Tę naklejkę nakleja się w widocznym miejscu na szybkie po tej stronie, po której zwykle siedzi dziecko, żeby w razie wypadku strażacy wiedzieli, że powinni szukać dziecka (i ewentualnie z której strony). Nie zawsze można w takiej sytuacji zobaczyć nieprzytomne dziecko w aucie. :)
@Tisher @lesio03 Jeśli auto jest zmielone do tego stopnia, że trzeba w nim "szukać" dziecka, to znaczy, że jest też na tyle zmielone, by z naklejeczki nic nie zostało. Strażacy nie szukają naklejek na autach, tylko ludzi w środku. I robią to bardzo skutecznie - bez względu na to, ile jest naklejek i jakie.
Naklejka na ucie, a tata lub mama za kierownicą co robi? Jedzie z niedozwoloną prędkością w terenie zabudowanym, wyprzedza na trzeciego lub jedzie na późnym żółtym.
Brak jakiegokolwiek szacunku dla swojego dziecka.
Jechanie z niedozwoloną prędkością na terenie zabudowanym jest czymś złym? To może zabrać prawo jazdy grubo ponad 99% osób i zostawić totalnym pi*dom, jeżdżącym maksymalnie 20km/h?
@vernalisadonis no dzisiaj przede mną jechała taka babeczka, nie dość że 10 na godzinę gdzie można rozpędzić się i całe 50 to zaczęła sie malować we wstecznym lusterku wykrzywiając je maksymalnie w swoją stronę (czyli nie widziała co sie dzieje za nią, że tworzy gigantyczny korek z rana przez nią) a co moje oczy ujrzały przy wyprzedzaniu jej auta? dziecko na przednim siedzeniu bez fotelika i drugi dzieciak świrujący na tylnej kanapie, cała trójka nie była przypięta padami, brawo dla matki tygodnia
W tym chodzi też o to, żeby ostrzec innych kierowców, że może być rozpraszany przez dziecko i że np. może nie zauważyć jakiegoś naszego manewru - choćby wyprzedzania.
Żeby była sprawa jasna - dziecko na tylnym siedzeniu nie zwalnia od odpowiedzialności za kółkiem
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
28 lutego 2017 o 8:49
A może jest naklejana dlatego, żeby zwrócić uwagę, że kierowca tego auta może być rozkojarzony przez dzieciaka? Przez co może np. trochę później ruszyć z zielonego, zaś w trasie z z opóźnieniem wykonać manewr skrętu.
podpytalam znajomych którzy taką naklejkę mają....odpowiedzi były mniej więcej takie : bo fajne, żeby znajomi wiedzieli w pracy jak się dzieci nazywają. ..wiec nie probujmy dawać czemuś jakąś funkcje skoro właściciele sami nie wiedzą czemu to kupują
Tę naklejkę nakleja się w widocznym miejscu na szybkie po tej stronie, po której zwykle siedzi dziecko, żeby w razie wypadku strażacy wiedzieli, że powinni szukać dziecka (i ewentualnie z której strony). Nie zawsze można w takiej sytuacji zobaczyć nieprzytomne dziecko w aucie. :)
Jak zauważą naklejkę to dokładniej będą szukać dziecka w aucie, takiej naklejki nie trzeba przecież szukać.
@Tisher @lesio03 Jeśli auto jest zmielone do tego stopnia, że trzeba w nim "szukać" dziecka, to znaczy, że jest też na tyle zmielone, by z naklejeczki nic nie zostało. Strażacy nie szukają naklejek na autach, tylko ludzi w środku. I robią to bardzo skutecznie - bez względu na to, ile jest naklejek i jakie.
Naklejka na ucie, a tata lub mama za kierownicą co robi? Jedzie z niedozwoloną prędkością w terenie zabudowanym, wyprzedza na trzeciego lub jedzie na późnym żółtym.
Brak jakiegokolwiek szacunku dla swojego dziecka.
Może czas powiedzieć już rodzicom, żeby ściągnęli wreszcie tę naklejkę.
Ile Ty masz lat?!
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 28 lutego 2017 o 18:27
Jechanie z niedozwoloną prędkością na terenie zabudowanym jest czymś złym? To może zabrać prawo jazdy grubo ponad 99% osób i zostawić totalnym pi*dom, jeżdżącym maksymalnie 20km/h?
@vernalisadonis no dzisiaj przede mną jechała taka babeczka, nie dość że 10 na godzinę gdzie można rozpędzić się i całe 50 to zaczęła sie malować we wstecznym lusterku wykrzywiając je maksymalnie w swoją stronę (czyli nie widziała co sie dzieje za nią, że tworzy gigantyczny korek z rana przez nią) a co moje oczy ujrzały przy wyprzedzaniu jej auta? dziecko na przednim siedzeniu bez fotelika i drugi dzieciak świrujący na tylnej kanapie, cała trójka nie była przypięta padami, brawo dla matki tygodnia
W tym chodzi też o to, żeby ostrzec innych kierowców, że może być rozpraszany przez dziecko i że np. może nie zauważyć jakiegoś naszego manewru - choćby wyprzedzania.
Żeby była sprawa jasna - dziecko na tylnym siedzeniu nie zwalnia od odpowiedzialności za kółkiem
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 28 lutego 2017 o 8:49
Powinni jeszcze zielonego listka dokleić i 500+
A może jest naklejana dlatego, żeby zwrócić uwagę, że kierowca tego auta może być rozkojarzony przez dzieciaka? Przez co może np. trochę później ruszyć z zielonego, zaś w trasie z z opóźnieniem wykonać manewr skrętu.
podpytalam znajomych którzy taką naklejkę mają....odpowiedzi były mniej więcej takie : bo fajne, żeby znajomi wiedzieli w pracy jak się dzieci nazywają. ..wiec nie probujmy dawać czemuś jakąś funkcje skoro właściciele sami nie wiedzą czemu to kupują