@yazid86 a Ty jestes bezczelnym idiota ktory nie umie czytac ze zrozumieniem. Po pierwsze, zeby dostac zasilek DLA BEZROBOTNEGO to trzeba pierw pracowac i to conajmniej 12mc NA UMOWE... W komentarzu wyzej kolegoa rwd1 rozpisal DOKLADNIE za co przysluguje zasilek dla bezrobotnego i nawet napisal w jakich kwotach. Zanim komus klamstwo zarzucisz sam sie doedukuj...
Program 500+ obowiązuje od 11 miesięcy. Rozumiem, że jego partnerka donosiła ciążę mnogą, czyli co najmniej bliźniaki. Poza tym podoba mi się sformułowanie "narobił dzieci". Patrzę, szukam, ile tych dzieci narobił. Znalazłam - dwoje! Całe narobił dwoje dzieci! Musiała to być ciąża bliźniacza, bo w 11 miesięcy nie ma bata, nie zrobi dwójki dzieci! Zaszalał! Choć obstawiałam, że tak 4 co najmniej będzie. A tu zonk! Dwoje dzieci. Jaka patologia.
A i dopatrzyła się jeszcze jednego kłamstwa. Jakie 500 zło zasiłku socjalnego? Masz na myśli zasiłek rodzinny? Na dwoje dzieci to jest dokładnie 200 zł. Ja mając czworo dzieci, dostaję dokładnie 423zł zasiłku rodzinnego. Zatem skąd pan kolega wziął 500 zł? Zasiłek socjalny może dostać raz na 3 miesiące w kwocie max. 200 zł.
A na marginesie całej sprawy: ja też zagłosuję na PiS ponownie. Pomimo że likwidują miejsce mojej pracy. Zagłosuję na nich, bo po raz pierwszy od 14 lat, ktoś zadbał o moją rodzinę: 500+, mieszkanie+, plan inwestowania w żłobki i przedszkola. Mnie się ta opcja podoba. Też na nich zagłosuję. I cała moja rodzina. Zagłosują na nic też moi znajomi. Bo mamy dość hipokryzji PO-PSL.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
1 marca 2017 o 18:21
@rwd1 Czy słyszałeś w ty roku o jakichś pięcioraczkach? Szansa na poczęcie pięcioraczków wynosi jeden do 55 milionów zapłodnień. Ten koleś powinien grać w totka, jeśli udało się mu za jednym zamachem zrobić w ciągu 1 roku pięcioro dzieci z jedną kobietą.
A najgorsze w tym jest to, że fanatycy TVN wierzą w te bzdury.
@HwiNore czy Wy jeden z drugim jestescie tak glupi,ze tekstu pisanego nie rozumiecie? "Patrzę, szukam, ile tych dzieci narobił. Znalazłam - dwoje! Całe narobił dwoje dzieci" pierwsza linijka tekstu,bando debili. Stoi jak wol,ze 5. Jak w ogole ludzie ktorzy nie rozumieja tekstu czytanego napisanego wprost maja decydowac o losach kraju?!
Wezcie sie chociaz nie osmieszajcie...
@HwiNore nA na takie głupoty pisane nie da się patrzeć. Rząd żeby dać Ci twoje 500+ zabiera 700 ale dla ciebie liczy się to rząd łaskawie odpali ci 500 zł z twoich zabranych 700 zł. Ty psioczysz na PO-PSL tamci psioczą na PiS. A ja ciebie zapewniam że te partie doskonale się dogadują po za kadrem i razem wódę piją śmiejąc się z nas, że ciągle głosujemy na socjalistów. Rząd łamie Ci nogi, daje wózek, opodatkowuje go, daje ci pomoc z twoich podatków i jeszcze wmawia że gdyby nie rząd to nie dałbyś rady żyć. Dziś zarabiam 3000 zł brutto, netto to niecałe 2200 zł. Mój koszt pracodawcy to 3600 z hakiem. gdyby nie idiotyczne podatki na socjale typu 500+ i drogie państwo które nas sporo kosztuje moje brutto mogłoby być netto. Ale lepiej czekać aż łaskawie sypną 500zł z moich podatków.
@rwd1 @Xar Z tego co kojarze to 500+ liczy sie na KAZDE dziecko wraz z pierwszym ale od momentu posiadnia dwojki dzieci. Tj w przypadku powyzszej historii z kategorii fantasy rodzina powinna dostawac 2500 na dzieci. @~The___Atheist Ludzie glosujacy na PO czy Nowoczesna wcale nie maja wiekszego IQ niz przez Ciebie wymienione...
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
2 marca 2017 o 18:34
@HwiNore głosuj głosuj. Ciekawe, na kogo będziesz głosował, kiedy 500+ się skończy. A skończy się, bo dojenie gospodarki przy jednoczesnej walce z przedsiębiorczością musi spowodować krach.
Już PIS kombinuje nad okradzeniem obywateli z pieniędzy wpłaconych na ZUS,
Ja i wielu innych stąd wyjedziemy. Albo przynajmniej wyniesiemy interesy, bo nikt normalny nie będzie tyrał na cudze zasiłki. Zostaniesz wtedy z ręką w nocniku. Ale twoja wyobraźnia nie sięga do tego momentu, jak zresztą większości wyborców PIS. No to, życie cię będzie musiało nauczyć. Radzę sobie oglądać Polskie Kroniki Filmowe z PRL. Są na YT. Oglądaj i przyzwyczajaj się.
hihirihi. Widzę, że wielu w temacie obcykanych ile i za co dostać można.
Proponuję pomyśleć jak samemu sobie zacząć radzić, a nie liczyć na jałmużnę ze wszystkich możliwych źródeł. Byłoby mi przed dziećmi wstyd i sumienie by mnie męczyło, że wychowuję pokolenie "należy mi się".
Jestem zwolennikiem wsparcia potrzebujących.
Jestem przeciwnikiem nadmiernego komplikowania i tworzenia kolejnych aktów prawnych.
Jednak uważam, że w tym jednym przypadku powinien być wprowadzony podział na: "dochód opodatkowany" i "dochód rzeczywisty".
"Dochód opodatkowany" powinien funkcjonować jak obecny. "Dochód rzeczywisty" powinien uwzględniać absolutnie WSZYSTKIE źródła finansowania gospodarstwa domowego w tym wszelkiego typu zapomogi, zasiłki itp i służyć tylko jako kryterium do udzielania kolejnych formy wsparcia danej rodziny.
Przynajmniej częściowo zapobiegałoby to sytuacji w której pięcioosobowa rodzina z pracującą jedną osobą (ok 2000zł; nie dlatego, że druga nie może, ale dlatego że nie chce i jej się nie opłaca), miesięcznie obraca pieniędzmi rzędu 4500zł (oczywiście dodatkowo mieszkanie za 200zł/msc, darmowe obiady i wszystko co tylko można) bo na papierze wychodzi 400zł na głowę a realnie jest 900 przy ograniczonych kosztach, gdzie inna rodzina na te same lub może nawet niższe pieniądze musi ciężko zapracować i do żadnego wsparcia się nie kwalifikuje.
Oczywiście wszystko zgodnie z literą prawa.
Przykre jest, że Ci którzy nie chcą być dla innych ciężarem, chcą być samowystarczalni, są systematycznie co miesiąc karani.
Taki Robin Hood na polskich zasadach.
Zaznaczam, że nie jest to domeną PiSu.
Podkreślam co zawarłem we wstępie, jestem ZA pomocą POTRZEBUJĄCYM.
Ale jeśli każdy może powiedzieć, że jest potrzebujący, to i ja może powinienem?
Joanna, 35 letnia matka. 3 dzieci - najstarsze 10 lat, średnie 6 lat, najmłodsze rok. Odkąd pamiętam zawsze były kłopoty z pieniędzmi. W jej miejscowości na sądeczcyznie nie ma zbyt wielkiego wyboru pracy. Mieszka z nimi jej babcia - 85 lat. Niezbyt jest mozliwe by popilnowała jej dzieci. Jedyne żródło utrzymania to pensja męża - 2500 zł miesięcznie. Wystarcza tylko na to co najpilniejsze. Trochę pomagają rodzice i teściowie. Gdyby nawet chciała pracować to musiałaby nająć nianie na kilka godzin dziennie. Koszt około 2000 zł. Przewyższałby jej pensje na poziomie minimalnej krajowej. Postanowiła więc zostać w domu. Co miesiąc otrzymuje 1500 zł z programu 500 + ( de facto jest to zwrot podatku jej męża, przy płacy netto 2500 zł koszty pracownika wynoszą 1800 zł, więc i tak 300 zł trafia do budżetu). Dzięki programowi dzieci pierwszy raz były na wakacjach nad morzem na 10 dni wraz z rodzicami. Mają porządne buty, tornistry i wreszcie rodzice mogą zyć na dość przyzwoitym poziomie, nie prosząć rodziców o pomoc w trudnym okresie.
Drogi autorze demota - to, że istnieją wśród nas pasożyty społeczne nie oznacza, że wszyscy tacy są. Cieszy mnie twoje obycie w świecie zasiłków i zapomóg, skąd tyle aż wiesz. Zaglądać do cudzego portfela jest prosto. Jak tak jest dobrze na tych zasiłkach, zapomogach, pińcet plus to czemu sam z tego nie korzystasz i czemu wszyscy nie idą na bezrobocie. Dając przykład patologii czy wykorzystywania systemu społecznego pokazujesz margines.
A wystarczyloby po prostu nie zabierac pieniedzy ludziom to i 500+ nie byloby potrzebne. Za ta kase co idzie na 500+ kazda stawke podatku mozna by obnizyc o 1/6!
Andrzej ma 26 lat. Od 5 lat jest programista aplikacji Androidowych. Andrzej kocha swoja prace, wiec mozna powiedziec ze bie pracuje. Zarabia na reke 7 tys zl. Pewnie sponsoruje Waldka z swojej pensji, ale co go to interesuje. I tak zyje bogato, nie musi nigdzie wyjezdzac. Ma swoj dom. Jezdzi na bogate wakacje. Andrzej ma zone Kasie z ktora ma 2 dzieci. Kasia tez ma dobrze platna prace. Zarabia 4 tys na reke. Razem ich dochod to na czysto 11 tys miesiecznie. Ale Andrzej kocha programowac to robi zlecenia po pracy. Zarabia dodatkowe 4 tys miesiecznie co daje dochod w rodzinie 15 tys miesiecznie. Andrzej jezdzi samochodem z salonu. Andrzej ma wyj. eb. ane w to jak zyje waldek
@Mixy3: Ciekaw jestem ilu jest takich Andrzejów w tym kraju. Chyba 2-3% i to zebrawszy do kupy nie tylko programistów, ale i prezesów, dyrektorów, menedżerów itp. bandę przepłacanych "fachowców" od spraw zbędnych.
@Mixy3 @Piusiorstwo W kraju może nie ma wielu, ale na demotach to tylko programiści i nformatycy. JUz wiem, jakich facetów w zyciu inikać. Chyba żadna grupa zawodowa nie ma sobie tyle jadu, pychy i niechęci do innych.. Zdecydowanie lepszy byłby taki Waldek z demota gdyby dał się namówić n aprace, bo nadętego info cyborga ni cnie zmieni w normalnego człowieka.
COŚ MI SIĘ TU NIE ZGADZA, SKORO WALDEK MA 5 DZIECI TO DLACZEGO DOSTAJE TYLKO 2000 Z PROGRAMU 500 + ? POWINIEN DOSTAĆ 5x500 = 2500 ZŁ. RACZEJ NIE PRZEKRACZA PROGU I Z 500 + ŁAPIE SIE NA WSZYSTKIE DZIECI. WALDEK NIE DAJ SIĘ DYMAĆ, WALCZ O SWOJE.
Ehh... Jak tych ludzi swędzi, że ktoś dostaje ten zasiłek 500+ na dzieci, a oni sami nie dostają, bo dzieci nie mają na przykład... Nie mam pojęcia skąd ta ekscytacja tematem. Ja zarabiam 5-6 tysięcy złotych, zależy od miesiąca. W prawdzie pracuję od bladego świtu do nocy niemalże i dodatkowo jeszcze w soboty, a wolną mam tylko niedzielę. Żona zajmuje się naszym jedynym dzieckiem, jest jeszcze obecnie na urlopie macierzyńskim i dostaje około 1200 złotych. Łącznie mamy zatem 6-7 tysięcy na miesiąc. Mam własne mieszkanie (nie trzeba wynajmować), a mimo wszystko pieniędzy wystarcza nam na styk, zazwyczaj coś zostanie od 1-szego do 1-szego, ale bez szału. Jedyny plus jest taki, że jak coś się zepsuje, czy zużyje, to się kupuje nowy sprzęt dobrej jakości za gotówkę. Podkreślam, mamy jedno dziecko! Nie uważam więc, że świadczenie 500+ rozwiązuje temat utrzymywania dzieci i kwestie, że nie trzeba pracować, wystarczy dzieci narobić itp. mnie zwyczajnie bawią. Widać, że ludzie się tutaj wypowiadający nie mają świadomości ile kosztuje zapewnienie dziecku godnego życia. Jedyne na czym nie oszczędzamy z żoną, to właśnie dziecko i to wystarcza, żeby konsumować miesięcznie dwie średnie krajowe, a tutaj wielkie oburzenie, że na 4 dzieci 2000 z 500+ i jakiś zasiłek rodzinny to już taka forsa, że można leżeć do góry brzuchem popijając piwko...
Od razu zaznaczę, że nie jestem zwolennikiem obecnie będącej u władzy opcji, więc wypowiedź wydźwięku politycznego nie ma
Boli to, że na to 500+ płacą wszyscy i w podatkach i w wyższych cenach. Ty żyjesz na innym poziomie, a osoby utrzymujące 4osobową rodzinę za 2500zł na innym. Jakbyś musiał się utrzymać za 2500zł zrobiłbyś to, tylko jadłbyś rzeczy gorszej jakości, nie kupował tak często rzeczy drogich ani nie korzystał z rozrywek tak często jak teraz.
Nie masz racji kolego. Ceny rosły z roku na rok czy 500+ było czy nie. Podatki płaciliśmy, płacimy i płacić będziemy, czy 500+ było czy też nie. Ja powinienem się oburzać, że za moją krwawicę ktoś sobie pije wino pod blokiem, zamiast kupić dzieciom porządne buty, w których stopa oddycha i nie sprawia problemów na przyszłość, ale nie dbam o to. Uważam, że program 500+ wpłynie korzystnie na demografię
To że rosną to zasadniczo norma. Ale nie w tak szalejącym tempie jak ostatnio. Nie tylko ubezpieczenia, kredyty, ale i żywność. Nie mówiąc o elektronice czy rzeczach wyprodukowanych na zachodzie jak zegarki szwajcarskie czy markowa odzież.
@the ateist: możesz mi powiedzieć, jaki jest związek pomiędzy dość gwałtownym wzrostem cen np. sera żółtego a programem 500+? jeśli robisz zakupy, to mogłeś zaobserwować taki gwałtowny wzrost cen również 2 lata temu (a potem spadek, bo okazało się, że ludzie przestali kupować te wyroby w dotychczasowej ilości)
Mnie nie obchodzi, czy ktoś dostaje czy nie dostaje zapomogi, w tym 500+, o ile dobrze je wykorzystuje. Przy założeniu, że jest co jeść i w co się ubrać moim zdaniem takie 500+ powinno być wykorzystane zgodnie z przeznaczeniem - dla dobra dzieci. To powinna być inwestycja w ich przyszłość, w ich zabezpieczenie finansowe. Mieszkam i pracuję w UK. Tu każde dziecko co miesiąc dostaje ok. 83 funty od państwa. To niewiele, ale zawsze coś (wystarcza na 8 mlek). Ponieważ stać mnie na to mleko itp założyłam Młodemu konto i te 83 funty co miesiąc leci mu na konto. Gdy ustabilizuje się moja sytuacja finansowa (od razu zaznaczam, że nie pobieram żadnych benefitów, pracuję), też będę mu wrzucać ok. 100-200 miesięcznie. Z samego państwowego wyjdzie bez odsetek, około 16000 funtów, gdy będzie pełnoletni. Zawsze jakiś wkład :-) + pieniądze od mamy i gites. Jeśli ludzi pobierających 500+ stać na utrzymanie dziecka, moim zdaniem powinni pomyśleć o ich zabezpieczeniu i odkładać te pieniądze. Drażni mnie kupowanie sobie z tego nowego samochodu czy większego telewizora, to w niczym tym dzieciom nie pomoże. W ten sposób rodzice marnują te pieniądze, a dziecko będzie potem w tej samej sytuacji, jakby ich nie mieli. To nie ma sensu. Tak postępują osoby, które zawsze będą biedne, o ile państwo im czegoś nie sypnie
@astrosalus
Wyczuwasz cynizm w swojej wypowiedzi? 500+ jest złe, ale 83 funty są dobre. Jako emigrant/emigrantka nie masz prawa głosu w tej sprawie. Znam biegle język angielski i jestem służbowo w Anglii kilka razy w roku i nie było jeszcze takiego wyjazdu, żeby mi tam ktoś nie proponował pracy. 2000 funtów do ręki i służbowe mieszkanie, żebym tylko tam został i pomagał Angolom w handlu swoją wiedzą na ten temat... i jakoś nie wyjechałem, bo mnie osobiście nie odpowiada bycie tzw. "Posh"
Też znam takich siódemka dzieci, powtarzam siódemka. Wszyscy im pomagają. 500 plus jakieś paczki ze szwecji do nich idą z ubraniami. Oczywiście kolega wszystko sprzedaje. Na lewo goni spiryt i papieroski. Wszystkich ma za frajerów. Dzieciaki brudne i głodne a w 2010 roku 65 calowy tv sobie w salonie wstawił.. a reszte jak daje rade to chował w pawlaczu albo w maszyne wrzucił.. chociaż zęby by zrobił bo czarne jak noc miał.... chryste... i chodzi i sie chwali ile z maszyny wyjął chociaż wszyscy widzieli że napierd.. jak bela wsadził całą wypłatę.. no i praca na czarno albo na sciemnianą umowę za grosze... łoboże dopomóż! Ja bym nic do nich nie miałtylko żeby się tak nie unosił nad innymi co to nie on...
Przypominam, że dług tylko w 2016 roku wzósł o kolejne 96 MILIARDÓW ZŁOTYCH (docelowo miało to być 56 miliardów ale "troche" się pomylili). Skutkiem tego złotówka leci na łeb na szyje. Mamy dolara po 4zł a euro 4,50. Wiem, że nikogo to nie interesuje "bo ja zarabiam w PLN i wydaje w PLN" ale oprowadzi to do tego, wszystko co zagraniczne pójdzie w górę. Paliwo, gaz, samochody, elektronika itd.
Taaak... A żeby podać przykład ludzi, którym to pomogło to nie. No, ale do tego trzeba mieć więcej niż dwie szare komórki, które błąkają się po pustej makówce. A o wiele łatwiej jest oceniać cały projekt na podstawie paru cwaniaczków, którzy najprawdopodobniej doili państwo na długo przed 500+.
A mnie najbardziej śmieszą nieudacznicy robiący takie demoty. Człowieku, trzeba było wziąć kredyt studencki, iść na polibudę, i teraz byś nie płakał. Ja z moich pieniędzy chętnie trochę dam na tego człowieka, nie obciąży mnie to zbytnio. A wiesz dlaczego? Bo ciężko pracowałem na to co teraz mam. A wyszedłem z biedy i widziałem biedę i wiem, że kilka procent społeczeństwa nie da sobie rady bez pomocy. I teraz są dwie opcje: albo ich wystrzelać albo im pomóc. Pierwszą opcję stosował pewien pan z wąsikiem kilkadziesiąt lat temu.
Chcesz to dawaj. Ale to, że ty chcesz dawać nie oznacza że wszyscy muszą dawać. Można dobrowolnie wspierać wybrane organizacje społeczne i charytatywne.
Poza tym z tego co piszesz wynika, że pracowałeś więc wiesz jak to jest. A socjaluchy ludzi przyzwyczajają że im się po prostu należy i nie muszą robić nic by coś zyskać. W ten sposób wychowuje się kolejne roszczeniowe pokolenia o zaradności życiowej psa na smyczy.
Ogólnie uważam rozwiązanie 500+ za niedopracowane. No ale spójrzmy na to z takiej perspektywy(nie patologii). Pracuję z żoną. zarabiamy 2tys i 2,5tys. + jakieś premie, no 5 - 5,5 tys. zabierają nam z tego od razu ponad 30%, później zabierają nam jeszcze i wychodzi na to, że pewnie połowę naszych pensji idzie na państwo. Mamy trójkę dzieci, nie było 500+ pomagali nam rodzice żebyśmy mogli pracować. Teraz mamy 500+ mogliśmy wysłać dzieci do dobrego przedszkola, od czasu do czasu zatrudnimy niańkę żeby rodzice odpoczeli. Z pieniędzy, które nam zabrano program 500+ to dla nas uczciwa oferta, a i tak płacimy wiecej niż dostajemy. Teraz patologia... Jaką część stanowi w stosunku do normalnych rodzin? No i kolejna rzecz, gdzie ten wzrost bezrobocia u kobiet? Bo z tego co mi wiadomo bezroboci spało właśnie wśród kobiet. A niech tych paru sebixów ma to 500+ ale niech skorzystają rodziny podobne moim.
@Dragoo Wiesz co jest w tym wszystkim najsmutniejsze? Ta cała społeczna prawica stała murem za PISem. Cokolwiek by sie nie napisało źle o PIS przed wyborami zaraz byłeś idiotą, antypolakiem, dziwką PO, śmieciem....dużo wymieniania obelg. Teraz widzę tych mądrzejszych prawicowców i tylko jedno się ciśnie na usta HIPOKRYCI.
@warszawiaczanka Najgorsze jest to że PiS jest socjalistyczną, lewicową partią a Ci pseudo patrioci (prawicowcy jak mówisz) dla 500+ sprzedali siebie i resztę obywateli.
Gdzie dają 1100 zł na rękę zasiłku dla bezrobotnych ludziom, którzy nigdy nigdzie nie pracowali? Bzdura kompletna. Zasiłek (na rękę) wynosi ok. 600 zł, inne formy pomocy z Caritasu też pewnie wyssane z palca.
Gdyby ktoś się wczoraj urodził, to może takie ściemy łyknąłby jak kluski bez zmrużenia okiem. Zasiłek nie będzie trwał wiecznie - tylko 6 miesięcy, a później do widzenia. 500+ też zniknie, bo przyjdzie nowy rząd i zrówna wszystko z ziemią, co PiS nawalił - chyba, że taki "twardy elektorat" jak Waldek nadal będzie głosował jak 2 lata temu. Zasiłek z MOPR też ma jakieś kryteria, więc jak przekroczy choćby o 1 gr to odbierają. Nie wygląda zatem aż tak różowo jak w tekście tego demota.
W tym kwi sedno! O ile się orientuję to kolejne zasiłki są przyznawane, bez weryfikacji jakiej wysokości i z jakich źródeł świadczenia otrzymuje świadczeniobiorca. Jako kryterium liczy się tylko DOCHÓD "wypracowany". A czy ktoś ciągnie 500 czy 2500 dodatkowo poza PITem, już zupełnie nikogo nie interesuje. Finalnie zamiast pomocy i wsparcia w okresie który powinien być traktowany jako przejściowy, ktoś jest utrzymywany. nierzadko na całkiem przyzwoitym poziomie. Jego sytuacja formalnie nie ulegnie poprawie bo będzie stawał na głowie, żeby nie odebrano mu tego co dostaje za friko.
Poza tym, nikt nie odważy się znieść tego dodatku bo byłby to strzał w nogę. Obawiam się, że jedynym bodźcem do powstrzymania tej utopii będzie zawalenie się rynku (do którego dojdzie, jeśli sprawy będą się miały jak obecnie).
To pojedź do Holandii na pierwszą lepszą szklarnię i spróbuj pościemniać w pracy. Wylecisz w trybie natychmiastowym, a na Twoje miejsce przybędzie 10 osób chętnych do pracy.
Stek bredni wzięty z sufitu...skąd zasiłek jak nie pracował. Od kiedy MOPS daje sprzęt rtv ? Pracowałem w tef firmie kilka lat- takie pierdoły to autor demota może swojej starej wciskać
Witz z 500+ polega nie na Waldku któremu się nie chce pracować i żyje na koszt państwa, tylko na robotnym Wieśku, któremu łatwiej związać koniec z końcem, na Mariolce która za 500+ weźmie dzieci na wakacje, czy na Adasiu, który będzie mógł córci kupić buty o których marzyła. Czy lepsza sytuacja Wieśka, Mariolki i Adasia oraz ich rodzin to coś złego? Oczywiście nie. Ale niestety takie przyjemności kosztują. A rachunek zapłaci nie Waldek ani nie Pan Prezes K. ani rekiny z Wall Street. Zapłacą go dzieci Wieśka, Mariolki i Adasia.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
2 marca 2017 o 22:06
Przypominam wszystkim, że socjalizm to zwykła kradzież ustawowa, kto głosuje na socjalistyczne ku rwy typu PIS, PO, SLD, PSL, Partia Razem, Nowoczesna, Kukiz 15 tak naprawdę wspiera kradzież nazywaną ślicznie redystrybucją... Tylko partie prawicowo gospodarcze, inaczej nigdy nie wyjdziemy z tego bagna...
Z Caritasu dostaje... państwo polskie daje tej firmie watykańskiej np. tysiące ton żarła za darmo i jeszcze miliony zł za ''trud'' rozdysponowania go, za wszystko Polska płaci a kombinat watykański na wszystkim bogaci się
a ja zapie*dalam za głupie 1900 na łapę:(
Skoro jest na zasilku tzn ze pracował, na zasilku ma tez oplacane ubezpieczenie. Po co takie idiotyzmy zmyslac?
Masz rację, zasiłek powinien się należeć nawet tym co nie pracowali!
@yazid86 a Ty jestes bezczelnym idiota ktory nie umie czytac ze zrozumieniem. Po pierwsze, zeby dostac zasilek DLA BEZROBOTNEGO to trzeba pierw pracowac i to conajmniej 12mc NA UMOWE... W komentarzu wyzej kolegoa rwd1 rozpisal DOKLADNIE za co przysluguje zasilek dla bezrobotnego i nawet napisal w jakich kwotach. Zanim komus klamstwo zarzucisz sam sie doedukuj...
Program 500+ obowiązuje od 11 miesięcy. Rozumiem, że jego partnerka donosiła ciążę mnogą, czyli co najmniej bliźniaki. Poza tym podoba mi się sformułowanie "narobił dzieci". Patrzę, szukam, ile tych dzieci narobił. Znalazłam - dwoje! Całe narobił dwoje dzieci! Musiała to być ciąża bliźniacza, bo w 11 miesięcy nie ma bata, nie zrobi dwójki dzieci! Zaszalał! Choć obstawiałam, że tak 4 co najmniej będzie. A tu zonk! Dwoje dzieci. Jaka patologia.
A i dopatrzyła się jeszcze jednego kłamstwa. Jakie 500 zło zasiłku socjalnego? Masz na myśli zasiłek rodzinny? Na dwoje dzieci to jest dokładnie 200 zł. Ja mając czworo dzieci, dostaję dokładnie 423zł zasiłku rodzinnego. Zatem skąd pan kolega wziął 500 zł? Zasiłek socjalny może dostać raz na 3 miesiące w kwocie max. 200 zł.
A na marginesie całej sprawy: ja też zagłosuję na PiS ponownie. Pomimo że likwidują miejsce mojej pracy. Zagłosuję na nich, bo po raz pierwszy od 14 lat, ktoś zadbał o moją rodzinę: 500+, mieszkanie+, plan inwestowania w żłobki i przedszkola. Mnie się ta opcja podoba. Też na nich zagłosuję. I cała moja rodzina. Zagłosują na nic też moi znajomi. Bo mamy dość hipokryzji PO-PSL.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 1 marca 2017 o 18:21
@rwd1 Czy słyszałeś w ty roku o jakichś pięcioraczkach? Szansa na poczęcie pięcioraczków wynosi jeden do 55 milionów zapłodnień. Ten koleś powinien grać w totka, jeśli udało się mu za jednym zamachem zrobić w ciągu 1 roku pięcioro dzieci z jedną kobietą.
A najgorsze w tym jest to, że fanatycy TVN wierzą w te bzdury.
@HwiNore Ja Ci proponuję samemu/samej się o swoją rodzinę zatroszczyć, zamiast uzależniać jej utrzymanie od innych.
@rwd1 na alimenty i na seiciento :D Za takie niedorobienie umysłowe to powinni łapać się do programu 4000+
@HwiNore czy Wy jeden z drugim jestescie tak glupi,ze tekstu pisanego nie rozumiecie? "Patrzę, szukam, ile tych dzieci narobił. Znalazłam - dwoje! Całe narobił dwoje dzieci" pierwsza linijka tekstu,bando debili. Stoi jak wol,ze 5. Jak w ogole ludzie ktorzy nie rozumieja tekstu czytanego napisanego wprost maja decydowac o losach kraju?!
Wezcie sie chociaz nie osmieszajcie...
@HwiNore ale zdajesz sobie sprawę, że 500+ przysługuje też na dzieci "zrobione" przed wprowadzeniem tej "zapomogi"?
btw, a dlaczego to ktoś ma "zadbać" o twoją rodzinę? robisz dzieci, to sama je utrzymuj.
@HwiNore i to tylko potwierdza że na PiS ze względów socjalnych głosują tylko ludzie o IQ rozklekotanego buta.
@HwiNore nA na takie głupoty pisane nie da się patrzeć. Rząd żeby dać Ci twoje 500+ zabiera 700 ale dla ciebie liczy się to rząd łaskawie odpali ci 500 zł z twoich zabranych 700 zł. Ty psioczysz na PO-PSL tamci psioczą na PiS. A ja ciebie zapewniam że te partie doskonale się dogadują po za kadrem i razem wódę piją śmiejąc się z nas, że ciągle głosujemy na socjalistów. Rząd łamie Ci nogi, daje wózek, opodatkowuje go, daje ci pomoc z twoich podatków i jeszcze wmawia że gdyby nie rząd to nie dałbyś rady żyć. Dziś zarabiam 3000 zł brutto, netto to niecałe 2200 zł. Mój koszt pracodawcy to 3600 z hakiem. gdyby nie idiotyczne podatki na socjale typu 500+ i drogie państwo które nas sporo kosztuje moje brutto mogłoby być netto. Ale lepiej czekać aż łaskawie sypną 500zł z moich podatków.
@rwd1 @Xar Z tego co kojarze to 500+ liczy sie na KAZDE dziecko wraz z pierwszym ale od momentu posiadnia dwojki dzieci. Tj w przypadku powyzszej historii z kategorii fantasy rodzina powinna dostawac 2500 na dzieci. @~The___Atheist Ludzie glosujacy na PO czy Nowoczesna wcale nie maja wiekszego IQ niz przez Ciebie wymienione...
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 2 marca 2017 o 18:34
A ja na PiS nie zagłosuję bo mam 3 dzieci i jestem bezrobotna a 500+ mi nie przysługuje!
Dokładnie
@HwiNore głosuj głosuj. Ciekawe, na kogo będziesz głosował, kiedy 500+ się skończy. A skończy się, bo dojenie gospodarki przy jednoczesnej walce z przedsiębiorczością musi spowodować krach.
Już PIS kombinuje nad okradzeniem obywateli z pieniędzy wpłaconych na ZUS,
Ja i wielu innych stąd wyjedziemy. Albo przynajmniej wyniesiemy interesy, bo nikt normalny nie będzie tyrał na cudze zasiłki. Zostaniesz wtedy z ręką w nocniku. Ale twoja wyobraźnia nie sięga do tego momentu, jak zresztą większości wyborców PIS. No to, życie cię będzie musiało nauczyć. Radzę sobie oglądać Polskie Kroniki Filmowe z PRL. Są na YT. Oglądaj i przyzwyczajaj się.
@~Wujek_Dobra_Rada Bardzo ciekawe jest to co mowisz, bo jakos od 89 roku trzymamy sie dobrze i nadal posiadamy dodatki wzrost gospodarczy.
hihirihi. Widzę, że wielu w temacie obcykanych ile i za co dostać można.
Proponuję pomyśleć jak samemu sobie zacząć radzić, a nie liczyć na jałmużnę ze wszystkich możliwych źródeł. Byłoby mi przed dziećmi wstyd i sumienie by mnie męczyło, że wychowuję pokolenie "należy mi się".
Jestem zwolennikiem wsparcia potrzebujących.
Jestem przeciwnikiem nadmiernego komplikowania i tworzenia kolejnych aktów prawnych.
Jednak uważam, że w tym jednym przypadku powinien być wprowadzony podział na: "dochód opodatkowany" i "dochód rzeczywisty".
"Dochód opodatkowany" powinien funkcjonować jak obecny. "Dochód rzeczywisty" powinien uwzględniać absolutnie WSZYSTKIE źródła finansowania gospodarstwa domowego w tym wszelkiego typu zapomogi, zasiłki itp i służyć tylko jako kryterium do udzielania kolejnych formy wsparcia danej rodziny.
Przynajmniej częściowo zapobiegałoby to sytuacji w której pięcioosobowa rodzina z pracującą jedną osobą (ok 2000zł; nie dlatego, że druga nie może, ale dlatego że nie chce i jej się nie opłaca), miesięcznie obraca pieniędzmi rzędu 4500zł (oczywiście dodatkowo mieszkanie za 200zł/msc, darmowe obiady i wszystko co tylko można) bo na papierze wychodzi 400zł na głowę a realnie jest 900 przy ograniczonych kosztach, gdzie inna rodzina na te same lub może nawet niższe pieniądze musi ciężko zapracować i do żadnego wsparcia się nie kwalifikuje.
Oczywiście wszystko zgodnie z literą prawa.
Przykre jest, że Ci którzy nie chcą być dla innych ciężarem, chcą być samowystarczalni, są systematycznie co miesiąc karani.
Taki Robin Hood na polskich zasadach.
Zaznaczam, że nie jest to domeną PiSu.
Podkreślam co zawarłem we wstępie, jestem ZA pomocą POTRZEBUJĄCYM.
Ale jeśli każdy może powiedzieć, że jest potrzebujący, to i ja może powinienem?
jak dla mnie to naczytales się bzdur naogladales Tusk Vision Network i próbujesz zaistnieć. postaraj się bardziej.
Joanna, 35 letnia matka. 3 dzieci - najstarsze 10 lat, średnie 6 lat, najmłodsze rok. Odkąd pamiętam zawsze były kłopoty z pieniędzmi. W jej miejscowości na sądeczcyznie nie ma zbyt wielkiego wyboru pracy. Mieszka z nimi jej babcia - 85 lat. Niezbyt jest mozliwe by popilnowała jej dzieci. Jedyne żródło utrzymania to pensja męża - 2500 zł miesięcznie. Wystarcza tylko na to co najpilniejsze. Trochę pomagają rodzice i teściowie. Gdyby nawet chciała pracować to musiałaby nająć nianie na kilka godzin dziennie. Koszt około 2000 zł. Przewyższałby jej pensje na poziomie minimalnej krajowej. Postanowiła więc zostać w domu. Co miesiąc otrzymuje 1500 zł z programu 500 + ( de facto jest to zwrot podatku jej męża, przy płacy netto 2500 zł koszty pracownika wynoszą 1800 zł, więc i tak 300 zł trafia do budżetu). Dzięki programowi dzieci pierwszy raz były na wakacjach nad morzem na 10 dni wraz z rodzicami. Mają porządne buty, tornistry i wreszcie rodzice mogą zyć na dość przyzwoitym poziomie, nie prosząć rodziców o pomoc w trudnym okresie.
Drogi autorze demota - to, że istnieją wśród nas pasożyty społeczne nie oznacza, że wszyscy tacy są. Cieszy mnie twoje obycie w świecie zasiłków i zapomóg, skąd tyle aż wiesz. Zaglądać do cudzego portfela jest prosto. Jak tak jest dobrze na tych zasiłkach, zapomogach, pińcet plus to czemu sam z tego nie korzystasz i czemu wszyscy nie idą na bezrobocie. Dając przykład patologii czy wykorzystywania systemu społecznego pokazujesz margines.
A wystarczyloby po prostu nie zabierac pieniedzy ludziom to i 500+ nie byloby potrzebne. Za ta kase co idzie na 500+ kazda stawke podatku mozna by obnizyc o 1/6!
Andrzej ma 26 lat. Od 5 lat jest programista aplikacji Androidowych. Andrzej kocha swoja prace, wiec mozna powiedziec ze bie pracuje. Zarabia na reke 7 tys zl. Pewnie sponsoruje Waldka z swojej pensji, ale co go to interesuje. I tak zyje bogato, nie musi nigdzie wyjezdzac. Ma swoj dom. Jezdzi na bogate wakacje. Andrzej ma zone Kasie z ktora ma 2 dzieci. Kasia tez ma dobrze platna prace. Zarabia 4 tys na reke. Razem ich dochod to na czysto 11 tys miesiecznie. Ale Andrzej kocha programowac to robi zlecenia po pracy. Zarabia dodatkowe 4 tys miesiecznie co daje dochod w rodzinie 15 tys miesiecznie. Andrzej jezdzi samochodem z salonu. Andrzej ma wyj. eb. ane w to jak zyje waldek
@Mixy3: Ciekaw jestem ilu jest takich Andrzejów w tym kraju. Chyba 2-3% i to zebrawszy do kupy nie tylko programistów, ale i prezesów, dyrektorów, menedżerów itp. bandę przepłacanych "fachowców" od spraw zbędnych.
Masz droge otwartą, żeby też coś w życiu osiągnąć
@Mixy3 @Piusiorstwo W kraju może nie ma wielu, ale na demotach to tylko programiści i nformatycy. JUz wiem, jakich facetów w zyciu inikać. Chyba żadna grupa zawodowa nie ma sobie tyle jadu, pychy i niechęci do innych.. Zdecydowanie lepszy byłby taki Waldek z demota gdyby dał się namówić n aprace, bo nadętego info cyborga ni cnie zmieni w normalnego człowieka.
COŚ MI SIĘ TU NIE ZGADZA, SKORO WALDEK MA 5 DZIECI TO DLACZEGO DOSTAJE TYLKO 2000 Z PROGRAMU 500 + ? POWINIEN DOSTAĆ 5x500 = 2500 ZŁ. RACZEJ NIE PRZEKRACZA PROGU I Z 500 + ŁAPIE SIE NA WSZYSTKIE DZIECI. WALDEK NIE DAJ SIĘ DYMAĆ, WALCZ O SWOJE.
O jakie swoje?
Opowieść typu: jeśli w ogrodzie jest 1000 kwiatów i 1 chwast to czy należy zaorać ogród?
Ehh... Jak tych ludzi swędzi, że ktoś dostaje ten zasiłek 500+ na dzieci, a oni sami nie dostają, bo dzieci nie mają na przykład... Nie mam pojęcia skąd ta ekscytacja tematem. Ja zarabiam 5-6 tysięcy złotych, zależy od miesiąca. W prawdzie pracuję od bladego świtu do nocy niemalże i dodatkowo jeszcze w soboty, a wolną mam tylko niedzielę. Żona zajmuje się naszym jedynym dzieckiem, jest jeszcze obecnie na urlopie macierzyńskim i dostaje około 1200 złotych. Łącznie mamy zatem 6-7 tysięcy na miesiąc. Mam własne mieszkanie (nie trzeba wynajmować), a mimo wszystko pieniędzy wystarcza nam na styk, zazwyczaj coś zostanie od 1-szego do 1-szego, ale bez szału. Jedyny plus jest taki, że jak coś się zepsuje, czy zużyje, to się kupuje nowy sprzęt dobrej jakości za gotówkę. Podkreślam, mamy jedno dziecko! Nie uważam więc, że świadczenie 500+ rozwiązuje temat utrzymywania dzieci i kwestie, że nie trzeba pracować, wystarczy dzieci narobić itp. mnie zwyczajnie bawią. Widać, że ludzie się tutaj wypowiadający nie mają świadomości ile kosztuje zapewnienie dziecku godnego życia. Jedyne na czym nie oszczędzamy z żoną, to właśnie dziecko i to wystarcza, żeby konsumować miesięcznie dwie średnie krajowe, a tutaj wielkie oburzenie, że na 4 dzieci 2000 z 500+ i jakiś zasiłek rodzinny to już taka forsa, że można leżeć do góry brzuchem popijając piwko...
Od razu zaznaczę, że nie jestem zwolennikiem obecnie będącej u władzy opcji, więc wypowiedź wydźwięku politycznego nie ma
Boli to, że na to 500+ płacą wszyscy i w podatkach i w wyższych cenach. Ty żyjesz na innym poziomie, a osoby utrzymujące 4osobową rodzinę za 2500zł na innym. Jakbyś musiał się utrzymać za 2500zł zrobiłbyś to, tylko jadłbyś rzeczy gorszej jakości, nie kupował tak często rzeczy drogich ani nie korzystał z rozrywek tak często jak teraz.
Nie masz racji kolego. Ceny rosły z roku na rok czy 500+ było czy nie. Podatki płaciliśmy, płacimy i płacić będziemy, czy 500+ było czy też nie. Ja powinienem się oburzać, że za moją krwawicę ktoś sobie pije wino pod blokiem, zamiast kupić dzieciom porządne buty, w których stopa oddycha i nie sprawia problemów na przyszłość, ale nie dbam o to. Uważam, że program 500+ wpłynie korzystnie na demografię
To że rosną to zasadniczo norma. Ale nie w tak szalejącym tempie jak ostatnio. Nie tylko ubezpieczenia, kredyty, ale i żywność. Nie mówiąc o elektronice czy rzeczach wyprodukowanych na zachodzie jak zegarki szwajcarskie czy markowa odzież.
@the ateist: możesz mi powiedzieć, jaki jest związek pomiędzy dość gwałtownym wzrostem cen np. sera żółtego a programem 500+? jeśli robisz zakupy, to mogłeś zaobserwować taki gwałtowny wzrost cen również 2 lata temu (a potem spadek, bo okazało się, że ludzie przestali kupować te wyroby w dotychczasowej ilości)
Mnie nie obchodzi, czy ktoś dostaje czy nie dostaje zapomogi, w tym 500+, o ile dobrze je wykorzystuje. Przy założeniu, że jest co jeść i w co się ubrać moim zdaniem takie 500+ powinno być wykorzystane zgodnie z przeznaczeniem - dla dobra dzieci. To powinna być inwestycja w ich przyszłość, w ich zabezpieczenie finansowe. Mieszkam i pracuję w UK. Tu każde dziecko co miesiąc dostaje ok. 83 funty od państwa. To niewiele, ale zawsze coś (wystarcza na 8 mlek). Ponieważ stać mnie na to mleko itp założyłam Młodemu konto i te 83 funty co miesiąc leci mu na konto. Gdy ustabilizuje się moja sytuacja finansowa (od razu zaznaczam, że nie pobieram żadnych benefitów, pracuję), też będę mu wrzucać ok. 100-200 miesięcznie. Z samego państwowego wyjdzie bez odsetek, około 16000 funtów, gdy będzie pełnoletni. Zawsze jakiś wkład :-) + pieniądze od mamy i gites. Jeśli ludzi pobierających 500+ stać na utrzymanie dziecka, moim zdaniem powinni pomyśleć o ich zabezpieczeniu i odkładać te pieniądze. Drażni mnie kupowanie sobie z tego nowego samochodu czy większego telewizora, to w niczym tym dzieciom nie pomoże. W ten sposób rodzice marnują te pieniądze, a dziecko będzie potem w tej samej sytuacji, jakby ich nie mieli. To nie ma sensu. Tak postępują osoby, które zawsze będą biedne, o ile państwo im czegoś nie sypnie
@astrosalus
Wyczuwasz cynizm w swojej wypowiedzi? 500+ jest złe, ale 83 funty są dobre. Jako emigrant/emigrantka nie masz prawa głosu w tej sprawie. Znam biegle język angielski i jestem służbowo w Anglii kilka razy w roku i nie było jeszcze takiego wyjazdu, żeby mi tam ktoś nie proponował pracy. 2000 funtów do ręki i służbowe mieszkanie, żebym tylko tam został i pomagał Angolom w handlu swoją wiedzą na ten temat... i jakoś nie wyjechałem, bo mnie osobiście nie odpowiada bycie tzw. "Posh"
@astrosalus gdzie ty wyczytałeś w powyższej wypowiedzi, że 500+ jest złe?
Też znam takich siódemka dzieci, powtarzam siódemka. Wszyscy im pomagają. 500 plus jakieś paczki ze szwecji do nich idą z ubraniami. Oczywiście kolega wszystko sprzedaje. Na lewo goni spiryt i papieroski. Wszystkich ma za frajerów. Dzieciaki brudne i głodne a w 2010 roku 65 calowy tv sobie w salonie wstawił.. a reszte jak daje rade to chował w pawlaczu albo w maszyne wrzucił.. chociaż zęby by zrobił bo czarne jak noc miał.... chryste... i chodzi i sie chwali ile z maszyny wyjął chociaż wszyscy widzieli że napierd.. jak bela wsadził całą wypłatę.. no i praca na czarno albo na sciemnianą umowę za grosze... łoboże dopomóż! Ja bym nic do nich nie miałtylko żeby się tak nie unosił nad innymi co to nie on...
Skoro to tak Ci z tym źle, to dlaczego sobie nie zrobisz 7-emki dzieci? Może będzie Cię stać na 65 calowy telewizor
@drake87 też znam takich - robią na czarno i chodzą pijani i mają 0 dzieci,
Przypominam, że dług tylko w 2016 roku wzósł o kolejne 96 MILIARDÓW ZŁOTYCH (docelowo miało to być 56 miliardów ale "troche" się pomylili). Skutkiem tego złotówka leci na łeb na szyje. Mamy dolara po 4zł a euro 4,50. Wiem, że nikogo to nie interesuje "bo ja zarabiam w PLN i wydaje w PLN" ale oprowadzi to do tego, wszystko co zagraniczne pójdzie w górę. Paliwo, gaz, samochody, elektronika itd.
Taaak... A żeby podać przykład ludzi, którym to pomogło to nie. No, ale do tego trzeba mieć więcej niż dwie szare komórki, które błąkają się po pustej makówce. A o wiele łatwiej jest oceniać cały projekt na podstawie paru cwaniaczków, którzy najprawdopodobniej doili państwo na długo przed 500+.
A mnie najbardziej śmieszą nieudacznicy robiący takie demoty. Człowieku, trzeba było wziąć kredyt studencki, iść na polibudę, i teraz byś nie płakał. Ja z moich pieniędzy chętnie trochę dam na tego człowieka, nie obciąży mnie to zbytnio. A wiesz dlaczego? Bo ciężko pracowałem na to co teraz mam. A wyszedłem z biedy i widziałem biedę i wiem, że kilka procent społeczeństwa nie da sobie rady bez pomocy. I teraz są dwie opcje: albo ich wystrzelać albo im pomóc. Pierwszą opcję stosował pewien pan z wąsikiem kilkadziesiąt lat temu.
Chcesz to dawaj. Ale to, że ty chcesz dawać nie oznacza że wszyscy muszą dawać. Można dobrowolnie wspierać wybrane organizacje społeczne i charytatywne.
Poza tym z tego co piszesz wynika, że pracowałeś więc wiesz jak to jest. A socjaluchy ludzi przyzwyczajają że im się po prostu należy i nie muszą robić nic by coś zyskać. W ten sposób wychowuje się kolejne roszczeniowe pokolenia o zaradności życiowej psa na smyczy.
Ogólnie uważam rozwiązanie 500+ za niedopracowane. No ale spójrzmy na to z takiej perspektywy(nie patologii). Pracuję z żoną. zarabiamy 2tys i 2,5tys. + jakieś premie, no 5 - 5,5 tys. zabierają nam z tego od razu ponad 30%, później zabierają nam jeszcze i wychodzi na to, że pewnie połowę naszych pensji idzie na państwo. Mamy trójkę dzieci, nie było 500+ pomagali nam rodzice żebyśmy mogli pracować. Teraz mamy 500+ mogliśmy wysłać dzieci do dobrego przedszkola, od czasu do czasu zatrudnimy niańkę żeby rodzice odpoczeli. Z pieniędzy, które nam zabrano program 500+ to dla nas uczciwa oferta, a i tak płacimy wiecej niż dostajemy. Teraz patologia... Jaką część stanowi w stosunku do normalnych rodzin? No i kolejna rzecz, gdzie ten wzrost bezrobocia u kobiet? Bo z tego co mi wiadomo bezroboci spało właśnie wśród kobiet. A niech tych paru sebixów ma to 500+ ale niech skorzystają rodziny podobne moim.
@garond a czemu osoby nie mające dzieci wchodzące w dorosłość albo ci których dzieci są już pełnoletnie mają za to płacić?W imię czego?
Patologia jest wszędzie. Znam wiele porządnych rodzin biorących 500+.
@Dragoo Wiesz co jest w tym wszystkim najsmutniejsze? Ta cała społeczna prawica stała murem za PISem. Cokolwiek by sie nie napisało źle o PIS przed wyborami zaraz byłeś idiotą, antypolakiem, dziwką PO, śmieciem....dużo wymieniania obelg. Teraz widzę tych mądrzejszych prawicowców i tylko jedno się ciśnie na usta HIPOKRYCI.
@warszawiaczanka Najgorsze jest to że PiS jest socjalistyczną, lewicową partią a Ci pseudo patrioci (prawicowcy jak mówisz) dla 500+ sprzedali siebie i resztę obywateli.
Gdzie dają 1100 zł na rękę zasiłku dla bezrobotnych ludziom, którzy nigdy nigdzie nie pracowali? Bzdura kompletna. Zasiłek (na rękę) wynosi ok. 600 zł, inne formy pomocy z Caritasu też pewnie wyssane z palca.
Gdyby ktoś się wczoraj urodził, to może takie ściemy łyknąłby jak kluski bez zmrużenia okiem. Zasiłek nie będzie trwał wiecznie - tylko 6 miesięcy, a później do widzenia. 500+ też zniknie, bo przyjdzie nowy rząd i zrówna wszystko z ziemią, co PiS nawalił - chyba, że taki "twardy elektorat" jak Waldek nadal będzie głosował jak 2 lata temu. Zasiłek z MOPR też ma jakieś kryteria, więc jak przekroczy choćby o 1 gr to odbierają. Nie wygląda zatem aż tak różowo jak w tekście tego demota.
W tym kwi sedno! O ile się orientuję to kolejne zasiłki są przyznawane, bez weryfikacji jakiej wysokości i z jakich źródeł świadczenia otrzymuje świadczeniobiorca. Jako kryterium liczy się tylko DOCHÓD "wypracowany". A czy ktoś ciągnie 500 czy 2500 dodatkowo poza PITem, już zupełnie nikogo nie interesuje. Finalnie zamiast pomocy i wsparcia w okresie który powinien być traktowany jako przejściowy, ktoś jest utrzymywany. nierzadko na całkiem przyzwoitym poziomie. Jego sytuacja formalnie nie ulegnie poprawie bo będzie stawał na głowie, żeby nie odebrano mu tego co dostaje za friko.
Poza tym, nikt nie odważy się znieść tego dodatku bo byłby to strzał w nogę. Obawiam się, że jedynym bodźcem do powstrzymania tej utopii będzie zawalenie się rynku (do którego dojdzie, jeśli sprawy będą się miały jak obecnie).
Jedź na sadzonki. Tam jest tak lajtowo, poza tym nie będziesz miał kiedy głupot wypisywać...
Propaganda na tej stronie osiąga apogeum...
To pojedź do Holandii na pierwszą lepszą szklarnię i spróbuj pościemniać w pracy. Wylecisz w trybie natychmiastowym, a na Twoje miejsce przybędzie 10 osób chętnych do pracy.
Ale jak się po Angliach i Niemczech siedzi z bachorami i tam zasiłki bierze polaczki to jakoś wam nie przeszkadza.
W takim razie proponuję wziąć przykład i zrobić to samo co Władek.
Stek bredni wzięty z sufitu...skąd zasiłek jak nie pracował. Od kiedy MOPS daje sprzęt rtv ? Pracowałem w tef firmie kilka lat- takie pierdoły to autor demota może swojej starej wciskać
A i dzieci nikt nikomu nie zabrania robić. Wręcz przeciwnie im więcej tym lepiej. I nawet zrobić można.
Witz z 500+ polega nie na Waldku któremu się nie chce pracować i żyje na koszt państwa, tylko na robotnym Wieśku, któremu łatwiej związać koniec z końcem, na Mariolce która za 500+ weźmie dzieci na wakacje, czy na Adasiu, który będzie mógł córci kupić buty o których marzyła. Czy lepsza sytuacja Wieśka, Mariolki i Adasia oraz ich rodzin to coś złego? Oczywiście nie. Ale niestety takie przyjemności kosztują. A rachunek zapłaci nie Waldek ani nie Pan Prezes K. ani rekiny z Wall Street. Zapłacą go dzieci Wieśka, Mariolki i Adasia.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 2 marca 2017 o 22:06
te 500+ powinno być dodatkiem do najniższej krajowej a nie programy promujące nierobów i alkoholików !!!!!!!!!!!!
Bzdury, jakie to NIEPRAWDZIWE
Grzeczny robol. Do pełni szczęścia brakuje nam Twojego hejtu na Waldka i powrotu do beztroskich śmieciówek za kilka pln/h
Przypominam wszystkim, że socjalizm to zwykła kradzież ustawowa, kto głosuje na socjalistyczne ku rwy typu PIS, PO, SLD, PSL, Partia Razem, Nowoczesna, Kukiz 15 tak naprawdę wspiera kradzież nazywaną ślicznie redystrybucją... Tylko partie prawicowo gospodarcze, inaczej nigdy nie wyjdziemy z tego bagna...
Z Caritasu dostaje... państwo polskie daje tej firmie watykańskiej np. tysiące ton żarła za darmo i jeszcze miliony zł za ''trud'' rozdysponowania go, za wszystko Polska płaci a kombinat watykański na wszystkim bogaci się