@poprostualex
No właśnie teraz wylazła i rozlazła się z powrotem po kraju. Jest na szczytach władzy i rozlazła się m.in. w TK, następne będą sądy i samorządy. Już zaczyna podgryzać te instytucje.
@dncx Nigdy się nie chowała. TK, sądy, samorządy? Chłopie tam od komuny siedzą te same ryje tylko że na zmianę, i będą siedzieć do póki nie zdechną. Straciłem już nadzieje że ten naród wyjdzie z POPISowej głupoty. Można powiedzieć że mamy szczęście żyć w innych czasach bo ostatni taki długi okres tak słabych rządów mieliśmy tuż przed i podczas rozbiorów.
@Sajles92
Tylko co z tego wynika. Bo to, że ci samorządowcy sa tam od lat nie wynika, że są aż tacy źli. Skoro regularnie stawiają na listach wyborczych to co z tym zrobić. Można by ustanowić, że można tylko startować np. 3 razy w wyborach. Ale moim zdaniem powinno to także dotyczyć np posłów. A zatem? Czy za nich znajdziemy zamienników? Czy będą sprawni i na tyle profesjonalni, że będą umieli odnaleźć się w zarządzaniu państwem?
@dncx Czy znajdziemy? Pewnie że tak. Oni nie są jakimiś wybitnymi umysłami. To tylko stare pryki kręcące lody przy korycie. Jedyne co mają to doświadczenie przez wieloletnie siedzenie w tym syfie.
Można na własny użytek (piwo, wino lub destylat - na wszystko są limity ilościowe) - ale 50l baniak spirytu raczej ciężko nazwać własnym użytkiem - ponadto policjanci jakoś tam trafili - najpewniej idąc tropem sprzedawanej w okolicy "karbidówki-zaślepki"
@gryzoń666
O, w mordę, czyli destylując osobiście zrobione wino by stało się smaczną brandy staję się przestępcą.... i to notorycznym bo co roku tak robię. Wiedziałem, że nie mogę przekraczać 50l w produkcji wina ale byłem święcie przekonany, że mogę je "zagęścić" o ile nie sprzedaję swej produkcji ani nie truję nią innych ludzi....
Bimbru nigdy nie zalegalizują, bo przemytnicy i meliniarze, będą próbowali legalizować "ruski spirytus" jako bimber, a na "prywatne wyroby" ciężko narzucić podatki. Państwo nie tyle co traci tylko nie zarabia na czymś = nielegalne!
Bimbru nie mozna pedzic bo jakby tak kazdy pedzil i nie byloby zadnej kontroli to sporo ludzi by sie potrulo przez nie uczciwych handlarzy sprzedajacych alkohol metylowy. A demot tworzyl nie doinformwany uzytkownik, poniewaz mozna produkowac domowe trunki takie jak piwo lub wino calkowicie legalnie.
@~true_xxxx , to, że czegoś "nie wolno" to nie znaczy, że ludzie tego nie robią....Robią i to na masową skalę. Sprzęt do destylacji można kupić wszędzie. Myślisz, że ludzi to kupują do destylacji wody? Możesz nawet kupić sprzęt z 500L kotłem i to zupełnie legalnie.
sorki korekta komentarza u góry. Nie można robić bimberku! Wino tylko można. Nalewki wiadomo że można bo to jest to samo co robienie drinka, tylko się mieszą coś z czymś..
Z jednej strony to dobrze by było zalegalizować: meliniarze by sie potruli i spokój. Ale z drugiej strony mnóstwo młodzieży jest nieogarniętej, a tak mieli by łatwiejszy i tańszy dostęp(a wiadomo jak to z kieszenią 16 latków.)
@Lord_Tomasz Zależy jaki :) Dwóch bezdomnych ze schroniska niedaleko mnie struło sie alkoholem który zrobili z oranżady z biedronki za 1zł(Nie wiem jak).
@Livanir Alkohol etylowy produkowany na zwykłym sprzęcie z Allegro za 700 zł jakością przewyższa wódkę z polmosów...Natomiast na sprzęcie powiedzmy za 3-4 tys. zł i z zacierów zbożowych to już jakość można osiągnąć na poziomie wybitnym.
Brawo policja! Teraz na pewno będzie bezpieczniej! Już nie boję się wyjść z domu po 23 i przejsć obok grupki 20 pół-pijanych przypakowanych dresów, którzy już ze 100 metrów na mnie gwiżdżą! Teraz już zrozumiałam dlaczego wszystkie moje prośby i zgłoszenia, by zrobić coś z nimi, spełzły na niczym! Byliście w trakcie tajnej operacji rozbijania "bimbrowni" (czyli jednej butelki i dwóch rurek, na krzyż) u jakiegoś lokalnego mafioza (pan Heniu, lat 71). Och, co ja bym bez Was zrobiła!
Nie wiem jak było w tym przypadku, ale nie słyszałem o tym, aby ktoś sprzedawał własny akohol. Raczej robi się to na własny użytek. Ewentualnie chyba, że "koledze" za jakąś symboliczną przysługę, ale wtedy raczej daje się komuś najlepszy towar, a nie najgorszy.
@~prepper , W Polsce nie jest to dozwolone. Jest dozwolone w Niemczech, nawet sprzedaż w Niemczech jest dozwolona i w Czechach ( po spełnieniu kilku warunków ) również. W Polsce jest tak: " Art. 44 tej samej ustawy mówi natomiast, iż wyrabianie napojów spirytusowych bez odpowiedniego wpisu do rejestru jest zakazane i podlega karze (tak jak do tej pory – do 1 roku pozbawienia wolności), a wyrabianie ich w znacznych ilościach – karze odpowiednio surowszej (do 2 lat), przy czym sprzęt służący do wyrobu tych napojów podlegać może z wyroku sądu konfiskacie niezależnie od tego, czyją jest własnością"
to nie tak ze zalegalizowac bo jak znam zycie to zaraz bedzie kwitl tym handelek polowka za 15 zl itd . tak sami jak handluje sie ruska wodeczka i co powiecie ze nie bedzie chetnych zeby kupywac ?? beda to ja gwarantuje bo znam kolesia co handluje czyms takim
Produkcja na własny użytek jest dozwolona. Niedozwolone jest późniejsze handlowanie zrobionym trunkiem. Tak więc uprasza się autora tego demotywatora o nie rozpowszechnianie fałszywych informacji.
A ja jestem przeciwny LEGALIZACJI. Bo ktoś, kto tego chce przyznaje, że państwo jest jego panem, który może mu na coś pozwolić łaskawie. Ale to też oznacza, że może mu zabronić.
Jestem zwolennikiem depenalizacji. Bo to co człowiek robi sobie w domu to jest jego prywatna sprawa i wara jakiemukolwiek kaczyńskiemu, tuskowi, szumlewiczowi, maowieckiemu, szydło, zandbergowi, komorowskiemu, ikonowiczowi czy jakiekolwiek innej postsowieckiej mendzie. Jak któryś homosovietikus czuje się pominięty, to dajcie znać - dopiszę, bo tak to nie będę wymieniał tych tysięcy nazwisk, szkoda miejsca.
~TenCoSięNieZna No i co w związku z tym? Czy to jest coś wspaniałego?
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
2 razy.
Ostatnia modyfikacja:
3 marca 2017 o 1:25
Toż to niesłychany sukces policyjnych śledczych. Historia żywcem z czasów prohibicji USA: Elliot Ness vs Al Capone.
Komuna wraca ?
@poprostualex A kiedykolwiek odeszła?
Fakt, zeszła do podziemia
@poprostualex
No właśnie teraz wylazła i rozlazła się z powrotem po kraju. Jest na szczytach władzy i rozlazła się m.in. w TK, następne będą sądy i samorządy. Już zaczyna podgryzać te instytucje.
@dncx Nigdy się nie chowała. TK, sądy, samorządy? Chłopie tam od komuny siedzą te same ryje tylko że na zmianę, i będą siedzieć do póki nie zdechną. Straciłem już nadzieje że ten naród wyjdzie z POPISowej głupoty. Można powiedzieć że mamy szczęście żyć w innych czasach bo ostatni taki długi okres tak słabych rządów mieliśmy tuż przed i podczas rozbiorów.
@Sajles92
Tylko co z tego wynika. Bo to, że ci samorządowcy sa tam od lat nie wynika, że są aż tacy źli. Skoro regularnie stawiają na listach wyborczych to co z tym zrobić. Można by ustanowić, że można tylko startować np. 3 razy w wyborach. Ale moim zdaniem powinno to także dotyczyć np posłów. A zatem? Czy za nich znajdziemy zamienników? Czy będą sprawni i na tyle profesjonalni, że będą umieli odnaleźć się w zarządzaniu państwem?
@dncx Czy znajdziemy? Pewnie że tak. Oni nie są jakimiś wybitnymi umysłami. To tylko stare pryki kręcące lody przy korycie. Jedyne co mają to doświadczenie przez wieloletnie siedzenie w tym syfie.
Można na własny użytek (piwo, wino lub destylat - na wszystko są limity ilościowe) - ale 50l baniak spirytu raczej ciężko nazwać własnym użytkiem - ponadto policjanci jakoś tam trafili - najpewniej idąc tropem sprzedawanej w okolicy "karbidówki-zaślepki"
@BrickOfTheWall Nie można destylować. Można samemu robić jedynie wino i piwo, bimbru już nie.
@gryzoń666
O, w mordę, czyli destylując osobiście zrobione wino by stało się smaczną brandy staję się przestępcą.... i to notorycznym bo co roku tak robię. Wiedziałem, że nie mogę przekraczać 50l w produkcji wina ale byłem święcie przekonany, że mogę je "zagęścić" o ile nie sprzedaję swej produkcji ani nie truję nią innych ludzi....
Bimbru nigdy nie zalegalizują, bo przemytnicy i meliniarze, będą próbowali legalizować "ruski spirytus" jako bimber, a na "prywatne wyroby" ciężko narzucić podatki. Państwo nie tyle co traci tylko nie zarabia na czymś = nielegalne!
fajna kolumna!
@~he_he , słaba właśnie...W zasadzie to nie kolumna tylko zwykły sprzęt z odstojnikami ale w dobrej stali. W kolumnie nie trzeba odstojników. Dobra kolumna wygląda tak:
http://destylaty.pl/wp-content/uploads/2016/05/DE170_man_cala_3szt-300x300.jpg
Bimbru nie mozna pedzic bo jakby tak kazdy pedzil i nie byloby zadnej kontroli to sporo ludzi by sie potrulo przez nie uczciwych handlarzy sprzedajacych alkohol metylowy. A demot tworzyl nie doinformwany uzytkownik, poniewaz mozna produkowac domowe trunki takie jak piwo lub wino calkowicie legalnie.
@~true_xxxx , to, że czegoś "nie wolno" to nie znaczy, że ludzie tego nie robią....Robią i to na masową skalę. Sprzęt do destylacji można kupić wszędzie. Myślisz, że ludzi to kupują do destylacji wody? Możesz nawet kupić sprzęt z 500L kotłem i to zupełnie legalnie.
Ale domowy wyrób jest legalny :) są jedynie ograniczenia co do ilości posiadanego alkoholu z takiego wyrobu.
sorki korekta komentarza u góry. Nie można robić bimberku! Wino tylko można. Nalewki wiadomo że można bo to jest to samo co robienie drinka, tylko się mieszą coś z czymś..
Z jednej strony to dobrze by było zalegalizować: meliniarze by sie potruli i spokój. Ale z drugiej strony mnóstwo młodzieży jest nieogarniętej, a tak mieli by łatwiejszy i tańszy dostęp(a wiadomo jak to z kieszenią 16 latków.)
@Livanir Bimber jest jakościowo lepszym alkoholem od wódki ze sklepu.
@Lord_Tomasz Zależy jaki :) Dwóch bezdomnych ze schroniska niedaleko mnie struło sie alkoholem który zrobili z oranżady z biedronki za 1zł(Nie wiem jak).
@Livanir Alkohol etylowy produkowany na zwykłym sprzęcie z Allegro za 700 zł jakością przewyższa wódkę z polmosów...Natomiast na sprzęcie powiedzmy za 3-4 tys. zł i z zacierów zbożowych to już jakość można osiągnąć na poziomie wybitnym.
@Zibioff Ciągle stwierdza, ze menele i najtańszy alkohol który kupowali by nastolatkowie nie będzie na sprzęcie za 700 zł, a zrobiony ze śmieci. :)
Brawo policja! Teraz na pewno będzie bezpieczniej! Już nie boję się wyjść z domu po 23 i przejsć obok grupki 20 pół-pijanych przypakowanych dresów, którzy już ze 100 metrów na mnie gwiżdżą! Teraz już zrozumiałam dlaczego wszystkie moje prośby i zgłoszenia, by zrobić coś z nimi, spełzły na niczym! Byliście w trakcie tajnej operacji rozbijania "bimbrowni" (czyli jednej butelki i dwóch rurek, na krzyż) u jakiegoś lokalnego mafioza (pan Heniu, lat 71). Och, co ja bym bez Was zrobiła!
Nie wiem jak było w tym przypadku, ale nie słyszałem o tym, aby ktoś sprzedawał własny akohol. Raczej robi się to na własny użytek. Ewentualnie chyba, że "koledze" za jakąś symboliczną przysługę, ale wtedy raczej daje się komuś najlepszy towar, a nie najgorszy.
najgorsze jest to ze to tylko dal biznesu bo nie płaci podatków
Niech się za złodziei z Ładzynia wezmą :-P
Według mnie jest to ubezwłasnowolnienie.
Za chwilę nie będzie można w domu produkować własnej żywności, tylko trzeba będzie kupować wszystko.
Przecież w Polsce jest dozwolone pędzenie na własny użytek. Z drzewa się urwałeś ?
@~prepper , W Polsce nie jest to dozwolone. Jest dozwolone w Niemczech, nawet sprzedaż w Niemczech jest dozwolona i w Czechach ( po spełnieniu kilku warunków ) również. W Polsce jest tak: " Art. 44 tej samej ustawy mówi natomiast, iż wyrabianie napojów spirytusowych bez odpowiedniego wpisu do rejestru jest zakazane i podlega karze (tak jak do tej pory – do 1 roku pozbawienia wolności), a wyrabianie ich w znacznych ilościach – karze odpowiednio surowszej (do 2 lat), przy czym sprzęt służący do wyrobu tych napojów podlegać może z wyroku sądu konfiskacie niezależnie od tego, czyją jest własnością"
co, wiec jednak nawet tego nie można? ja mam po dziadku to coś, juz nwm co robić....
to nie tak ze zalegalizowac bo jak znam zycie to zaraz bedzie kwitl tym handelek polowka za 15 zl itd . tak sami jak handluje sie ruska wodeczka i co powiecie ze nie bedzie chetnych zeby kupywac ?? beda to ja gwarantuje bo znam kolesia co handluje czyms takim
słaby system aparatury
Produkcja na własny użytek jest dozwolona. Niedozwolone jest późniejsze handlowanie zrobionym trunkiem. Tak więc uprasza się autora tego demotywatora o nie rozpowszechnianie fałszywych informacji.
A ja jestem przeciwny LEGALIZACJI. Bo ktoś, kto tego chce przyznaje, że państwo jest jego panem, który może mu na coś pozwolić łaskawie. Ale to też oznacza, że może mu zabronić.
Jestem zwolennikiem depenalizacji. Bo to co człowiek robi sobie w domu to jest jego prywatna sprawa i wara jakiemukolwiek kaczyńskiemu, tuskowi, szumlewiczowi, maowieckiemu, szydło, zandbergowi, komorowskiemu, ikonowiczowi czy jakiekolwiek innej postsowieckiej mendzie. Jak któryś homosovietikus czuje się pominięty, to dajcie znać - dopiszę, bo tak to nie będę wymieniał tych tysięcy nazwisk, szkoda miejsca.
~TenCoSięNieZna No i co w związku z tym? Czy to jest coś wspaniałego?
Zmodyfikowano 2 razy. Ostatnia modyfikacja: 3 marca 2017 o 1:25