I to wcale nie musi być zmyślona historia - stąd na Śląsku zwyczaj trzykrotnego potrząsania trumną u progu domu zmarłego, w dawnych czasach pomyłki były względnie częste a i dzisiaj sie zdarzają.
@dobraelo - to miałem na myśli, źle to ująłem
@mkjdiff - może teraz tak to się tłumaczy, ale geneza tego jest taka jak napisałem - przynajmniej wg etnologów. Bo ani ja ani Pan/i nie byliśmy przy tym :)
Ciekawe czy trumnę zostawiła sobie na później...
Ona nie, ale jej mąż tak
I to wcale nie musi być zmyślona historia - stąd na Śląsku zwyczaj trzykrotnego potrząsania trumną u progu domu zmarłego, w dawnych czasach pomyłki były względnie częste a i dzisiaj sie zdarzają.
@mati2109 trzykrotne potrzasania trumną nie służą do sprawdzenia czy ktoś żyje, tylko takie ''pożegnanie z domem''
@mati2109
Jeśli mowa o pożegnaniu, to nie trzęsienie, tylko 3 przysiady, gdy nogi są już za progiem :) W sensie takie "przysiady" osób noszących :)
@dobraelo - to miałem na myśli, źle to ująłem
@mkjdiff - może teraz tak to się tłumaczy, ale geneza tego jest taka jak napisałem - przynajmniej wg etnologów. Bo ani ja ani Pan/i nie byliśmy przy tym :)
Otworzono..