Demotywatory.pl

Pokaż panel
Szukaj
+
103 118
-

Komentarze ⬇⬇


Komentarze


Dodaj nowy komentarz Zamknij Dodaj obrazek
avatar ~kamileo123456
+4 / 4

Człowieka, który zarabia na tyle dużo, ze stać go na kredyt na mieszkanie, nazywasz "prawie bezdomnym"? Nie przesada to?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
P Pawel_S
+3 / 3

dokladnie! mnie nie stac na kredyt na mieszkanie... ale czy stac mnie na wynajecie mieszkania to juz nikt mnie nie pyta? a zarabiam "srednia krajowa"!

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
K krys89
+2 / 2

@kamileo123456 zależy co nazywasz mieszkaniem, bo jak dla Ciebie mieszkanie się zaczyna od 120m2 to masz racje, jeśli natomiast nie to małą kawalerkę w mniejszym mieście możesz dostać już przy zarobkach rzędu minimalnej krajowej (jak się wstrzelisz w odpowiednio hojny okres banku).
@olmajti Nie zupełnie, możesz w mniejszym mieście kupić kawalerkę za 100 k i mieć ok 80k kredytu (rata ok330) 10k z mdm i 10k własnego(rok oszczędzania przy mieszkaniu z rodzicami) (oczywiście odrzucam kwiatki typu płatne przed uruchomieniem kredytu 5% prowizji,10% pakiet głupich ubezpieczeń).
Jak pojawi się dodatkowa kasa to kredyt można nadpłacać zamiast wydawać na pierdoły.
A i zanim się człowiek zdecyduje na dziecko to może przez kilka lat odkładać koszt utrzymania dziecka i tą kwotę wydać na zmianę mieszkania na większe.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
K krys89
0 / 0

@olmajti miałem na myśli że jeśli się mieszka i pracuje w tym małym mieście i ma się góra 20 minut do roboty, natomiast w wawie taka kawalerka kosztuje ok 200k i by dostać na nią kredyt 170k ( 20 mdm, 10 oszczędności ) to wystarczy zarabiać ok 2k na rękę, a tam nawet w januszeksach czy biedrach mają więcej

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
M magmag1
0 / 2

A ja myślałem, że całe życie trzydziestolatków to prawie wykluczenie komunikacyjne bo są dwa niezapłacone rachunki od wyłączenia telefonu? A może to chodziło o paliwo do samochodu?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem