Wylazła, rozpędziła się, i leci- co będzie, to będzie. Nie zdziwiłbym się gdyby miała zamknięte oczy. Strach pomyśleć, ale ona może się kiedyś zacząć rozmnażać, i gotowa przekazać swoje geny dalej.
szkoda że chociaż trochę jej nie pi3prznął byle chociaż zabolało - może by czegoś się nauczyła, a tak to pewnie myśli - "co za cham na mnie trąbił i dlaczego przecież był daleko"
Ten rowerzysta wcześniej też doskonale wybrał miejsce do przekraczania jezdni
A nie? Przecież normalnie przejechał nie powodując żadnego zagrożenia.
co jest z tym rondem?. Jak tam wjechac? Rosja
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 18 kwietnia 2017 o 17:55
Wylazła, rozpędziła się, i leci- co będzie, to będzie. Nie zdziwiłbym się gdyby miała zamknięte oczy. Strach pomyśleć, ale ona może się kiedyś zacząć rozmnażać, i gotowa przekazać swoje geny dalej.
Koty podobnie przekraczają jezdnię, dokładnie przed samochodem.
szkoda że chociaż trochę jej nie pi3prznął byle chociaż zabolało - może by czegoś się nauczyła, a tak to pewnie myśli - "co za cham na mnie trąbił i dlaczego przecież był daleko"