Nie poświęciła własne życie, nie ocaliła siostry, tylko odruchowo, jak to dziecko, chwyciła się najbliższej bliskiej osoby, Wybaczcie, ale taka jest prawda. Przytuliła siostrę bo sama się bała. Nie było w tym żadnego altruizmu, poświęcenia czy ofiary.
@daro15512 Może tak, ale dzięki temu odruchowi uratowała młodszą siostrę, możliwe, że gdyby tego nie zrobiła mogłyby obie zginąć. Więc tak czy owak można ją nazwać bohaterką.
prawdziwy demot
Nie poświęciła własne życie, nie ocaliła siostry, tylko odruchowo, jak to dziecko, chwyciła się najbliższej bliskiej osoby, Wybaczcie, ale taka jest prawda. Przytuliła siostrę bo sama się bała. Nie było w tym żadnego altruizmu, poświęcenia czy ofiary.
@daro15512 Może tak, ale dzięki temu odruchowi uratowała młodszą siostrę, możliwe, że gdyby tego nie zrobiła mogłyby obie zginąć. Więc tak czy owak można ją nazwać bohaterką.
Pomogła jej uwolnić się spod guzów kładąc się na niej?
Dla takich ludzi jest specjalne miejsce w niebie.