Czyli ja będę robił wszelkiego rodzaju nonsensy a Ty mnie zbawisz. Kiedyś się zorientujesz, że tak to nie działa. On nie jest po to aby Cię uszczęśliwić na siłę.
Ta filozofia działa do 5 roku życia, potem powinieneś zacząć zadawać pytania czyli zdobywać wiedzę a na koniec realizować tę wiedzę. Ten za, którym podążasz jest miłosierny więc i Ty stań się miłosierny, i pomóż Mu. Wiesz ile na świecie jest leniwych ludzi czekających na zbawienie? Nie bądź jedną z nich.
@rokokokowa_kokota Tak, lecz trzeba pamiętać, że z samych uczynków nie będziemy zbawieni, "żeby się nikt nie chlubił" - mamy przyjąć Jezusa, czyli już jako przyszli zbawieni czynić bezinteresownie dobre uczynki z racji tego wyboru dla innych ;) inaczej trudno wejść do nieba, lecz to chyba nie jest tak, że bramy są za kare za ciasne, lecz nasze ego nieprzygotowane, aby tego dostąpić i doświadczyć Miłości Boga. Być może bez cierpienia odczucie Nieba i tej "nagrody w niebie" jest niemożliwe..
@mercedes33 Czyli ja będę robił wszelkiego rodzaju nonsensy a Ty mnie zbawisz" - On już Cię zbawił, umierając za Ciebie i w ten sposób dana została Tobie łaska, niezależna od tego kim jesteś i co robisz. Łaska niezasłużona, którą otrzymał każdy człowiek. Musisz tylko uwierzyć i Jemu się zawierzyć. Zbawiony jest każdy. Na tym polega miłość Boga do człowieka, umiłował on każdego i za każdego oddał życie.
@VaniaVirgo "Karą za grzech jest śmierć" - Ktoś za Twój i mój grzech musiał umrzeć. Mogliśmy to być my. Ale Bóg na tyle nas kocha, że wolał sam umrzeć za nasze grzechy ;)
Niestety nie jestem zbyt elokwentny, ale za to zapodam link do tekstu, który mi się bardzo podoba, ze względu na prostotę, z jaką niesie wielką mądrość: https://pastebin.com/neU7ePvN
Taka rozszerzona odpowiedź także na inne pytania ;)
@adawo
Nie każdy jest zbawiony, ale każdy może być zbawiony.
"I rzekł ktoś do niego: Panie, czy tylko niewielu będzie zbawionych? On zaś rzekł do nich: Starajcie się wejść przez wąską bramę, gdyż wielu, powiadam wam, będzie chciało wejść, ale nie będą mogli." - Ew. Łukasza 13:23-24.
"A jeśli sprawiedliwy z trudnością dostąpi zbawienia, to bezbożny i grzesznik gdzież się znajdą?" - 1 Piotra 4:18.
@Antymonachomachia @adawo Jeżeli ci co wierzą mają zostać zbawieni to powiem: muzułmanie wierzą w Jezusa. Demony, złe duchy i sam Szatan Diabeł wierzą w Jezusa i nawet przed nim dygocą z tego powodu, że Jezus ma ich zniszczyć. Z drugiej strony sam Jezus powiedział: Nie każdy kto mówi do mnie "Panie, Panie" wejdzie do królestwa niebios. Wystarczy wziąć pod uwagę ostatnie wydarzenia z Rosji, gdzie Sąd Najwyższy zakazał działalności świadków Jehowy. Jak można przeczytać w katolickim Dzienniku Narodowym z 22 kwietnia wielu katolików cieszy się z tego zakazu. O wiele wcześniej rosyjski patriarcha Kościoła Prawosławnego jeździł do papieża, zwierzchnika Kościoła Katolickiego, żeby razem mogli powstrzymać rozrastanie się mniejszych grup wyznaniowych na terenie byłego Związku Radzieckiego. Zakazanie działalności świadków Jehowy jest im na rękę, czym zdziwiona jest - jak wynika z reportażu - nawet katarska [muzułmańska] telewizja Al Jazeera.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
2 razy.
Ostatnia modyfikacja:
6 maja 2017 o 8:58
@VaniaVirgo Bardzo dobre pytanie. Tutaj jest zawarta odpowiedź: List do Rzymian 5:18-19 A zatem, jak przestępstwo jednego sprowadziło na wszystkich ludzi wyrok potępiający, tak czyn sprawiedliwy Jednego sprowadza na wszystkich ludzi usprawiedliwienie dające życie. 19 Albowiem jak przez nieposłuszeństwo jednego człowieka wszyscy stali się grzesznikami, tak przez posłuszeństwo Jednego wszyscy staną się sprawiedliwymi.
Potępienie przez Adama spadło na ziemie, a przez Jezusa przyszło usprawiedliwienie. To sprawiedliwość Boża
@rokokokowa_kokota nie o to chodzi, aby wiedzieć i wierzyć, że istniał.. Trzeba tez wyciągnąć wnioski z jego pobytu i misji jaką spełnił. Islam uważa Go za proroka, więc nie jestem pewny, czy wszyscy dostąpią zbawienia, lecz na pewno ci, co nie miłują bliźniego nie wybierają tym samym Jezusa.. Sprawa się komplikuje w przypadku dzieci, którzy od najmłodszych lat indoktrynowani są w ISIS... Dobra nowina o Jezusie powinna do nich dotrzeć jak najszybciej, bo nie są świadomi...
@gottvater
Porównanie powinno być odmienne, a mianowicie: masz wybór, idziesz miłować dziecko albo zgwałcić je, jeśli wybierzesz te drugie to zginiesz. Człowiek ma wybór wybrać światłość albo ciemność, a nie jak ty sugerujesz z komórką. Ponadto, człowiek cokolwiek posiada, ma to od Boga, ponieważ wszystko co jest na ziemi należy do Boga, zatem to nie jest odebranie twojej własności, tylko oddanie Bogu tego, co już jest Jego. Człowiek dostał ciało, i powinien je dobrze wykorzystać, bo za chwilę, ciało może być odebrane i staniemy przed Bogiem, zdać sprawę ze swojego życia.
@0bcy Jezus, o ile rzeczywiście istniał, był Żydem i żydem - charyzmatycznym przywódcą jednej z sekt żydowskich w rzymskiej Palestynie czasów Augusta/Tyberiusza. Poczytaj sobie dokładnie Ewangelie.
@~czasjniczek_russella Jak możesz mówić że Jezus był żydem skoro żydzi uważają Jezusa za oszusta i ciągke czekają na swojego zbawiciela? Jezeli uważasz że Jezus był żydem to znaczy że według ciebie Jezus nie wierzył sam w siebie bo żydzi w Jezusa nie wierzą
@0bcy A może Bar-Kochba też nie był żydem? Przecież jego powstańcy uważali go za mesjasza, ale ogół żydów nadal czeka na zbawcę... Jezus (o ile istniał) był żydem, uważał się za Syna Bożego i mesjasza. To, że nie przekonał większości żydów do swoich poglądów nie czyni go mniej wyznawcą judaizmu. Był przywódcą sekty żydowskiej, która uwierzyła, że oczekiwany mesjasz nadszedł i że on nim jest. Większość żydów tego nie kupiła i dlatego cyt. "żydzi uważają Jezusa za oszusta" - tak, bo ci żydzi, którzy uznali go za mesjasza przeistoczyli się w chrześcijan, a "reszta" żydów wciąż czeka. Naprawdę, to, w co wierzą żydzi nijak się ma do tego, czy Jezus był żydem.
@~czajniczek_russella - ech... proste pytanie.
Czy żydzi wierzą w Jezusa jako zbawiciela czy może uważają go za oszusta?
Czy Jezus wierzył w to w co wierzyli pozostali żydzi?
@0bcy Ad. 1: Nie, nie wierzą. Ad. 2: Oczywiście, wierzył w "Boga Abrahama, Izaaka i Jakuba", był obrzezany, "uczony w Piśmie", był 100% żydem. Powtarzam, był żydem, który uwierzył, że już nadszedł mesjasz.
Tak de facto to mówiąc że droga do zbawienia wiedzie przez niego Jezus miał na myśli bardziej zasady niż swoją osobę - dobry ateista może być zbawiony a co do wiary to szatan też wierzy (bo mimo że wie to wiedzy można nie ufać), to akurat przyjemny ale nie w 100% konieczny szczegół.
@mareczek00713
Nie ma czegoś takiego jak dobry ateista. Chyba, że jest dobry w swoim fachu ;]
Nawet Jezus o sobie nie mówił, że jest dobry. "Rzekł do niego Jezus: Dlaczego zwiesz mnie dobrym? Nikt nie jest dobry, tylko jeden Bóg." - Ew. Łukasza 18:19.
Oczywiście, że ateista może być zbawiony, jeśli się prędzej nawróci.
@overconscious
Wiem, że żarty sobie stroisz, ale i tak odpowiem. Nie ma wielu zbawień, jest tylko jedna droga, która wiedzie przez Jezusa Chrystusa. Ano i przy okazji, nie jestem katolikiem.
A jak wierzę w Buddę to też będzie dobrze? Dlaczego akurat tę legendę uznać za prawdziwą? jest jeszcze parę innych wariantów do wyboru :). A może lepiej po prostu uczciwie żyć tu na Ziemi i nie liczyć na zbawienie?
@eol121 jeśli wierzysz w buddę do oznacza że nic nie wiesz o naukach buddy ponieważ budda nigdy nie mówił żeby w COKOLWIEK WIERZYĆ .Budda mówił o tym by wszystko poddawać w powątpiewanie i przed uznaniem czegoś za prawdziwe sprawdzać budda mówił by kwestionować wszystko "Nie wierzcie w ani jedno słowo tylko dlatego, że wypowiedział je Budda, lecz sprawdzajcie rzeczy sami; bądźcie swoimi własnymi nauczycielami - przewodnikami". więc jeśli wierzysz w buddę to jest to bardzo źle ponieważ oznacza to że nic nie wiesz o buddzie
Ilość źródeł o Jezusie jest wystarczająca, by uznać to za postać historyczną - na podobnej zasadzie jak za postać historyczną uznajemy Mieszka I, Pizystrata itd. itd. itd. Istnienie Chrystusa potwierdza nie tylko Biblia (jedno z najważniejszych źródeł historycznych na świecie), ale i źródła rzymskie, greckie, żydowskie i inne.
Biblia JEST źródłem historycznym. Takim samym jak każde inne. Zapytaj się dowolnego profesora historii na dowolnym uniwersytecie. Mogę to zrobić nawet za Ciebie, bo studiuję historię.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
7 maja 2017 o 17:11
@ALbatrOS1996pl Po pierwsze, owszem, są w Biblii informacje prawdziwe. W "Iliadzie" też są, co nie dowodzi istnienia (prawie-)nieśmiertelnego Achillesa. Te fragmenty, które potwierdzają inne teksty i dowody materialne można nazwać mianem źródła historycznego. Natomiast całości Biblii - w żadnym razie. Czy naprawdę, studiując historię, uważasz za fakt historię o zburzeniu murów Jerycha okrzykiem Izraelitów?
Po drugie, czy twoim zdaniem ten zbiór opowieści mitologicznych i rytualnych można stawiać na równi w kategorii wiarygodności z np. "De bello Gallico"?
Owszem, to fragmenty Biblii są historycznymi przekazami wymieszanymi z elementami wiary chrześcijan. Czyli Biblia sama w sobie jest źródłem, takim jak i wiele średniowiecznych tekstów, które aż nadto posiadały elementów związanych z mistyką chrześcijańską, a wciąż źródłami pozostają.
@eol121 a co, jeśli Bóg przyszedł do każdej kultury oddzielnie i w różnych osobach? do jednych przyszedł jako Budda, Zaratustra, Jezus... Wszak jest tylko jeden Bóg.
@~czajniczek_russella - Jezus wywodził się z narodu żydowskiego dlatego był Żydem - jednak nie można mówić że był żydem z wyznania ponieważ gdy doszło do rozłamu na żydów i chrześcijan to ci żydzi którzy nie uwierzyli w prawdziwość Jezusa mieli później swojego talmuda i mówiąc dzisiaj o żydach mamy na myśli dzisijeszych żydów czyli żydów talmudycznych a nie to że zanim doszło do rozłamu to i jedni i drudzy stanowili tą samą religię.
Dzisiejsi żydzi nie wierzą w Jezusa więc jeżeli ktoś twierdzi że Jezus był żydem nie tylko z narodowości ale i z wyznania to taka osoba mówi nie mniej nie więcej niż to że Jezus nie wierzył sam w siebie i czekał na nadejście zbawiciela.
@0bcy Dobrze, spróbujmy tak, żebyś zrozumiał... Jezus był żydem, wyznawał judaizm i uważał się za mesjasza. Inaczej: żydzi czekają na mesjasza. Czekali w czasach Jezusa. Jezus i jego kółko wierzyli, że to on jest oczekiwanym mesjaszem i nadal byli żydami. Zrozum, uznanie kogoś za mesjasza nie sprawia, że ktoś przestaje być żydem. Z jeszcze innej strony: judaizm zakłada, że kiedyś nadejdzie mesjasz. Istotą tej wiary nie jest jednak niekończące się oczekiwanie na mesjasza, jak usiłujesz nam wmówić, a doczekanie mesjasza. Innymi słowy, Jezus wierzył, że jest mesjaszem i z tego powodu on i jego uczniowie już nie "czekali", ale mimo to nadal byli żydami, dokładniej sektą żydowską, która wierzyła, że mesjasz już nadszedł.
„Bóg to dziecinna legenda. Bóg jest dla mnie niczym więcej niż wyrazem i wytworem ludzkiej słabości, a Biblia zbiorem dostojnych, ale jednak prymitywnych, legend, które są ponadto dość dziecinne. Żadna interpretacja, niezależnie od tego, jak subtelna, nie może tego zmienić" A.E.
@czajniczek_russella Dowodów potwierdzających jest więcej niż na istnienie starożytnej Sparty:) Chociażby "test bibliograficzny" uznawany wśród historyków na całym świecie.
Cezar stworzył swoją Historię wojen galijskich między 58 a 50 rokiem przed Chr., a jej
wiarygodność manuskryptowa opiera się na dziewięciu lub dziesięciu kopiach sporządzonych
tysiąc lat po jego śmierci.
Kiedy dochodzi do oceny wiarygodności manuskryptowej Nowego Testamentu, bogactwo
materiału w porównaniu z innymi pozycjami niemalże wprawia w zakłopotanie. Po odkryciu
wczesnych manuskryptów papirusowych, które wypełniły przerwę między czasami Chrystusa
a drugim stuleciem, ujrzało światło dzienne mnóstwo innych manuskryptów. Obecnie znamy
ponad 20 000 kopii manuskryptowych Nowego Testamentu. Iliada z 643 manuskryptami zajmuje
drugie miejsce pod względem wiarygodności manuskryptowej po Nowym Testamencie.
@czajniczek_russella Zastosowanie testu bibliograficznego w stosunku do Nowego Testamentu utwierdza nas
w przekonaniu, że jego wiarygodność manuskryptowa jest większa od jakiegokolwiek innego
dzieła literatury starożytnej. Dodając do tej wiarygodności ponad 100 lat intensywnych
badań krytycznych Nowego Testamentu można dojść do wniosku, że autentyczność tekstu
Nowego Testamentu została stwierdzona ponad wszelką wątpliwość.
@krystiankl90 Co to znaczy autentyczność? Że te teksty są spójne? Nie chodzi o to, na ile zgodne są manuskrypty NT, a ile w tym prawdy historycznej. A powtarzam, to nie jest książka historyczna, tylko mitologia. To tak jakby uznawać "Iliadę" za źródło historyczne. Poza faktem istnienia Troi i tym, że była najeżdżana i łupiona nie można powiedzieć wiele pewnego.
NT opisuje rzeczy, które nie mają potwierdzenia w żadnych źródłach historycznych, a nierzadko - są sprzeczne ze zdrowym rozsądkiem. (Chociażby, w "De bello Gallico" Cezar nie pisze nic o siłach nadprzyrodzonych, które mu pomagały pobić Galów pod Alezją). To fakt, że najstarsze rękopisy znamy z późniejszych czasów, ale do tego dzieła odwołują się współcześni mu autorzy. Ponadto, badania archeologiczne potwierdzają wydarzenia opisane przez Cezara. Nowy Testament to dobrany odpowiednio zbiór moralizatorskich opowiastek, niewiele mających wspólnego z rzeczywistymi wydarzeniami w Palestynie 2000 lat temu. Nadmienię tylko, że to, które księgi są natchnione, a które nie są oceniono dopiero w 393 w Hipponie - kanon dobrano tak, aby był spójny, więc argument o spójności Biblii naprawdę niewiele wnosi.
@xPatriotaPL-Ministerstwo Zdrowia podało komunikat ,że dla zarejestrowanych userów na Demotywatorach Maść NBD, bedzie darmowa, i bez recepty.
Trawestując twój komentarz mozna rzec tak-:kiedy tylko pojawi sie krytyka religii chrześcijańskiej, natychmiast jest komentarz niejakiego xPatriotaPL. Co Ty na to?
@xPatriotaPL-mógłbys mi jakoś przystępnie wyjaśnić , na czym mianowicie polegałoby to ewentualne "zbawienie". Bo jak znam tę konkretną religię , to właśnie ten gość i jego tatuś są sprawcami sytuacji w jakiej ludzkość się znajduje. O ni ten świat tak urzadzili-czyż nie?
Najpierw nam pomieszali języki , by nas skłócić,potem próbowali nas utopic. Mamy sie dać nabrać po raz trzeci? Nic z tego. Przynajmniej u mnie sztuka jest ..do dwóch razy.Nie do trzech.
@tassar Bóg po potopie obiecał ludziom, że koniec z powodziami :p itp. bo człowiek ma w sercu zło od urodzenia.
co do zbawienia to powrót do Ojca. Przez Adama starciliśmy kontakt z Bogiem i pierwszym, który przyszedł na świat połączony duchem z Ojcem był Jezus i został złożony jako ofiara idealna za nas przez żydowskich kapłanów na krzyżu jako wywyższenie tej ofiary. Bogu się spodobało, przez wiarę w śmierć i zmartwychwstanie Jezusa jego syna poczytać jako usprawiedliwienie dla nas i przyjąć nas z powrotem. Bóg nas kocha i przed tym aktem wiary i wypowiedzenia jej naszymi ustami nie zamieszka w nas. Usłysz jego głos i wpuść go.
Jeśli jesteś protestantem. Większość kościołów protestanckich uważa że prawdziwa wiara w Jezusa automatycznie sprawi że zmienisz swoje życie i będziesz mniej grzeszyć. Jeśli nie - zakłada się że delikwent nie wierzy tak naprawdę.
Katolicy i Prawosławni tak nie mają. Oprócz wiary potrzebna jest spowiedź i unikanie grzechów śmiertelnych.
A przy okazji - seks przedmałżeński jest grzechem śmietelnym i prawie wszyscy idziecie do piekła.
@Albiorix co do spowiedzi, nie wiem czy zdajesz sobie sprawę że pomysł pojawił się ok. V wieku - zresztą jako "opcja". Dogmat o tym że spowiedź jest jedyną możliwością rozgrzeszenia powstał dopiero ok. wieku VII (obrazowo rzecz ujmując ok. 700 lat po śmierci Chrystusa)
jeśli jestes zbawiony, to jest niepotrzebne i zbyteczne włazidupstwo klechom i wazeliniarstwo bogu i maryji ciągle z hymenem
a jeśli nie jesteś, to jego smierć okazała się daremna
Wierzysz i dostąpisz łaski. Jedyny warunek. Niezależnie od tego czi chodzisz do kościoła, słuchasz papieża, księży, nie jesz mięsa w piątek, dajesz lub nie na tace czy też grzeszysz lub nie. Jezus zbawił wszystkich, dobrych i złych, cnotliwych i grzeszników, wszystkich którzy wierzą i którzy dostąpili łaski. Cała wiara jest zawarta w pięciu zasadach odrodzonego chrześcijaństwa (zwanego u nas protestantyzmem): Sola scriptura, Sola fide, Sola gratia, Solus Christus i Soli Deo gloria
Gównoburza z religia w tle. Chcialbym wierzyc ale nie w religie w takich formach jakie sa na ziemi bo to ani racjonalne ani zabawne ani nie do przyjecia. Ktos se kiedys dyrdymały wymyslil i teraz owieczki jeden przez drugiego gownoburze robi.
niech ktos obejrzy jakis film sci-fi i sprobuje w to uwierzyc ze jest to naprawde. Takie rzeczy mozna dokladnie tak samo przyjac bo religia to taka fikcja w ktora wielszosc wierzy xd
@Niewiedzacy Głoszenie ewangelii jest dobre, ale obawiam się, że tego typu demoty powstają w celu prowokacyjnym, czy to prowokacji dyskusji, czy to kłótni, czy to nabijania wyświetleń stronie internetowej by przynosiła zyski. Dlatego na demotywatorach kręcimy się w koło od wielu lat. Cały czas te same tematy, te same osoby się wypowiadają często, błędy w rozumowaniu pewnych użytkowników się utrzymują. Możesz nawet rozsądnie odpowiedzieć komuś, ale to nic nie da, ponieważ przy następnym odświeżonym democie z poprzednich miesięcy, ta sama osoba będzie pisała to samo ;]
Chciałbym usłyszeć słowa z ust osoby z Auschwitz która głodowała i została brutalnie zabita, dziecka gwałconego i zabitego przez pedofila , matkę widzącą jak cierpi i umiera jej pociecha i wiele innych niesprawiedliwych przypadków że bóg i jezus są miłosierni i dzięki nim są zbawieni.
@Hexo Człowiek człowieka krzywdzi, czy to umniejsza miłosierdziu Bożemu, szczególnie, że w miłosierdziu, łasce i zbawieniu chodzi o żywot wieczny, a nie o luksusy doczesne?
@iluminat "Człowiek człowieka krzywdzi, czy to umniejsza miłosierdziu Bożemu, szczególnie, że w miłosierdziu, łasce i zbawieniu chodzi o żywot wieczny, a nie o luksusy doczesne?" oczywiście że umniejsza! potwierdziłeś/łaś mi to że bóg i jezus są chorymi psychopatami bo lubią jak ludzie się znęcają nad sobą, a później się kochają, jakim trzeba być chorym poj... żeby w takie coś wierzyć, nie potrafię tego zrozumieć. Wytłumacz mi po co ta cała szopka z życiem obecnym i wiecznym ? Teoretycznie mam cierpieć po to żeby później było lepiej ...niby po co ? Ludzie są mądrzejsi od boga bo sami namawiają by nie być obojętnym w krzywdzie innych, a on właśnie taki jest nic nie robi . Można spokojnie stwierdzić że jesteśmy szczurami w labiryncie ten który się wydostanie dostanie jedzenie reszta... no trudno, a nasz pan z uradowanie patrzy jak się zarzynamy bo to zabawne, a i tak wszyscy dostana nagrodę
@Hexo
Nie jest tak jak mówisz. Bóg nie chce by ludzie siebie nawzajem krzywdzili, Słowo Boże mówi o miłowaniu drugiego człowieka, a człowiek, który miłuje bliźniego, zła nie wyrządza.
"Nikomu nic winni nie bądźcie prócz miłości wzajemnej; kto bowiem miłuje bliźniego, zakon wypełnił. Przykazania bowiem: Nie cudzołóż, nie zabijaj, nie kradnij, nie pożądaj i wszelkie inne w tym słowie się streszczają: Miłuj bliźniego swego jak siebie samego. Miłość bliźniemu złego nie wyrządza; wypełnieniem więc zakonu jest miłość." - Rzymian 13:8-10.
Gdyby ludzie żyli tak, jak Słowo Boże mówi, to mielibyśmy raj na ziemi: zero gwałtów, zero mordów, zero kradzieży, nikt by nawet nie kłamał, żadnych wojen by nie było, ani obozów zagłady. To o czym ty piszesz, to właśnie odejście od Słowa Bożego. Zabawną logiką się posługują ateiści. Narzekają na zło na świecie, ale jednocześnie lekceważą i pogardzają Słowem Bożym. To absurdalne.
Jeśli mówisz o tym, że jakiś człowiek kroczył złą drogą, i mordował innych ludzi, a potem się nawrócił i żałuje swoich czynów, modli się i woła do Boga, że zgrzeszył, płacze i zmienia całe swoje życie, to uważasz to za coś złego? Człowiek zszedł ze złej drogi! To jest coś pięknego.
Nie każdy cierpi tu na świecie. Jakie ty cierpienia znosisz? Albo jakie ja cierpienia znoszę? Jak podrapie mi się kolano i cierpię przez to? Albo to, że ateiści mnie wyśmieją? Ale krzywda mi się dzieje, hoho ;] Cierpienie bardzo często jest wynikiem bezbożności, ludzie krzywdzą innych, zabijają, gwałcą, prześladują. W wierze chodzi o to, by wybaczać takim ludziom, by znieść cierpienie, wtedy możesz okazać się tym, co postąpił tutaj sprawiedliwie, ale nie u ludzi, ale u Boga. A wszyscy ludzie staną przed Bogiem. Lepiej stanąć jako nienaganny pracownik, a nie jako ten, co krzywdził innych ludzi.
Nie masz bladego pojęcia ile Bóg robi i zrobił już. Gdyby Bóg zechciał to wszyscy by obrócili się w proch i byś nie wiedział nawet dlaczego. Jaka wielka jest cierpliwość Pana Zastępów, że jeszcze ludzkość istnieje w ogóle. Tyle bezbożności na świecie sami sobie robimy, a ty posądzasz o to Boga? Trochę rozsądku. Czy ja jestem odpowiedzialny za obozy zagłady bo nic nie zrobiłem by temu zapobiec? Jakim rozumowaniem ty się posługujesz? Jeśli bezbożny czyni krzywdę człowiekowi, to gdzie tu wina Boga? Gdyby Bóg chciał zniszczyć wszelką bezbożność, to każdy człowiek by był zniszczony, ponieważ każdy z ludzi zgrzeszył w czymś. Nawet w najmniejszym. Czy Bóg nie uratował ludzi, posyłając swojego syna Jezusa Chrystusa byśmy mogli być zbawieni, mimo tego, że jesteśmy pełni grzechu i bezbożności? To mało? Co jest ważniejsze, uratowanie od śmierci tu i teraz czy życie wieczne? Wolę zginąć dzisiaj i być zbawionym na wieki, niż żyć jeszcze 50 lat i być zatraconym. Ludzie zbyt umiłowali ten świat, że nic poza tym światem nie widzą. Jak dziecko umarło, to ty widzisz śmierć i zaczynasz się smucić, a dziecko poszło do Królestwa Niebieskiego, i zaraz będzie z Bogiem. A ty płaczesz. Widzisz już?
Bóg czeka cierpliwie, by jak najwięcej ludzi się uratowało. Nie każdy dostanie nagrodę, nie każdy będzie zbawiony. Obyś ty się znalazł w tym gronie.
"Pan nie zwleka z dotrzymaniem obietnicy, chociaż niektórzy uważają, że zwleka, lecz okazuje cierpliwość względem was, bo nie chce, aby ktokolwiek zginął, lecz chce, aby wszyscy przyszli do upamiętania." - 2 Piotra 3:9.
@Hexo człowiek ma wolną wolę, dlatego wielu wybrało tworzenie obozów, gwałty i morderstwa. Nie jesteśmy marionetkami, za sznurki których Bóg pociąga, mamy także wybór, by powiedzieć Bogu: "Nienawidzę cię za to, że moje dziecko umarło!" albo "Nie moja, a Twoja wola niech sie dzieje. moje dziecko jest juz w lepszym miejscu".
Przyznać się, kto jest księdzem, zakonnikiem, katechetą na demotywatorach?
A co do Zbawienia. Jeśli nie będę postępował zgodnie "z wolą Ojca mojego, który jest w niebie", to nie zaznam szczęścia w Królestwie Niebieskim, tylko w Piekle, "a tam będzie płacz i zgrzytanie zębów". No i tu rodzi się pytanie- czy aby odczuwać szczęście, lub pogrążenie w czeluściach piekieł, to chyba powinno się tam wejść w postaci cielesnej? Duchy bowiem nic nie czują, ani ciepła, ani zimna, ani nic co uczuciowe.
Przypuszczam, że nic nie czują. Aczkolwiek mogę się mylić. Jednak Ghost Rider palił dusze i ginęły, wiec sam już nie wiem. Uczucia chyba mają niektóre dusze, a przynajmniej duszek Casper je miał.
Każdy uważa swoją religię za słuszną. A gdy ktoś nie wierzy - uważa, że słusznym jest brak wiary, więc nie ma się o co kłócić. Każda z religii ma w sobie wiele hipokryzji i tak naprawdę powstała na skutek lęku ludzi przed śmiercią. I tyle. Nie utożsamiać się z żadną religią nie oznacza, że się nie wierzy w istnienie życia pozagrobowego lub Boga.
Dżizes jest zarąbisty! Naprawdę mamy fajne wzorce w Europie - mówię o tej troche starszej, a nie tej masońskiej, gdzie człowiek nawet nie może sie bronić, bo mu nie wolno...
Usługa nie była zamawiana; niech więc z łaski swojej zabierze swoich funkcjonariuszy żerujących na moim kraju - bo strasznie drogo sobie za to "zbawienie" liczą.
Czyli ja będę robił wszelkiego rodzaju nonsensy a Ty mnie zbawisz. Kiedyś się zorientujesz, że tak to nie działa. On nie jest po to aby Cię uszczęśliwić na siłę.
Ta filozofia działa do 5 roku życia, potem powinieneś zacząć zadawać pytania czyli zdobywać wiedzę a na koniec realizować tę wiedzę. Ten za, którym podążasz jest miłosierny więc i Ty stań się miłosierny, i pomóż Mu. Wiesz ile na świecie jest leniwych ludzi czekających na zbawienie? Nie bądź jedną z nich.
@mercedes33 Wiara bez uczynków jest martwa - jak możemy przeczytać w Piśmie Świętym.
@rokokokowa_kokota Tak, lecz trzeba pamiętać, że z samych uczynków nie będziemy zbawieni, "żeby się nikt nie chlubił" - mamy przyjąć Jezusa, czyli już jako przyszli zbawieni czynić bezinteresownie dobre uczynki z racji tego wyboru dla innych ;) inaczej trudno wejść do nieba, lecz to chyba nie jest tak, że bramy są za kare za ciasne, lecz nasze ego nieprzygotowane, aby tego dostąpić i doświadczyć Miłości Boga. Być może bez cierpienia odczucie Nieba i tej "nagrody w niebie" jest niemożliwe..
@mercedes33 Czyli ja będę robił wszelkiego rodzaju nonsensy a Ty mnie zbawisz" - On już Cię zbawił, umierając za Ciebie i w ten sposób dana została Tobie łaska, niezależna od tego kim jesteś i co robisz. Łaska niezasłużona, którą otrzymał każdy człowiek. Musisz tylko uwierzyć i Jemu się zawierzyć. Zbawiony jest każdy. Na tym polega miłość Boga do człowieka, umiłował on każdego i za każdego oddał życie.
@adawo Ja tego nie rozumiem, czemu oddanie życia, a właściwie pozwolenie się zabić jednym ludziom, zbawiło wszystkich?
@VaniaVirgo "Karą za grzech jest śmierć" - Ktoś za Twój i mój grzech musiał umrzeć. Mogliśmy to być my. Ale Bóg na tyle nas kocha, że wolał sam umrzeć za nasze grzechy ;)
Niestety nie jestem zbyt elokwentny, ale za to zapodam link do tekstu, który mi się bardzo podoba, ze względu na prostotę, z jaką niesie wielką mądrość:
https://pastebin.com/neU7ePvN
Taka rozszerzona odpowiedź także na inne pytania ;)
@Ethanell acha, ok dzięki.
@adawo
Nie każdy jest zbawiony, ale każdy może być zbawiony.
"I rzekł ktoś do niego: Panie, czy tylko niewielu będzie zbawionych? On zaś rzekł do nich: Starajcie się wejść przez wąską bramę, gdyż wielu, powiadam wam, będzie chciało wejść, ale nie będą mogli." - Ew. Łukasza 13:23-24.
"A jeśli sprawiedliwy z trudnością dostąpi zbawienia, to bezbożny i grzesznik gdzież się znajdą?" - 1 Piotra 4:18.
@Antymonachomachia @adawo Jeżeli ci co wierzą mają zostać zbawieni to powiem: muzułmanie wierzą w Jezusa. Demony, złe duchy i sam Szatan Diabeł wierzą w Jezusa i nawet przed nim dygocą z tego powodu, że Jezus ma ich zniszczyć. Z drugiej strony sam Jezus powiedział: Nie każdy kto mówi do mnie "Panie, Panie" wejdzie do królestwa niebios. Wystarczy wziąć pod uwagę ostatnie wydarzenia z Rosji, gdzie Sąd Najwyższy zakazał działalności świadków Jehowy. Jak można przeczytać w katolickim Dzienniku Narodowym z 22 kwietnia wielu katolików cieszy się z tego zakazu. O wiele wcześniej rosyjski patriarcha Kościoła Prawosławnego jeździł do papieża, zwierzchnika Kościoła Katolickiego, żeby razem mogli powstrzymać rozrastanie się mniejszych grup wyznaniowych na terenie byłego Związku Radzieckiego. Zakazanie działalności świadków Jehowy jest im na rękę, czym zdziwiona jest - jak wynika z reportażu - nawet katarska [muzułmańska] telewizja Al Jazeera.
Zmodyfikowano 2 razy. Ostatnia modyfikacja: 6 maja 2017 o 8:58
@VaniaVirgo Bardzo dobre pytanie. Tutaj jest zawarta odpowiedź: List do Rzymian 5:18-19 A zatem, jak przestępstwo jednego sprowadziło na wszystkich ludzi wyrok potępiający, tak czyn sprawiedliwy Jednego sprowadza na wszystkich ludzi usprawiedliwienie dające życie. 19 Albowiem jak przez nieposłuszeństwo jednego człowieka wszyscy stali się grzesznikami, tak przez posłuszeństwo Jednego wszyscy staną się sprawiedliwymi.
Potępienie przez Adama spadło na ziemie, a przez Jezusa przyszło usprawiedliwienie. To sprawiedliwość Boża
@rokokokowa_kokota nie o to chodzi, aby wiedzieć i wierzyć, że istniał.. Trzeba tez wyciągnąć wnioski z jego pobytu i misji jaką spełnił. Islam uważa Go za proroka, więc nie jestem pewny, czy wszyscy dostąpią zbawienia, lecz na pewno ci, co nie miłują bliźniego nie wybierają tym samym Jezusa.. Sprawa się komplikuje w przypadku dzieci, którzy od najmłodszych lat indoktrynowani są w ISIS... Dobra nowina o Jezusie powinna do nich dotrzeć jak najszybciej, bo nie są świadomi...
@krystiankl90 dziękuję :)
@gottvater
Porównanie powinno być odmienne, a mianowicie: masz wybór, idziesz miłować dziecko albo zgwałcić je, jeśli wybierzesz te drugie to zginiesz. Człowiek ma wybór wybrać światłość albo ciemność, a nie jak ty sugerujesz z komórką. Ponadto, człowiek cokolwiek posiada, ma to od Boga, ponieważ wszystko co jest na ziemi należy do Boga, zatem to nie jest odebranie twojej własności, tylko oddanie Bogu tego, co już jest Jego. Człowiek dostał ciało, i powinien je dobrze wykorzystać, bo za chwilę, ciało może być odebrane i staniemy przed Bogiem, zdać sprawę ze swojego życia.
Jezuchryste - ale on jest Żydem!
@sliko Ciekawe kto minusuje Twoją wypowiedź i z jakiego powodu. Czyżby kogoś obrażało, że Jezus był żydem?
@sliko Był Żydem, a Żydzi zabili Jezusa! Cholera! :D
@sliko Jezus był Żydem a nie żydem więc w czym problem? Żyd nie może być Chrystusowcem ale Żyd jak najbardziej może.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 5 maja 2017 o 16:12
@0bcy Jezus, o ile rzeczywiście istniał, był Żydem i żydem - charyzmatycznym przywódcą jednej z sekt żydowskich w rzymskiej Palestynie czasów Augusta/Tyberiusza. Poczytaj sobie dokładnie Ewangelie.
@~czasjniczek_russella Jak możesz mówić że Jezus był żydem skoro żydzi uważają Jezusa za oszusta i ciągke czekają na swojego zbawiciela? Jezeli uważasz że Jezus był żydem to znaczy że według ciebie Jezus nie wierzył sam w siebie bo żydzi w Jezusa nie wierzą
@0bcy A może Bar-Kochba też nie był żydem? Przecież jego powstańcy uważali go za mesjasza, ale ogół żydów nadal czeka na zbawcę... Jezus (o ile istniał) był żydem, uważał się za Syna Bożego i mesjasza. To, że nie przekonał większości żydów do swoich poglądów nie czyni go mniej wyznawcą judaizmu. Był przywódcą sekty żydowskiej, która uwierzyła, że oczekiwany mesjasz nadszedł i że on nim jest. Większość żydów tego nie kupiła i dlatego cyt. "żydzi uważają Jezusa za oszusta" - tak, bo ci żydzi, którzy uznali go za mesjasza przeistoczyli się w chrześcijan, a "reszta" żydów wciąż czeka. Naprawdę, to, w co wierzą żydzi nijak się ma do tego, czy Jezus był żydem.
@sliko Żyd zabity przez żydów, ciekawe nie?
@rafalinformatyk jeszcze ciekawsze, że antysemiccy Polscy uczynili jego truchło "królem Polski"
@sliko "antysemita" to każdy goj który sobie nie da na łeb wejść... Niezależnie od wyznania czy koloru skóry...
@~czajniczek_russella - ech... proste pytanie.
Czy żydzi wierzą w Jezusa jako zbawiciela czy może uważają go za oszusta?
Czy Jezus wierzył w to w co wierzyli pozostali żydzi?
@0bcy Ad. 1: Nie, nie wierzą. Ad. 2: Oczywiście, wierzył w "Boga Abrahama, Izaaka i Jakuba", był obrzezany, "uczony w Piśmie", był 100% żydem. Powtarzam, był żydem, który uwierzył, że już nadszedł mesjasz.
Ozyrys się nie zgadza to On jest władcą duszyczek.
Prawda boli... cooo ? katoliby .
Tak de facto to mówiąc że droga do zbawienia wiedzie przez niego Jezus miał na myśli bardziej zasady niż swoją osobę - dobry ateista może być zbawiony a co do wiary to szatan też wierzy (bo mimo że wie to wiedzy można nie ufać), to akurat przyjemny ale nie w 100% konieczny szczegół.
@mareczek00713 Mogę zapytać skąd wiesz "co Jezus miał na myśli"? :/
A skąd ty to wiesz?
@mareczek00713
Nie ma czegoś takiego jak dobry ateista. Chyba, że jest dobry w swoim fachu ;]
Nawet Jezus o sobie nie mówił, że jest dobry. "Rzekł do niego Jezus: Dlaczego zwiesz mnie dobrym? Nikt nie jest dobry, tylko jeden Bóg." - Ew. Łukasza 18:19.
Oczywiście, że ateista może być zbawiony, jeśli się prędzej nawróci.
@overconscious
Wiem, że żarty sobie stroisz, ale i tak odpowiem. Nie ma wielu zbawień, jest tylko jedna droga, która wiedzie przez Jezusa Chrystusa. Ano i przy okazji, nie jestem katolikiem.
A jak wierzę w Buddę to też będzie dobrze? Dlaczego akurat tę legendę uznać za prawdziwą? jest jeszcze parę innych wariantów do wyboru :). A może lepiej po prostu uczciwie żyć tu na Ziemi i nie liczyć na zbawienie?
@eol121
Zasadniczo to i Budda i Jezus Chrystus nie są żadnymi legendami - to postacie stricte historyczne.
@eol121 jeśli wierzysz w buddę do oznacza że nic nie wiesz o naukach buddy ponieważ budda nigdy nie mówił żeby w COKOLWIEK WIERZYĆ .Budda mówił o tym by wszystko poddawać w powątpiewanie i przed uznaniem czegoś za prawdziwe sprawdzać budda mówił by kwestionować wszystko "Nie wierzcie w ani jedno słowo tylko dlatego, że wypowiedział je Budda, lecz sprawdzajcie rzeczy sami; bądźcie swoimi własnymi nauczycielami - przewodnikami". więc jeśli wierzysz w buddę to jest to bardzo źle ponieważ oznacza to że nic nie wiesz o buddzie
@ALbatrOS1996pl Gdy ostatnio o tym czytałem to nie było jednoznacznych dowodów na "historyczność" Jezusa. Coś się zmieniło?
@Malinator
Ilość źródeł o Jezusie jest wystarczająca, by uznać to za postać historyczną - na podobnej zasadzie jak za postać historyczną uznajemy Mieszka I, Pizystrata itd. itd. itd. Istnienie Chrystusa potwierdza nie tylko Biblia (jedno z najważniejszych źródeł historycznych na świecie), ale i źródła rzymskie, greckie, żydowskie i inne.
@ALbatrOS1996pl Biblia nie jest źródłem historycznym, tylko spisaną mitologią.
@~czajniczek_russella
Biblia JEST źródłem historycznym. Takim samym jak każde inne. Zapytaj się dowolnego profesora historii na dowolnym uniwersytecie. Mogę to zrobić nawet za Ciebie, bo studiuję historię.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 7 maja 2017 o 17:11
@ALbatrOS1996pl Po pierwsze, owszem, są w Biblii informacje prawdziwe. W "Iliadzie" też są, co nie dowodzi istnienia (prawie-)nieśmiertelnego Achillesa. Te fragmenty, które potwierdzają inne teksty i dowody materialne można nazwać mianem źródła historycznego. Natomiast całości Biblii - w żadnym razie. Czy naprawdę, studiując historię, uważasz za fakt historię o zburzeniu murów Jerycha okrzykiem Izraelitów?
Po drugie, czy twoim zdaniem ten zbiór opowieści mitologicznych i rytualnych można stawiać na równi w kategorii wiarygodności z np. "De bello Gallico"?
@czajniczek_russella
Owszem, to fragmenty Biblii są historycznymi przekazami wymieszanymi z elementami wiary chrześcijan. Czyli Biblia sama w sobie jest źródłem, takim jak i wiele średniowiecznych tekstów, które aż nadto posiadały elementów związanych z mistyką chrześcijańską, a wciąż źródłami pozostają.
@eol121 a co, jeśli Bóg przyszedł do każdej kultury oddzielnie i w różnych osobach? do jednych przyszedł jako Budda, Zaratustra, Jezus... Wszak jest tylko jeden Bóg.
Żyd ma zbawić prawdziwego Polaka?
@starydziad Jezus był Żydem a nie żydem więc w czym problem?
@0bcy Był żydem, wyznawcą judaizmu i twoje ignorowanie tego faktu nic tu nie zmieni.
@~czajniczek_russella - Jezus wywodził się z narodu żydowskiego dlatego był Żydem - jednak nie można mówić że był żydem z wyznania ponieważ gdy doszło do rozłamu na żydów i chrześcijan to ci żydzi którzy nie uwierzyli w prawdziwość Jezusa mieli później swojego talmuda i mówiąc dzisiaj o żydach mamy na myśli dzisijeszych żydów czyli żydów talmudycznych a nie to że zanim doszło do rozłamu to i jedni i drudzy stanowili tą samą religię.
Dzisiejsi żydzi nie wierzą w Jezusa więc jeżeli ktoś twierdzi że Jezus był żydem nie tylko z narodowości ale i z wyznania to taka osoba mówi nie mniej nie więcej niż to że Jezus nie wierzył sam w siebie i czekał na nadejście zbawiciela.
Tyle apropo ignorancji.
@0bcy Dobrze, spróbujmy tak, żebyś zrozumiał... Jezus był żydem, wyznawał judaizm i uważał się za mesjasza. Inaczej: żydzi czekają na mesjasza. Czekali w czasach Jezusa. Jezus i jego kółko wierzyli, że to on jest oczekiwanym mesjaszem i nadal byli żydami. Zrozum, uznanie kogoś za mesjasza nie sprawia, że ktoś przestaje być żydem. Z jeszcze innej strony: judaizm zakłada, że kiedyś nadejdzie mesjasz. Istotą tej wiary nie jest jednak niekończące się oczekiwanie na mesjasza, jak usiłujesz nam wmówić, a doczekanie mesjasza. Innymi słowy, Jezus wierzył, że jest mesjaszem i z tego powodu on i jego uczniowie już nie "czekali", ale mimo to nadal byli żydami, dokładniej sektą żydowską, która wierzyła, że mesjasz już nadszedł.
„Bóg to dziecinna legenda. Bóg jest dla mnie niczym więcej niż wyrazem i wytworem ludzkiej słabości, a Biblia zbiorem dostojnych, ale jednak prymitywnych, legend, które są ponadto dość dziecinne. Żadna interpretacja, niezależnie od tego, jak subtelna, nie może tego zmienić" A.E.
Czym się różni zdanie Einsteina od dowolnego innego mieszkańca ziemi? Z tego co pamiętam to był wybitnym fizykiem, a nie wybitnym filozofem.
To jest ten moment w którym udowadniasz swoje twierdzenia
@KsiazkiSaSuper Jakie masz dowody historyczności Jezusa?
@tomxy Ateizm jest dla gojów.
@czajniczek_russella Dowodów potwierdzających jest więcej niż na istnienie starożytnej Sparty:) Chociażby "test bibliograficzny" uznawany wśród historyków na całym świecie.
Cezar stworzył swoją Historię wojen galijskich między 58 a 50 rokiem przed Chr., a jej
wiarygodność manuskryptowa opiera się na dziewięciu lub dziesięciu kopiach sporządzonych
tysiąc lat po jego śmierci.
Kiedy dochodzi do oceny wiarygodności manuskryptowej Nowego Testamentu, bogactwo
materiału w porównaniu z innymi pozycjami niemalże wprawia w zakłopotanie. Po odkryciu
wczesnych manuskryptów papirusowych, które wypełniły przerwę między czasami Chrystusa
a drugim stuleciem, ujrzało światło dzienne mnóstwo innych manuskryptów. Obecnie znamy
ponad 20 000 kopii manuskryptowych Nowego Testamentu. Iliada z 643 manuskryptami zajmuje
drugie miejsce pod względem wiarygodności manuskryptowej po Nowym Testamencie.
@czajniczek_russella Zastosowanie testu bibliograficznego w stosunku do Nowego Testamentu utwierdza nas
w przekonaniu, że jego wiarygodność manuskryptowa jest większa od jakiegokolwiek innego
dzieła literatury starożytnej. Dodając do tej wiarygodności ponad 100 lat intensywnych
badań krytycznych Nowego Testamentu można dojść do wniosku, że autentyczność tekstu
Nowego Testamentu została stwierdzona ponad wszelką wątpliwość.
@krystiankl90 Co to znaczy autentyczność? Że te teksty są spójne? Nie chodzi o to, na ile zgodne są manuskrypty NT, a ile w tym prawdy historycznej. A powtarzam, to nie jest książka historyczna, tylko mitologia. To tak jakby uznawać "Iliadę" za źródło historyczne. Poza faktem istnienia Troi i tym, że była najeżdżana i łupiona nie można powiedzieć wiele pewnego.
NT opisuje rzeczy, które nie mają potwierdzenia w żadnych źródłach historycznych, a nierzadko - są sprzeczne ze zdrowym rozsądkiem. (Chociażby, w "De bello Gallico" Cezar nie pisze nic o siłach nadprzyrodzonych, które mu pomagały pobić Galów pod Alezją). To fakt, że najstarsze rękopisy znamy z późniejszych czasów, ale do tego dzieła odwołują się współcześni mu autorzy. Ponadto, badania archeologiczne potwierdzają wydarzenia opisane przez Cezara. Nowy Testament to dobrany odpowiednio zbiór moralizatorskich opowiastek, niewiele mających wspólnego z rzeczywistymi wydarzeniami w Palestynie 2000 lat temu. Nadmienię tylko, że to, które księgi są natchnione, a które nie są oceniono dopiero w 393 w Hipponie - kanon dobrano tak, aby był spójny, więc argument o spójności Biblii naprawdę niewiele wnosi.
DZIEKUJE CI JEZU ....!
@xPatriotaPL-Ministerstwo Zdrowia podało komunikat ,że dla zarejestrowanych userów na Demotywatorach Maść NBD, bedzie darmowa, i bez recepty.
Trawestując twój komentarz mozna rzec tak-:kiedy tylko pojawi sie krytyka religii chrześcijańskiej, natychmiast jest komentarz niejakiego xPatriotaPL. Co Ty na to?
@xPatriotaPL-mógłbys mi jakoś przystępnie wyjaśnić , na czym mianowicie polegałoby to ewentualne "zbawienie". Bo jak znam tę konkretną religię , to właśnie ten gość i jego tatuś są sprawcami sytuacji w jakiej ludzkość się znajduje. O ni ten świat tak urzadzili-czyż nie?
Najpierw nam pomieszali języki , by nas skłócić,potem próbowali nas utopic. Mamy sie dać nabrać po raz trzeci? Nic z tego. Przynajmniej u mnie sztuka jest ..do dwóch razy.Nie do trzech.
@tassar Bóg po potopie obiecał ludziom, że koniec z powodziami :p itp. bo człowiek ma w sercu zło od urodzenia.
co do zbawienia to powrót do Ojca. Przez Adama starciliśmy kontakt z Bogiem i pierwszym, który przyszedł na świat połączony duchem z Ojcem był Jezus i został złożony jako ofiara idealna za nas przez żydowskich kapłanów na krzyżu jako wywyższenie tej ofiary. Bogu się spodobało, przez wiarę w śmierć i zmartwychwstanie Jezusa jego syna poczytać jako usprawiedliwienie dla nas i przyjąć nas z powrotem. Bóg nas kocha i przed tym aktem wiary i wypowiedzenia jej naszymi ustami nie zamieszka w nas. Usłysz jego głos i wpuść go.
@krystiankl90 A uj z taką ofiarą skoro po trzech dniach zmartwychwstał. Gdybym wiedział, że zmartwychwstanę to sam dałbym się ukrzyżować.
Właśnie wywołałeś hejterstko-gimbazjalno-gównoburze
Mam wrażenie, że coraz bliżej Demotywatorom do forum Radia MaRyja lub TV Trwam. Jakiś modlitewnik się z tego robi.
to już otwarta propaganda religijna na portalu rozrywkowym... serio?! Nie miejsce i nie czas, naprawdę!
Jeśli jesteś protestantem. Większość kościołów protestanckich uważa że prawdziwa wiara w Jezusa automatycznie sprawi że zmienisz swoje życie i będziesz mniej grzeszyć. Jeśli nie - zakłada się że delikwent nie wierzy tak naprawdę.
Katolicy i Prawosławni tak nie mają. Oprócz wiary potrzebna jest spowiedź i unikanie grzechów śmiertelnych.
A przy okazji - seks przedmałżeński jest grzechem śmietelnym i prawie wszyscy idziecie do piekła.
@Albiorix co do spowiedzi, nie wiem czy zdajesz sobie sprawę że pomysł pojawił się ok. V wieku - zresztą jako "opcja". Dogmat o tym że spowiedź jest jedyną możliwością rozgrzeszenia powstał dopiero ok. wieku VII (obrazowo rzecz ujmując ok. 700 lat po śmierci Chrystusa)
jeśli jestes zbawiony, to jest niepotrzebne i zbyteczne włazidupstwo klechom i wazeliniarstwo bogu i maryji ciągle z hymenem
a jeśli nie jesteś, to jego smierć okazała się daremna
Wierzysz i dostąpisz łaski. Jedyny warunek. Niezależnie od tego czi chodzisz do kościoła, słuchasz papieża, księży, nie jesz mięsa w piątek, dajesz lub nie na tace czy też grzeszysz lub nie. Jezus zbawił wszystkich, dobrych i złych, cnotliwych i grzeszników, wszystkich którzy wierzą i którzy dostąpili łaski. Cała wiara jest zawarta w pięciu zasadach odrodzonego chrześcijaństwa (zwanego u nas protestantyzmem): Sola scriptura, Sola fide, Sola gratia, Solus Christus i Soli Deo gloria
"odrodzone chrześcijanśtwo" - sporo pychy jak na chrześcijanina
Gównoburza z religia w tle. Chcialbym wierzyc ale nie w religie w takich formach jakie sa na ziemi bo to ani racjonalne ani zabawne ani nie do przyjecia. Ktos se kiedys dyrdymały wymyslil i teraz owieczki jeden przez drugiego gownoburze robi.
Od czego zbawiony?
od smierci. niektorzy nie zyja juz za zycia... pojednanie z Bogiem ratuje ludzi od przeklenstwa nawet smutku
niech ktos obejrzy jakis film sci-fi i sprobuje w to uwierzyc ze jest to naprawde. Takie rzeczy mozna dokladnie tak samo przyjac bo religia to taka fikcja w ktora wielszosc wierzy xd
Co za durny mem. Jesteś zbawiony nawet jak nie wierzysz, a to czy chcesz to przyjąć czy nie to zależy od ciebie.
Ludzie dlaczego znowu gadamy o tym? Z żadnej strony nie ma dowodów, jedni ludzie wierzą drudzy nie. Na tym się to powinno skończyć...
@Niewiedzacy Głoszenie ewangelii jest dobre, ale obawiam się, że tego typu demoty powstają w celu prowokacyjnym, czy to prowokacji dyskusji, czy to kłótni, czy to nabijania wyświetleń stronie internetowej by przynosiła zyski. Dlatego na demotywatorach kręcimy się w koło od wielu lat. Cały czas te same tematy, te same osoby się wypowiadają często, błędy w rozumowaniu pewnych użytkowników się utrzymują. Możesz nawet rozsądnie odpowiedzieć komuś, ale to nic nie da, ponieważ przy następnym odświeżonym democie z poprzednich miesięcy, ta sama osoba będzie pisała to samo ;]
@iluminat
Tak trafnego podsumowania demota się nie spodziewałem :-O
Spier d a l a c tępi katole!
@TheHomer Trochę kultury!
@TheHomer zachowujesz się jak katolik
Swarozyc zbawi nawet tych, ktorzy zgubili droge
Dzięki niemu zawsze jestem zabawiony. Obrazki z Aryjskim Jezusem są równie zabawne jak czarna Matka Boska.
A zesrany a nie zbawiony...
Kochani moi walnie ie się w główkę.
Czyli jak wierzę, ale nie wierzę, to nie jestem zbawiony?
A gdybym tak wstawił demota z takim samym podpisem, ale zdjęciem gaśnicy?
Jeżeli wierzysz, że potrzebujesz zbawienia.
... roześlij to do 10 osób a jutro spotka cię szczęście! (1 sms 5,99+ vat). Tyle w temacie.
Chciałbym usłyszeć słowa z ust osoby z Auschwitz która głodowała i została brutalnie zabita, dziecka gwałconego i zabitego przez pedofila , matkę widzącą jak cierpi i umiera jej pociecha i wiele innych niesprawiedliwych przypadków że bóg i jezus są miłosierni i dzięki nim są zbawieni.
@Hexo Człowiek człowieka krzywdzi, czy to umniejsza miłosierdziu Bożemu, szczególnie, że w miłosierdziu, łasce i zbawieniu chodzi o żywot wieczny, a nie o luksusy doczesne?
@iluminat "Człowiek człowieka krzywdzi, czy to umniejsza miłosierdziu Bożemu, szczególnie, że w miłosierdziu, łasce i zbawieniu chodzi o żywot wieczny, a nie o luksusy doczesne?" oczywiście że umniejsza! potwierdziłeś/łaś mi to że bóg i jezus są chorymi psychopatami bo lubią jak ludzie się znęcają nad sobą, a później się kochają, jakim trzeba być chorym poj... żeby w takie coś wierzyć, nie potrafię tego zrozumieć. Wytłumacz mi po co ta cała szopka z życiem obecnym i wiecznym ? Teoretycznie mam cierpieć po to żeby później było lepiej ...niby po co ? Ludzie są mądrzejsi od boga bo sami namawiają by nie być obojętnym w krzywdzie innych, a on właśnie taki jest nic nie robi . Można spokojnie stwierdzić że jesteśmy szczurami w labiryncie ten który się wydostanie dostanie jedzenie reszta... no trudno, a nasz pan z uradowanie patrzy jak się zarzynamy bo to zabawne, a i tak wszyscy dostana nagrodę
@Hexo
Nie jest tak jak mówisz. Bóg nie chce by ludzie siebie nawzajem krzywdzili, Słowo Boże mówi o miłowaniu drugiego człowieka, a człowiek, który miłuje bliźniego, zła nie wyrządza.
"Nikomu nic winni nie bądźcie prócz miłości wzajemnej; kto bowiem miłuje bliźniego, zakon wypełnił. Przykazania bowiem: Nie cudzołóż, nie zabijaj, nie kradnij, nie pożądaj i wszelkie inne w tym słowie się streszczają: Miłuj bliźniego swego jak siebie samego. Miłość bliźniemu złego nie wyrządza; wypełnieniem więc zakonu jest miłość." - Rzymian 13:8-10.
Gdyby ludzie żyli tak, jak Słowo Boże mówi, to mielibyśmy raj na ziemi: zero gwałtów, zero mordów, zero kradzieży, nikt by nawet nie kłamał, żadnych wojen by nie było, ani obozów zagłady. To o czym ty piszesz, to właśnie odejście od Słowa Bożego. Zabawną logiką się posługują ateiści. Narzekają na zło na świecie, ale jednocześnie lekceważą i pogardzają Słowem Bożym. To absurdalne.
Jeśli mówisz o tym, że jakiś człowiek kroczył złą drogą, i mordował innych ludzi, a potem się nawrócił i żałuje swoich czynów, modli się i woła do Boga, że zgrzeszył, płacze i zmienia całe swoje życie, to uważasz to za coś złego? Człowiek zszedł ze złej drogi! To jest coś pięknego.
Nie każdy cierpi tu na świecie. Jakie ty cierpienia znosisz? Albo jakie ja cierpienia znoszę? Jak podrapie mi się kolano i cierpię przez to? Albo to, że ateiści mnie wyśmieją? Ale krzywda mi się dzieje, hoho ;] Cierpienie bardzo często jest wynikiem bezbożności, ludzie krzywdzą innych, zabijają, gwałcą, prześladują. W wierze chodzi o to, by wybaczać takim ludziom, by znieść cierpienie, wtedy możesz okazać się tym, co postąpił tutaj sprawiedliwie, ale nie u ludzi, ale u Boga. A wszyscy ludzie staną przed Bogiem. Lepiej stanąć jako nienaganny pracownik, a nie jako ten, co krzywdził innych ludzi.
Nie masz bladego pojęcia ile Bóg robi i zrobił już. Gdyby Bóg zechciał to wszyscy by obrócili się w proch i byś nie wiedział nawet dlaczego. Jaka wielka jest cierpliwość Pana Zastępów, że jeszcze ludzkość istnieje w ogóle. Tyle bezbożności na świecie sami sobie robimy, a ty posądzasz o to Boga? Trochę rozsądku. Czy ja jestem odpowiedzialny za obozy zagłady bo nic nie zrobiłem by temu zapobiec? Jakim rozumowaniem ty się posługujesz? Jeśli bezbożny czyni krzywdę człowiekowi, to gdzie tu wina Boga? Gdyby Bóg chciał zniszczyć wszelką bezbożność, to każdy człowiek by był zniszczony, ponieważ każdy z ludzi zgrzeszył w czymś. Nawet w najmniejszym. Czy Bóg nie uratował ludzi, posyłając swojego syna Jezusa Chrystusa byśmy mogli być zbawieni, mimo tego, że jesteśmy pełni grzechu i bezbożności? To mało? Co jest ważniejsze, uratowanie od śmierci tu i teraz czy życie wieczne? Wolę zginąć dzisiaj i być zbawionym na wieki, niż żyć jeszcze 50 lat i być zatraconym. Ludzie zbyt umiłowali ten świat, że nic poza tym światem nie widzą. Jak dziecko umarło, to ty widzisz śmierć i zaczynasz się smucić, a dziecko poszło do Królestwa Niebieskiego, i zaraz będzie z Bogiem. A ty płaczesz. Widzisz już?
Bóg czeka cierpliwie, by jak najwięcej ludzi się uratowało. Nie każdy dostanie nagrodę, nie każdy będzie zbawiony. Obyś ty się znalazł w tym gronie.
"Pan nie zwleka z dotrzymaniem obietnicy, chociaż niektórzy uważają, że zwleka, lecz okazuje cierpliwość względem was, bo nie chce, aby ktokolwiek zginął, lecz chce, aby wszyscy przyszli do upamiętania." - 2 Piotra 3:9.
@gottvater
Błądzisz.
@Hexo człowiek ma wolną wolę, dlatego wielu wybrało tworzenie obozów, gwałty i morderstwa. Nie jesteśmy marionetkami, za sznurki których Bóg pociąga, mamy także wybór, by powiedzieć Bogu: "Nienawidzę cię za to, że moje dziecko umarło!" albo "Nie moja, a Twoja wola niech sie dzieje. moje dziecko jest juz w lepszym miejscu".
Przyznać się, kto jest księdzem, zakonnikiem, katechetą na demotywatorach?
A co do Zbawienia. Jeśli nie będę postępował zgodnie "z wolą Ojca mojego, który jest w niebie", to nie zaznam szczęścia w Królestwie Niebieskim, tylko w Piekle, "a tam będzie płacz i zgrzytanie zębów". No i tu rodzi się pytanie- czy aby odczuwać szczęście, lub pogrążenie w czeluściach piekieł, to chyba powinno się tam wejść w postaci cielesnej? Duchy bowiem nic nie czują, ani ciepła, ani zimna, ani nic co uczuciowe.
@szteker
Skąd wiesz co czują duchy?
Bzdety
Przypuszczam, że nic nie czują. Aczkolwiek mogę się mylić. Jednak Ghost Rider palił dusze i ginęły, wiec sam już nie wiem. Uczucia chyba mają niektóre dusze, a przynajmniej duszek Casper je miał.
Bajki, mity i legendy...
Wiesz co to "Sąd Ostateczny"? Jak przeprosisz wtedy Boga to Ci wybaczy (na Religii Pani mówiła)
wtedy będzie za późno na przeprosiny.
A jeżeli w Niego nie wierzysz, twoją pierwszą karą będzie potworny ból dupy na wzmiankę o Nim. Amen.
Każdy uważa swoją religię za słuszną. A gdy ktoś nie wierzy - uważa, że słusznym jest brak wiary, więc nie ma się o co kłócić. Każda z religii ma w sobie wiele hipokryzji i tak naprawdę powstała na skutek lęku ludzi przed śmiercią. I tyle. Nie utożsamiać się z żadną religią nie oznacza, że się nie wierzy w istnienie życia pozagrobowego lub Boga.
Na szczęście wyrosłem z tych semickich bajek. Teraz jestem zbawiony dzięki sobie! :-)
Żydzi zabili Żyda za to, że przestał być żydem. Na xuj drążyć temat?
Dżizes jest zarąbisty! Naprawdę mamy fajne wzorce w Europie - mówię o tej troche starszej, a nie tej masońskiej, gdzie człowiek nawet nie może sie bronić, bo mu nie wolno...
Katolskie pierdoIenie.
Nie obrażajcie Boga wiecej szacunku do Boga
Bardziej "kto w niego uwierzy ten będzie zbawiony" - niby tak samo, a jednak sens głębszy ;)
Ja zostanę zbawiony przez Kubusia Puchatka, bo w niego wierzę.
co za chore pieprzenie XD
Króluj nam, Chryste, zawsze i wszędzie!
Ja jestem zbawiony dzięki Odynowi, Łat nał?
Usługa nie była zamawiana; niech więc z łaski swojej zabierze swoich funkcjonariuszy żerujących na moim kraju - bo strasznie drogo sobie za to "zbawienie" liczą.
bzdury. on przyszedł zbawić zabłąkane owce domu Izrаеla... chyba nie czytałeś Bydlii