger77 Ideały ludzkiej wegetacji - więcej, więcej, więcej!
@Alcard mylisz się, zachłanność to właśnie cecha zwierzęca. Istotą człowieczeństwa jest umiar, a to że większość ludzi nie zna umiaru oznacza tylko tyle, że mentalnie są jeszcze na poziomie zwierząt.
@Rogger77
"...zachłanność to właśnie cecha zwierzęca..."
Czyżby? Gdy lew zabije gazele i się naje. Pozostałe gazele mogą się paść w pobliżu. Lew nie pomyśli "OK, jestem najedzony. Ale zabiję jeszcze kilka gazel aby mieć co jeść na najbliższe tygodnie."
@RomekC Lew nie zapoluje na następną gazelę, bo będzie zbyt ociężały po jedzeniu. Ale gdy będzie miał dostęp do mięsa bez wysiłku, będzie żarł do upadłego. Jak ktoś ma psa to wie o czym mowa.
@Rogger77
Dziwne. W jednym z przyrodniczych filmów, lew po tym gdy zjadł pół gazeli drugą połówkę ukrył na drzewie, na później.
Jeżeli do szczęścia jest potrzebny seks, to wychodzi na to, że pieniądze dają szczęście, bo za pieniądze można "kupić" seks.
@radomiak1994 i jedzenie nie zapominaj o jedzeniu,
zamiast seksu powinna być miłość. niektórzy ludzie brzydzą się seksem, a inni nie są na tyle prymitywni, że stawiają go na pierwszym miejscu.
A widział ktoś seks bez idealnego wyglądu czy pieniędzy? No właśnie.
Przyznam, że nie mam idealnego wyglądu. Moja żona też nie. Uwierzysz? Nie jesteśmy także bogaci. Żyjemy od pierwszego do pierwszego.
Ani ja ani ona nie narzekamy na kiepski seks ;-)