Demotywatory.pl

Pokaż panel
Szukaj
+
787 807
-

Komentarze ⬇⬇


Komentarze


Dodaj nowy komentarz Zamknij Dodaj obrazek
K katem
+25 / 35

Nic dodać, nic ująć :D

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
S konto usunięte
+21 / 23

Jak jesteś bogaty to nie jesteś inny tylko ekscentryczny. Jak jesteś biedny i inny to jesteś głupi bądź dziwny.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
P PanJanuszTracz
+15 / 23

dokładnie, bo sama książka jest nudna i denna, płytka, film tak samo pewnie cieńki. Zwykła papka dla idiotek, a jakby bohater był polakiem pracujacym na kasie w tesco to nawet idiotki by nie jaraly sie tym.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar kubira
+1 / 1

@PanJanuszTracz Jestem kobietą i z żądnej strony ta książka czy też film mnie nie wzruszyła, okazała się natomiast dobrą komedią jak oglądałam ją wspólnie z moim mężczyzną.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar aio
+12 / 24

Tak. Bohater romansów jest zawsze bogaty. Irracjonalnie zakochany i bogaty. Drogie panie romanse kłamią.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
J Janadino
+16 / 22

dodatkowo ZAWSZE młody i przystojny bogacz. Realizm lvl hard

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
G glus_eli
+1 / 1

"Spóźnieni kochankowie" Whartona

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ~ZnawcaPornoli
-2 / 2

@Miss_Sarajebo Oj, nie jest to prawda. Filmy pornograficzne pokazują na ogół pewne "nadzwyczajne umiejętności" pań, że się tak wyrażę. Ale każdą z tych umiejętności da się 'wytrenować', że się tak wyrażę. Innymi słowy: Przy odrobinie chęci każda kobieta jest w stanie wywijać takie rzeczy, jak na przeciętnym pornolu.
Natomiast bycie 25-letnim miliarderem, który na dodaek jest obłędnie zakochany (trochę lowelastwo przeczy agresji i samozaparciu, które są niezbędne, by ten miliard mieć), jest bardzo bajkowe.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
B barney37
0 / 0

@ZnawcaPornoli
To zależy. Najpopularniejsze są pewnie te z 18-nastkami o talii osy z 70G.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Antonipi
+21 / 31

Gość jest miliarderem, z własną korporacją i może mieć każdą, a wiąże się z przeciętnej urody cichą myszką. (realizm tak bardzo) W między czasie okazuje się, że nasz Romeo miał trudne dzieciństwo i z tego powodu jest niegrzecznym chłopcem. Główna bohaterka podpisuje z nim umowę (dosłownie - gdzie i jak może ją macać, a gdzie nie) i w zamian sprzedaje mu się za pieniądze. Książki sprzedały się w milionowych nakładach, film zarobił w kinach grube miliony dolarów... A teraz cytaty na które kiedyś natknąłem się w sieci na temat ego gniota: "Kobiety nie lecą na pieniądze", "Główna bohaterka nie jest prostytutką, po prostu chce pomóc głównemu bohaterowi" "Film opowiada o prawdziwej miłości" Wnioski zostawiam wam.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 2 razy. Ostatnia modyfikacja: 13 lutego 2017 o 12:18

A arielka554
+9 / 15

@Antonipi Ogólnie masz rację, nie, żebym broniła tego gniota, ale z tego, co pamiętam, to on jej nie płacił za seks...

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar caroline_q
+2 / 4

@arielka554 A to nie było jakoś tak, że jej dawał "prezenty", przed którymi broniła się jedynie kokieteryjnie i pro forma? ("Masz się ubierać tak i tak, tu masz samochód, a tu komputer, a tak przy okazji kupiłem firmę, w której pracujesz, żebyś przypadkiem z niej nie wyleciała.")

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
A arielka554
0 / 0

@caroline_q Szczerze mówiąc nie pamiętam jak to było, może i jej dawał prezenty, ale głównie ich umowa była na zasadzie "ja cię wykorzystuję, poniżam, a ty dostajesz z tego frajdę, masz się cieszyć i być wdzięczna losowi" ;p

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
A arielka554
0 / 0

@CzytałemToBoMnieOszukanoŻeToInteligentnaKsiążka
Oczywiście, że nie musi, ale nie o to mi chodzi. Ich umowa nie mówiła nic o zapłacie i nawet gdyby jej nic nie kupował, to i tak by na to poszła. Taka różnica. Nie była jak jakaś galerianka; "kup mi spodnie a zrobię ci loda", ona niczego nie oczekiwała. Czy normalnie w związku partner nie robi swojej partnerce prezentów?
Żeby nie było, nie mówię, że tworzyli normalny związek, ale prostytutką też bym jej nie nazwała.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Tenebriss
+2 / 12

Smutne musisz mieć życie skoro uważasz że kobiety lecą na hajs... Oczywiście są takie pustostany... Zapewne jesteś smutnym singlem który uważa że miłość jest be bo nikogo nie masz XD

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
T Toto227
+10 / 12

Jako kobieta mogę ci z ręką na sercu powiedzieć, że w dużej mierze masz rację, bo w końcu to normalne i zgodne z instynktem przetrwania, że kobieta będzie szukać partnera, który zapewni jej stabilizację i wynikające z tego poczucie bezpieczeństwa. Ponadto jak to się mówi, "lepiej płakać w mercedesie niż pod mostem", więc sam rozumiesz... Niemniej jednak mogę cię zapewnić, że na świecie jest wiele kobiet, które mimo to wybiorą mężczyznę o znacznie mniejszych dochodach, jeśli przy tym będzie spełniał inne wymagania danej pani, niż bogacza który będzie np palantem, degeneratem czy też będzie po prostu obleśny. Oczywiście są idiotki, które lecą tylko na kasę, ale na takie elementy i tak nie warto zwracać uwagi.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ~jijijii222
+5 / 7

Wiesz tak jestem samotny w tej chwili, ale powiem Ci że miałem kilka kobiet, Dwie które się wydawały kochane skromne [po prostu normalne] bo w takie zawsze celowałem, zostawiały mnie w trudnych momentach kiedy coś nie szło pracy raz czy 2 jak popadłem w jakieś długi z powodu wypadku. W tej chwili już sram miłością i wole pustą lalę sobie znaleść którą wykorzystam do zaspokojenia ona mnie finansowo i tyle. Przynajmniej jasna relacja a nie że głupi człowiek stara się i mu zależy by potem się zawieść

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
P panna_zuzanna_i_wanna
+3 / 3

Oczywiście to prawda, że kobieta poszukuje mężczyzny, który zapewni przetrwanie jej i dzieciom. (W dużym uproszczeniu można to tak ująć.) Ale tym "przetrwaniem" nie dla każdej jest kasa. Bo może cię to zaskoczyć, ale w dzisiejszych czasach kobiety mają takie same możliwości rozwoju zawodowego i pracy zarobkowej jak mężczyźni, więc szukanie bogatego męża to domena raczej niezaradnych życiowo średnio inteligentnych dziewczyn. Dla większości bardziej pożądane od pieniędzy, są określone cechy charakteru, np. zdecydowanie, pewność siebie czy opiekuńczość. Mnie w moim facecie urzekł spokój i łagodność. (Tzw. miły facet, których to my, kobiety podobno odrzucamy, bo wolimy łobuzów.) To, że nie jest typem imprezowicza, że lubi dzieci i zwierzęta. Czy to jest podświadome szukanie kogoś, kto zapewni byt mnie i moim przyszłym dzieciom? Oczywiście, że tak. Ale co to ma wspólnego z kasą?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Paradiso
+4 / 4

Do tego gdyby wyglądał jak zwykły Janusz Kowalski.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
T Toto227
+12 / 14

Kiedyś żeby zobaczyć o co tyle szumu, zaczęłam czytać, to coś błędnie określane książką. Jest to twór tak dalece infantylny i głupi, nie wspominając już o warsztacie literackim "aÓtorki", który plasuje się gdzieś na poziomie, niedorozwiniętej umysłowo i emocjonalnie gimnazjalistki, że już niesławne harlequiny wydają się być przy tym dojrzałą literaturą.Nie wiem jaką trzeba mieć sieczkę w mózgu żeby to czytać, czy też oglądać.
Jednak najbardziej rozśmieszyła i za razem obrzydziła mnie, bardzo wątpliwej jakości scena bdsm. W życiu nie przeczytałam czegoś takiego. Nie chodzi, tu nawet o same praktyki bdsm, bo z tego typu literaturą miałam już kilkukrotnie do czynienia i nigdy nie miałam z tym problemu. Lecz sam opis, zachowanie i przemyślenia bohaterów w trakcie całej sceny, były tak dalece nie do zniesienia, że po prostu musiałam przerwać czytanie. Chyba nikt o śladowym poczuciu smaku i odrobinie inteligencji by tego nie zdzierżył. Mam nadzieję, że nikt nie poczuje się urażony moją wypowiedzią, niemniej taka jest moja opinia i jej nie zmienię.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
E eyeyeyes
+2 / 4

@Toto227 w oryginale warsztat autorki nie jest zly, ale przeklad na pl wiele zepsul

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
T Toto227
+6 / 6

@eyeyeyes oryginału nie czytałam i raczej nie zamierzam więc nie jestem w stanie stwierdzić czy masz rację, niemniej jednak fabuła, bohaterowie i cała reszta się nie zmienia, więc i tak nadal jest to dla mnie twór dużo poniżej jakichkolwiek norm. Ale co kto lubi, nikomu nie bronię czytać, tylko niech mi nikt nie wmawia, że to dobra książka, bo to obraza dla całej wartościowej literatury. Ogólnie zaważyłam od kilku już lat pewną tendencję, że im większy chłam, tym lepiej się sprzedaje.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
E eyeyeyes
0 / 0

@Toto227 a no fabuła jest taka sama, racja, że im prostsze tym popularniejsze :/

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Kocioo
+4 / 4

Wystarczy żeby mieszkał a bloku..

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
S seybr
+2 / 2

Mam tego typu przyczepę do tego taras z zadaszeniem. Przyczepa 40 m2. Stoi sobie nad jeziorem. Podpięta woda i prąd. Do szczęścia więcej nie potrzeba. W ten albo następny weekend męski wypad. Rybki i alko. Odpali się ogrzewanie elektryczne i spędzi męski wieczór. Jestem nad jeziorem, cisza normalni ludzie. Zero januszy z parawanami i brak tłoku. Kawałek swojej ziemi, dla mnie raj.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ~sztucznenabijanielapek
0 / 0

Ładnie tak kopiować posty? Dokładnie to samo było po pierwszej części...

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar stokro5
+4 / 4

Przeczytałem książkę i obejrzałem film. No, jakoś to zmęczyłem żeby sobie wyrobić opinię. Takiego gniota dawno nie widziałem. Wszystko tak przegięte, sztuczne. Jeżeli TO cieszy się takim wzięciem, to co myśleć o odbiorcach? Czyżbyśmy już całkiem zidiocieli ? I pomyśleć że na takim gniocie ta pani zarobiła taką kasę... Wpiszcie sobie "EL james house", zobaczycie jak mieszka ta wielka pisarka.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar dymek103
-1 / 1

Najpierw kupiłem bilety na wczoraj, później z moją połówką przypomnieliśmy sobie większymi urywkami pierwsza część. Stwierdziliśmy, że główny bohater jest chorym psychicznie idiotą i nie chcemy iść na drugą część. Kiedy okazało się, że biletów nie zwrócę, bo nie mam paragonu, poszliśmy dać drugą szanse Christianowi. Okazało się, że nawet dał radę i film podobał mi się dużo bardziej niż mojej towarzyszce :)

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 14 lutego 2017 o 0:59

avatar Joodo
0 / 2

Żeby dorobić się takiego hajsu jak Grey trzeba być charyzmatycznym, władczym człowiekiem, który umie jednoczyć sobie ludzi i na to laski bardziej polecą niż na sam hajs.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem