Demotywatory.pl

Pokaż panel
Szukaj
+
544 552
-

Komentarze ⬇⬇


Komentarze


Dodaj nowy komentarz Zamknij Dodaj obrazek
T tadek77
+7 / 13

słyszałem o tym z 5 lat temu.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ~zzwdevrty
+3 / 3

u nas to banki straszyły sądami gościa który sobie porobił dopiski i kasy raczej żadnej nie ugrał pomimo podpisanej umowy

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ddarek
+6 / 6

W Polsce demokratycznej jest prawo bankowe, które jednoznacznie nadaje bankowi nadzwyczajne uprawnienia kosztem klienta czyli obywatela. Krótko mówiąc za złamanie prawa bankowego i działanie na szkodę banku do więzienia a bank ma prawo administracyjnie zerwać taka umowę i wyegzekwować zwrot pieniędzy. Czyli obywatel jest tylko przedmiotem umowy i nie ma żadnej ochrony prawnej. W takim dzikim kraju jak Rosja jest odwrotnie - obywatel jest chroniony.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Gats
-3 / 5

W jakim prawie dozwolone jest by 1 strona zmieniała bez zgody drugiej strony umowę na swoją korzyść? Wyjaśni mi któryś prawnik sformułowanie:
ZMIENIŁ NIECO WARUNKI UMOWY, DODAJĄC DROBNYM DRUCZKIEM KORZYSTNE DLA NIEGO WARUNKI?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar LordArhon
+33 / 33

To nie tak że on zmienił podpisaną umowe. Dostał propozycję umowy do podpisania a że mu się nie podobała to zmienił ją, podpisał i odesłał im do zatwierdzenia. W myśl zasady nikt umów nie czyta, pracownik banku też tego nie zrobił tylko w podpisał ją w imieniu banku. Ot i tyle. Sąd stwierdził ze zawieranie umowy między bankiem a klientem to takie same negocjacje jak wszędzie indziej. Klient nie zgadza się na warunki banku? Przedstawia swoje. Jak bank się zgodził na jego warunki to już problem banku.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 18 kwietnia 2017 o 11:57

P papus
-2 / 4

@LordArhon Na umowach zazwyczaj znajdują się loga i inne znaki zajęte prawami autorskimi przez bank, sądzę, że bank wygrywa sprawę w sądzie jeżeli odeślemy zmodyfikowaną umowę z ich znakami towarowymi. Co innego, jeżeli jest to goła umowa z samym tekstem.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
V Voitcus
0 / 0

@Gats @LordArhon To było wtedy (czytałem już o tym z 10 lat temu), gdy kurier lub poczta przynosiły umowę jednostronnie podpisaną przez bank. W domyśle miało to polegać na tym, że listonosz przynosi umowę, ty podpisujesz, on pakuje do koperty i zabiera, wszystko jest opłacone. W umowach dla sieci komórkowych często od razu zostawiał też telefon. Rzekomo tak było i tutaj, tzn. facet po prostu zmienił na obu egzemplarzach odpowiednie zapisy w umowie, dostał kartę i tyle. Niestety nie udało mi się nigdy znaleźć źródła tej informacji.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
S Szumi0
+1 / 1

@Voitcus Pewnie nie jest to prawdziwa informacja, dlatego ciężko znaleźć źródła :P Jeśli zmienił na obu egzemplarzach to nie miał podpisanej przez bank wersji. Musiałby odsyłać oba i oni ponownie mu jedną. Zresztą raczej by w sądzie nie wygrał skoro świadomie go wprowadzał w błąd (żeby myśleli że to jest ich umowa.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
V Voitcus
0 / 0

@Szumi0 Z tego, co wyczytałem wcześniej, chodzi o to, że umowa była już przez bank podpisana, gdy ją dostał, a dostał dwa egzemplarze. Rzekomo bank nie przewidział, że ktoś może w ogóle mieć pomysł, że coś można w umowie zmienić i że bank nie wsadzi za to do kamieniołomów rodziny do siódmego pokolenia. Przynajmniej wtedy to miałoby sens.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
S Szumi0
0 / 0

@Voitcus Sensu by wtedy nie miało bo to znaczy że dopisywałby coś drobnym druczkiem do już podpisanej umowy a to z całą pewnością jest nielegalne. I żaden sąd, nawet rosyjski, by tego nie zatwierdził.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
V Voitcus
0 / 0

@Szumi0 Tak, tylko że bank nie udowodniłby, że dopiski powstały po podpisaniu umowy. Na obu egzemplarzach jest to samo. Bank nie dysponuje egzemplarzem z podpisem klienta, na którym nie ma dopisków.To bank teraz musi udowodnić, że umowa została sfałszowana, a tego się nie da zrobić. Równie dobrze bank może przysłać dwie puste kartki z podpisem pracownika (oczywiście odpowiednio upoważnionego) i klient sam sobie treść umowy wpisuje.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
S Situos
+2 / 2

I bardzo dobrze zrobił

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
K kasiasobi
0 / 0

Bo w Rosji Radzieckiej, to klienci przechytrzają banki.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem