Ba, Błaszczak nawet wie, że to nie na niego prezes tak dyskretnie kiwa! Rzeczywistość jest taka i jest to rzecz oczywista, że w Polsce obecnie rządzi Jarosław Kaczyński. Reszta to jego awatary. Niemal każdego może zdjąć, wymienić, zastąpić w każdej chwili. Poza prezydentem, który w naszym ustroju i tak nie ma nic do gadania, poza przemówieniami i przecinaniem wstęg. Polska niestety nie ma systemu prezydenckiego, jak w USA, ale system parlamentarno-gabinetowy, co w praktyce sprowadza się do tego o czym słusznie mówi Kukiz, czyli do rządów partyjnych sitw i przeróżnych związanych z nimi mafii. W każdej partii rządzi dyscyplina partyjna i szef tej partii. Moglibyśmy spokojnie w tym systemie zredukować ilość posłów do 5-ciu. Kaczyński, Schetyna, Petru, Kosiniak-Kamysz i Kukiz i dać tu Kaczyńskiemu "pakiet większościowy" przy głosowaniach to jest 51% głosów na posiedzeniach.
ideałem prezesa jest sanacja czyli Naczelnik sprawuje władze jako szara eminencja, prezydent czy premier to takie marionetki, silna pozycja wicepremiera ds. gospodarki, socjalizm gospodarczy, wszystko jak przed wojną, nie chce mówić, że o ile ustrój państwa ma mniejsze znaczenie (ważne żeby współgrał z cechami Narodu) o tyle socjalizm nigdy się nie sprawdza ...
@Zibioff prezydent ma prawo weta, mógłby absolutnie każdą ustawę tego rządu uwalić, więc nie przesadzajmy, to że Duda jest totalnie miernym zdalnie-sterowanym prezydentem bez charakteru to oczywiście wstyd, ale mógłby coś robić.
To samo z partiami, oczywiście w aktualnym sejmie posłowie rządowi nie pracują tylko głosują na numerki, ale gdyby reprezentowali jakąkolwiek jakość i gdyby PiS nie przepychał wszystkich rządowych ustaw jako poselskie żeby obejść konsultacje społeczne i debaty, to musieliby sie chociaż dowiedzieć za czym głosują. Po prawdzie powinni pracować nad tym prawem, ale w tym rządzie wszystko od prezydenta i premiera po ustawy jest przynoszone w teczkach.
@suci , Weto prezydenta wraca do sejmu i sejm owe "weto" może odrzucić większością kwalifikowaną tj. większością 3/5 posłów obecnych na sali. Mielibyśmy więc sytuację w której Duda występowałby przeciwko własnemu zapleczu politycznemu, to zaplecze z niebytu i kompletnie nieznanej osoby, ustanowiło go prezydentem i zapewne chciałby A.D. nim pozostać i na drugą kadencję. Doszłoby do sytuacji w której opozycja skierowana PRZECIWKO DUDZIE głosowałaby za jego wetem przeciwko jego własnemu środowisku politycznemu. Musiałby prezydent być wariatem, żeby robić coś takiego, co kompletnie zdestabilizowałoby pracę parlamentu..Tak też jak mówiłem, rządzi Jarosław Kaczyński a prezydent w polskim systemie, to kwiatek do kożucha. Samodzielne jako-tako działania Dudy są możliwe w II-kadencji, jeśli wygra wybory.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
2 razy.
Ostatnia modyfikacja:
11 kwietnia 2017 o 17:53
@Zibioff ale ja nie mówię, że JK nie rządzi. Tylko, że słaba pozycja tego akurat prezydenta nie wynika koniecznie z ustroju co raczej z głęboko patologicznego układu obejmującego w tej chwili dużą część państwa ( w tym trybunał konstytucyjny)
@suci , Wynika właśnie DOKŁADNIE z patologicznego ustroju, ponieważ poprzednicy i ich poprzednicy a przed nimi ich poprzednicy - robili dokładnie to samo. Każda partia dba o własną dupę i na zaprzyjaźnione z nimi grupy interesu i będzie tak zawsze, jeśli nie odbierze im się 90% kompetencji, które mają w tym najważniejszej tj. wpływu na gospodarkę.
@Zibioff nie wprost. Chociaż ja uważam np. że skandaliczny jest sposób przeliczania głosów na miejsca w parlamencie (promujący duże parie, który sprawił, że PiS zdobywając 1 głos na 3 ma większość w parlamencie, ale i tak lepsze od pomysłów JOWów Kukiza, które dopiero zabetonują scenę polityczną, więc nie jest jeszcze najgorzej). Były czasy kiedy prezydent był z innej partii niż rząd, co jest dość zdrowe (i dlatego kadencje się nie pokrywają).
Inna sprawa, że w Polsce w zasadzie nie ma partii masowych jak w dojrzałych demokracjach, Polacy nie uczestniczą czynnie w życiu politycznym, w zasadzie na żadnym poziomie i nie mają szacunku do swoich praw i wymagań wobec rządzących. W innym wypadku zarówno PO jak i PiS należałyby już do historii polskiego parlamentaryzmu. Takie polityczne oszustwo wobec obywateli jak unikanie konsultacji społecznych przez udawanie, że rządowe ustawy nie są rządowe powinno w zasadzie kończyć kariery polityków ale nie kończy bo Polakom brak kultury politycznej. Nie wiem czy wiele tu zmienią roszady ustrojowe, ale wątpię żeby zmieniły na lepsze jeżeli będą robione przez polityków a nie pod czujnym okiem obywateli. PiS zmienia w tej chwili, wbrew prawu i konstytucji ustrój RP, nie wiem czy jesteś zadowolony ze znoszenia przynajmniej częściowej niezależności TK albo sądów.
@suci , Ja nie jestem demokratą tylko monarchistą. "Dojrzałe demokracje" - to np.lewacka Szwecja, ponieważ jak to słusznie zauważył Karol Marx "wystarczy wprowadzić demokrację a ludzie już sami zaprowadzą socjalizm". Czym więc demokracja dojrzalsza tym bliższa komunizmowi. Niestety w Polsce jest bardzo, ale to bardzo dojrzała demokracja od 100 lat. PIS to demokraci w 100%. Mają większość i słusznie robią co chcą - na tym polega demokracja. Durna większość rządzi. Kukiz zaś to "nie wiadomo co" - sam sobie potrafi zaprzeczać.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
11 kwietnia 2017 o 19:42
@Zibioff trochę bzdury piszesz, nie wiem jakim cudem wychodzi ci 100 lat bardzo dojrzałej demokracji w Polsce skoro 100 lat temu polska jeszcze nie istniała (zresztą zniknęła na ponad 100 lat z historii za sprawą monarchii). Też twoja, zbastardyzowana, definicja demokracji nie ma absolutnie żadnego sensu, oczywiście rozumiem erystyczną wygodę atakowania chochoła, ale już absolutnie nikt poważny taką definicją demokracji nie posługuje się od kilkudziesięciu lat, a prawie nikt od oświecenia . Ustroje demokratyczne są dość skomplikowane, ale w swojej dojrzałem formie konstruują system współzależności które zabezpieczają prawa mniejszości przed nadużyciami większości. PiS te zabezpieczenia znosi, co wprost pokazuje, że to parta raczej postsowiecka niż demokratyczna.
Swoją drogą czy Szwecja nie jest aby monarchią parlamentarną? I czy aby wszystkie monarchie same nie przekształciły się w inne formy rządów, trudno poważnie traktować ustrój który, mimo panowania w każdym z krajów europejskich, nie był się w sensownej "monarchicznie" formie w stanie utrzymać nawet w jednym kraju?
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
2 razy.
Ostatnia modyfikacja:
11 kwietnia 2017 o 19:54
@suci Rzeczpospolita Szlachecka nie zniknęła za sparwą monarchii ale demokracji, konkretnie szlacheckiej. W 1918 zostaje wznowione Królestwo Polskie, ale rada regencyjna przekazuje władzę Piłsudskiemu, który co robi? Wybory. Rządzi więc demokracja i narodowo-socjalistyczna sanacja...Następnie mamy 5 lat władzy narodowych-socjalistów hitlerowskich, którzy też do władzy w Niemczech, a jakże doszli poprzez wybory. Następnie mamy demokrację ludową, która trwa w najlepsze do tej pory ale obecnie nie pod protektoratem sowieckim, ale czasami niemieckim a zwykle pod amerykańskim. Ze Szwecji jest taka monarchia jak w Polski dyktatura. Demokracja polega na większościowym ustalaniu praw. Większość wybiera nie mając zielonego pojęcia co wybiera. Tu nic się nie zmieniło..Jest nawet gorzej niż w Grecji - bo tam prawa obywatelskie były jednak elitarne w IRP również, co jeszcze jakoś prze długi czas działało i na SZCZĘŚCIE było "liberum veto", co znacznie przedłużyło istnienie tamtej demokracji. Demokracja to rządy cwaniaków, złodziei nad tępą masą, która same jeszcze ich wybiera i demokracje UPADNĄ - ponieważ oczywiście zbankrutują. Już upadają i to na naszych oczach. Ja demokracją szczerze pogardzam i się nią brzydzę. Paskudny totalitarny system tyranii głupców, co zresztą obserwujemy patrząc na DEMOKRATYCZNIE wybrany PIS i oczywiście ich poprzedników.
@Zibioff Dobra, widzę, że już zaczynasz mówić sam do siebie obok rozmowy. Stwierdziłeś, że od 100 lat mamy bardzo, ale to bardzo dojrzałą demokrację, a teraz twierdzisz, że pierwsze wybory w IIRP są objawem tej pełnej dojrzałości?
Nie odniosłeś się też do faktu, że monarchia upadła absolutnie wszędzie, mam wrażenie, że wszystkie cechy demokracji równie bardzo pasują do monarchii (chyba, że mówisz o jakieś wyimaginowanej monarchii która istnieje tylko w najlepszym możliwym ze światów). Przy czym niezaprzeczalnym faktem jest, że o ile twierdzisz, że wady demokracji prowadzą do upadku państw demokratycznych to państwa demokratyczne nadal istnieją, podczas gdy wady monarchii doprowadziły do jej totalnego wymarcia. Trochę jakby krytykować gospodarkę wolnorynkową mówiąc, że najlepszym systemem gospodarczym jest pańszczyzna.
O ile rozumiem różne zarzuty wobec demokracji (chociaż tak jak pisałem, twoja definicja demokracji nie ma pokrycia z rzeczywistością), bo jak każdy system ma wady, tak totalnie ośmieszony i faktycznie wielokrotnie zweryfikowany negatywnie przez rzeczywistość system monarchii nie wymaga nawet krytyki, poza zabawą intelektualną.
I dokładnie hitleryzm jest granicą po której już absolutnie nikt poważnie nie bierze pod uwagę funkcjonowania tego co podajesz za aktualną definicję demokracji.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
3 razy.
Ostatnia modyfikacja:
11 kwietnia 2017 o 20:29
@suci , Monarchia nie upadła wszędzie. W Europie mamy dwie monarchie absolutne: Watykan i Liechtenstein, który jest monarchią konstytucyjną ale de facto jest absolutną - jaśnie oświeconą. Poza tym mamy de facto monarchię w Rosji i w USA, ale elekcyjną i kadencyjną. Tam nowy król, wywala wszystkich i obsadza własny dwór. Tylko to się tam nazywa jednak demokracją i czym więcej tam tej "demokracji" tym gorzej.Putin dawno powinien się ogłosić carem i nie robić szopek. Inne państwa to np. Katar i Arabia Saudyjska. To, że coś współcześnie nosi nazwę "demokracji" wcale nie znaczy, że nią jest. Monarchia współcześnie panuje np. w Chinach. Xi Jinping jest de facto również cesarzem, a partia komunistyczna to w zasadzie mandaryni, którzy rządzą Chinami już parę tysięcy lat. Demokracje to zaledwie 100-150 lat. Biorąc pod uwagę demokrację amerykańską, w której to jednak nie "demokraci" napisali zestaw praw kardynalnych, tylko "ojcowie założyciele". Eksperyment z demokracjami się nie powiódł całkowicie. Ciekawą monarchią jest Watykan - 1700 lat istnienia i wciąż istnieją.
Argument, że "hitleryzm [...] nikt poważnie" - mnie nie interesuje czy ktoś będzie mnie traktował "poważnie" czy niepoważnie, jego sprawa, a nie moja. Hitler władzę zdobył demokratycznie i był narodowym-SOCJALISTĄ, co jest faktem historycznym. Zauważ, że "dmokratycznie" - UE jest faktycznie już systemem totalitarnym w którym nie ma demokracji a od demokracji zaczęli, już zamykają za nieprawilne poglądy np. we Francji. W UE rządzą komisarze NIE WYBRANI demokratycznie i Zakaz krytyki aborcji. Demokratycznie UE staje się ZSRE.
Zauważ również, że w tradycji Rzeczpospolitej nie ma monarchii absolutnej, tylko republika z Królem. Niestety zaczęli bawić się w elekcje i demokrację właśnie, co zahamowało rozwój państwa, dlaczego to już inna historia.
I tu zgodzę się z Zibioff. Dodam tylko kilka spostrzeżeń z mojej strony. Demokracja od Monarchii różni się przede wszystkim okresem sprawowania rządów przez osobę lub grupę osób. Na osoby przy władzy zawsze ktoś stara wywierać swoje wpływy (podstępni lub inteligentni doradcy, lobby, układy przestępcze). Monarcha będzie czul ze jego prawo jest niezbywalne dla rodu i dzięki temu może bardziej troszczyć się o swoja własność (niekoniecznie) podczas gdy partie często maja los kraju w 4 literach bo chodzi tylko o kasę i osobiste zyski (jak najwięcej, jak najszybciej)... no i ten populizm demokracji aby tylko wygrać wybory dający najbardziej idiotyczne przywileje największej grupie społeczeństwa wbrew zdrowemu rozsądkowi. Więcej nie chce mi się już pisać na noc tym bardziej ze klawiatura mi szwankuje. Dobranoc. prgg
PiS to post-sowieci, wojska radzieckie wyszły z Polski ale jak widać niektórzy są tą mentalnością przesiąknięci do cna. Tacy premierzy i taka partia już byli w PRLu, widać niektórzy nie walczyli z systemem a tylko o zmianę swojej pozycji w systemie.
@suci Nazywasz partię , która likwiduje resztki postsowieckiego systemu postsowietami !? Pewnie dla ciebie antysowiecki jest obóz dzieci i wnuków ludzi , którzy ten system w Polsce wprowadzali. Nie wiem czy to głupota ogranicza ci zdolność rozpoznawania rzecywistości , czy po prostu ciągniesz tutaj etacik
@~pppppmmm
Partię, w której czynnie biorą udział partyjni koledzy Jaruzelskiego nazywasz antysowiecką? Sorry, misiek, ale PiS, jak i PO, to postkomuna, ludzie, którzy rządzili krajem przed 89', jak i po.
Co do zaistniałem sytuacji, ta premier powinna czym prędzej poddać się do dymisji. To jest istny blamaż, skucha (żeby nie używać epitetów) i polityczne faux pas. Dla mnie ta kobieta jest zerem (jak większość polityków PiS, PO, .N czy PSL).
@~pppppmmm bez żartów, walczą tylko z tymi "resztkami" które nie są w ich szeregach. Zwykłe walki frakcji. Gdyby PiS nie był antykomunistyczny jedynie w deklaracjach to nie byłoby w nim miejsca np. dla Pitorowicza czy PZPRowskiego kierowcy Macierewicza który wcześniej woził czołowych wojskowych w PRLu.
W dodatku specjalnie nie używam pozbawionego już w Polsce jakiegokolwiek sensu wyrażenia "postkomunistyczni" tylko postsowieccy. To ludzie którzy nie odnajdują się we współczesności w której nie toczy się wojna dwóch obozów, nie rozumieją wartości cywilizacji w której sądy, prokuratury czy media nie podlegają partii (jak za ich młodości), stąd ich miłość do równie postsowieckiej Białorusi. W 2017 roku dalej żyją sprawami z lat 80ych, to mniej więcej równie sensowne jak PZPR mówiący w latach 70 o niemieckich okupantach. Mało ważne, ale jak widać niektórych kręci, walka z historią ma to do siebie, że trudno zauważyć nieudolność.
Oni wymrą, ale problemem są ludzie których zarażą tym swoim sowieckim sposobem myślenia o polityce.
Lepszy ustrój w którym polski premier jest na rozkaz szeregowego POLSKIEGO posła niż trwający 10-2 lat temu, gdzie polski premier był na rozkaz NIEMIECKIEJ kanclerz. I tak krok w dobrą stronę...
@mareczek00713 i MICHUteam jak czytam podobne komentarze to aż nóż się otwiera w kieszeni jacy co poniektórzy Polacy to barany, zło to zła obie partie są złe przegadywanie się która to jest lepsza to czysty debilizm jak konie z klapkami które nie widzą co się dzieje do okoła . Mieliśmy czas na kiboli teraz mamy fanatyków politycznych. Mówi się moja drużyną jest najlepsza nie ważne jak grają ale moja! Teraz to samo z politykami tyle że partie robi szkody wszystkim. Pisanie lepsze to niż tamto to tak jak by " nasrać sobie przed drzwiami czy jednak za"
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
11 kwietnia 2017 o 16:38
@hardkor968 przecież się doczekał, PiS wszędzie, konstytucja nie obowiązuje, prokuratorzy partyjni, niedługo sędziowie partyjni, prezydent bez znaczenia, państwowe pieniądze płyną do partii,
Osobą centralną uroczystości był prezes Kaczyński jako szef rządzącej partii oraz brat śp Lecha Kaczyńskiego . To jest oczywiste dla ludzi wychowanych w łacińskiej kulturze
@zenek323 Taki jesteś kozak a nie wiesz, że posty można edytować. A zdania zaczynamy wielką literą. Więc jak masz nie łykać tego kitu, którym Ci TVN i inne wciskają do głowy od 7 lat jak ty człowieku nie rozumiesz tego co jest wyświetlane na ekranie komputera/tabletu/telefonu.
Chyba w sowieckiej kulturze, gdzie na uroczystościach rządowych partyjni notable mają priorytet. Jakoś ta łacińska kultura nie przeszkadza na trumnach urządzać festiwalu wyborczego i pomijać wszystkich ofiar i rodzin ofiar nie należących do Partii.
@zenek323 No brawo ty. To są trzy różne komentarze do trzech różnych demotywatorów. Popłynąłeś... Ale próbuje dalej... Bez odbioru... Mnie się zdarzyło to dwa razy od 18 marca (raczej niedopatrzenie -poprawiał nie będę) a u ciebie to widnieje przy KAŻDYM komentarzu -to rozpoczynanie zdania małą literą... Ale próbuj dalej dziecko. Na zachętę dostaniesz ode mnie plusa ... Bez odbioru.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
11 kwietnia 2017 o 18:39
no, i taki położył polityczny fundament pod Polskę, że istniała dwadzieścia-kilka lat i dwa razy przegrała drugą wojnę światową (Wrzesień + Jałta), a później była okupowana przez lat 40. To ja podziękuje za takich polityków, może ktoś sensowniejszy?
Dopóki w Polsce mamy "partiokrację", a wybory "wygrywa" pierwszy z listy, bo głosuje się na partie nie na człowieka, dopóty państwem będzie rządził prezes partii, nie ważne czy akurat będzie premierem, prezydentem, "szeregowym posłem" czy też przewodniczącym rady europejskiej.
JA nie rozumiem tego zdziwienia. W PIS zawsze tak było. PIS to prywatna partia naczelnika. Sam ja stworzył i utrzymuje przy życiu. Mnie najbardziej zawsze jako samodzielnego człowieka dziwi to jak ludzie mogą dać się wciągnąć w tę niesamodzielność? To poruszanie ich nogami i rękami. Wpychanie im słów do ust. A oni musza potakiwać i mówić dokładnie to samo. A każdy ruch ręki w lewo lub prawo nie tak jak trzeba jest od razu karany odcięciem owej kończyny. Ta namiętna bezradność mnie ciekawi. Co ma w sobie naczelnik, że 5,5, mln ludzi zagłosowało na niego? Co ma w sobie, ze kilkaset tysięcy ludzi w partii nie może nawet westchnąć kiedy on jest szefem.
Bez przesady, ilu z nas przywołuje znajomych właśnie w taki sposób (ech żeby chociaż właśnie w tak grzeczny sposób). Poza tym szacunek i ukłon w stronę Prezesa ze strony Premiera - nie widzę w tym nic zdrożnego.
Oczywiście można powiedzieć "a gdzie poprawność polityczna" - poprawność polityczną mają we Francji, Anglii i Niemczech. Sram na poprawność polityczną.
Ja tam wolę Jarosława niż Afrykańskich Uchodzców na Ulicach. Tylko dlatego głosowałem na PiS żeby tu nikt nie przyjechał. Obietnicę spełnił ,a reszta jest dla mnie mniej ważna
Maga na wysokim poziomie nie było z tyłu widać, bo broszka zasłaniała to przywołał grzecznie pieska do nogi. Cóż żałosne są rządy POPIS-u, PIS i PO to największa polityczna patologia, same ku rwy i złodzieje, które za pieniądze doszczętnie zniszczą kraj z uśmiechem na ustach. Alternatywa to: Kongres Nowej Prawicy, Unia Polityki Realnej i Wolność, reszta to patologia, sami socjaliści!
Ba, Błaszczak nawet wie, że to nie na niego prezes tak dyskretnie kiwa! Rzeczywistość jest taka i jest to rzecz oczywista, że w Polsce obecnie rządzi Jarosław Kaczyński. Reszta to jego awatary. Niemal każdego może zdjąć, wymienić, zastąpić w każdej chwili. Poza prezydentem, który w naszym ustroju i tak nie ma nic do gadania, poza przemówieniami i przecinaniem wstęg. Polska niestety nie ma systemu prezydenckiego, jak w USA, ale system parlamentarno-gabinetowy, co w praktyce sprowadza się do tego o czym słusznie mówi Kukiz, czyli do rządów partyjnych sitw i przeróżnych związanych z nimi mafii. W każdej partii rządzi dyscyplina partyjna i szef tej partii. Moglibyśmy spokojnie w tym systemie zredukować ilość posłów do 5-ciu. Kaczyński, Schetyna, Petru, Kosiniak-Kamysz i Kukiz i dać tu Kaczyńskiemu "pakiet większościowy" przy głosowaniach to jest 51% głosów na posiedzeniach.
ideałem prezesa jest sanacja czyli Naczelnik sprawuje władze jako szara eminencja, prezydent czy premier to takie marionetki, silna pozycja wicepremiera ds. gospodarki, socjalizm gospodarczy, wszystko jak przed wojną, nie chce mówić, że o ile ustrój państwa ma mniejsze znaczenie (ważne żeby współgrał z cechami Narodu) o tyle socjalizm nigdy się nie sprawdza ...
@Zibioff prezydent ma prawo weta, mógłby absolutnie każdą ustawę tego rządu uwalić, więc nie przesadzajmy, to że Duda jest totalnie miernym zdalnie-sterowanym prezydentem bez charakteru to oczywiście wstyd, ale mógłby coś robić.
To samo z partiami, oczywiście w aktualnym sejmie posłowie rządowi nie pracują tylko głosują na numerki, ale gdyby reprezentowali jakąkolwiek jakość i gdyby PiS nie przepychał wszystkich rządowych ustaw jako poselskie żeby obejść konsultacje społeczne i debaty, to musieliby sie chociaż dowiedzieć za czym głosują. Po prawdzie powinni pracować nad tym prawem, ale w tym rządzie wszystko od prezydenta i premiera po ustawy jest przynoszone w teczkach.
@suci , Weto prezydenta wraca do sejmu i sejm owe "weto" może odrzucić większością kwalifikowaną tj. większością 3/5 posłów obecnych na sali. Mielibyśmy więc sytuację w której Duda występowałby przeciwko własnemu zapleczu politycznemu, to zaplecze z niebytu i kompletnie nieznanej osoby, ustanowiło go prezydentem i zapewne chciałby A.D. nim pozostać i na drugą kadencję. Doszłoby do sytuacji w której opozycja skierowana PRZECIWKO DUDZIE głosowałaby za jego wetem przeciwko jego własnemu środowisku politycznemu. Musiałby prezydent być wariatem, żeby robić coś takiego, co kompletnie zdestabilizowałoby pracę parlamentu..Tak też jak mówiłem, rządzi Jarosław Kaczyński a prezydent w polskim systemie, to kwiatek do kożucha. Samodzielne jako-tako działania Dudy są możliwe w II-kadencji, jeśli wygra wybory.
Zmodyfikowano 2 razy. Ostatnia modyfikacja: 11 kwietnia 2017 o 17:53
@Zibioff ale ja nie mówię, że JK nie rządzi. Tylko, że słaba pozycja tego akurat prezydenta nie wynika koniecznie z ustroju co raczej z głęboko patologicznego układu obejmującego w tej chwili dużą część państwa ( w tym trybunał konstytucyjny)
@suci , Wynika właśnie DOKŁADNIE z patologicznego ustroju, ponieważ poprzednicy i ich poprzednicy a przed nimi ich poprzednicy - robili dokładnie to samo. Każda partia dba o własną dupę i na zaprzyjaźnione z nimi grupy interesu i będzie tak zawsze, jeśli nie odbierze im się 90% kompetencji, które mają w tym najważniejszej tj. wpływu na gospodarkę.
@Zibioff nie wprost. Chociaż ja uważam np. że skandaliczny jest sposób przeliczania głosów na miejsca w parlamencie (promujący duże parie, który sprawił, że PiS zdobywając 1 głos na 3 ma większość w parlamencie, ale i tak lepsze od pomysłów JOWów Kukiza, które dopiero zabetonują scenę polityczną, więc nie jest jeszcze najgorzej). Były czasy kiedy prezydent był z innej partii niż rząd, co jest dość zdrowe (i dlatego kadencje się nie pokrywają).
Inna sprawa, że w Polsce w zasadzie nie ma partii masowych jak w dojrzałych demokracjach, Polacy nie uczestniczą czynnie w życiu politycznym, w zasadzie na żadnym poziomie i nie mają szacunku do swoich praw i wymagań wobec rządzących. W innym wypadku zarówno PO jak i PiS należałyby już do historii polskiego parlamentaryzmu. Takie polityczne oszustwo wobec obywateli jak unikanie konsultacji społecznych przez udawanie, że rządowe ustawy nie są rządowe powinno w zasadzie kończyć kariery polityków ale nie kończy bo Polakom brak kultury politycznej. Nie wiem czy wiele tu zmienią roszady ustrojowe, ale wątpię żeby zmieniły na lepsze jeżeli będą robione przez polityków a nie pod czujnym okiem obywateli. PiS zmienia w tej chwili, wbrew prawu i konstytucji ustrój RP, nie wiem czy jesteś zadowolony ze znoszenia przynajmniej częściowej niezależności TK albo sądów.
@suci , Ja nie jestem demokratą tylko monarchistą. "Dojrzałe demokracje" - to np.lewacka Szwecja, ponieważ jak to słusznie zauważył Karol Marx "wystarczy wprowadzić demokrację a ludzie już sami zaprowadzą socjalizm". Czym więc demokracja dojrzalsza tym bliższa komunizmowi. Niestety w Polsce jest bardzo, ale to bardzo dojrzała demokracja od 100 lat. PIS to demokraci w 100%. Mają większość i słusznie robią co chcą - na tym polega demokracja. Durna większość rządzi. Kukiz zaś to "nie wiadomo co" - sam sobie potrafi zaprzeczać.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 11 kwietnia 2017 o 19:42
@Zibioff trochę bzdury piszesz, nie wiem jakim cudem wychodzi ci 100 lat bardzo dojrzałej demokracji w Polsce skoro 100 lat temu polska jeszcze nie istniała (zresztą zniknęła na ponad 100 lat z historii za sprawą monarchii). Też twoja, zbastardyzowana, definicja demokracji nie ma absolutnie żadnego sensu, oczywiście rozumiem erystyczną wygodę atakowania chochoła, ale już absolutnie nikt poważny taką definicją demokracji nie posługuje się od kilkudziesięciu lat, a prawie nikt od oświecenia . Ustroje demokratyczne są dość skomplikowane, ale w swojej dojrzałem formie konstruują system współzależności które zabezpieczają prawa mniejszości przed nadużyciami większości. PiS te zabezpieczenia znosi, co wprost pokazuje, że to parta raczej postsowiecka niż demokratyczna.
Swoją drogą czy Szwecja nie jest aby monarchią parlamentarną? I czy aby wszystkie monarchie same nie przekształciły się w inne formy rządów, trudno poważnie traktować ustrój który, mimo panowania w każdym z krajów europejskich, nie był się w sensownej "monarchicznie" formie w stanie utrzymać nawet w jednym kraju?
Zmodyfikowano 2 razy. Ostatnia modyfikacja: 11 kwietnia 2017 o 19:54
@suci Rzeczpospolita Szlachecka nie zniknęła za sparwą monarchii ale demokracji, konkretnie szlacheckiej. W 1918 zostaje wznowione Królestwo Polskie, ale rada regencyjna przekazuje władzę Piłsudskiemu, który co robi? Wybory. Rządzi więc demokracja i narodowo-socjalistyczna sanacja...Następnie mamy 5 lat władzy narodowych-socjalistów hitlerowskich, którzy też do władzy w Niemczech, a jakże doszli poprzez wybory. Następnie mamy demokrację ludową, która trwa w najlepsze do tej pory ale obecnie nie pod protektoratem sowieckim, ale czasami niemieckim a zwykle pod amerykańskim. Ze Szwecji jest taka monarchia jak w Polski dyktatura. Demokracja polega na większościowym ustalaniu praw. Większość wybiera nie mając zielonego pojęcia co wybiera. Tu nic się nie zmieniło..Jest nawet gorzej niż w Grecji - bo tam prawa obywatelskie były jednak elitarne w IRP również, co jeszcze jakoś prze długi czas działało i na SZCZĘŚCIE było "liberum veto", co znacznie przedłużyło istnienie tamtej demokracji. Demokracja to rządy cwaniaków, złodziei nad tępą masą, która same jeszcze ich wybiera i demokracje UPADNĄ - ponieważ oczywiście zbankrutują. Już upadają i to na naszych oczach. Ja demokracją szczerze pogardzam i się nią brzydzę. Paskudny totalitarny system tyranii głupców, co zresztą obserwujemy patrząc na DEMOKRATYCZNIE wybrany PIS i oczywiście ich poprzedników.
@Zibioff Dobra, widzę, że już zaczynasz mówić sam do siebie obok rozmowy. Stwierdziłeś, że od 100 lat mamy bardzo, ale to bardzo dojrzałą demokrację, a teraz twierdzisz, że pierwsze wybory w IIRP są objawem tej pełnej dojrzałości?
Nie odniosłeś się też do faktu, że monarchia upadła absolutnie wszędzie, mam wrażenie, że wszystkie cechy demokracji równie bardzo pasują do monarchii (chyba, że mówisz o jakieś wyimaginowanej monarchii która istnieje tylko w najlepszym możliwym ze światów). Przy czym niezaprzeczalnym faktem jest, że o ile twierdzisz, że wady demokracji prowadzą do upadku państw demokratycznych to państwa demokratyczne nadal istnieją, podczas gdy wady monarchii doprowadziły do jej totalnego wymarcia. Trochę jakby krytykować gospodarkę wolnorynkową mówiąc, że najlepszym systemem gospodarczym jest pańszczyzna.
O ile rozumiem różne zarzuty wobec demokracji (chociaż tak jak pisałem, twoja definicja demokracji nie ma pokrycia z rzeczywistością), bo jak każdy system ma wady, tak totalnie ośmieszony i faktycznie wielokrotnie zweryfikowany negatywnie przez rzeczywistość system monarchii nie wymaga nawet krytyki, poza zabawą intelektualną.
I dokładnie hitleryzm jest granicą po której już absolutnie nikt poważnie nie bierze pod uwagę funkcjonowania tego co podajesz za aktualną definicję demokracji.
Zmodyfikowano 3 razy. Ostatnia modyfikacja: 11 kwietnia 2017 o 20:29
@suci , Monarchia nie upadła wszędzie. W Europie mamy dwie monarchie absolutne: Watykan i Liechtenstein, który jest monarchią konstytucyjną ale de facto jest absolutną - jaśnie oświeconą. Poza tym mamy de facto monarchię w Rosji i w USA, ale elekcyjną i kadencyjną. Tam nowy król, wywala wszystkich i obsadza własny dwór. Tylko to się tam nazywa jednak demokracją i czym więcej tam tej "demokracji" tym gorzej.Putin dawno powinien się ogłosić carem i nie robić szopek. Inne państwa to np. Katar i Arabia Saudyjska. To, że coś współcześnie nosi nazwę "demokracji" wcale nie znaczy, że nią jest. Monarchia współcześnie panuje np. w Chinach. Xi Jinping jest de facto również cesarzem, a partia komunistyczna to w zasadzie mandaryni, którzy rządzą Chinami już parę tysięcy lat. Demokracje to zaledwie 100-150 lat. Biorąc pod uwagę demokrację amerykańską, w której to jednak nie "demokraci" napisali zestaw praw kardynalnych, tylko "ojcowie założyciele". Eksperyment z demokracjami się nie powiódł całkowicie. Ciekawą monarchią jest Watykan - 1700 lat istnienia i wciąż istnieją.
Argument, że "hitleryzm [...] nikt poważnie" - mnie nie interesuje czy ktoś będzie mnie traktował "poważnie" czy niepoważnie, jego sprawa, a nie moja. Hitler władzę zdobył demokratycznie i był narodowym-SOCJALISTĄ, co jest faktem historycznym. Zauważ, że "dmokratycznie" - UE jest faktycznie już systemem totalitarnym w którym nie ma demokracji a od demokracji zaczęli, już zamykają za nieprawilne poglądy np. we Francji. W UE rządzą komisarze NIE WYBRANI demokratycznie i Zakaz krytyki aborcji. Demokratycznie UE staje się ZSRE.
Zauważ również, że w tradycji Rzeczpospolitej nie ma monarchii absolutnej, tylko republika z Królem. Niestety zaczęli bawić się w elekcje i demokrację właśnie, co zahamowało rozwój państwa, dlaczego to już inna historia.
I tu zgodzę się z Zibioff. Dodam tylko kilka spostrzeżeń z mojej strony. Demokracja od Monarchii różni się przede wszystkim okresem sprawowania rządów przez osobę lub grupę osób. Na osoby przy władzy zawsze ktoś stara wywierać swoje wpływy (podstępni lub inteligentni doradcy, lobby, układy przestępcze). Monarcha będzie czul ze jego prawo jest niezbywalne dla rodu i dzięki temu może bardziej troszczyć się o swoja własność (niekoniecznie) podczas gdy partie często maja los kraju w 4 literach bo chodzi tylko o kasę i osobiste zyski (jak najwięcej, jak najszybciej)... no i ten populizm demokracji aby tylko wygrać wybory dający najbardziej idiotyczne przywileje największej grupie społeczeństwa wbrew zdrowemu rozsądkowi. Więcej nie chce mi się już pisać na noc tym bardziej ze klawiatura mi szwankuje. Dobranoc. prgg
PiS to post-sowieci, wojska radzieckie wyszły z Polski ale jak widać niektórzy są tą mentalnością przesiąknięci do cna. Tacy premierzy i taka partia już byli w PRLu, widać niektórzy nie walczyli z systemem a tylko o zmianę swojej pozycji w systemie.
@suci Nazywasz partię , która likwiduje resztki postsowieckiego systemu postsowietami !? Pewnie dla ciebie antysowiecki jest obóz dzieci i wnuków ludzi , którzy ten system w Polsce wprowadzali. Nie wiem czy to głupota ogranicza ci zdolność rozpoznawania rzecywistości , czy po prostu ciągniesz tutaj etacik
@~pppppmmm
Partię, w której czynnie biorą udział partyjni koledzy Jaruzelskiego nazywasz antysowiecką? Sorry, misiek, ale PiS, jak i PO, to postkomuna, ludzie, którzy rządzili krajem przed 89', jak i po.
Co do zaistniałem sytuacji, ta premier powinna czym prędzej poddać się do dymisji. To jest istny blamaż, skucha (żeby nie używać epitetów) i polityczne faux pas. Dla mnie ta kobieta jest zerem (jak większość polityków PiS, PO, .N czy PSL).
@~pppppmmm bez żartów, walczą tylko z tymi "resztkami" które nie są w ich szeregach. Zwykłe walki frakcji. Gdyby PiS nie był antykomunistyczny jedynie w deklaracjach to nie byłoby w nim miejsca np. dla Pitorowicza czy PZPRowskiego kierowcy Macierewicza który wcześniej woził czołowych wojskowych w PRLu.
W dodatku specjalnie nie używam pozbawionego już w Polsce jakiegokolwiek sensu wyrażenia "postkomunistyczni" tylko postsowieccy. To ludzie którzy nie odnajdują się we współczesności w której nie toczy się wojna dwóch obozów, nie rozumieją wartości cywilizacji w której sądy, prokuratury czy media nie podlegają partii (jak za ich młodości), stąd ich miłość do równie postsowieckiej Białorusi. W 2017 roku dalej żyją sprawami z lat 80ych, to mniej więcej równie sensowne jak PZPR mówiący w latach 70 o niemieckich okupantach. Mało ważne, ale jak widać niektórych kręci, walka z historią ma to do siebie, że trudno zauważyć nieudolność.
Oni wymrą, ale problemem są ludzie których zarażą tym swoim sowieckim sposobem myślenia o polityce.
Nie wiem dlaczego ale ten ruch ręką i reakcja kojarzy mi się z tresurą psów - "do nogi" :)
@Krait
Trzeba przyznać, że Szydło jest porządnie wytresowana.
@Krait http://img.wiocha.pl/images/4/c/4c92c2f891a7b5e110c67ce1a41007ad.jpg
@Krait Bo tak jest. Widzisz jaka posłuszna?
@Krait Też nie wiem czemu bo mi jakoś nie.
Lepszy ustrój w którym polski premier jest na rozkaz szeregowego POLSKIEGO posła niż trwający 10-2 lat temu, gdzie polski premier był na rozkaz NIEMIECKIEJ kanclerz. I tak krok w dobrą stronę...
@mareczek00713 Dokładnie ale nieprzejmuj sie demot robił PO WSKI TROLL
@mareczek00713 wmawiaj sobie, wmawiaj. Kompromitację trzeba jakoś zasłonić,co?
@mareczek00713 i MICHUteam jak czytam podobne komentarze to aż nóż się otwiera w kieszeni jacy co poniektórzy Polacy to barany, zło to zła obie partie są złe przegadywanie się która to jest lepsza to czysty debilizm jak konie z klapkami które nie widzą co się dzieje do okoła . Mieliśmy czas na kiboli teraz mamy fanatyków politycznych. Mówi się moja drużyną jest najlepsza nie ważne jak grają ale moja! Teraz to samo z politykami tyle że partie robi szkody wszystkim. Pisanie lepsze to niż tamto to tak jak by " nasrać sobie przed drzwiami czy jednak za"
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 11 kwietnia 2017 o 16:38
@mareczek00713 byłeś tam i widziałeś jak mu rozkazywała, czy po prostu powtarzasz propagandę??
Za moich czasów było inaczej.
Kak, tak, kłanianie się w pas zwierzchnikowi zdecydowanie było ciekawsze.
Co sie nie obejrzeć to tylko naśmiewanie sie z pisu. Gdyby nie pis to ten kraj doczekałby sie 4 rozbioru...
@hardkor968 przecież się doczekał, PiS wszędzie, konstytucja nie obowiązuje, prokuratorzy partyjni, niedługo sędziowie partyjni, prezydent bez znaczenia, państwowe pieniądze płyną do partii,
@suci CUCHNIESZ NA KILOMETR NIEMIECKIMI EURO ZA WPIS. Dzięki takim jak Ty kreaturom, ten naród wciąż jest zmanipulowany. Wyłącz Pedałen.
Szydło z miną cierpiętnicy zdaje sobie sprawę...znów będzie OPR i ban na głaskanie kota...
Osobą centralną uroczystości był prezes Kaczyński jako szef rządzącej partii oraz brat śp Lecha Kaczyńskiego . To jest oczywiste dla ludzi wychowanych w łacińskiej kulturze
@zenek323 Taki jesteś kozak a nie wiesz, że posty można edytować. A zdania zaczynamy wielką literą. Więc jak masz nie łykać tego kitu, którym Ci TVN i inne wciskają do głowy od 7 lat jak ty człowieku nie rozumiesz tego co jest wyświetlane na ekranie komputera/tabletu/telefonu.
Chyba w sowieckiej kulturze, gdzie na uroczystościach rządowych partyjni notable mają priorytet. Jakoś ta łacińska kultura nie przeszkadza na trumnach urządzać festiwalu wyborczego i pomijać wszystkich ofiar i rodzin ofiar nie należących do Partii.
@zenek323 No brawo ty. To są trzy różne komentarze do trzech różnych demotywatorów. Popłynąłeś... Ale próbuje dalej... Bez odbioru... Mnie się zdarzyło to dwa razy od 18 marca (raczej niedopatrzenie -poprawiał nie będę) a u ciebie to widnieje przy KAŻDYM komentarzu -to rozpoczynanie zdania małą literą... Ale próbuj dalej dziecko. Na zachętę dostaniesz ode mnie plusa ... Bez odbioru.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 11 kwietnia 2017 o 18:39
Zupełnie jak premier Kopaczowa z posłem Tuskiem;-) Chociaż nie, tamta jeszcze biła jakieś pokłony
?? Chodź. Premier powinna stać na przodzie.
--- Nie postoje tak by mnie nikt nie widział.
Autor demota durny gimbus tyle w temacie.
Piłsudzki nie był nawet posłem ;)
no, i taki położył polityczny fundament pod Polskę, że istniała dwadzieścia-kilka lat i dwa razy przegrała drugą wojnę światową (Wrzesień + Jałta), a później była okupowana przez lat 40. To ja podziękuje za takich polityków, może ktoś sensowniejszy?
A kim był PiłsudZki?
Zle stala, bo nie bylo jej widac. To ja zawowal, a wy od razu skandalu szukacie.
Dopóki w Polsce mamy "partiokrację", a wybory "wygrywa" pierwszy z listy, bo głosuje się na partie nie na człowieka, dopóty państwem będzie rządził prezes partii, nie ważne czy akurat będzie premierem, prezydentem, "szeregowym posłem" czy też przewodniczącym rady europejskiej.
JA nie rozumiem tego zdziwienia. W PIS zawsze tak było. PIS to prywatna partia naczelnika. Sam ja stworzył i utrzymuje przy życiu. Mnie najbardziej zawsze jako samodzielnego człowieka dziwi to jak ludzie mogą dać się wciągnąć w tę niesamodzielność? To poruszanie ich nogami i rękami. Wpychanie im słów do ust. A oni musza potakiwać i mówić dokładnie to samo. A każdy ruch ręki w lewo lub prawo nie tak jak trzeba jest od razu karany odcięciem owej kończyny. Ta namiętna bezradność mnie ciekawi. Co ma w sobie naczelnik, że 5,5, mln ludzi zagłosowało na niego? Co ma w sobie, ze kilkaset tysięcy ludzi w partii nie może nawet westchnąć kiedy on jest szefem.
Bez przesady, ilu z nas przywołuje znajomych właśnie w taki sposób (ech żeby chociaż właśnie w tak grzeczny sposób). Poza tym szacunek i ukłon w stronę Prezesa ze strony Premiera - nie widzę w tym nic zdrożnego.
Oczywiście można powiedzieć "a gdzie poprawność polityczna" - poprawność polityczną mają we Francji, Anglii i Niemczech. Sram na poprawność polityczną.
Cóz no.. Jednak wolę, kiedy premier jest na skinienie prezesa partii rządzącej niż na skinienie kanclerz obcego państwa.
Pan każe, sługa musi...
Tymczasem, pod demotem - zlot niemieckich trolli.
Ja tam wolę Jarosława niż Afrykańskich Uchodzców na Ulicach. Tylko dlatego głosowałem na PiS żeby tu nikt nie przyjechał. Obietnicę spełnił ,a reszta jest dla mnie mniej ważna
nie szeregowego posła tylko prezesa partii, znajomość polityczna autora przyprawia mnie o ból głowy
no ksiedza trzeba bylo odslonic...
Ten "szeregowy poseł jest jej przełożonym w partii politycznej
Kaczyński nie jest szeregowym posłem, ale szefem partii rządzącej...
Maga na wysokim poziomie nie było z tyłu widać, bo broszka zasłaniała to przywołał grzecznie pieska do nogi. Cóż żałosne są rządy POPIS-u, PIS i PO to największa polityczna patologia, same ku rwy i złodzieje, które za pieniądze doszczętnie zniszczą kraj z uśmiechem na ustach. Alternatywa to: Kongres Nowej Prawicy, Unia Polityki Realnej i Wolność, reszta to patologia, sami socjaliści!