Piramidalna bzdura, to zabierz tę dziewczynkę do Mali, do jakiejś niewielkiej osady, w której nie ma tv. Przekonasz się, że dzieci zauważą różnicę i nie będzie to dla nich naturalne!
@daro97 dokładnie. Ja widzę to tak. Ekspedientka zaproponowała inną lalkę która być może jest w promocji, chce się pozbyć jakiejś ze stanu. Jak mi proponują hot doga na stacji to się nie wkurzam że propagują niezdrowe jedzenie i że chcą bym miał zator żył. Normalnie dziękuje i wychodzę.
Niesamowici są ci kasjerzy w stanach - nie dość, że robią przez 9h dziennie z krótką przerwą na siku, to jeszcze mają czas oglądać i komentować produkty klientów wcale nie obawiając się zwolnienia.
No i te wygadane dzieci, które zawsze mają słodką i rozczulającą wypowiedź na każdą okazję, która obnaża brutalną prawdę o bezsensowności postępowań dorosłych.
Dlaczego wydaje wam się to propagandą? Jasne, nieprawdopodobna jest reakcja dziewczynki: raczej by padło że po prostu chce tą. Sama, gdy miałam pięć lat uparłam się że chcę dostać baby born murzynkę. Rodzice byli w szoku - no, ale się uparłam, więc na szóste urodziny dostałam lalkę murzynkę. Co wiązało się z szokiem na ulicy niemałym, gdy byłam zmęczona i moja mama, bądź tata musieli ją nieść - brano ją za czarne dziecko :)
Chciała taką lalkę, to chciała, po co drążyć temat. Opowiadanie mało wiarygodnie. Po pierwsze kasjerzy nie mają raczej zbyt wiele czasu na komentowanie i ocenianie produktów klientów (ewentualnie jakieś rzucenie do dziecka przelotnym tekstem, typu "ale ładną lalkę sobie wybrałaś"), po drugie w USA takiego pytania raczej by nie zadano z obawy o oskarżenie o rasizm. :) Też zależy w której części USA, ale jednak. Odpowiedź dziecka również bardzo "ckliwa". Natomiast refleksja "Brandi Brenner" zupełnie chybiona. Dzieci natychmiast wychwytują inność, stąd bardzo częste sytuacje z kategorii żenujące, gdy np. dziecko w autobusie zapyta się na głos "dlaczego ten pan nie ma nogi". To, czego dzieci nie posiadają, to wzorce normalności i związane z nimi stereotypy, dlatego nawet wychwytując inność kierują się raczej ciekawością, niż schematami dobry/zły/nieodpowiedni/etc. A pytanie uważam za głupie, ale niespecjalnie rasistowskie, choć nie siedziałem w głowie kasjerki, więc za to nie ręczę. Ludzie mają skłonność do przesady.
słabe akurat faktem naukowym jest coś dokładnie innego i zostało to udowodnione. rasizm jest jak najbardziej pierwotny i naturalny. tolerować innych dopiero trzeba się nauczyć.
Piramidalna bzdura, to zabierz tę dziewczynkę do Mali, do jakiejś niewielkiej osady, w której nie ma tv. Przekonasz się, że dzieci zauważą różnicę i nie będzie to dla nich naturalne!
michkrak... ty chyba pochodzisz z takiego miejsca!
TO-JEST-TAKIE-PRAWDZIWE......
Won z kolorową propagandą.
Popi*rdoleni są ludzie w obecnych czasach. Co było rasistowskiego w tym pytaniu?
@daro97 Całkowicie się zgadzam. Jakaś propaganda za oceanu bo rozumiem nie idzie tego ogranąć.... ;)
@daro97 dokładnie. Ja widzę to tak. Ekspedientka zaproponowała inną lalkę która być może jest w promocji, chce się pozbyć jakiejś ze stanu. Jak mi proponują hot doga na stacji to się nie wkurzam że propagują niezdrowe jedzenie i że chcą bym miał zator żył. Normalnie dziękuje i wychodzę.
Niesamowici są ci kasjerzy w stanach - nie dość, że robią przez 9h dziennie z krótką przerwą na siku, to jeszcze mają czas oglądać i komentować produkty klientów wcale nie obawiając się zwolnienia.
No i te wygadane dzieci, które zawsze mają słodką i rozczulającą wypowiedź na każdą okazję, która obnaża brutalną prawdę o bezsensowności postępowań dorosłych.
jaka brandi, jaka brener i wogóle co za bzdet na głównej? (powrot 'skandali')
Kurcze a myślałem że ta czarna lalka jest profesorem fizyki jak większość murzynów.
Dlaczego wydaje wam się to propagandą? Jasne, nieprawdopodobna jest reakcja dziewczynki: raczej by padło że po prostu chce tą. Sama, gdy miałam pięć lat uparłam się że chcę dostać baby born murzynkę. Rodzice byli w szoku - no, ale się uparłam, więc na szóste urodziny dostałam lalkę murzynkę. Co wiązało się z szokiem na ulicy niemałym, gdy byłam zmęczona i moja mama, bądź tata musieli ją nieść - brano ją za czarne dziecko :)
Chciała taką lalkę, to chciała, po co drążyć temat. Opowiadanie mało wiarygodnie. Po pierwsze kasjerzy nie mają raczej zbyt wiele czasu na komentowanie i ocenianie produktów klientów (ewentualnie jakieś rzucenie do dziecka przelotnym tekstem, typu "ale ładną lalkę sobie wybrałaś"), po drugie w USA takiego pytania raczej by nie zadano z obawy o oskarżenie o rasizm. :) Też zależy w której części USA, ale jednak. Odpowiedź dziecka również bardzo "ckliwa". Natomiast refleksja "Brandi Brenner" zupełnie chybiona. Dzieci natychmiast wychwytują inność, stąd bardzo częste sytuacje z kategorii żenujące, gdy np. dziecko w autobusie zapyta się na głos "dlaczego ten pan nie ma nogi". To, czego dzieci nie posiadają, to wzorce normalności i związane z nimi stereotypy, dlatego nawet wychwytując inność kierują się raczej ciekawością, niż schematami dobry/zły/nieodpowiedni/etc. A pytanie uważam za głupie, ale niespecjalnie rasistowskie, choć nie siedziałem w głowie kasjerki, więc za to nie ręczę. Ludzie mają skłonność do przesady.
słabe akurat faktem naukowym jest coś dokładnie innego i zostało to udowodnione. rasizm jest jak najbardziej pierwotny i naturalny. tolerować innych dopiero trzeba się nauczyć.
oooo normalnie się rozpłynąłem aaaaa
jak byłam mała miałam lalkę Barbie czarnoskórą - lubiłam ją najbardziej z moich lalek :)