Właściciele aptek postanowili zablokować konkurencję i napisali sobie ustawę. Ludzie będą mieli dalej do aptek i zapłacą więcej za leki...Normalnie nóż się otwiera w kieszeni. Ci którzy w PISie stoją za tą ustawą wzięli łapówkę lub są bezdennie głupi. Inaczej ciężko to wytłumaczyć.
@jamachama podajesz 2 sprzeczne informacje: 96% aptek jest w polskich rękach i za ustawą są zachodnie sieci. A tymczasem ustawa w sposób oczywisty uniemożliwi powstanie nowych aptek i ma na celu zacementować obecny rynek. Na tej ustawie zyskują obecni posiadacze aptek, bo teraz będą spali spokojnie że im "zachodnia sieć" ani ktokolwiek inny nie wybuduje apteki po sąsiedzku. Jak już ktoś ma aptekę w w pobliżu szpitala czy przychodni będzie mógł szaleć z cenami i nikt mu nie podskoczy. Ja bym się nie dopatrywał narodowości tych, którzy sponsorowali tą ustawę, bo na tej ustawie wyjdą dobrze tylko Ci , którzy nie chcą większej konkurencji- czyli właściciele aptek niezależnie od narodowości. Pewien ślad wskazuje, że są to farmaceuci zrzeszeni w jakieś organizacji farmaceutów ( bo właścicielem apteki będzie mógł być tylko farmaceuta)
@lech2 Najlepsze jest to, że PiS tłumaczy się ochroną małych właścicieli aptek.
Właśnie teraz to mali właściciele aptek zostaną pewnie zarąbani tą ustawą. Nie mówiąc o tym, że korporacje zagraniczne to raptem 14 % rynku aptecznego w PL. Ja nie wiem kto kupił te bajki PiS poza jego twardym elektoratem.
@lech2 a mnie jedna sprawa ciekawi. Otóż chwilę przed dyskusją o tej w co najmniej dwóch pobliskich miastach nastąpił wysyp aptek dwóch konkretnych sieci, powstała ich cała masa w dobrych lokalizacjach. Ciekawi mnie, czy to aby na pewno nie ma związku...czy przypadkiem konkretne firmy nie weszły na rynek, a później po znajomości nie zablokowano powstania konkurencji. Bo nie oszukujmy się, apteki mogą tylko dwoma rzeczami konkurować: cenami lub lokalizacją. To tylko taka moja autorska teoria spiskowa wynikająca z ciekawości, ale już niejedna teoria okazała się prawdą...
@lech2 pozdrawiam serdecznie gminy w których jest mniej niż 3 tysiące mieszkańców, których mieszkańcy będą do apteki jeździli do sąsiedniej gminy. Na pewno takie wioseczki są świetnie skomunikowane.
Ciekawi mnie, na jakiej podstawie będą likwidować te już istniejące?
Brawo dobra zmiano.
Hurr durrr, zły pis i ceny wzrosną! Hurr durr!
Może tak przestać się nakręcać histerią, i poczekać jak się sparwy potoczą? Bo na razie aptekarze nawet nie muszą się wysilać, aby durnemu, ciemnemu, ludowi wmówić dlaczego podnieśli ceny. Durny, ciemny, lud wymyśla wymówki za nich, bo "histeria pisdzielska".
hurr durr!!!!
Nie, nie jestem ani PiSdzielcem, ani POyebem.
Slav26, co ma świr z kałaszem do tej sytuacji? Hiperbola nietrafiona :/ Pokazujesz, że nie ważne CO się mówi (czy z sensem, czy na temat) byleby gadać. I co ma to zmienić? Rządący (czy to pisdzielce, czy pojeby czy inne "politykiery") wiedzą, że popyskujecuie, popyskujecie, w necie się pospinacie, i tyle. Czcza gadanina i para w gwizdek :/
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
2 razy.
Ostatnia modyfikacja:
24 kwietnia 2017 o 15:20
@Krait Czyli wszyscy uczący się na farmaceutów nie są prawdziwymi Polakami bo oni swoich aptek już nie założą a co najwyżej będa pracować u obcokrajowca w jego wielkiej aptece który jak się okazuje jest prawdziwym polakiem bo jego ta ustawa chroni :-(
W państwie wg koncepcji PiS nie ma miejsca na wolny rynek. Wszystko ma być kontrolowane przez państwo. Od gospodarki zaczynając na najdrobniejszych szczegółach życia prywatnego kończąc. Krasnal z drabinką to gorszy bolszewik od tych, których już świat miał i na śmietnik wyrzucił. No ale wyrosło nowe pokolenie idiotów i go nam wybrało.
Kto wybieral ten ma. Anegdota z tego okresu. Mamo czego mnie urodzilas... bo dostalam za ciebie pieniadze. A skad te pieniadze jak nie z podatków od twoich pieniedzy?
To absurd! Ja juz mam dosc tych łap Panstwa wszedzie, wszedzie, w moim portfelu, spodniach i własnym domu.Dołu nie moge wykopać na wlasnej dzialce, dachu zmienic tez nie bez zgody. Za to ZUSzdrowotny podwojnie place, tak jakbym podwojnie mogla chorowac!
Problem w tym, że znam kilak przypadków gdzie taka apteka została zamknięta, przez brak pacjentów... Przy okazji zakupów w innym mieście wykupili recepty, bo tam kilka zł taniej wyszło. Taka mała apteka nie ma szans mieć takie ceny jak sieć.
Jak właściciel farmaceuta zamykał to wtedy był lament, a wcześniej ledwo na opłaty starczało..
Sytuacja jest bardzo podobna jest z wiejskimi sklepikami.. ile ich już zostało po wioskach.
Temat budzi emocje, ale ilu farmaceutów i techników farmacji się w nim wypowie?
Sam pracuję w aptece sieciowej - sieć rodzinna.
Mamy bardzo dobre ceny,ale nie da się mieć wszystkiego " w promocji". Jak mi cena nie odpowiada nie kupuje, a argument - w aptece X lek jest tańszy... a ja mam komuś z kieszeni dokładać do jego zakupów?
Nie znam innego miejsca gdzie ludzie tak wybitnie " marudzą co do ceny". Wypisana recepta od lekarza... na leki x, y , f,, Wyszło tyle i tyle, a co tak drogo? Jak wydaje u was X zł to zawsze dostawałam prezent..
Ja też robię zakupy, do fryzjera, kina czasem wyjdę.. ale takiego zachowania nie widzę, jak u siebie w pracy.
Dodatkowo proszę pamiętajcie o jednym. Apteka teraz to biznes, a nie misja..liczy się kasa.
W telewizji, radiu gazetach i w internecie praktycznie co krok spotykamy reklamy cudownych specyfików " na wszystko i nic..." Sporo sieciówek produkuje własne suplementy diety, a farmaceuci pracujący w nich muszą je " opychać" pacjentom. Problem nie leży w dostępności do aptek, ale podejściu właściciela do ludzi.. a sprawa jest prosta kasa ma się zgadzać.
Osobiście staram się odradzać kupowanie suplementów diety, ale czy moja szefowa jest z tego zadowolona.. zgadnijcie sami?
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
24 kwietnia 2017 o 16:28
@grik1 co do supli - że natura, że w żywność lepsze... to placebo. Jon pierwiastka niezależnie od pochodzenia jest równocenny...
pozdrawiam - wkrótcelekarz
Tylko co zrobić jak ktoś łyka garściami takie dziad.. miało być placebo, wydaje na to sporo, a efektów niema i nie będzie, a wręcz przeciwnie zostaje obciążony przewód pokarmowy i może się zmienić wchłanianie już potrzebnych leków.
@grik1 Wszystko jest biznesem i zasłanianie się "misją" jest po prostu śmieszne. I druga sprawa w jaki sposób zmniejszenie konkurencyjności pomiędzy aptekami wpłynie na zmianę zjawiska o którym tu piszesz?
Nie, apteki nie są wyjątkiem co do wybrzydzania klientów, bo każdy konsument chce jak najlepszy produkt w najniższej cenie. Kino? 2, albo 3 dni temu pojawił się demot na głównej na temat kina. Zobacz w komentarzach. Nie istnieje żaden powód dla którego apteki miałyby być traktowane inaczej niż normalne sklepy.
Odnosząc się do tego, że ktoś łyka suplementy na potęgę. Wystarczy powiedzieć tylko, że "chcącemu nie dzieje się krzywda" i jak ktoś daje się nabrać na cudowne specyfiki i traci na to swoje pieniądze i zdrowie to jest to tylko i wyłącznie jego problem.
A wicie kto najwięcej wygra na tej ustawie? Właściciele lokali, które wynajmują niektóre apteki, aby prowadzić swoją działalność. Czynsz będzie można podnieść spokojnie o 800%. Apteka nie będzie mogła się przenieść.
Ja tam za pisem i ich pomyslami nie jestem ale troche to ma sens.
To tak jakby obok siebie byly 2 szpitale a 10 km dalej zadnego.
Jest dobre miejsce to powstaja apteki ale nie powstaja tam gdzie jest mniej ludzi a tam przeciez tez choruja i kupuja leki.
to tak jakby w jednej wsi byly 2 szkoly a potem 3 wioski bez szkol.
Napisales ze farmaceuci nie znajda pracy ??
Bzdura, znajda 500m dalej. Przegladnij ogloszenia ile jest pracy. Ewentualnie sprawdz statystyki ilu ludzi nie pracuje w swoim zawodzie wiec troche nie rozumiem intencji tego demota.
Bardzij zwrocilbym uwage na to ze pis chce odbierac ludziom 500+ bo juz brakuje...
@maly_joint No nie do konca. Apteki stają w takich miejscach gdzie sie oplaca. To znaczy, ze gdyby w tej malej miejscowosci ludzie chodzili do apteki to ktoś by ją tam otworzył, problem w tym, ze tam sie nie oplaca tej apteki prowadzic bo ludzie chodza do niej nie chodzą.
"To tak jakby obok siebie byly 2 szpitale a 10 km dalej zadnego." - Najwyrazniej 10km dalej, jest tak malo ludzi, ze nie oplaca sie tam stawiac szpitala bo i tak by nikt nie chodził, a wybudowanie chocby najmniejszego szpitala to koszty kilkunastu milionów złotych. Gdyby sie oplacalo to by postawili, bo czemu nie zarabiac? Widocznie sie nie oplaca.
"Napisales ze farmaceuci nie znajda pracy ?? Bzdura, znajda 500m dalej"
Nie znajdą 500m dalej. Bo tak powiedzmy na 10km bizacych stało 40 aptek, a tak bedzie moglo 20. To znaczy, ze 20 aptek bedzie musialo zniknac z tej miejscowosci. Wiec wlasciciel takiej apteki co musi sie wyniesc co zrobi? Poszuka gdzies indziej miejsca, ale jak pomiedzy jednym miastem a drugim jest 5km pola, to tam przeciez stawiac apteki nie bedzie to mu sie nie oplaca, wiec przeniesie sie do nastepnego miasta a tu co? To samo - bylo 40 aptek, teraz ma byc 20.
smiesz po 1 nie beda likwodowac tych co juz sa.
Poza tym mocno przesadziles. Ja nie mowilem o miejscu gdzie nie ma ludzi tylko apteki pchaja sie tam jest jest ich najwiecej czego sktkiem jest skupisko aptek a w miejscu gdzie ludzi jest nieco mniej aptek nie ma.
I uwierz malo jest aptek pojedynczych zwykle wlasciciel ma ich wiecej czesto to sieciowki.
Reasumujac : deyzja zapadla kazdy pokrzyczy a za kilka miesiecy nie zauwazymy roznicy.
Bo jak bedzie trzeba w nocy cos pilnego i tak czowiek bedzie zapier.alal pol miasta do calodobówki....
No to zaczynamy: Po pierwsze: 96% kapitału polskiego- kapitał może chwilowo i tak, ale spółki są zazwyczaj rejestrowane w rajach finansowych, zresztą spójrzcie na dyskonty spożywcze kiedyś jakaś część należała do polskiego kapitału, a teraz nawet bez zmiany nazwy jedna z ważniejszych sieci należy do Portugalczyków. Po drugie- czy w tych biedronkach i lidlach jest tak tanio? Jeżeli jesteś alkoholikiem albo grubasem to tak (alkohol, słodycze i mrożonki), ale nie dotyczy to artykułów tj: wędliny, warzywa, duża część nabiału, środki czystości (nie te komercyjne reklamowane, ale np polskie profesjonalne marki blue dolphin są duże lepsze i w przeliczeniu na jedno użycie wychodzą dużo taniej), pieczywo jest na prawdę cienkiej jakości (te bułki po 20gr z tego co pamiętam mają potwierdzoną kancerogenność). Ale najgorsze w tym wszystkim jest to, że zabijają marzenie wielu polaków o prowadzenie własnego spożywczaka, zapewniającego niezależne życie na całkiem wysokim poziomie, oraz to, że niszczą małe polskie przedsiębiorstwa nie bawiące się w optymalizacje podatkowe, gdyż korporacja z małym nie podpisze kontraktu.
Po trzecie- Podobny model rynku aptekarskiego został wprowadzony w Szwecji i na Litwie i rzeczywiście przez jakiś czas BYŁO tam tanio (tak jak u nas teraz), ale zaraz potem mali posprzedawali się dużym i ceny są horrendalnie wysokie (w przypadku wielu produktów 3-4x większe niż przedtem), a co jest najśmieszniejsze, na rynku w dużej części sponsorowanej przez państwo (u nas NFZ), nie władza, ale korporacje dyktują warunki.
Byłoby tego wiele więcej, ale już nie mam siły tłumaczyć ludziom słuszność tej ustawy
To nie wielkie sieci "niszcza marzenie o warzywniaku", ale ludzie, ktore do tych sieci chodzą. Sam tez chodze do wielkich sieci, z czego jestem dumny i zazwyczaj tam jest wszystko tansze - mleko, warzywa, a wedliny jak jest promocja. Jedynie sie zgodze, ze pieczywo jest marnej jakosci, i wielu ludzi tez tak uwaza dlatego obok kazdego supermarketu jest piekarnia.
Dlaczego supermarkety nie niszcza zatem piekarni? Bo widocznie wiekszosc ludzi uwaza, ze warto doplacic za chleb, ktory jest ewidentnie lepszej jakosci.
A dlaczego jest coraz mniej spozywczakow? Bo wiekszosc ludzi uwaza, ze nie warto doplacac za dokladnie taką samą jakośc.
@Lord_Tomasz Hah xD Mozna powiedziec, ze PiS wbił sobie gwóźdź do trumny. Mam tylko nadzieje, ze jak PiS sam siebie zniszczy to ludzie nie wybiorą znowu PO.
Prawda jest taka, że apteki sieciowe mają duże rabaty w hurtowniach w porównaniu z aptekami prywatnymi. Dlatego właśnie w sieciówkach jest taniej, nie z pazerności aptek prywatnych. Nietrudno się domyślić, że jak tylko obok prywatnej apteki otworzy się sieciówka, to jest kwestią czasu, aż prywatna zostanie zamknięta. Żona w ciągu niecałych dwóch lat trzeci raz zmieniała aptekę - teraz pracuje w sieciówce, dwie pierwsze apteki prywatne są już zlikwidowane.
Jaka jest wada tego stanu rzeczy? Gdyby zostawić sprawy swojemu biegowi, to po pewnym czasie zostanie już tylko kilka najsilniejszych sieci, o ile w ogóle nie dojdzie do monopolu. Oczywiście można naiwnie wierzyć, że ceny w aptekach nie ulegną wówczas drastycznym zmianom. Mówcie co chcecie, ale ja się czuję spokojniejszy przez przyjętą ustawę, bo w moim odczuciu właśnie chroni wolny rynek.
Zostaną zamknięte małe, rodzinne apteki. Nikt nie będzie dokładał do ceny, a sieciówki to potrafią robić...
Część sieci już dawno obeszła przepisy i w jednym województwie potrafi być kilka sieci. Tylko, że właściciel jest jeden. Do tego własna hurtowania farmaceutyczna i kontrakty z producentami, produkcja własnych " suplementów".
Konkurencja jaka jest teraz powoduje spadek cen, ale jeśli zostanie kilka dużych sieci. To zastanówcie się czy będzie taniej?
Właściciele aptek postanowili zablokować konkurencję i napisali sobie ustawę. Ludzie będą mieli dalej do aptek i zapłacą więcej za leki...Normalnie nóż się otwiera w kieszeni. Ci którzy w PISie stoją za tą ustawą wzięli łapówkę lub są bezdennie głupi. Inaczej ciężko to wytłumaczyć.
@jamachama podajesz 2 sprzeczne informacje: 96% aptek jest w polskich rękach i za ustawą są zachodnie sieci. A tymczasem ustawa w sposób oczywisty uniemożliwi powstanie nowych aptek i ma na celu zacementować obecny rynek. Na tej ustawie zyskują obecni posiadacze aptek, bo teraz będą spali spokojnie że im "zachodnia sieć" ani ktokolwiek inny nie wybuduje apteki po sąsiedzku. Jak już ktoś ma aptekę w w pobliżu szpitala czy przychodni będzie mógł szaleć z cenami i nikt mu nie podskoczy. Ja bym się nie dopatrywał narodowości tych, którzy sponsorowali tą ustawę, bo na tej ustawie wyjdą dobrze tylko Ci , którzy nie chcą większej konkurencji- czyli właściciele aptek niezależnie od narodowości. Pewien ślad wskazuje, że są to farmaceuci zrzeszeni w jakieś organizacji farmaceutów ( bo właścicielem apteki będzie mógł być tylko farmaceuta)
@lech2 Najlepsze jest to, że PiS tłumaczy się ochroną małych właścicieli aptek.
Właśnie teraz to mali właściciele aptek zostaną pewnie zarąbani tą ustawą. Nie mówiąc o tym, że korporacje zagraniczne to raptem 14 % rynku aptecznego w PL. Ja nie wiem kto kupił te bajki PiS poza jego twardym elektoratem.
@lech2 a mnie jedna sprawa ciekawi. Otóż chwilę przed dyskusją o tej w co najmniej dwóch pobliskich miastach nastąpił wysyp aptek dwóch konkretnych sieci, powstała ich cała masa w dobrych lokalizacjach. Ciekawi mnie, czy to aby na pewno nie ma związku...czy przypadkiem konkretne firmy nie weszły na rynek, a później po znajomości nie zablokowano powstania konkurencji. Bo nie oszukujmy się, apteki mogą tylko dwoma rzeczami konkurować: cenami lub lokalizacją. To tylko taka moja autorska teoria spiskowa wynikająca z ciekawości, ale już niejedna teoria okazała się prawdą...
@lech2 pozdrawiam serdecznie gminy w których jest mniej niż 3 tysiące mieszkańców, których mieszkańcy będą do apteki jeździli do sąsiedniej gminy. Na pewno takie wioseczki są świetnie skomunikowane.
Ciekawi mnie, na jakiej podstawie będą likwidować te już istniejące?
Brawo dobra zmiano.
Hurr durrr, zły pis i ceny wzrosną! Hurr durr!
Może tak przestać się nakręcać histerią, i poczekać jak się sparwy potoczą? Bo na razie aptekarze nawet nie muszą się wysilać, aby durnemu, ciemnemu, ludowi wmówić dlaczego podnieśli ceny. Durny, ciemny, lud wymyśla wymówki za nich, bo "histeria pisdzielska".
hurr durr!!!!
Nie, nie jestem ani PiSdzielcem, ani POyebem.
Slav26, co ma świr z kałaszem do tej sytuacji? Hiperbola nietrafiona :/ Pokazujesz, że nie ważne CO się mówi (czy z sensem, czy na temat) byleby gadać. I co ma to zmienić? Rządący (czy to pisdzielce, czy pojeby czy inne "politykiery") wiedzą, że popyskujecuie, popyskujecie, w necie się pospinacie, i tyle. Czcza gadanina i para w gwizdek :/
Zmodyfikowano 2 razy. Ostatnia modyfikacja: 24 kwietnia 2017 o 15:20
Chodzi o to aby właścicielami aptek byli tylko prawdziwi Polacy.
@Krait Czyli wszyscy uczący się na farmaceutów nie są prawdziwymi Polakami bo oni swoich aptek już nie założą a co najwyżej będa pracować u obcokrajowca w jego wielkiej aptece który jak się okazuje jest prawdziwym polakiem bo jego ta ustawa chroni :-(
gdyby to zdjęcie zrobiono pod troszkę innym kątem była by widoczna następna apteka tej samej grupy
W państwie wg koncepcji PiS nie ma miejsca na wolny rynek. Wszystko ma być kontrolowane przez państwo. Od gospodarki zaczynając na najdrobniejszych szczegółach życia prywatnego kończąc. Krasnal z drabinką to gorszy bolszewik od tych, których już świat miał i na śmietnik wyrzucił. No ale wyrosło nowe pokolenie idiotów i go nam wybrało.
bo to dobra zmiana jest, nóż mi się w kieszeni otwiera
Białystok ul .Lipowa. Po drugiej stronie ulicy jest następna apteka
@Astennu1
I co z tego? Przeszkadza ci to w jakimkolwiek stopniu?
I te gnojki mówią o sobie "prawica". Paranoja i Socjalizm...
Pisiory to socjalisci czystej wody!
Kto wybieral ten ma. Anegdota z tego okresu. Mamo czego mnie urodzilas... bo dostalam za ciebie pieniadze. A skad te pieniadze jak nie z podatków od twoich pieniedzy?
Gorzej jak te apteki będą okupowane przez talibów z klauzulą antysumienia
Śmiejcie się dalej z Korwina i powtarzajcie dalej PiS to prawica
@Dragoo Nie mamy w Polsce prawicy. Musielibyśmy mieć taką partię jak w UK czy USA ala republikanie, by o tym mówić.
To absurd! Ja juz mam dosc tych łap Panstwa wszedzie, wszedzie, w moim portfelu, spodniach i własnym domu.Dołu nie moge wykopać na wlasnej dzialce, dachu zmienic tez nie bez zgody. Za to ZUSzdrowotny podwojnie place, tak jakbym podwojnie mogla chorowac!
Proste zacznijmy się leczyć metodami naturalnymi .....
Dobra zmiana!
Tak się zastanawiam co z miejscowościami, gdzie jest mniej niż 3 tyś mieszkańców. Chociażby jedna mała apteka zawsze jest przydatna a tu zonk.
@Puolalainen
Problem w tym, że znam kilak przypadków gdzie taka apteka została zamknięta, przez brak pacjentów... Przy okazji zakupów w innym mieście wykupili recepty, bo tam kilka zł taniej wyszło. Taka mała apteka nie ma szans mieć takie ceny jak sieć.
Jak właściciel farmaceuta zamykał to wtedy był lament, a wcześniej ledwo na opłaty starczało..
Sytuacja jest bardzo podobna jest z wiejskimi sklepikami.. ile ich już zostało po wioskach.
@grik1
Czyli potwierdzasz, że ta ustawa spowoduje wzrost cen!
@grik1
Myślałam, że apteki się jakoś obronią i ludzie są zadowoleni, że mają aptekę pod nosem.
Temat budzi emocje, ale ilu farmaceutów i techników farmacji się w nim wypowie?
Sam pracuję w aptece sieciowej - sieć rodzinna.
Mamy bardzo dobre ceny,ale nie da się mieć wszystkiego " w promocji". Jak mi cena nie odpowiada nie kupuje, a argument - w aptece X lek jest tańszy... a ja mam komuś z kieszeni dokładać do jego zakupów?
Nie znam innego miejsca gdzie ludzie tak wybitnie " marudzą co do ceny". Wypisana recepta od lekarza... na leki x, y , f,, Wyszło tyle i tyle, a co tak drogo? Jak wydaje u was X zł to zawsze dostawałam prezent..
Ja też robię zakupy, do fryzjera, kina czasem wyjdę.. ale takiego zachowania nie widzę, jak u siebie w pracy.
Dodatkowo proszę pamiętajcie o jednym. Apteka teraz to biznes, a nie misja..liczy się kasa.
W telewizji, radiu gazetach i w internecie praktycznie co krok spotykamy reklamy cudownych specyfików " na wszystko i nic..." Sporo sieciówek produkuje własne suplementy diety, a farmaceuci pracujący w nich muszą je " opychać" pacjentom. Problem nie leży w dostępności do aptek, ale podejściu właściciela do ludzi.. a sprawa jest prosta kasa ma się zgadzać.
Osobiście staram się odradzać kupowanie suplementów diety, ale czy moja szefowa jest z tego zadowolona.. zgadnijcie sami?
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 24 kwietnia 2017 o 16:28
@grik1 co do supli - że natura, że w żywność lepsze... to placebo. Jon pierwiastka niezależnie od pochodzenia jest równocenny...
pozdrawiam - wkrótcelekarz
yujtytyr
Tylko co zrobić jak ktoś łyka garściami takie dziad.. miało być placebo, wydaje na to sporo, a efektów niema i nie będzie, a wręcz przeciwnie zostaje obciążony przewód pokarmowy i może się zmienić wchłanianie już potrzebnych leków.
@grik1 Wszystko jest biznesem i zasłanianie się "misją" jest po prostu śmieszne. I druga sprawa w jaki sposób zmniejszenie konkurencyjności pomiędzy aptekami wpłynie na zmianę zjawiska o którym tu piszesz?
Nie, apteki nie są wyjątkiem co do wybrzydzania klientów, bo każdy konsument chce jak najlepszy produkt w najniższej cenie. Kino? 2, albo 3 dni temu pojawił się demot na głównej na temat kina. Zobacz w komentarzach. Nie istnieje żaden powód dla którego apteki miałyby być traktowane inaczej niż normalne sklepy.
Odnosząc się do tego, że ktoś łyka suplementy na potęgę. Wystarczy powiedzieć tylko, że "chcącemu nie dzieje się krzywda" i jak ktoś daje się nabrać na cudowne specyfiki i traci na to swoje pieniądze i zdrowie to jest to tylko i wyłącznie jego problem.
A wicie kto najwięcej wygra na tej ustawie? Właściciele lokali, które wynajmują niektóre apteki, aby prowadzić swoją działalność. Czynsz będzie można podnieść spokojnie o 800%. Apteka nie będzie mogła się przenieść.
Zemsta miśka... pewnie mu przełożeni (bo przecież on nie ma szkoły farmaceutycznej skończonej) zaszło kiedyś za skórę xD
Do tego za ustawą stoi też jakaś hurtownia farmaceutyczna, której może zależeć na tym, aby rozdrobnione apteki nie mogły negocjować cen.
Ja tam za pisem i ich pomyslami nie jestem ale troche to ma sens.
To tak jakby obok siebie byly 2 szpitale a 10 km dalej zadnego.
Jest dobre miejsce to powstaja apteki ale nie powstaja tam gdzie jest mniej ludzi a tam przeciez tez choruja i kupuja leki.
to tak jakby w jednej wsi byly 2 szkoly a potem 3 wioski bez szkol.
Napisales ze farmaceuci nie znajda pracy ??
Bzdura, znajda 500m dalej. Przegladnij ogloszenia ile jest pracy. Ewentualnie sprawdz statystyki ilu ludzi nie pracuje w swoim zawodzie wiec troche nie rozumiem intencji tego demota.
Bardzij zwrocilbym uwage na to ze pis chce odbierac ludziom 500+ bo juz brakuje...
@maly_joint No nie do konca. Apteki stają w takich miejscach gdzie sie oplaca. To znaczy, ze gdyby w tej malej miejscowosci ludzie chodzili do apteki to ktoś by ją tam otworzył, problem w tym, ze tam sie nie oplaca tej apteki prowadzic bo ludzie chodza do niej nie chodzą.
"To tak jakby obok siebie byly 2 szpitale a 10 km dalej zadnego." - Najwyrazniej 10km dalej, jest tak malo ludzi, ze nie oplaca sie tam stawiac szpitala bo i tak by nikt nie chodził, a wybudowanie chocby najmniejszego szpitala to koszty kilkunastu milionów złotych. Gdyby sie oplacalo to by postawili, bo czemu nie zarabiac? Widocznie sie nie oplaca.
"Napisales ze farmaceuci nie znajda pracy ?? Bzdura, znajda 500m dalej"
Nie znajdą 500m dalej. Bo tak powiedzmy na 10km bizacych stało 40 aptek, a tak bedzie moglo 20. To znaczy, ze 20 aptek bedzie musialo zniknac z tej miejscowosci. Wiec wlasciciel takiej apteki co musi sie wyniesc co zrobi? Poszuka gdzies indziej miejsca, ale jak pomiedzy jednym miastem a drugim jest 5km pola, to tam przeciez stawiac apteki nie bedzie to mu sie nie oplaca, wiec przeniesie sie do nastepnego miasta a tu co? To samo - bylo 40 aptek, teraz ma byc 20.
smiesz po 1 nie beda likwodowac tych co juz sa.
Poza tym mocno przesadziles. Ja nie mowilem o miejscu gdzie nie ma ludzi tylko apteki pchaja sie tam jest jest ich najwiecej czego sktkiem jest skupisko aptek a w miejscu gdzie ludzi jest nieco mniej aptek nie ma.
I uwierz malo jest aptek pojedynczych zwykle wlasciciel ma ich wiecej czesto to sieciowki.
Reasumujac : deyzja zapadla kazdy pokrzyczy a za kilka miesiecy nie zauwazymy roznicy.
Bo jak bedzie trzeba w nocy cos pilnego i tak czowiek bedzie zapier.alal pol miasta do calodobówki....
No to zaczynamy: Po pierwsze: 96% kapitału polskiego- kapitał może chwilowo i tak, ale spółki są zazwyczaj rejestrowane w rajach finansowych, zresztą spójrzcie na dyskonty spożywcze kiedyś jakaś część należała do polskiego kapitału, a teraz nawet bez zmiany nazwy jedna z ważniejszych sieci należy do Portugalczyków. Po drugie- czy w tych biedronkach i lidlach jest tak tanio? Jeżeli jesteś alkoholikiem albo grubasem to tak (alkohol, słodycze i mrożonki), ale nie dotyczy to artykułów tj: wędliny, warzywa, duża część nabiału, środki czystości (nie te komercyjne reklamowane, ale np polskie profesjonalne marki blue dolphin są duże lepsze i w przeliczeniu na jedno użycie wychodzą dużo taniej), pieczywo jest na prawdę cienkiej jakości (te bułki po 20gr z tego co pamiętam mają potwierdzoną kancerogenność). Ale najgorsze w tym wszystkim jest to, że zabijają marzenie wielu polaków o prowadzenie własnego spożywczaka, zapewniającego niezależne życie na całkiem wysokim poziomie, oraz to, że niszczą małe polskie przedsiębiorstwa nie bawiące się w optymalizacje podatkowe, gdyż korporacja z małym nie podpisze kontraktu.
Po trzecie- Podobny model rynku aptekarskiego został wprowadzony w Szwecji i na Litwie i rzeczywiście przez jakiś czas BYŁO tam tanio (tak jak u nas teraz), ale zaraz potem mali posprzedawali się dużym i ceny są horrendalnie wysokie (w przypadku wielu produktów 3-4x większe niż przedtem), a co jest najśmieszniejsze, na rynku w dużej części sponsorowanej przez państwo (u nas NFZ), nie władza, ale korporacje dyktują warunki.
Byłoby tego wiele więcej, ale już nie mam siły tłumaczyć ludziom słuszność tej ustawy
To nie wielkie sieci "niszcza marzenie o warzywniaku", ale ludzie, ktore do tych sieci chodzą. Sam tez chodze do wielkich sieci, z czego jestem dumny i zazwyczaj tam jest wszystko tansze - mleko, warzywa, a wedliny jak jest promocja. Jedynie sie zgodze, ze pieczywo jest marnej jakosci, i wielu ludzi tez tak uwaza dlatego obok kazdego supermarketu jest piekarnia.
Dlaczego supermarkety nie niszcza zatem piekarni? Bo widocznie wiekszosc ludzi uwaza, ze warto doplacic za chleb, ktory jest ewidentnie lepszej jakosci.
A dlaczego jest coraz mniej spozywczakow? Bo wiekszosc ludzi uwaza, ze nie warto doplacac za dokladnie taką samą jakośc.
Zamiast narzekać spójrzcie na to z innej strony. Ceny leków wzrosną, elektorat PiS-u szybciej umrze. .
@Lord_Tomasz Hah xD Mozna powiedziec, ze PiS wbił sobie gwóźdź do trumny. Mam tylko nadzieje, ze jak PiS sam siebie zniszczy to ludzie nie wybiorą znowu PO.
Nie od dziś wiadomo, że poglądy gospodarcze PiS-u to socjalizm, a ludzie dali się oszukać i zagłosowali na "prawicową" partię. Cóż...
Prawda jest taka, że apteki sieciowe mają duże rabaty w hurtowniach w porównaniu z aptekami prywatnymi. Dlatego właśnie w sieciówkach jest taniej, nie z pazerności aptek prywatnych. Nietrudno się domyślić, że jak tylko obok prywatnej apteki otworzy się sieciówka, to jest kwestią czasu, aż prywatna zostanie zamknięta. Żona w ciągu niecałych dwóch lat trzeci raz zmieniała aptekę - teraz pracuje w sieciówce, dwie pierwsze apteki prywatne są już zlikwidowane.
Jaka jest wada tego stanu rzeczy? Gdyby zostawić sprawy swojemu biegowi, to po pewnym czasie zostanie już tylko kilka najsilniejszych sieci, o ile w ogóle nie dojdzie do monopolu. Oczywiście można naiwnie wierzyć, że ceny w aptekach nie ulegną wówczas drastycznym zmianom. Mówcie co chcecie, ale ja się czuję spokojniejszy przez przyjętą ustawę, bo w moim odczuciu właśnie chroni wolny rynek.
Podstawowe pytanie. Które apteki zostaną zamknięte?
Zostaną zamknięte małe, rodzinne apteki. Nikt nie będzie dokładał do ceny, a sieciówki to potrafią robić...
Część sieci już dawno obeszła przepisy i w jednym województwie potrafi być kilka sieci. Tylko, że właściciel jest jeden. Do tego własna hurtowania farmaceutyczna i kontrakty z producentami, produkcja własnych " suplementów".
Konkurencja jaka jest teraz powoduje spadek cen, ale jeśli zostanie kilka dużych sieci. To zastanówcie się czy będzie taniej?