@sadzio132 typowo polaczkowe myslenie: ze jak ktos je wodorosty to po to by sie chwalic, bo taka moda i cykac fotki. No tak, bo przeciez prawdzify polak nie moze lubic dan azjatyckich, on moze lubic tylko dania polskie.
@BlueAlien Typowe myślenie jakieś tam inne. Wieśniakiem trzeba wszak być by schabowego lubić, czyż nie? Pamiętajmy, iż czasem łatwiej wieśniaka znaleźć w mieście niż na wsi. A pisząc, co ja wolę nie powiedziałem, że wszyscy wolą inaczej, choć najczęściej właśnie tak się zdarza.
@sadzio132 Kłopot polega na tym że autor demota najwyraźniej woli zrobić zdjęcie schabowego by pochwalić się znajomym co jadł, niż zjeść ze smakiem sushi i darować sobie ból dupy.
Pół biedy gdy tak mysla ludzie +50. Gorzej gdy tak uważaja młodzi. Faceci po 30 lat a starsi od własnych dziadków. Dla nich każde danie inne niz schabowy, mielone, kaszanka, rosół to dziwactwo i moda. Nie kazdy pracuje fizycznie by jeśc tak tłusto. I sa zdrowsze obiady niz "obiad POlaka".
i to i to dobre. schabowego jednak łatwo spieprzyć a wszyscy myślą że robią go super. U mnie w ropdzinie robią go twardego, słabo rozbitego, grubego (największa zbrodnia) i żylastego, z dziwnych szarych kartoflów z czarnymi plamami bez żadnego sosu i fikuśnego zestawu surówek.
Widzę, że kolega ma jakieś kompleksy. Pytanie tylko dlaczego musisz w związku z nimi obrażać innych ludzi? Jeśli dowartościowuje Cię jedzenie czegoś co wygląda na talerzu "artystycznie" i kosztuje nawet 10 tysięcy to smacznego. Ale obrażanie innych ludzi dlatego, że nie są próżni stawia Cię niestety bardzo nisko na drabinie intelektualnej.
moja mama ledwo co klepnie schabowego, twardy jak podeszwa. Jak ja rozbije i jest mięciutki to wszyscy narzekają bo cienki i nie ma 5 metrów paniery. Przynajmniej da sie go pogryźć. Sushi też jest dobre. NIe trzeba się zamykać na nowe smaki, a już w ogóle idiotyczne jest jak ktoś mówi, że to obrzydliwe, a nigdy nawet nie próbował.
@bartek000 @maszrum101 Taa a Wy od razu ze skrajności w skrajność - albo o grubości kartki papieru lub 1 nanometra albo o grubości opony od traktora.
Jedźta więcej mięsa jak taki problem i nie macie siły pokroić schaboszczaka, że taki problem:D Eksperci kulinarni co zapewne ne oleju robią schabowe:)
Ludzie jedli takie rzeczy bo nie mieli wyjścia -innych nie było. Są rzeczy zdecydowanie lepsze i wcale nie za 2000 PLN. Sylwetki Polaków po 30 przekonują że nie jest to najlepsze jedzenie
Przesadzasz, sushi to znowu moda. Znam kilka osób które to jedzą mimo, ze im nie smakuje. To jest dopiero żałosne. Ten "Polski obiad", jest zmaczny, ale na obrazku jest za mało surówek. I tu jest problem, Polak uważa, że jedzenie warzyw to oznaka biedy i na siłe je mięso. W niedziele jest ok, ale na codzień to niszczenie zdrowia.
Mimo, że schabowe i kapuste lubię to przyznam, że nasza kuchnia jest wyjątkowo tłusta i ciężkostrawna, Do tego wszędzie dodajemy ziemniaki. Trudno się dziwić się dziwić, że stereotypowy Polak to Janusz z bębnem. Kuchnia wchodnia to kwestia przyzwyczajenia ale jedno im trzeba przyznać, są o wiele szczuplejsi niż my. Co prawda surowe ryby nie są łatwe do przetrawienia ale zawartość tłuszczu w ich posiłkach jest o wiele mniejsza niż w naszych (oprócz kilku wyjątków typu ramen, choć on jest bardziej na kaca)
Tu można polemizować. Wyobraź sobie Hiszpana(Hiszpana, nie Meksykanina- często sie te narodowości ludzią mylą). NIe jest grupy, a przynajmniej nie tak jak Janusze. Ich kuchnia jest dużo bardziej ciężko strawna. Choć co do ziemniaków to racja.
@up Może dlatego, ze nie pija tyle piwa i ni eunikaja jak ognia wysiłku fizycznego. W Polsce za grubych uważa się Amerykanów a popatrzcie na Polaków po 40 a ostatnio nawet po 30. Ze świeca szukac takiego bez bębna. Oczywiście wymagania co do kobiet z kosmosu. Bo u mężczyzny liczy się "status" czyli wg nich jest ok gdy janusz ma nadwage bo przeciez stac go by zapewnić byt czyli schabowe co drugi dzień XD
Co wy macie do tych ziemniaków ? Przecież ziemniaki mają kalorii tyle co nic (77kal na 100g) Lepiej zwróćcie uwagę na schabowego w panierce który ma ich 700! Wystarczy darować sobie tą panierkę i z obiadu 1000 kal robi się obiad 500 kal
To według mnie bardzo smutne że jeden uznał że wtrącanie się do tego co jedzą inni jest dobre, bo przecież można jeść jedynie prawilne schabowe, a drudzy zaczęli go krytykować i utożsamiać z "typowym polakiem". Sam osobiście nie mam nic ani do schabowych, ani do "surowej ryby z wodorostami" i anie nie krytykuję jednych, ani nie gloryfikuję drugich tak długo jak oni nie wtykają nosa w mój talerz.
@DonAlbertino @DonAlbertino Tak, schabowego ni emożna krytykowac, sushi nie można bo wtedy "ni ezagladac do talerza". Ale wegan juz mozna? Czy weganie obrażaja innych od januszy cebulaków?
Nie rozumiem o co ci chodzi. Nigdzie wegan nie skrytykowałem, ani nie napisałem ze można to robić, bo uważam ze tego tez nie powinno się robić. Sam nie zawsze muszę mieć na obiad mięso.
Uwielbiam, gdy ktoś mi mówi jak mam żyć. Dlaczego niektórzy ludzie wchodzą z buciorami w życie innych? Nudzi cię twoje życie, że tak bardzo interesujesz się moim? Choćbym żarła gruz to nic ci do tego.
Ja bede jeść na co mam ochotę, czy są to surowe ryby, wodorosty, krewetki, ośmiornice, pizze czy surströmming. Moge jeść także schabowe i rosół o ile mam ochotę. Nie cierpię takiego nacjonalistycznego i ksenofobicznego oraz "wszystko co polskie jest najlepsze" podejścia. Jest wiele roznych potraw i nie powinno się na nie zamykać bo są niepolskie. Wiele polskich potraw mi nie smakuje. Mam je jeść, bo jestem Polką, kij z tym że ich nie lubie, a unikać tego co lubie,tylko dlatego ze jest niepolskie? Jakie durnowate pieprzenie. Świat idzie do przodu.
PS i tak nie lubie schabowego, wole pierś z kurczaka.
@BlueAlien @BlueAlien TY pod kazdym dmeotem musisz napisać "będe robić na co mam ochote?". Wydorosnij. A tak w ogóle jeszcze smieszniejsze jest jedzenie na siłe wszystkiego co nowe i modne. Schabowe nie jest złe. Złe jest to, ze styl zycia Polaków jest inni niz 50 lat temu (siedzący tryb) a dieta na codzień taka jak kiedys od świeta/od niedzieli.
@moni_09 wez sie odpieprz dobra? nie wiem o co ci chodzi. Wiele osob pod tym demotem napisalo prawie to samo co ja, ze jedza to c co chca i ze ne zaglada sie innym w talerz. Serio jakim smutnym czlowiekiem musisz byc by przyczepic sie akurat do mnie. Zycia swojego nie masz, ze zazdroscisz mi odwagi bycia soba w tym chorym swiecie i negujesz wszystko co napisze, zwlaszcza gdy napisze ze "bede robic to na co mam ochote" ?? Co w tym jest niedorosłego? Ze nie podążąm za stadem baranow? Ze mam swoje zycie i nie zycze sobie by ktos mi sie wtrącał w to kiedy mam stracic dziewictwo, z kim, gdzie mam pracowac, co popierac, czym sie interesowac, co ogladac, co sluchac, jakie wartosci wyznawac i jakie miec poglady, co jeść? Skoro dla ciebie normalne podejscie do zycia jest niedorosłe to juz wole byc dziecinna ale przynajmniej fajnie zyc :) Nikomu krzywdy nie robie tym ze mam w dupie zdanie januszy na temat tego co wole jeść.
Naprawde śmieszne i żałosne juz sie to robi, jak co chwila ktoś "mundry" pisze "wydorośnij" bo to i tamto.
Skoro dorosłość polega na byciu szarym, nudnym, takim samym jak reszta, bron boze sobą, to ja dziekuje. To akurat wymaga wiecej odwagi niz bycie jednym ze stada baranów.
PS smieszne to jest twoe podejscie. ze jak ktos lubi probowac nowych potraw (by znalesc swoj ulubiony smak, by zmienic monotonie zycia, by miec nowe doznania, by posilki byly zdrowsze) to od razu robi to na siłe.Tak bardzo januszowskie. Tyle potraw, owocow i warzyw jest na swiecie ale po co sprobowac to jak to w ogole smakuje, najlepiej dalej pozostać ciemnym, bez zadnych doświadczeń, trzymac sie od tego zdala, bo nie polskie, i jeść tylko schabowego z kapustą i pyrami.
Ewidentny troll, zawsze mnie śmieszy pojęcie "prawdziwy polak"... W 1933 roku pewny osobnik w Niemczech też mówił jak wyglądają, jak chodzą, jak mówią, co jedzą "Prawdziwi Niemcy".
Jak bardzo trzeba mieć smętne życie, żeby się obnosić ze swoim obiadem, w dodatku szukając w tym jakiejś nobilitacji ("żrę schabowego, więc jestem lepszy !") ?
Co za żenada...
Niby tak, jednak zazwyczaj sie tego u nas nie praktykuje, juz pomijam fakt, ze wiele osob myli salatki z surowkami jak np: marchewka z groszkiem, ktora jest salatka, czy tez buraczki zasmazane.
Dzis mialem ruskie i jarzynowa, nie kazdy ma tak nudna kuchnie by szczycic sie schabowym jak by to byl jakis drogi posilek, czy odswietny. Za tydzien mam zamiar robic, flaczki, ewentualnie pieczony swojski krolik(polecam).
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
5 lutego 2017 o 20:34
Skoro już podniosłeś aspekt ceny, to mógłbyś chociaż pokazać jakieś ekskluzywne polskie danie. Bo z tego demota wynika, że Polaka nie stać i musi dziadować w standardzie baru mlecznego, na zastawie "Społem" i na blacie z MDF-u. A jak ktoś jest bogaty, jest snobem i chce zjeść coś "ą, ę" i po polsku, to co mu można polecić?
„Za każdym razem, kiedy Herman był świadkiem zabijania zwierząt lub ryb, zawsze przychodziła mu do głowy ta sama myśl: w swoim zachowaniu w stosunku do stworzeń, wszyscy ludzie byli nazistami. Zadowolenie, z jakim człowiek może robić z innymi gatunkami, co tylko mu się podoba, ilustruje najskrajniejsze teorie rasistowskie, zasadę według której 'silniejszemu wszystko wolno'”.
Niedzielny obiad wieśniaka. Jak juz to rolady z kluskami i kapustą. A te "wodorosty, tez są dobre.
A swoją drogą, to patrz do swojego gara.
widzisz, ja np. wolę ze smakiem zjeść obiad wieśniaka niż męczyć się z glonami tylko po to by zrobić zdjęcie i pochwalić się znajomym co jadłem.
@sadzio132 typowo polaczkowe myslenie: ze jak ktos je wodorosty to po to by sie chwalic, bo taka moda i cykac fotki. No tak, bo przeciez prawdzify polak nie moze lubic dan azjatyckich, on moze lubic tylko dania polskie.
@BlueAlien Typowe myślenie jakieś tam inne. Wieśniakiem trzeba wszak być by schabowego lubić, czyż nie? Pamiętajmy, iż czasem łatwiej wieśniaka znaleźć w mieście niż na wsi. A pisząc, co ja wolę nie powiedziałem, że wszyscy wolą inaczej, choć najczęściej właśnie tak się zdarza.
@sadzio132 Kłopot polega na tym że autor demota najwyraźniej woli zrobić zdjęcie schabowego by pochwalić się znajomym co jadł, niż zjeść ze smakiem sushi i darować sobie ból dupy.
Jem sushi czasem od 15 lat, lubię smak, nigdy nie zrobiłem fotki.
@Lomion Nawet niekoniecznie znajomym, tylko wszystkim ludziom.
@BlueAlien a jedz co chcesz tylko dlaczego zaraz zdjecia i na fejsa?:]
@Azheal niby jakie zdjęcia na fejsa? Nie wiem o co ci chodzi.
czym to sie różni od surowych ryb i wodorostów? typowo polskie krytykować to czego sie nie zna albo nie ma
@master010 Surowe ryby i "owoce morza" po prostu śmierdzą i są niesmaczne.
Typowe podejście Polaka-wieśniaka-cebulaka. A wpierniczaj sobie schabowe aż do porzygu, a od mojego gara wara.
Pół biedy gdy tak mysla ludzie +50. Gorzej gdy tak uważaja młodzi. Faceci po 30 lat a starsi od własnych dziadków. Dla nich każde danie inne niz schabowy, mielone, kaszanka, rosół to dziwactwo i moda. Nie kazdy pracuje fizycznie by jeśc tak tłusto. I sa zdrowsze obiady niz "obiad POlaka".
i to i to dobre. schabowego jednak łatwo spieprzyć a wszyscy myślą że robią go super. U mnie w ropdzinie robią go twardego, słabo rozbitego, grubego (największa zbrodnia) i żylastego, z dziwnych szarych kartoflów z czarnymi plamami bez żadnego sosu i fikuśnego zestawu surówek.
~fdhgrhr44 "największa zbrodnia" to właśnie zrobić rozbitego na grubość kartki papieru flaka.
Widzę, że kolega ma jakieś kompleksy. Pytanie tylko dlaczego musisz w związku z nimi obrażać innych ludzi? Jeśli dowartościowuje Cię jedzenie czegoś co wygląda na talerzu "artystycznie" i kosztuje nawet 10 tysięcy to smacznego. Ale obrażanie innych ludzi dlatego, że nie są próżni stawia Cię niestety bardzo nisko na drabinie intelektualnej.
moja mama ledwo co klepnie schabowego, twardy jak podeszwa. Jak ja rozbije i jest mięciutki to wszyscy narzekają bo cienki i nie ma 5 metrów paniery. Przynajmniej da sie go pogryźć. Sushi też jest dobre. NIe trzeba się zamykać na nowe smaki, a już w ogóle idiotyczne jest jak ktoś mówi, że to obrzydliwe, a nigdy nawet nie próbował.
@bartek000 @maszrum101 Taa a Wy od razu ze skrajności w skrajność - albo o grubości kartki papieru lub 1 nanometra albo o grubości opony od traktora.
Jedźta więcej mięsa jak taki problem i nie macie siły pokroić schaboszczaka, że taki problem:D Eksperci kulinarni co zapewne ne oleju robią schabowe:)
Ludzie jedli takie rzeczy bo nie mieli wyjścia -innych nie było. Są rzeczy zdecydowanie lepsze i wcale nie za 2000 PLN. Sylwetki Polaków po 30 przekonują że nie jest to najlepsze jedzenie
Tylko, ze POlska jest 100 lat za murzynami i dalej panuje tu stereotyp, także u ludzi młodych, że brzuch i nadwaga to oznaka luksusu i dobrobytu :)
Chyba raczej biedaka cebulaka. Normalny człowiek nie cebulak nie wcina się innym do jedzenia. Biedak wie, że obiad z sushi to koszt max 200zł.
Przesadzasz, sushi to znowu moda. Znam kilka osób które to jedzą mimo, ze im nie smakuje. To jest dopiero żałosne. Ten "Polski obiad", jest zmaczny, ale na obrazku jest za mało surówek. I tu jest problem, Polak uważa, że jedzenie warzyw to oznaka biedy i na siłe je mięso. W niedziele jest ok, ale na codzień to niszczenie zdrowia.
Czy ja wiem, najdrozsze duze zestawy widzialem za 130zl, do tego sushi jest potrawa glodna, nie da sie najesc, tak samo jak rosolem.
Mimo, że schabowe i kapuste lubię to przyznam, że nasza kuchnia jest wyjątkowo tłusta i ciężkostrawna, Do tego wszędzie dodajemy ziemniaki. Trudno się dziwić się dziwić, że stereotypowy Polak to Janusz z bębnem. Kuchnia wchodnia to kwestia przyzwyczajenia ale jedno im trzeba przyznać, są o wiele szczuplejsi niż my. Co prawda surowe ryby nie są łatwe do przetrawienia ale zawartość tłuszczu w ich posiłkach jest o wiele mniejsza niż w naszych (oprócz kilku wyjątków typu ramen, choć on jest bardziej na kaca)
Tu można polemizować. Wyobraź sobie Hiszpana(Hiszpana, nie Meksykanina- często sie te narodowości ludzią mylą). NIe jest grupy, a przynajmniej nie tak jak Janusze. Ich kuchnia jest dużo bardziej ciężko strawna. Choć co do ziemniaków to racja.
@up Może dlatego, ze nie pija tyle piwa i ni eunikaja jak ognia wysiłku fizycznego. W Polsce za grubych uważa się Amerykanów a popatrzcie na Polaków po 40 a ostatnio nawet po 30. Ze świeca szukac takiego bez bębna. Oczywiście wymagania co do kobiet z kosmosu. Bo u mężczyzny liczy się "status" czyli wg nich jest ok gdy janusz ma nadwage bo przeciez stac go by zapewnić byt czyli schabowe co drugi dzień XD
Co wy macie do tych ziemniaków ? Przecież ziemniaki mają kalorii tyle co nic (77kal na 100g) Lepiej zwróćcie uwagę na schabowego w panierce który ma ich 700! Wystarczy darować sobie tą panierkę i z obiadu 1000 kal robi się obiad 500 kal
Dziwne.jem dużo ziemniaków i jakoś nie jestem otyły. Ba moje BMI wynosi 24.
u mnie Kimchi-bokkeumbap czyli smażony ryż z kimchi.- tanie, zdrowe, szybkie i piekielnie smaczne a schabowe są nudne i nie zdrowe!
Po komentarzach widać że ferie już się zaczęły. Wyzwiska i obelgi pod demotem o obiedzie.
Dobre ale już było
To według mnie bardzo smutne że jeden uznał że wtrącanie się do tego co jedzą inni jest dobre, bo przecież można jeść jedynie prawilne schabowe, a drudzy zaczęli go krytykować i utożsamiać z "typowym polakiem". Sam osobiście nie mam nic ani do schabowych, ani do "surowej ryby z wodorostami" i anie nie krytykuję jednych, ani nie gloryfikuję drugich tak długo jak oni nie wtykają nosa w mój talerz.
@DonAlbertino @DonAlbertino Tak, schabowego ni emożna krytykowac, sushi nie można bo wtedy "ni ezagladac do talerza". Ale wegan juz mozna? Czy weganie obrażaja innych od januszy cebulaków?
Nie rozumiem o co ci chodzi. Nigdzie wegan nie skrytykowałem, ani nie napisałem ze można to robić, bo uważam ze tego tez nie powinno się robić. Sam nie zawsze muszę mieć na obiad mięso.
a mi smakuje i schabowy i wodorosty. Ani polską anoi chińską czy franuzką kuchnią nie pogardzę jeśli co ś jest smaczne :)
Do pełnego obrazu polactwa brakuje jeszcze setuni albo przynajmniej piwka.
Lubię surowe ryby i wodorosty i zwykle w Warszawie płacę za nie do 30 złotych.
Uwielbiam, gdy ktoś mi mówi jak mam żyć. Dlaczego niektórzy ludzie wchodzą z buciorami w życie innych? Nudzi cię twoje życie, że tak bardzo interesujesz się moim? Choćbym żarła gruz to nic ci do tego.
Ja bede jeść na co mam ochotę, czy są to surowe ryby, wodorosty, krewetki, ośmiornice, pizze czy surströmming. Moge jeść także schabowe i rosół o ile mam ochotę. Nie cierpię takiego nacjonalistycznego i ksenofobicznego oraz "wszystko co polskie jest najlepsze" podejścia. Jest wiele roznych potraw i nie powinno się na nie zamykać bo są niepolskie. Wiele polskich potraw mi nie smakuje. Mam je jeść, bo jestem Polką, kij z tym że ich nie lubie, a unikać tego co lubie,tylko dlatego ze jest niepolskie? Jakie durnowate pieprzenie. Świat idzie do przodu.
PS i tak nie lubie schabowego, wole pierś z kurczaka.
@BlueAlien @BlueAlien TY pod kazdym dmeotem musisz napisać "będe robić na co mam ochote?". Wydorosnij. A tak w ogóle jeszcze smieszniejsze jest jedzenie na siłe wszystkiego co nowe i modne. Schabowe nie jest złe. Złe jest to, ze styl zycia Polaków jest inni niz 50 lat temu (siedzący tryb) a dieta na codzień taka jak kiedys od świeta/od niedzieli.
@moni_09 wez sie odpieprz dobra? nie wiem o co ci chodzi. Wiele osob pod tym demotem napisalo prawie to samo co ja, ze jedza to c co chca i ze ne zaglada sie innym w talerz. Serio jakim smutnym czlowiekiem musisz byc by przyczepic sie akurat do mnie. Zycia swojego nie masz, ze zazdroscisz mi odwagi bycia soba w tym chorym swiecie i negujesz wszystko co napisze, zwlaszcza gdy napisze ze "bede robic to na co mam ochote" ?? Co w tym jest niedorosłego? Ze nie podążąm za stadem baranow? Ze mam swoje zycie i nie zycze sobie by ktos mi sie wtrącał w to kiedy mam stracic dziewictwo, z kim, gdzie mam pracowac, co popierac, czym sie interesowac, co ogladac, co sluchac, jakie wartosci wyznawac i jakie miec poglady, co jeść? Skoro dla ciebie normalne podejscie do zycia jest niedorosłe to juz wole byc dziecinna ale przynajmniej fajnie zyc :) Nikomu krzywdy nie robie tym ze mam w dupie zdanie januszy na temat tego co wole jeść.
Naprawde śmieszne i żałosne juz sie to robi, jak co chwila ktoś "mundry" pisze "wydorośnij" bo to i tamto.
Skoro dorosłość polega na byciu szarym, nudnym, takim samym jak reszta, bron boze sobą, to ja dziekuje. To akurat wymaga wiecej odwagi niz bycie jednym ze stada baranów.
PS smieszne to jest twoe podejscie. ze jak ktos lubi probowac nowych potraw (by znalesc swoj ulubiony smak, by zmienic monotonie zycia, by miec nowe doznania, by posilki byly zdrowsze) to od razu robi to na siłe.Tak bardzo januszowskie. Tyle potraw, owocow i warzyw jest na swiecie ale po co sprobowac to jak to w ogole smakuje, najlepiej dalej pozostać ciemnym, bez zadnych doświadczeń, trzymac sie od tego zdala, bo nie polskie, i jeść tylko schabowego z kapustą i pyrami.
Ewidentny troll, zawsze mnie śmieszy pojęcie "prawdziwy polak"... W 1933 roku pewny osobnik w Niemczech też mówił jak wyglądają, jak chodzą, jak mówią, co jedzą "Prawdziwi Niemcy".
"Jadźka, daj no deczko musztardy do tego"
@Paradiso "A co, rączek bozia nie dała?"
@panna_zuzanna_i_wanna "Ło Jezu, wielce się narobiło..."
Jak bardzo trzeba mieć smętne życie, żeby się obnosić ze swoim obiadem, w dodatku szukając w tym jakiejś nobilitacji ("żrę schabowego, więc jestem lepszy !") ?
Co za żenada...
Niech każdy je co mu smakuje :)
obiad ok, ale surowki powinny byc na oddzielnym talerzyku
Niby tak, jednak zazwyczaj sie tego u nas nie praktykuje, juz pomijam fakt, ze wiele osob myli salatki z surowkami jak np: marchewka z groszkiem, ktora jest salatka, czy tez buraczki zasmazane.
Dzis mialem ruskie i jarzynowa, nie kazdy ma tak nudna kuchnie by szczycic sie schabowym jak by to byl jakis drogi posilek, czy odswietny. Za tydzien mam zamiar robic, flaczki, ewentualnie pieczony swojski krolik(polecam).
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 5 lutego 2017 o 20:34
Pokaż jeszcze, jaką kupę wali Polak, żeby ją odróżnić od tej po rybie i wodorostach.
Chwała Wielkiemu Imperium Lechickiemu!
Niedługo będą wam mówić którą ręką się podcierać żeby być "prawdziwym Polakiem".
Naprawdę teraz będziecie mówić ludziom co mają jeść?
Skoro już podniosłeś aspekt ceny, to mógłbyś chociaż pokazać jakieś ekskluzywne polskie danie. Bo z tego demota wynika, że Polaka nie stać i musi dziadować w standardzie baru mlecznego, na zastawie "Społem" i na blacie z MDF-u. A jak ktoś jest bogaty, jest snobem i chce zjeść coś "ą, ę" i po polsku, to co mu można polecić?
widać że to jakiś gówniany obiadek z knajpy a nie domowy, Nikt we własnym domu nie robi trzech surówek
@szymektm Ja robię. czasem.
ludzie was pogieło żeby w ogóle na taki temat się kłócić
Zupełnie jakby schabowe i surowe ryby z glonami się wykluczały... ale wiecie co? Nie wykluczają się.
„Za każdym razem, kiedy Herman był świadkiem zabijania zwierząt lub ryb, zawsze przychodziła mu do głowy ta sama myśl: w swoim zachowaniu w stosunku do stworzeń, wszyscy ludzie byli nazistami. Zadowolenie, z jakim człowiek może robić z innymi gatunkami, co tylko mu się podoba, ilustruje najskrajniejsze teorie rasistowskie, zasadę według której 'silniejszemu wszystko wolno'”.
I średnia długość życia o 20 lat krótsza niż u notorycznych zjadaczy zimnej ryby z wodorostem....
No i? Czy ktoś Ci każe jeść drogie, ekskluzywne jedzenie?