Demotywatory.pl

Pokaż panel
Szukaj
+
364 374
-

Komentarze ⬇⬇


Komentarze


Dodaj nowy komentarz Zamknij Dodaj obrazek
S singri
+11 / 11

Gratulacje dla niani. Dużo zdrowia dla małej!

Mam nadzieję, że gdy ta kobieta będzie potrzebować pomocy, słynna karma powróci :-)

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ~ZiutaT
+7 / 7

A co do tego mają rodzice? Czasem nie można być dawcą (jeśli o to ci chodzi).

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
S seybr
+3 / 3

@daro15512 ch...a prawda. O mało nie oddałem swój szpik pewnej kobiecie. Na wycieczkę marzeń jeszcze pojadę, tak pomyślałem. Znalazł się leszy dawca (dla nie kumatych, bliższy genetycznie). Ona żyje i ma się dobrze. Mimo że nie oddałem szpiku, pisałem do niej. Teraz jesteśmy dobrymi znajomymi. My chłopy potrafimy decydować chwilą, poświęcić się nawet bardziej niż kobiety ? Cechy charakteru, tyle w temacie.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar pakim
0 / 2

Może się czepiam ale niełatwo jest osobie niespokrewnionej zostać dawcą (wyjątek krew i szpik), bo zawsze jest ryzyko, że tak naprawdę jest to ukryty handel narządami. Trzeba wykazać silną więź emocjonalną w sądzie. Zastanawia mnie to w kontekście znajomości trwającej tylko 3 tygodnie. To czyni historię mniej prawdopodobną.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
S seybr
0 / 0

@pakim mnie zastanawia jedno, możliwość dawcy i biorcy. Naciągana historia, ja to tak widzę. Jak by dziecko potrzebowało kawałek mojej wątroby, oddał bym. No kur...ja wrócę za jakiś czas do pełnych sił. Podobnie że szpikiem, oddam jak trzeba będzie. Ok to boli, ok wiąże się z tym i tamtym. Ale wiem też jedno. Ktoś będzie żył a ja będę dumny że pomogłem. Nie ma większej wartości niż życie.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ~Ms_Mera
+3 / 3

No, to teraz ma kobita zapewnioną robototę na nastepne 15 czy ileś lat. Bo jak tu zwolnić nianię, która dała dziecku wątrobę? Spryciula.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar daro15512
0 / 0

@Wodniq Czasem boli mnie głowa, ale zazwyczaj daje radę. Dziękuję za troskę.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ~eniugneinr
0 / 0

grupa krwi "O"? nie znam takiej...

Odpowiedz Komentuj obrazkiem