Demotywatory.pl

Pokaż panel
Szukaj

Komentarze ⬇⬇


Komentarze


Dodaj nowy komentarz Zamknij Dodaj obrazek
M moas
+7 / 13

?? Odkrycie nieznanego układu planetarnego poza układem słonecznym ?? A ja myślałem że nie są tylko 2, a całkiem dużo takich układów już znanych tyle że w tym wyjątkowo planety były dość podobne warunkami do ziemi i tyle. No i całkiem nie daleko "oczywiście w skali kosmicznej" bo podajże 40 lat świetlnych.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 2 razy. Ostatnia modyfikacja: 25 lutego 2017 o 2:34

S Sajles92
0 / 0

To jest stwierdzenie. Odkryli nowy układ - nie oznacza że jest pierwszym odkrytym :P

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ~najkam
0 / 8

Na co mi ta wiedza??Co?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
S konto usunięte
0 / 10

@Smiesz Akurat ta wypowiedź jest niezła i sensowna... jestem w szoku że to Terlikowski napisał.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
S Sajles92
+3 / 5

@Saladyn1 Sensowna? Samo stwierdzenie że "wiele wskazuje na to że jesteśmy we wszechświecie absolutnie wyjątkowi" pokazuje jak tępy jest ten człowiek. Nie ma totalnie wyobrażenia jak wielki jest wszechświat i jak duże jest prawdopodobieństwo życia w naszej galaktyce nie wspominając o całym wszechświecie. Ziemia, czy też układ słoneczny to tak mały wypierdek w skali galaktyki że wielu z tą świadomością szlak trafia czytając słowa jakiegoś głupka który stawia na piedestał kropkę wielkości atomu na mapie wszechświata.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar aio
0 / 0

Żebyś mógł napisać głupi komentarz.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
Z Zemrzyk
+15 / 23

Zastanawia mnie, jak pokora -jedna z cnót chrześcijaństwa- godzi się z tym pędem do wyjątkowości.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar iluminat
-2 / 4

@Zemrzyk Proste. Bóg jest wywyższony, a to On stworzył ludzi. Zatem chwała należy się Panu, a nie ludziom, za to, że ludzie są wyjątkowi.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ~bik142
+2 / 22

W sumie dobrze powiedziane. Póki co nie odnaleźliśmy żadnych innych form życia poza Ziemią. Niektórzy twierdzą, że co prawda nie odnaleźliśmy ich ale na pewno są i nawet nie musimy tego udowadniać żeby było udowodnione. Z tym, że takie podejscie jest delikatnie mówiąc nienaukowe. A co do mówienia im o Bogu jesli ich spotkamy i jesli będą na tyle rozwinięci to czemu nie? Nie wolno? Myśle, że lepsze to niż chwalenie się niektórymi innymi "dokonaniami" ludzkości jak np to jak bardzo niszczymy i eksploatujemy naszą planete.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar KapitanKorsarzPirat
+6 / 12

Tacy jak on efektywnie dążą do laicyzacji. Nic tak nie niszczy Chrześcijaństwa jak niekompetentni ludzie ewangelizacji mający swoje wybujałe ego i teorie na ten temat. Michio Kaku Znalazł Boga we wszechświecie, lecz nie gadał jak terli, który ma składnię człowieka obłąkanego Gdy patrzę kto chce na temat Katolicyzmu brzdękać najwięcej to mam ochotę zostać prawosławnym lub baptystą. Ale chyba najlepiej kataryzm.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 25 lutego 2017 o 9:02

F frankiebs
+2 / 4

@KapitanKorsarzPirat
"niekompetentni ludzie ewangelizacji mający swoje wybujałe ego". Poprawka - "niekompetentni fanatycy..."

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar iluminat
0 / 0

@frankiebs Fanatyk też człowiek ;]

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ~Tyle_w_temacie
+5 / 13

Indian też ewangelizowano. Jak to się skończyło z historii wiemy.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ~tyytytytytyyty
+6 / 12

~Robert Biedroń jak się niema pojęcia o czym się mówi to się ryjka nie otwiera

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ~Konkwistadorr
+8 / 12

Ale za to wyrywali serca na żywca i obdzierali ze skóry. Jak widać faktycznie Ewangelizacja nie była potrzebna.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Taymishi
+1 / 1

@Robert Biedroń

W kazdej wojnie od poczatku tego swiata do jego konca, chodzilo o pieniadze :p

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
S Sajles92
+1 / 3

@~Robert Biedroń No licytujmy się teraz. Religia zabiła miliony ludzi! "No ale komuna i tak wybiła ich więcej" - to twój arkument obronny? Wojny się skończyły, komuna w większości krajów upadła, wszyscy to potępiają i wiedzą że było to złe. A religia? Dalej funkcjonuje mimo że ma te same grzeszki na sumieniu. Zwróć uwagę że chodzi mi o różne religie, nie tylko chrześcijaństwo.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Zibioff
+5 / 9

Nawet Grzegorz Braun, w końcu zatwardziały katolika, ale trzeba przyznać, bardzo zdroworozsądkowy - ma z kolesiem na pieńku. Dla mnie to on jest jest bezrefleksyjnym fanatykiem religijnym.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Zibioff
+3 / 9

@~Robert Biedroń ,"udzie dopatrujący się wyjątkowości w słowiańskich chatkach z gówna sprzed tysiąca lat" - nazywają się archeologiami i nie wiem, czemu tak Cię przerażają. :)

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Arbor
+7 / 7

@Zibioff , z Terlikowskim ma na pieńku każdy, kto ma inne podejście do rzeczywistości (mówimy o szeroko pojętej prawicy oczywiście), niż PIS. Jego portal już wielokrotnie ogłosił ruskimi agentami nie tylko Brauna, ale też np. Zychowicza, Michalkiewicza, Korwina (choć go wielu o to posądza), czy- o zgrozo- nawet Ziemkiewicza. Ktoś, kto rządził takim portalem jest po prostu kretynem, i to bynajmniej nie tylko ze względu na posądzanie o agenturalność ludzi skądinąd przeze ze mnie w mniejszym lub większym stopniu szanowanych. Co nie znaczy, że raz na jakiś czas nie zdarza mu się powiedzieć czegoś mądrego, bo zdarza.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Zibioff
+3 / 7

@Arbor , tak gwoli ścisłości :). PIS to nie jest prawica to lewica katolicka. Socjaliści z krzyżem w zębach. Ruskim agentem w Polsce jest każdy, kto nie jest romantykiem i realnie patrzy na geopolitykę. Powoduje to, że nasza polityka wschodnie w zasadzie nie istnieje i jest jednym wielkim, niekończącym się pasmem porażek. Michalkiewicz, Braun a nawet Ziemkiewicz, są jednak realistami nie ulegającymi tym romantycznym narracjom, że lepiej przegrać i zginąć nie osiągając nic, ale z "honorem"...Realna ocena naszych powstań narodowych odarta z tych narodowych mitów jest miażdżąca.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ~Robert Biedroń
-2 / 8

@Zibioff " PIS to nie jest prawica to lewica katolicka. Socjaliści z krzyżem w zębach."

Za to zdanie wyleciałbyś z każdego kierunku politologicznego. Widać, że jak na typowego antyklerykała nie znasz kryteriów jakie się tam stosuje. A już na pewno nie odróżniasz konserwatyzmu politycznego od światopoglądowego (bo ten drugi faktycznie w przeciwieństwie do tego pierwszego może być nawet komunistą).

"nazywają się archeologiami i nie wiem, czemu tak Cię przerażają"

To na archeologię dostają się ludzie bez wykształcenia, modlący się do drzew w lesie i lansujących się jako ekspertów na facebooku? To tak nisko archeologia upadła, że podchodzą do żebraka i mówią "chodź pan do nas studiować"?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Zibioff
+2 / 6

@~Robert Biedroń , doprawdy, wyleciałbym? :DDD...Wylecieć z politlogii? A to w ogóle jest możliwe, chyba tylko poprzez niepłacenie czesnego? Chcesz mi wykazać, że PIS to prawica? Powodzenia. "Konserwatyzm polityczny" i "światopoglądowy" - odróżniam doskonale. To ty je mylisz a PIS te porządki miesza. Mylisz ponadto "konserwatyzm katolicki" z "konserwatyzmem obyczajowym" niekoniecznie wynikającym z katolicyzmu. Ja CI to wyjaśnię najprościej jak się da...PIS jako socjaliści z krzyżem w zębach, jako kato-lewica, którzy obok prawicy nawet nie leżeli na półce - chcą opodatkować wszystkich poza kościołem. Pokazali to min. ustawą o obrocie ziemią. PIS jest lewicą a to, że chodzą do kościoła nie czyni ich tym samym prawicą. Niemieckie CDU ( Unia Chrześcijańsko-Demokratyczna ) może też jest "prawicowe" bo mają "chrześcijaństwo" w nazwie? PIS to zwyczajni komuniści a ściślej jak to ich słusznie Grzegorz Braun nazywa - "obóz rekonstrukcji historycznej sanacji"...Głębiej nie ma co w to wnikać, bo nikomu i tak nie będzie się chciało tego czytać.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 25 lutego 2017 o 12:21

avatar KapitanKorsarzPirat
+3 / 7

@Zibioff Mimo, że nie jestem jakimś fanem brauna, bo jego pogląd np na ustrój mi nie odpowiada to trzeba przyznać, że miażdży tego stukniętego terlika w każdym aspekcie.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar K4mil
-2 / 6

@Robert Biedroń - słowiańskie wierzenia miały przynajmniej to do siebie, że były pochodną rzeczywistości w jakiej Słowianie żyli, a nie kompletną, absurdalną abstrakcją jaką wykoncypowali sobie Żydzi. Kult Słońca jest dla mnie tysiąckroć bardziej zrozumiały, naturalny i sensowny od majaków o jakimś jednym bycie w trzech osobach wznoszącym się gdzieś poza czasem. Słowianina mogę zrozumieć, natomiast Żydom i ich kontynuatorom wyłącznie współczuć odklejenia od świata.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 25 lutego 2017 o 12:39

avatar Arbor
+2 / 4

@Zibioff , to wiem, sam tysiąc razy to powtarzałem. :) PIS jednak uchodzi za prawicę, dlatego napisałem "szeroko pojętej" prawicy. Osobiście za Michalkiewiczem powtarzam, że nie ma takiego zwierzęcia, jak katolik-socjalista, a rzeczywistość tylko to potwierdza. Co do mitów narodowych i naszych powstań- nie szedłbym tak daleko w ocenach, jak Braun (choć też nie mam aż takiej szczegółowej wiedzy, żeby jego oceny obalać), ale prawdą jest, że z tą romantyczną wizją insurekcyjną mamy dzisiaj problem. Cóż, jest teoria, że Polacy dzielą się na 3 "gatunki": 1. sarmacki, czyli reakcyjny, 2. Insurekcyjny, czyli rewolucyjny i 3. endecki, czyli organiczno-realistyczny. PIS (chodzi mi o nie tyle o sam PIS, co o jego zwolenników) jest zdecydowanie insurekcyjny, czyli rusofobiczny, hermetyczny, stosunkowo histeryczny i "socjaldemokratyczny", czyli socjalistyczny. Wystarczy posłuchać, do jakich tradycji odwołuje się Kaczyński ze swoją świtą: 3 maja (prawie sami masoni), KEN (czyli pierwszy gwałt na wolności, będący kamieniem węgielnym całej reszty wchodzenia państwa w sfery, w które wchodzić nie powinno), wszystkie powstania narodowowyzwoleńcze (które powodowały, iż po nich było gorzej, niż przed nimi), celebracja Powstania Warszawskiego... I z tego powodu wszyscy myślący inaczej są uważani za zdrajców, bo kto nie z nami, ten przeciw nam. Przypomina mi się w takich sytuacjach dyskusja Kisiela z Pełczyńskim, kiedy Pełczyński na złośliwe pytanie Kisielewskiego, dlaczego jego ruchomości przepadły w czasie powstania, ten wściekły zaczął wykrzykiwać, że Kisielewski jest demagogiem. Taka już reakcja, jak ja ich nazywam, postoświeceniowców z różańcem w ręku. :)

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Zibioff
-1 / 3

@Arbor Bardzo dobrze rzecz tłumaczy dr. Jan Przybył ( też katolik i dr. teologii ) - https://www.youtube.com/watch?v=AXzT0gJKMNw&t=103s .Gorzko się tego słucha, ale rozwój jest możliwy tylko wówczas, kiedy człowiek rozpozna własne błędy i wyciągnie z nich wnioski. PIS żadnych wniosków z historii nie wyciąga, żadnych.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Arbor
-2 / 2

@Zibioff , znam tę prelekcję i jest bardzo wartościowa. Dr Przybył jest wybitnym myślicielem jak na nasze czasy. Szczególnie szanuję u niego umiejętność mówienia o skomplikowanych i trudnych sprawach w taki sposób, jakbym siedział z dziadkiem przy kominku. Świetna rzecz. :) Inny, niż Braun, czy Michalkiewicz, ale równie intrygujący i zmuszający do skupienia uwagi. I myślę, że ma zdrowsze podejście do Kościoła, niż Braun, który co prawda jest zdroworozsądkowy w tych sprawach, ale czasem jest po prostu zbyt entuzjastyczny, co nawet mi- zadeklarowanemu Rzymskiemu katolikowi- przeszkadza. Już nie wspominając o Terlikowskim, którego pod względem merytorycznym dzieli przepaść od Jana Przybyła. Edit: Co do PIS- jest to partia skazana na porażkę- choć w sumie nie sama partia, a niestety cała Polska pod ich rządami- gdyż nie tylko nie wyciąga wniosków z historii, ale w ogóle zabiera się za naprawę systemu nie tak, jak powinno. Działania PIS dobrze określa eksperyment na szympansach. Prof. Wolniewicz opisał ten eksperyment odnosząc się do UE, ale osobiście uważam, że do PIS jak najbardziej również można odnieść: https://www.youtube.com/watch?v=qzx3mZrVkAQ

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 2 razy. Ostatnia modyfikacja: 25 lutego 2017 o 17:09

avatar Zibioff
-2 / 2

@Arbor , e tam wybitnym. Czasami też gada głupoty :), ale zwykle dobrze je uzasadnia. Masz jednak słuszność, że Przybył mówi prostym językiem i w jasny sposób, ale ma tendencję dopasowywania wszystkiego pod chrześcijaństwo. U niego jednak jest to rozszerzone ponieważ z sympatią mówi o prawosławiu i nawet o protestantyzmie. Braun jest zamknięty ślepo w katolicyzmie, ale za to opiera się na personalizmie tj. na wolności jednostki. Terlikowski zaś to zwykły bezmyślny fanatyk, co przeczyta i co papież powie to on przyjmie i koniec. Nie ma co o nim gadać.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Arbor
-2 / 2

@Zibioff , czy głupoty, to nie wiem. Nie zgadzam się z nim w paru kwestiach, ale bardzo często zaskakuje mnie poziomem wiedzy w obrębie tych tematów, w których właśnie się z nim nie zgadzam. Jednak nie chodzi mi o wybitność pod każdym względem- miałem na myśli konkretne sprawy, jak chociażby znajomość kultury polskiej. Osobiście nie znam nikogo z takim poziomem wiedzy w tym zakresie. W jakim sensie ma tendencje dopasowywania wszystkiego pod chrześcijaństwo? Ja uważam, że wręcz przeciwnie- bardzo często wytyka naszym przodkom płytkość i obłudę w zakresie moralno-duchowym, jednocześnie szanując niektóre z tych postaci za zalety w innych sferach działalności, np. pracy intelektualnej. Sam wielokrotnie powtarza, że największym kłamstwem, w które wierzą katolicy jest niby fakt, że katolików w Polsce jest ponad 90%. Często również krytykuje polski kler (ten historyczny, nie dzisiejszy) za wiele spraw, np. zbyt jednostronne i zakłamywane spisywanie historii (chyba mówił to w kontekście Długosza, ale nie jestem już pewien) Braun jest z kolei niezwykle hermetyczny, jeśli chodzi o stosunek do prawosławia i protestantyzmu, ale trudno nie zgodzić się z nim we wielu ocenach działalności politycznych i społecznych protestantów i szanuję jego działanie w zakresie odkłamywania wielu "grzechów Kościoła", które w rzeczywistości są sprawą właśnie protestantów, choć w pewnych okresach poprzechodziły one na konto katolików. Prof. Kucharczyk jest w tym lepszy, ale on znowu nie ma takiej siły przebicia, co Braun.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Zibioff
0 / 2

@Arbor , co do jednego się zgadzamy. Warto dr. Przybyła słuchać - bo to mądry facet :). Przez niego wybiorę się do Kamieńca, ale nie wiem jeszcze kiedy...Ja się mogę z nim gdzieś tam nie zgadzać, ale co do jednego mu wierzę, jest autentyczny i wie co mówi i nawet jeśli gdzieś się myli, to myli się jakby to powiedzieć, w sposób przemyślany :). Ja osobiście to doceniam.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Arbor
-1 / 1

@Zibioff , o tak, też mnie zainspirował do wycieczki w tamte strony. :) To prawda; niekoniecznie wartościową osobą jest ta, z którą ię zgadzamy, ale również taka, która pomimo tego, iż się z nią nie zgadzamy, potrafi nas stymulować intelektualnie, a czasami nawet inspirować.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar K4mil
+1 / 9

Ostatnie zdanie tych śmiesznych wywodów wystarczająco je demaskuje.
Bez Boga Pan Terlikowski nie mógłby w swojej próżności czuć się "absolutnie wyjątkowy". To smutne mieć tak wielkie kompleksy na punkcie bycia człowiekiem, żeby szukać swojej wartości w stworzonym w tym celu bycie. Esencją tego godnego pożałowania rozumowania jest zanegowanie istoty bycia człowiekiem, którą zajmuje oderwana od rzeczywistości, w pełni fikcyjna, wizja człowieczeństwa.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 25 lutego 2017 o 10:23

avatar Agosto82
+3 / 9

Panie Terlikowski jest pan jednym z dowodów na to ze ewolucja to jednak zbieg pewnych zdarzeń zaistniałych na przełomie milionów lat .

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Janusz_Pawlacz
-1 / 9

Każdy chyba się zgodzi, że odpowiedzialność zbiorowa jest czymś złym. Osoba popełniająca przestępstwo powinna zostać ukarana, ale nie ludzie z jej otoczenia nie biorący w nim udziału. Kościół uznaje istnienie takiej kategorii grzechu jak "grzech pierworodny", będącym wykroczeniem, którego dopuścili się pierwsi ludzie w raju. Ale skoro oni się go dopuścili, to czemu wszyscy inni też zostali ukarani? Czy Kain i Abel spożyli owoc z drzewa? Nie. Więc czemu po porodzie nie zostali zabrani z powrotem do ciepłego kuurwidołka? Jak widać, jest to wysoce niesprawiedliwe zachowanie ze strony boga, który karze również tych, którzy nic złego nie zrobili. Zaraz jakiś katol napisze: nie mógł ich z powrotem zabrać do raju, ponieważ zostali skażeni grzechem. Ale chwileczkę, czy to oni wybrali by poznać dobro i zło? Nie. Bóg zaprojektował drzewo poznania w taki sposób, że grzeszność stała się dziedzina, ale również niesprawiedliwe jest karanie kogoś za stan, który odziedziczył, w którym niekoniecznie by się znalazł, gdyby dano mu wolny wybór. Historyjka z drzewem i pierwszymi ludźmi po prostu nie trzyma się kupy. Semitów to nie raziło, bo w ich czasach odpowiedzialność zbiorowa nie była uznawana za coś niemoralnego. Widać jak na dłoni, że bug zachowuje się niehonorowo wobec ludzi, więc nie może być bogiem miłosiernym jak głoszą katole. Oczywiście, oszołomy mogą się bronić twierdząc, że te wydarzenie nie miało miejsca, (chociaż tak jak wspomniałem na początku komentarza, kościół wierzy w to, że miało - uznanie istnienia grzechu pierworodnego nie miałaby przecież sensu, gdyby nie było tej inby z Adamem i Ewą i owocem) że to tylko taki symbol sprzeciwienia się ludzi przeciwko bogu, że ludzie dali bogu inny powód do gniewu. Ale niezależnie od tego, ile ludzi popełniło jakie wykroczenie bug nie zachował się sprawiedliwie, skazując ich potomków na cierpienie. Ktoś może powiedzieć: cała historia nie miała miejsca. No dobra, ale skąd w takim razie cierpienie? To bug stworzył świat, nie szatan. Więc to on tak to wszystko zaprojektował, byśmy znosili katusze. I nie ma znaczenia fakt, czy ulepił nas z gliny czy stworzył nas za pomocą długiego i okrutnego procesu ewolucji! Nie da się więc logicznie udowodnić, że bug chrześcijański jest bogiem dobrym, ale da się logicznie wykazać że jest bogiem złym, co podważa ideę miłosiernego boga. Chrześcijaństwo jest toksyczną religią semicką, która skaziła myślenie Europejczyków na tysiące lat. Mimo iż większość z nich nie wierzy już w te bujdy, to do dzisiaj powielanie są chore, chrześcijańskie schematy myślowe. Terlikowski jest ciężkim oszołomem, którego powinno się zamknąć w klatce i pokazywać w zoo. Świat byłby dużo lepszym miejscem, gdyby jebus chytrus został uznany za wariata, a jego sekta nie rozprzestrzeniła się w Imperium Rzymskim jak groźna choroba. Wbrew pozorom pogańskie religie są dużo zdrowsze, i żałuję, że posągi Bogów Rzymskich dziś są zaledwie dziełami sztuki, a jakieś matki boskie falliczne są czczone przez ludzi :/
Ps. Minusujcie katole, może zaskarbicie sobie łaskę jezuska pierduska xD

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 3 razy. Ostatnia modyfikacja: 25 lutego 2017 o 12:42

avatar iluminat
0 / 2

@Janusz_Pawlacz
Wypowiedziałbym się rzeczowo o twoich błędnych argumentach, ale sposób w jaki się wypowiadasz, skutecznie mnie do tego zniechęca. Jeśli zmienisz swoją postawę, być może kiedyś weźmiesz udział w sensownej dyskusji.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Janusz_Pawlacz
0 / 0

@iluminat Przykro mi, ale nie masz żadnych argumentów. Po prostu jesteś zirytowany na mnie za to, że obraziłem twojego boga i chcesz mi dopiec, ale boisz się zaczynać dyskusji, bo wiesz że twoja wiara nie trzyma się kupy i można ją rozłożyć na łopatki za pomocą rozumu. Pozdrawiam!

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 25 lutego 2017 o 22:03

avatar iluminat
-1 / 1

@Janusz_Pawlacz
Dopiec? Nie jestem piekarzem ;] Nie jestem też zirytowany, raczej rozbawiony w tym momencie. Dyskusję mogę prowadzić wiele tygodni, a moje komentarze często są sporego kalibru. Sprawdź jak nie wierzysz. Jednak, ja wymagam od ateistów jakiegoś poziomu, by dyskusja miała jakikolwiek sens. Z takim poziomem, który ty zaprezentowałeś, to nie do mnie ;]

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
M Mirrond
-1 / 1

@Janusz_Pawlacz Odpowiedzialność zbiorowa jest zła, a pogaństwo dobre? Powiedz to wszystkim poza Klaudiuszem członkami dynastii julijsko-klaudyjskiej wyrżniętej wraz z Kaligulą. Albo dziesiątkach innych rodzin wyrżniętych w pień, bo jeden z jej członków wszedł w politykę i przegrał. Albo całym miastom sprzedanym w niewolę albo wybitym bo się zbuntowali xD To po wygranej chrześcijaństwa sobie takie zabawy odpuszczono, a wróciły dopiero z renesansem i nawrotem do starożytności). Owszem, Bóg mógł stworzyć świat absolutnie pozbawiony zła, ale to były najgorszy totalitaryzm ever, taki z którego nie zdawalibyśmy sobie sprawy. To jak wymazanie całemu społeczeństwu z głowy wszystkich idei niezgodnych z tą powszechnie uznawaną. Niewola umysłowa. Myślisz, że to Jezus Chrystus lata po świecie i czyni zło? xD Nie, to ludzie je czynią. Ujmując rzecz obrazowo, gdyby nie było cienia, światła też by nie było. Co do grzechu pierworodnego - nie cierpimy ZA grzech pierworodny, ale PRZEZ grzech pierworodny. Sami siebie splamiliśmy złem - wcześniej będąc istotami znacznie bliższymi ideału - i sami przez to cierpimy. Słowa o zmiażdżeniu pięty człowieka przez węża i głowy węża przez człowieka odnoszą się właśnie do tego, że będziemy teraz musieli dźwigać - i walczyć - z następstwami swojego grzechu i złem, który sami zaprosiliśmy, ale ostatecznie z nim zwyciężymy. Zamiast utopii wybraliśmy - przez pychę - głębszą wiedzę o świecie i teraz musimy się męczyć z tym co przyniosła. Bóg mógł nas zamknąć na amen w Raju, ale po co? Chcieliśmy zobaczyć świat. Chrzest to oficjalne przyjęcie do Kościoła i wyznanie wiary w Jezusa, tak jak u Mahometan ichnie wyznanie wiary. Przyjmujemy Kościół - wierzymy w Jezusa i możemy doznać zbawienia dzięki niemu. Nie przyjmiemy - nie wierzymy w Jezusa i nie możemy doznać zbawienia dzięki niemu. Na tym polega rozwiązywanie problemu grzechu pierworodnego.


Eh, tak się kończy czytanie Biblii bez przypisów, potem nikt nie wie że np. u Semitów "żebro" było równoznaczne z "życiem", więc utworzenie kobiety z ciała mężczyzny oznacza, że są istotami identycznymi i wszyscy myślą, że Bóg faktycznie podpieprzył Adamowi żebro gdy ten spał, o tempora o mores. Religie pogańskie były faktycznie dużo zdrowsze, zwłaszcza aztecka i piętnowana w Biblii Ohyda Ammonitów, czyli Baal domagający się ofiar z dzieci xDD Zdrowe jak ten fallus co ci się przewija przez wypowiedzi xD

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 4 razy. Ostatnia modyfikacja: 25 lutego 2017 o 22:22

avatar Janusz_Pawlacz
0 / 0

@iluminat Gdybyś miał argumenty, to byś mi je wyłożył, a nie gadał rzeczy w stylu "dyskusję mogę prowadzić wiele tygodni" i "moje komentarze często są sporego kalibru". Więc albo wytykasz mi moje błędy, albo przestaję odpowiadać na twoje komentarze.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar iluminat
-1 / 1

@Janusz_Pawlacz
Co to za wniosek, że gdybym miał argumenty, to bym je wyłożył? Czyli ze wszystkimi mam wdawać się w dyskusję, bo inaczej oznacza to, że nie mam argumentów? Zmarnuję na ciebie z pół godziny, by potem dostać w zamian prostacki język i obrzucenie błotem, już się zabieram za pisanie ;]

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Janusz_Pawlacz
0 / 0

@Mirrond
"Odpowiedzialność zbiorowa jest zła, a pogaństwo dobre? Powiedz to wszystkim poza Klaudiuszem członkami dynastii julijsko-klaudyjskiej wyrżniętej wraz z Kaligulą. Albo dziesiątkach innych rodzin wyrżniętych w pień, bo jeden z jej członków wszedł w politykę i przegrał. Albo całym miastom sprzedanym w niewolę albo wybitym bo się zbuntowali xD"

Nie rozumiem jak to ma się do mojego komentarza. Nigdzie nie napisałem, że Rzymianie byli święci i nieskazitelni, i że popieram wszystko co zrobili w 100%. Dałem tylko do zrozumienia, iż żywię większą sympatię do religi rzymskiej niż chrześcijaństwa. U nich, podobnie jak w wielu innych państwach (również chrześcijańskich) występowały krawe walki o władzę,w wyniku których cierpieli również niewinni. Wcale nie podoba mi się fakt, że wyrzynano ludzi, ale nigdzie nie napisałem słów aprobaty wobec takich poczynań. Jaki to ma związek z moją sympatią wobec rzymskiej mentalności i ich wierzeń? Żaden.

"To po wygranej chrześcijaństwa sobie takie zabawy odpuszczono, a wróciły dopiero z renesansem i nawrotem do starożytności)."

Nieprawda. Gdy chrześcijaństwo stało się religią panującą, zaczęli prześladować pogan. Innowiercy byli dyskryminowani, traktowani jak obywatele drugiej kategorii. Chrześcijanie nisczyli pogańskie świątynie, prześladowali, mordowali, torturowali pogan, by porzucili swoją wiarę. W średniowieczu, mimo iż w Europie panowało chrześcijaństwo, nadal toczyły się krwawe wojny i walki o władzę. Również nie tolerowano innowierców, prześladowano żydów, organizowano krwawe krucjaty, gnojono Prusów - jak widać, najlepsza na świecie religia ani trochę nie zmnieszyła nietolerancji i ilości zła wyrządzanego przez ludzi. Chrześcijanie nie ucywilizowali świata, nie sprawili, że ludzie zaczęli się kochać i przestali być okrutni. Niestety.

"Owszem, Bóg mógł stworzyć świat absolutnie pozbawiony zła, ale to były najgorszy totalitaryzm ever, taki z którego nie zdawalibyśmy sobie sprawy. To jak wymazanie całemu społeczeństwu z głowy wszystkich idei niezgodnych z tą powszechnie uznawaną. Niewola umysłowa."

Nie wiem co byłoby nie wporządku, gdyby świat był pozbawiony zła. Zresztą, czy chrześcijanie nie dążą do tego, by znaleść się w końcu w takim miejscu (tzw. niebo)? Nie ważne! Nigdzie nie napisałem, że bug powinien był stworzyć taki świat i zmusić ludzi do bycia posłusznymi aniołkami. Gdyby miał rozum i godność człowieka, to stworzył by go bez cierpienia, ale dałby ludziom możliwość poznania dobra i zła i życia w cierpieniu, tylko nie na zasadzie - ty grzeszysz, obrywają wszyscy, tylko - ty grzeszysz, ty obrywasz - nikt inny. Tak by było sprawiedliwie.

"Myślisz, że to Jezus Chrystus lata po świecie i czyni zło? xD"

Nie, nie myślę tak. Gdzie jak tak napisałem? Uważam, że jezus umarł i zgnił w grobie, jak każdy inny człowiek.

"Nie, to ludzie je czynią. Ujmując rzecz obrazowo, gdyby nie było cienia, światła też by nie było"

Ale zaraz, bug jest (twoim zdaniem) najświętszym, najdoskonalszym, najlepszym bytem spośród wszystkich - a istniał zanim powstało zło, tzn. zanim anioły wystąpiły przeciwko niemu (zanim cokolwiek miało miejsce). Czyli jednak światło istniało przed pojawieniem się cienia. Przeczysz samemu sobie.

"Co do grzechu pierworodnego - nie cierpimy ZA grzech pierworodny, ale PRZEZ grzech pierworodny. Sami siebie splamiliśmy złem - wcześniej będąc istotami znacznie bliższymi ideału - i sami przez to cierpimy. Słowa o zmiażdżeniu pięty człowieka przez węża i głowy węża przez człowieka odnoszą się właśnie do tego, że będziemy teraz musieli dźwigać - i walczyć - z następstwami swojego grzechu i złem, który sami zaprosiliśmy, ale ostatecznie z nim zwyciężymy. Zamiast utopii wybraliśmy - przez pychę - głębszą wiedzę o świecie i teraz musimy się męczyć z tym co przyniosła. Bóg mógł nas zamknąć na amen w Raju, ale po co? Chcieliśmy zobaczyć świat. Chrzest to oficjalne przyjęcie do Kościoła i wyznanie wiary w Jezusa, tak jak u Mahometan ichnie wyznanie wiary.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 3 razy. Ostatnia modyfikacja: 26 lutego 2017 o 1:33

avatar Janusz_Pawlacz
0 / 0

@mirrond
Przyjmujemy Kościół - wierzymy w Jezusa i możemy doznać zbawienia dzięki niemu. Nie przyjmiemy - nie wierzymy w Jezusa i nie możemy doznać zbawienia dzięki niemu. Na tym polega rozwiązywanie problemu grzechu pierworodnego."

Cierpimy przez grzech pierworodny? Mówisz to tak, jakby to coś z zewnątrz, ponad siłami boga z czym on nic nie mógł zrobić. A jest dokładnie odwrotnie - to bug go skonstruował i gdyby działał fair to by stworzył go na zasadzie - ty go popełniłeś, ty jesteś grzeszny, ty żyjesz teraz poza rajem i możesz po śmierci do mnie wrócić pod warunkiem, że mnie znowu przyjmiesz, a nie - ty popełniłeś wykroczenie i wszyscy mają przesrane. Ej ale kurde, ja nie spożyłem tego owocu, nie spożył go też Korwin Mikke czy Kuba Wojewódzki, tylko Adam i Ewa - więc dlaczego używasz sformułowania "sami splamiliśmy się złem" i "chcieliśmy zobaczyć świat"? Mnie wtedy nie było, więc dlaczego bug uznaje wolę jakiegoś człowieka za wolę wszystkich ludzi? To dopiero jest najgorszy totalitaryzm ever, gdy wola jednego idioty determinuje los wszystkich. Czy gdyby bug dał ludziom możliwość popełnienia wykroczenia, w wyniku którego dana osoba i wszystkie jej dzieci idą do piekła, bez względu na żywot, jaki prowadziły, byłoby to sprawiedliwe? Każdy normalny człowiek powie: nie. Więc dlaczego już jest ok gdy bug daje ludziom możliwość popełnienia wykroczenia, w wyniku którego dana osoba i wszystkie jej dzieci muszą znosić cierpienie? Rozmiar konsekwencji nie ma żadnego znaczenia, znaczenie ma fakt że ponoszą je ci, którzy nikomu nic nie zawinili!

"Eh, tak się kończy czytanie Biblii bez przypisów, potem nikt nie wie że np. u Semitów "żebro" było równoznaczne z "życiem", więc utworzenie kobiety z ciała mężczyzny oznacza, że są istotami identycznymi i wszyscy myślą, że Bóg faktycznie podpieprzył Adamowi żebro gdy ten spał, o tempora o mores."

Gdzie napisałem cokolwiek o żebrze? Gdzie stwierdziłem, że bug faktycznie podpieprzył Adamowi żebro? Masz przewidzenia. Napisałem tylko, że nie ma znaczenia jak nas stworzył i co zrobili pierwsi ludzie, w każdej wersji można wykazać że bug nie zachował się uczciwie wobec nich.

"Religie pogańskie były faktycznie dużo zdrowsze, zwłaszcza aztecka i piętnowana w Biblii Ohyda Ammonitów, czyli Baal domagający się ofiar z dzieci xDD Zdrowe jak ten fallus co ci się przewija przez wypowiedzi xD"

Nie napisałem że wszystkie religie pogańskie były lepsze, odnosiłem się przede wszystkim do wierzeń Greków i Rzymian. Po za tym rzadką praktyką było składanie ofiar z ludzi w okresie cesarstwa, a wierzenia z tego okresu miałem na myśli. Chrześcijaństwo obdziera ludzi z godności - każe im kochać boga, który uznał wolę rajskiej pary za wolę całej ludzkości (nie wiadomo jakim prawem!), każe przestrzegać przykazań, z których wiele stoi w sprzeczności do natury ludzkiej (np zakaz ponownego zawierania małżeństw, masturbacji, homoseksualizmu), utwierdza ludzi w poczuciu winy (jesteśmy grzeszni, nie zasługujemy na miłosierdzie boga, to nasza wina, że cierpimy - to ostatnie jest oczywiście prawdą, ale nie dlatego że mamy grzech pierworodny, wynika to z faktu, iż świat jest bezwzględnym miejscem i jesteśmy jedynie produktem ewolucji - albo kosmitów xDD). Rzymska religia nie była idealna, i nie chodzi mi o to, by wszyscy zaczęli oddawać cześć Zeusowi. Wolałbym, żeby ludzie byli ateistami i libertarianami xD (Nie podobały mi się walki gladiatorów czy wróżenie z wnętrzności zwierząt, ale mniejszą krzywdą byłoby dla Europy, gdyby chrześcijaństwo nie odniosło sukcesu. Dlaczego? Bo nie zmieniło ludzi na lepsze, a obciążyło ich poczuciem winy, wpoiło ciężkie dwójmyśleniem pogardę dla ludzkiej cielesnej natury). Ale co było w religii rzymskiej piękne to fakt, iż nie wciskano ludziom kitu w tak niski sposób jak w chrześcijaństwie. Nikt nie uważał, że bogowie są doskonali, zawsze sprawiedliwi- wręcz przeciwnie, byli świadomi ich ułomności.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 2 razy. Ostatnia modyfikacja: 26 lutego 2017 o 2:28

avatar Janusz_Pawlacz
0 / 0

@mirrond
Relacja bóg - człowiek wyglądała następująco - ja ci złoże ofiarę, więc oczekuję pomocy od ciebie. Po za tym prezentowała zdrowy stosunek wobec takich kwestii jak seksualność czy czerpanie przyjemności z życia. Chrześcijaństwo było sprzecznie w wielu aspektach z naturą ludzką, i mentalność Rzymian tym różniła się od żydowskiej, że nie była tak wroga ludzkiej naturze. Gdy Rzymianin porwał kogoś na wojnie i zrobił z niego niewolnika, to zdawał sobie sprawę z tego, że może to uczynić, bo jest silniejszy. Wiedział, że to, iż zniewolił kogoś jest tak samo sprawiedliwe jak gdyby ten ktoś zniewolił jego - co nie oznacza że nie nie miałby prawa walczyć o wolność. Chrześcijanie setki lat wciskali chłopom ściemę, że pracują na nich bo taki jest porządek borzy, i występowanie przeciwko niemu jest grzechem (kościół nie zaprzeczał temu, wręcz przytakiwał! Czy papieże nie mieli swoich ziem, na który chłopi pracowali na ich utrzymanie? Oj chyba mieli xD Kościół dążył do spowolnienia zachodzących zmian w Europie. Chrześcijanie nie mieli oporów przed zniewalaniem Indian czy Murzynów, ale za wysoce niemoralne uważali to, gdy Arabowie chcieli zrobić to z nimi. Nieodłączny elementy chrześcijaństwa - resentyment i hipokryzja, który tkwi do dzisiaj w głowach wielu ludzi).
Podsumowując, nie uważam wierzeń i mentalności rzymian za coś idealnego, jednak stały one moralnie wyżej od semickich. Cieszę się, że na świecie postępuje laicyzacja i mam nadzieję że za paręset lat kółko rybackie pod wezwaniem brodatego jegomościa stanie się wspomnieniem. AMEN

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 26 lutego 2017 o 2:30

M Mirrond
0 / 0

@Janusz_Pawlacz @Janusz_Pawlacz Nawet odpowiedź rozwlekłą napisałem, ale doszedłem do wniosku, że iluminati ma rację. To się w gruncie rzeczy mija z celem. To jest zwyczajne karmienie marnego trolla, niezdolnego nawet do zachowania elementarnej kultury, nie dostrzegającego ani faktu, że dopiero chrześcijaństwo oddzieliło religię od państwa i pozwoliło na utworzenie "laicyzmu" który tak wielbi, ani tego, że jego ukochany ateizm już dosyć dawno temu przyznał rację chrześcijańskiemu podejściu do człowieka jako istoty w sumie nie godnej jakiejś głębszej refleksji - a to by się poganie greckorzymscy zdziwili jakby usłyszeli, że według większości dzisiejszych mieszkańców człowiek to zwierzę rozumne XDD podczas gdy chrześcijaństwo od dawna uważało, że jedynym co nas od zwierząt odróżnia to właśnie zdolność rozpoznawania dobra od zła ergo myślenie. Osoby nie wiedzącej nawet, że akurat Kościół - katolicki, anglikanizm i inne lutry to niestety błędny zaułek rozwoju religii - tak Indian jak i Murzynów bronił, że ludność tubylcza przetrwała tylko na terenach katolickich bo tam lokalni biskupi grozili ekskomunikami za ich eksploatację. Nie wiedzącym nawet, że pierwsze ludobójstwa przyniósł właśnie ateizm, doktrynalnie mający problemy z poszanowaniem ludzkiego życia xD Żyj tam sobie jak chcesz, ja się w to bawić nie będę.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ~Reybest
-2 / 4

Dokładnie o tym parę dni temu pisałem pod demotem o tym odkryciu - nawet jeżeli odnajdziemy inne, obce cywilizacje, dla chrześcijan będzie to tylko okazja, żeby podczepić pod to Boga.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ~Greutung
0 / 4

Terlik sam jest takim kosmitą.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar szczerbus9
-1 / 3

Co do takich rozmyślań, jako nawiązanie powiem, że są 3 teorie powstania człowieka. Ewolucja, stworzenie przez boga i stworzenie przez kosmitów jako niewolników. Jeżeli uznajesz tylko jedną z powyższych lub dla ciebie się wykluczają, to dla mnie może to być prawdą. Ja to rozumiem w ten sposób, że pozaziemska inteligencja bawiła (teoria kosmitów) się krzyżując gatunki i zmieniając geny (teoria ewolucji), a efekt końcowy, czyli my uznaliśmy ich za bogów, którzy nas stworzyli (teoria boga, co by jeszcze wyjaśniało aniołów i politeizm w starożytności)... A co do samych istot pozaziemskich, znam jeszcze 2 teorie, pierwsza, że żydzi (naród wybrany, co by się nikt nie obrażał) pochodzą z innej planety (nie wiadomo skąd, ale podobno w księdze rodzaju są na to dowody), a druga, bardziej abstrakcyjna mówi o marsjanach, po zniszczeniu swojej planety przenieśli się do nas, zniszczyli lemurię i atlantydę, a teraz stoją u władzy i wygląda na to, że ziemię też niszczą (czyżby marsjanie to rapitilianie, bo druga część pokrywa się z teorią o nich)...
Żenujące zostaje to, że dziś ludzie ponownie kłócą się o "PŁASKOŚĆ" ziemi...

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Ciekaawy
+2 / 4

Powiem tak: ja nie mam nic do chrześcijaństwa, no ale to już jest śmiech na sali. Czy ktoś temu komuś powiedział, że ci kosmici (pomijam, że my też jesteśmy kosmitami), nazwijmy ich reptilianami, mogą powiedzieć to samo? Że Bóg stworzył reptilian, ale nie musiał innych kosmitów (tzn. nas jako ludzi)? Że może w ich religii też działy się cuda jak Jezus tyle że reptiliański? A całe to pierdzielenie o tym, że Jezus stał się Ciałem, czyli według ,,niektórych" człowiekiem, więc nie może stać się już kosmitą jest po prostu śmieszne. Tyle w temacie.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar iluminat
+1 / 1

@Ciekaawy Faktycznie, trochę ten człowiek przesadził z tym głoszeniem ewangelii kosmitom. Żadnych prawdziwych kosmitów nie będzie, co najwyżej będą istoty podające się za nich. A NASA jest tak samo wiarygodna, jak ich grafiki komputerowe ;]

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ~gf56uhfry
+2 / 2

Żebyś czasem wyzdrowiał to już nie jest wyraz woli bożej?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
G Geoffrey
-1 / 3

Dzięki za rozpowszechnienie tekstu Terlikowskiego. Bardzo sensowna wypowiedź. To chyba normalne, że ktoś, kto uważa wiarę w Boga za coś dobrego, chciałby się nią podzielić z innymi.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ~WujekKlops
+2 / 2

Jprdl

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ~Kosmita_Naziemny
+1 / 3

Ten facet jest przekonany, że napisał coś "głębokiego", a tymczasem to pseudofilozoficzny i pseudonaukowy bełkot, z głównym motywem w postaci ignorancji i buty.
Co do jednego można się z nim zgodzić - co do tej "wyjątkowości". Faktycznie, zapewne ciężko w wszechświecie znaleźć coś tak durnego jak ten pożal się Boże "myśliciel"...
(komentarz dla wielbicieli tego baranka - nie, nie jestem ateistą).

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar P0RTABLE
0 / 4

Z całym szacunkiem, ale wiarę i religię powinniśmy zostawić na Ziemi, dla ludzi - nie próbować nawracać czy ewangelizować potencjalnych kosmitów. Wiele wojen w naszej historii wybuchło z przyczyn religijnych, a ostatnie czego nam potrzeba gdy dojdzie do kontaktu z obcą cywilizacją to wszczęcie wojny przeciwko nim z tak prostych pobudek! Jasne, nie widzę nic złego w przedstawieniu Boga obcym i zapytaniu ich o ich boga, ale gdyby ktoś próbował nakłonić ich do przyjęcia sakramentów czy siłą wymusić "zmianę" religii na którąś z naszych na bank zrobiłoby się dość... niezręcznie. Pal licho gdybyśmy ich tym spłoszyli i ci by po prostu opuścili Układ Słoneczny i nigdy nie wrócili, ale gdyby mieli dość wymuszania wiary i by zaatakowali? Albo jeszcze lepiej, zostaliby uznani przez księży za "pomioty piekielne nie mające nic wspólnego z Bogiem" i wszystko skończyło by się tak samo, wojną? Wojną RELIGIJNĄ wywołaną na siłę z istotami, które nawet nie do końca wiedzą o co nam chodzi? Jeśli dojdzie kiedyś do kontaktu z neutralnie nastawioną obcą rasą (czego tak naprawdę nie mogę się doczekać) to powinniśmy komunikować się z nią za pomocą odkryć naukowych, wiedzy o wszechświecie (fizyka, chemia) i matematyki, bądź co bądź uniwersalnego języka.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar K4mil
+1 / 1

@P0RTABLE Jestem sceptyczny co do szans na spotkanie życia, które zwiemy inteligentnym, ale gdyby do czegoś podobnego doszło, to chciałbym zobaczyć miny tych ewangelizatorów w sytuacji w której okazałoby się, że owym kosmitom, ze względu na ich ewolucyjne uwarunkowania, koncepcja jakiegokolwiek boga jest zupełnie obca.
Ale prawdziwe jaja to by dopiero były gdyby się okazało, że ów matematyczny uniwersalny język wcale uniwersalnym nie jest.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ~Gretvest
0 / 0

@K4mil: gdyby się okazało, że obcym istotom koncepcja boga jest...obca, chrześcijanie pokroju Terlika znaleźliby sposób i na to - Bóg ich stworzył, oni po prostu o tym nie wiedzą, zapomnieli i trzeba im przypomnieć. Z tym nie wygrasz.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar K4mil
0 / 0

@Gretvest - właściwie to racja, dla mnie byłaby to kolejna przesłanka świadcząca o nieistnieniu jakiegokolwiek boga, a dla nich kolejny powód do szerzenia wiary.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar P0RTABLE
-1 / 1

K4mil Matematyka jest uniwersalnym językiem, ale do pewnego stopnia - tam, gdzie zaczynają się nasze ludzkie tezy, wzory i algorytmy, tam kończy się uniwersalność tej dziedziny. Wzór na prędkość światła, choć prosty i wręcz wpisany w naszą historię po konfrontacji z nauką potencjalnych kosmitów mógłby okazać się kompletnym absurdem, błędem pomiarowym czy po prostu złym podejściem do tematu, na który patrzeliśmy z kompletnie przeciwnej strony. Nie mówię, że wszystkie nasze wzory są złe, głupie i bezsensowne - ale mogłyby stracić na znaczeniu, gdyby obca cywilizacja przeprowadziła badania prościej, dokładniej i skuteczniej. Ludzkość nie jest nieomylna, co moglibyśmy poczuć gdybyśmy trafili na rasę będącą znacznie bardziej zaawansowaną niż my.
Sceptycyzm do sprawy konfrontacji z drugim, myslącym życiem i mi nie jest obcy, ale warto chociaż pomarzyć, że za mojego istnienia doszłoby do tak niesamowitego wydarzenia - no, o ile nie zostalibyśmy potraktowani jak szkodniki, zagrożenie lub potencjalny zysk...

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 2 razy. Ostatnia modyfikacja: 25 lutego 2017 o 23:01

avatar K4mil
0 / 0

@P0RTABLE Nie wykluczałbym, że jakiś gatunek, który funkcjonował w zupełnie innym środowisku nie mógłby wykształcić istotnie różnego od naszego aparatu poznawczego, a tym samym badać rzeczywistość ze swojej perspektywy za pomocą czegoś co byłoby naszym odpowiednikiem matematyki, ale de facto nie byłoby matematyką.
Ba, w takiej sytuacji jakakolwiek sensowna wzajemna komunikacja mogłaby się okazać niemożliwa.
Odnoszę wrażenie, że ludzie skroili, jak zresztą prawie wszystko, spojrzenie na ewentualne rozwinięte formy życia na własną miarę. Żywimy, jak na razie niczym nieuzasadnione, przekonanie, że jeśli natkniemy się na jakąś rozwiniętą formę życia to będzie w jakimkolwiek stopniu przypominała nas samych i na tej podstawie budujemy masę najróżniejszych koncepcji.
Nawet zakładając, że wszechświat jest nieskończony, to jeżeli nie znamy wszystkich możliwych do zaistnienia konfiguracji, to niewiele to zmienia. To tak jakby rzucać nieskończoną ilość razy kostką z nieskończoną ilością ścianek i liczyć, że w końcu wypadnie ta sama.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 2 razy. Ostatnia modyfikacja: 25 lutego 2017 o 23:40

avatar P0RTABLE
+1 / 1

@K4mil Racja, choć gdybać na ten temat można w nieskończoność. Obce życie może być blisko, nawet pod naszymi nosami, ale my nie jesteśmy w stanie go dostrzec bo jesteśmy przygotowani na poznanie rasy z czterema kończynami i jedną głową z parą oczu i parą uszu. Tymczasem, potencjalna rasa może przypominać z wyglądu chodzącą ośmiornicę, giganta o sześciu rękach, węża ze skrzydłami - może nawet osiągnęła już taki poziom cywilizacyjny, że funkcjonuje w wyższej gęstości i fizyczna sylwetka nawet nie jest jej potrzebna? Być może poznaje świat wokół niej w podobnym stopniu jak my, ale nie posiada żadnego z naszych zmysłów! Cóż, w tej kwestii niczego nie możemy być pewni i z każdą odpowiedzią pojawiają się dwa nowe pytania..

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 3 razy. Ostatnia modyfikacja: 26 lutego 2017 o 8:22

avatar ~jhgj
+1 / 1

Jeżeli są inteligentne to nie będą słuchać jego pie....lenia.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ~stachu342
0 / 2

dla dobra ludzkości.. niech go ktoś zastrzeli...

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
H Hornecik
0 / 0

niech wypier*ala ze swoim fanatyzmem. Ciemnogród

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
M mamuut
+2 / 4

Chodzi mi po głowie kilka zabawnych wariantów rozwoju sytuacji
- Docieramy na inną, zamieszkaną planetę i spotykamy istoty które mają swojego boga na co dzień. Aktywnie uczestniczy on w ich życiu, przeciwstawia się entropii i logrusowi, troszczy się o swych wyznawców w sposób praktyczny. Mało tego okazuje się że On (pod postacią dajmy na to salamandry), jest jedynym prawdziwym bogiem we wszechświecie. Mało tego odwiedził nas kiedyś, i po dziś dzień czczą go 32 osoby na Hawajach. Cała reszta ziemskich religii żyła zawsze w błędzie, bo jedynym prawdziwym bóstwem był ten płaz.
- Docieramy na inne zamieszkane planety ( w dużej ilosci) i okazuje się że religia jako taka jest tylko ziemskim wymysłem. Że w całym cywilizowanym wszechświecie traktuje się nas jak opóźnionych vel szalonych, bo sto tysięcy cywilizacji żadnego bóstwa nie znalazło. A są wśród nich takie co potrafią stwarzać słowem słońca i całe układy planetarne.
I na koniec, ta wizja śmieszy mnie najbardziej.
Docieramy na inną planetę, spotykamy swojego, ziemskiego, chrześcijańskiego boga. Okazuje się on przy okazji być Sziwą, Wisznu, Mumubutu i całym naszym panteonem w jednym. A on, patrzy na nas smutnym wzrokiem i mówi: nie udaliście mi się.
Nowe planety dają masę zabawnych opcji;-)

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 25 lutego 2017 o 19:03

avatar ~totylkojaaaa
0 / 0

Toby tak nie wyglądało. Panie Tomaszu, zerknij Pan do książki "Obcy w Obcym Kraju".

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
A Angelofrevenge
+1 / 1

a w jakim języku?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
M Mirrond
-1 / 1

Nie rozumiem, co wam nie pasuje. Gdy okaże się, że istnieje tam jakaś cywilizacja, to zależnie od stopnia rozwoju wepchniemy się tam korporacjami, wojskiem albo dyplomatami. A co, religią nie możemy?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
B BishopBS
+1 / 3

błagam pozbądźmy się już tych cholernych religii i zacznijmy myśleć.. to nie boli serio..

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar aio
0 / 0

@BishopBS Dla większości ludzi życie jest kijowe dlatego chcą myśleć, że nagroda będzie potem.
A ta świnia, sąsiad trafi do piekła.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
B BishopBS
0 / 0

@aio ech powiedz mi coś czego nie wiem

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar hermanbruner
0 / 0

Dobrze by było może jak ich spotka wezmą go na narządy, wszystkie dobre oprócz mózgu.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem