Szczególnie podobają mi się poprawki do ustaw, a następnie poprawki do poprawek. Ilość niestety nie idzie w parze z jakością i to jest najsmutniejsze. A sędziowie, bez względu czy z lewej czy z prawej - pracują tak jak pracują bo mają takie prawo jakie mają.
Przeczytajcie powieść "Paradyzja" Zajdla. Tam właśnie zmianami prawa zrobili przestępców ze zwykłych ludzi.
A tak przy okazji. Ma ktoś "lekarstwo na klaustrofobię"? Kto przeczytał "Paradyzję" ten zrozumie.
@Zibioff. Czemu? zawsze wiadomo co się konkretnie zmienia, a osoby, których dana ustawa dotyczy znają dobrze starą wersję i tylko muszą zorientować się w zmianach.
Szczególnie podobają mi się poprawki do ustaw, a następnie poprawki do poprawek. Ilość niestety nie idzie w parze z jakością i to jest najsmutniejsze. A sędziowie, bez względu czy z lewej czy z prawej - pracują tak jak pracują bo mają takie prawo jakie mają.
Przeczytajcie powieść "Paradyzja" Zajdla. Tam właśnie zmianami prawa zrobili przestępców ze zwykłych ludzi.
A tak przy okazji. Ma ktoś "lekarstwo na klaustrofobię"? Kto przeczytał "Paradyzję" ten zrozumie.
A miała być komputeryzacja, mniejsza ilość zużywanego papieru itd...
Może się mylę, ale chodzi pewnie o całe ustawy, w których zmienili dwa zdania.
@puszka666 Żeby wiedzieć, które zdanie zmienili to musisz przeczytać obie wersje...
@Zibioff. Czemu? zawsze wiadomo co się konkretnie zmienia, a osoby, których dana ustawa dotyczy znają dobrze starą wersję i tylko muszą zorientować się w zmianach.