Facio ewidentni nie tylko nie jest żonaty ale i nie ma dziewczyny - strach się bać co by było jakby miała połamane obie nogi a akurat nie miała okresu.
@mareczek00713 Możliwe że jest żonaty i głęboko sfrustrowany i pisze jak chciałby żeby było albo żonaty i od czasu do czasu tłucze żonę. Patologie istnieją. Trolle i fantaści oczywiście też istnieją więc cholera go wie.
Tzn... podkreślił bym tak. Obowiązkiem pary jest się kochać ale obie strony mają się starać by się mogli wzajemnie kochać :P
Są też pewne kwestie które bym uznał za obowiązek małżeński....
Wspierać się, kochać się, uprawiać sex, mieć dzieci itd...
Są przeciwności... należy rozwiązywać problemy. Choroby, problemy zdrowotne, psychiczne, opory itd... o związek trzeba dbać i żadnego tu pier**lenia że Paulo Coelio tak powiedział.
Związek ludzie się pobierają bo się kochają a nie bo im tak wygodniej... no ale wiadomo, niektórym zdarza się o tym zapomnieć;P
Jak to ktoś powiedział?
Miłość cierpliwa jest,
łaskawa jest.
Miłość nie zazdrości,
nie szuka poklasku,
nie unosi się pychą;
nie dopuszcza się bezwstydu,
nie szuka swego,
nie unosi się gniewem,
nie pamięta złego;
Wszystko jak najbardziej poprawnie, to właśnie wasza religia. A przynajmniej według prostaków, którzy często fanatycznie jej bronią. I na takich słusznie mówi się ciemnogród. Zwróćcie uwagę że o ile nie jest szurniętym fanatykiem, to żaden doktor czy profesor tak nie powie. Wychodzą braki w wykształceniu i patrzenie przez pryzmat społeczeństwa patriarchalnego. Chrześcijaństwo nie wiele się różni w swoich zaleceniach wobec kobiet między islamem czy wiarą mojżeszową. Różnica jest w postępie cywilizacyjnym wyznawców, którzy nie biorą jej ślepo jako zaleceń od boga, tylko ogólny zbiór przypowieści i metafor. Co też się zmieniło wraz z postępem cywilizacyjnym.
@~The___Atheist
Nie do końca. Pismo Święte mówi o tym, że małżeństwo to radosny obowiązek, a komentarz z demotywatora mówi o smutnym obowiązku. Pismo Święte mówi o tym, że mąż powinien dbać o żonę, a żona o męża, by mu było jak najlepiej. Tutaj nie chodzi o to, że żona ma być jak niewolnica, i ze spuszczoną głową ma spełniać obowiązki, tylko powinna radośnie z chęcią spełniać obowiązki małżeńskie. To się dzisiaj ludziom pomyliło w dzisiejszych czasach. Często żony traktują współżycie jako nagrodę, mężczyzna musi zasłużyć, a to jakaś bzdura.
W skrócie: komentarz z demota coś tam mówi sensownego, ale nie do końca, ponieważ przedstawia żonę jakby była za karę tą żoną, a nie z miłości i własnej woli. Gdy smutny obowiązek zamienić na radosny, to wtedy jest małżeństwo idealne ;]
z tego co wiem jest napisane: "nie pozbawiajcie sie tego WZAJEMNIE" i "niech mąż oddaje żonie co sie jej należy i niech żona oddaje mężowi co sie jemu należy" a więc logicznie rozumując oboje maja dbac o ten aspekt a jak akurat jedno nie chce - to uszanować - nie samym seksem człowiek zyje
@Alwaryis Weś nie chcij to baba ci się obrazi. Kobitki to cwane bestie (nie mówię, że wszystkie). Obrażają sie o byle co a najfajniej jak zachowasz się tak samo jak one. Mam z tego beke.
Ciekawe czy koleś znajdzie kogoś nie tylko do małżeństwa, ale choćby związku przez najbliższe 130 lat? To nie te czasy, gdzie rodzice wydawali siłą za mąż dziewczynę.
Jeżeli bierzemy pod uwagę Biblię to gościu akurat ma rację (tak to jest jak się nie aktualizuje praw od 2tys. lat), ale jeżeli dobrze pamiętam to jest tam też napisane, że mąż ma odddawać żonie, co jej się należy, a ona - co jemu. Tak czy siak, jeżeli Biblia jest przewodnikiem dobrego małżeństwa - kobieta ma przekichane.
Kobieta miuałaby przekichane gdyby w Biblii były tylko napisane obowiązki żony względem męża - zaś poza tym są też obowiązki męża względem żony - i nie wiem czy jakaś kobieta może narzekać jeżeli jej mąż stosuje się do zasady:
Efezjan 5. 21-34
Zasady życia domowego - wielki wzór dla mężów i żon
21 Bądźcie sobie wzajemnie poddani w bojaźni Chrystusowej! 22 Żony niechaj będą poddane swym mężom, jak Panu, 23 bo mąż jest głową żony, jak i Chrystus - Głową Kościoła: On - Zbawca Ciała. 24 Lecz jak Kościół poddany jest Chrystusowi, tak i żony mężom - we wszystkim. 25 Mężowie miłujcie żony, bo i Chrystus umiłował Kościół i wydał za niego samego siebie, 26 aby go uświęcić, oczyściwszy obmyciem wodą, któremu towarzyszy słowo4, 27 aby osobiście stawić przed sobą Kościół jako chwalebny, nie mający skazy czy zmarszczki, czy czegoś podobnego, lecz aby był święty i nieskalany5. 28 Mężowie powinni miłować swoje żony, tak jak własne ciało. Kto miłuje swoją żonę, siebie samego miłuje. 29 Przecież nigdy nikt nie odnosił się z nienawiścią do własnego ciała, lecz [każdy] je żywi i pielęgnuje, jak i Chrystus - Kościół, 30 bo jesteśmy członkami Jego Ciała. 31 Dlatego opuści człowiek ojca i matkę, a połączy się z żoną swoją, i będą dwoje jednym ciałem6. 32 Tajemnica to wielka, a ja mówię: w odniesieniu do Chrystusa i do Kościoła7. 33 W końcu więc niechaj także każdy z was tak miłuje swą żonę jak siebie samego! A żona niechaj się odnosi ze czcią do swojego męża!
@~The___Atheist
A co konkretnie powinien przeczytać? Żaden fragment Starego Testamentu nie umniejsza ani nie znosi Nowego Testamentu, jest inaczej - przyjście Jezusa Chrystusa na ten świat, zmieniło oblicze świata i zrozumienia.
@~The___Atheist - c do starego testamentu odnosi się już św Tomasz:
- Utworzenie kobiety z żebra mężczyzny było stosowne dla uwydatnienia, że między mężczyzną a kobietą winna istnieć więź wspólnoty ... Ani kobieta nie powinna panować nad mężczyzną i dlatego nie została utworzona z jego głowy, ani też mężczyzna nie powinien jej lekceważyć jakby jakąś podległa mu niewolnicę i dlatego nie została utworzona z jego stóp
- Po słowach: ‘Na obraz Boży go stworzył’, Pismo św. dodało: ‘Stworzył mężczyznę i niewiastę’: nie żeby obraz Boga ujmować według odrębności płci, ale że obraz Boga jest wspólny obu płciom, gdyż jest w umyśle, a co do niego nie istnieje odrębność płci. Stąd też po słowach: ‘Według obrazu Tego, który go stworzył’ [Kol 3, 10]. Apostoł dodaje: ‘Nie ma już mężczyzny i kobiety’[Ga 3, 28]”
- Było stosowne, by pierwsza kobieta została utworzona z mężczyzny ... by przez to podkreślić godność pierwszego człowieka..., a także, by mężczyzna bardziej miłował kobietę i wiązał się z nią nierozerwalnie, będąc świadomym jej pochodzenia z niego
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
17 maja 2017 o 18:54
Ile kobiet pracuje w gornictwie a ile mezczyzn? ile na budowach i innych ciezkich zawodach? Wystarczy popatrzec i wyciagnac wnioski. Zdazaja sie wyjatki ale sa zadkie. Babeczka nie chce pracowac tak samo jak facet i tlumaczy to tym ze jest slabsza itp. ale po tem chce miec tyle samo kasy za prace. WTF? niby z jakie racji skoro mamy rownouprawnienie? Kobitki sa leniwe i to w duzej wiekszosci.
Zostanę zaraz zjechana, ale w stercie głupot, którą napisał ten troll jest jedna mądra myśl - kobiety też muszą się starać. Jeżeli żona stroi fochy, w łóżku jest zawsze zmęczona i z bolącą głową, to nie dziwię się mężowi, który szuka przygód na boku. Ograniczenie zbliżeń do jednego na miesiąc wystawi na próbę nawet najbardziej wiernego mężczyznę. Gdyby kobiety to zrozumiały, może nie byłyby tak często zdradzane.
@Akilliada
"kobiety też muszą się starać" - A gdzie on pisze, że mężczyźni muszą się starać?
"Jeżeli żona stroi fochy, w łóżku jest zawsze zmęczona i z bolącą głową..." - A dlaczego stroi fochy? Dlaczego jest zmęczona? Dlaczego boli ją głowa? Może mąż nie dba o nią? O jej potrzeby emocjonalne. Nie pomaga jej w pracach domowych i zajmowaniu się dziećmi...
Ale... Według KK to katolicy mają uprawiać seks służący tylko i wyłącznie prokreacji i to bez antykoncepcji, więc nie rozumiem... Pan chce się dorobić szóstki dzieci?
Kobiety mają się starać dla mężczyzny, ale mężczyzna musi się też starać dla kobiety, a nie że chłop pan i władca, a ty myj podłogi, sprzątaj po takim, gotuj obiadki, pracuj, karm dzieci i potem jeszcze z chęcią idź do łóżka, bo ON akurat dziś ma ochotę, a ty nie masz prawa mieć gorszego dnia. Bo właśnie taki obraz wyłania się nam z tego komentarza pełnego bredni. Mężczyzna głową rodziny, ta, szczególnie, kiedy zarabia tyle samo, co jego kobieta, która jeszcze w dodatku popołudniu ogarnia dom, kiedy on siedzi na kanapie - widuję wiele takich rodzin i bardzo nie rozumiem, dlaczego niektóre panie się na to godzą, bo jeśli oboje pracują, to podział obowiazków powinien być równy. Ale co ja tam wiem, jestem podłą lewicową kobietą, która chce być wykształcona i nieco niezależna, a do tego zleca czasem mężczyźnie umycie okien. Nie wiem, jak on ze mną wytrzymuje, z taką złą i niepodporządkowaną mu lewicową babą. W dodatku twierdzi, że jest szczęśliwy, a ja również twierdzę to samo o tym związku. Jakieś nieporozumienie być szczęśliwym w związku, prawda? Kto to widział jakiś dialog, jakieś szczęście czy miłość, małzeństwo to ma być służba mężczyźnie, jak nas nauczył (a raczej nie nauczył, ale według tego pana właśnie tego nauczył) Jezus Chrystus, amen.
czytając komentarze widzę że coś tam ktoś napisał a dyskusja w zupełnie inną stronę idzie :) zakładam że autorowi chodziło że fakt iż żona ma słuchać męża to nie w katolicyzmie, co niestety nie jest prawdą. co tam dokładnie w piśmie stoi to nie powiem ale z tego co od kilku księży słyszałem to niestety właśnie tak jest że gdyby dokładnie przytoczyć to ma być służącą w domu i w łóżku.
ktoś tu dobrze wspominał że to akurat kwestia tego że w czasach spisywania ksiąg świętych nikt nie wyobrażał sobie innego modelu więc kwestia otwartości na nowe i postępowe podejście w religii. czy ono istnieje czy nie, w której religii bardziej w której mniej to już indywidualna ocena
Facio ewidentni nie tylko nie jest żonaty ale i nie ma dziewczyny - strach się bać co by było jakby miała połamane obie nogi a akurat nie miała okresu.
@mareczek00713 Możliwe że jest żonaty i głęboko sfrustrowany i pisze jak chciałby żeby było albo żonaty i od czasu do czasu tłucze żonę. Patologie istnieją. Trolle i fantaści oczywiście też istnieją więc cholera go wie.
Tzn... podkreślił bym tak. Obowiązkiem pary jest się kochać ale obie strony mają się starać by się mogli wzajemnie kochać :P
Są też pewne kwestie które bym uznał za obowiązek małżeński....
Wspierać się, kochać się, uprawiać sex, mieć dzieci itd...
Są przeciwności... należy rozwiązywać problemy. Choroby, problemy zdrowotne, psychiczne, opory itd... o związek trzeba dbać i żadnego tu pier**lenia że Paulo Coelio tak powiedział.
Związek ludzie się pobierają bo się kochają a nie bo im tak wygodniej... no ale wiadomo, niektórym zdarza się o tym zapomnieć;P
Jak to ktoś powiedział?
Miłość cierpliwa jest,
łaskawa jest.
Miłość nie zazdrości,
nie szuka poklasku,
nie unosi się pychą;
nie dopuszcza się bezwstydu,
nie szuka swego,
nie unosi się gniewem,
nie pamięta złego;
Wiara wiarą.... człowieczeństwo, człowieczeństwem...
Zdecydowanie fan Konopielki ;D
Wszystko jak najbardziej poprawnie, to właśnie wasza religia. A przynajmniej według prostaków, którzy często fanatycznie jej bronią. I na takich słusznie mówi się ciemnogród. Zwróćcie uwagę że o ile nie jest szurniętym fanatykiem, to żaden doktor czy profesor tak nie powie. Wychodzą braki w wykształceniu i patrzenie przez pryzmat społeczeństwa patriarchalnego. Chrześcijaństwo nie wiele się różni w swoich zaleceniach wobec kobiet między islamem czy wiarą mojżeszową. Różnica jest w postępie cywilizacyjnym wyznawców, którzy nie biorą jej ślepo jako zaleceń od boga, tylko ogólny zbiór przypowieści i metafor. Co też się zmieniło wraz z postępem cywilizacyjnym.
Dziękuję Ci, że za mnie pracujesz niewolniku :)
@przecietnydemonzadnia ale proszę księdza, taki brzydki nick?
@~The___Atheist
Nie do końca. Pismo Święte mówi o tym, że małżeństwo to radosny obowiązek, a komentarz z demotywatora mówi o smutnym obowiązku. Pismo Święte mówi o tym, że mąż powinien dbać o żonę, a żona o męża, by mu było jak najlepiej. Tutaj nie chodzi o to, że żona ma być jak niewolnica, i ze spuszczoną głową ma spełniać obowiązki, tylko powinna radośnie z chęcią spełniać obowiązki małżeńskie. To się dzisiaj ludziom pomyliło w dzisiejszych czasach. Często żony traktują współżycie jako nagrodę, mężczyzna musi zasłużyć, a to jakaś bzdura.
W skrócie: komentarz z demota coś tam mówi sensownego, ale nie do końca, ponieważ przedstawia żonę jakby była za karę tą żoną, a nie z miłości i własnej woli. Gdy smutny obowiązek zamienić na radosny, to wtedy jest małżeństwo idealne ;]
z tego co wiem jest napisane: "nie pozbawiajcie sie tego WZAJEMNIE" i "niech mąż oddaje żonie co sie jej należy i niech żona oddaje mężowi co sie jemu należy" a więc logicznie rozumując oboje maja dbac o ten aspekt a jak akurat jedno nie chce - to uszanować - nie samym seksem człowiek zyje
@Alwaryis Weś nie chcij to baba ci się obrazi. Kobitki to cwane bestie (nie mówię, że wszystkie). Obrażają sie o byle co a najfajniej jak zachowasz się tak samo jak one. Mam z tego beke.
Ciekawe czy koleś znajdzie kogoś nie tylko do małżeństwa, ale choćby związku przez najbliższe 130 lat? To nie te czasy, gdzie rodzice wydawali siłą za mąż dziewczynę.
Jeżeli bierzemy pod uwagę Biblię to gościu akurat ma rację (tak to jest jak się nie aktualizuje praw od 2tys. lat), ale jeżeli dobrze pamiętam to jest tam też napisane, że mąż ma odddawać żonie, co jej się należy, a ona - co jemu. Tak czy siak, jeżeli Biblia jest przewodnikiem dobrego małżeństwa - kobieta ma przekichane.
Kobieta miuałaby przekichane gdyby w Biblii były tylko napisane obowiązki żony względem męża - zaś poza tym są też obowiązki męża względem żony - i nie wiem czy jakaś kobieta może narzekać jeżeli jej mąż stosuje się do zasady:
Efezjan 5. 21-34
Zasady życia domowego - wielki wzór dla mężów i żon
21 Bądźcie sobie wzajemnie poddani w bojaźni Chrystusowej! 22 Żony niechaj będą poddane swym mężom, jak Panu, 23 bo mąż jest głową żony, jak i Chrystus - Głową Kościoła: On - Zbawca Ciała. 24 Lecz jak Kościół poddany jest Chrystusowi, tak i żony mężom - we wszystkim. 25 Mężowie miłujcie żony, bo i Chrystus umiłował Kościół i wydał za niego samego siebie, 26 aby go uświęcić, oczyściwszy obmyciem wodą, któremu towarzyszy słowo4, 27 aby osobiście stawić przed sobą Kościół jako chwalebny, nie mający skazy czy zmarszczki, czy czegoś podobnego, lecz aby był święty i nieskalany5. 28 Mężowie powinni miłować swoje żony, tak jak własne ciało. Kto miłuje swoją żonę, siebie samego miłuje. 29 Przecież nigdy nikt nie odnosił się z nienawiścią do własnego ciała, lecz [każdy] je żywi i pielęgnuje, jak i Chrystus - Kościół, 30 bo jesteśmy członkami Jego Ciała. 31 Dlatego opuści człowiek ojca i matkę, a połączy się z żoną swoją, i będą dwoje jednym ciałem6. 32 Tajemnica to wielka, a ja mówię: w odniesieniu do Chrystusa i do Kościoła7. 33 W końcu więc niechaj także każdy z was tak miłuje swą żonę jak siebie samego! A żona niechaj się odnosi ze czcią do swojego męża!
@0bcy a poczytaj proszę Stary Testament, który również jest częścią Biblii.
@~The___Atheist
A co konkretnie powinien przeczytać? Żaden fragment Starego Testamentu nie umniejsza ani nie znosi Nowego Testamentu, jest inaczej - przyjście Jezusa Chrystusa na ten świat, zmieniło oblicze świata i zrozumienia.
@~The___Atheist - c do starego testamentu odnosi się już św Tomasz:
- Utworzenie kobiety z żebra mężczyzny było stosowne dla uwydatnienia, że między mężczyzną a kobietą winna istnieć więź wspólnoty ... Ani kobieta nie powinna panować nad mężczyzną i dlatego nie została utworzona z jego głowy, ani też mężczyzna nie powinien jej lekceważyć jakby jakąś podległa mu niewolnicę i dlatego nie została utworzona z jego stóp
- Po słowach: ‘Na obraz Boży go stworzył’, Pismo św. dodało: ‘Stworzył mężczyznę i niewiastę’: nie żeby obraz Boga ujmować według odrębności płci, ale że obraz Boga jest wspólny obu płciom, gdyż jest w umyśle, a co do niego nie istnieje odrębność płci. Stąd też po słowach: ‘Według obrazu Tego, który go stworzył’ [Kol 3, 10]. Apostoł dodaje: ‘Nie ma już mężczyzny i kobiety’[Ga 3, 28]”
- Było stosowne, by pierwsza kobieta została utworzona z mężczyzny ... by przez to podkreślić godność pierwszego człowieka..., a także, by mężczyzna bardziej miłował kobietę i wiązał się z nią nierozerwalnie, będąc świadomym jej pochodzenia z niego
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 17 maja 2017 o 18:54
to jest prawda , wystarczy spojrzec na kogel mogel i wszystko jasne o co chodzi.
To ewidentny troll albo jakiś frustrat. Szkoda dekoracje robić
Dobrze gada polać mu :D
Święta prawda!!!!
Prawda. Kobitki z reguły są leniwe, nie chcą pracować albo mało zarabiają a żądania jak by były królewnami.
@Sklozgos
"Prawda. Faceci z reguły są leniwi, nie chcą pracować albo mało zarabiają a żądania jak by były królewiczami."
Ile kobiet pracuje w gornictwie a ile mezczyzn? ile na budowach i innych ciezkich zawodach? Wystarczy popatrzec i wyciagnac wnioski. Zdazaja sie wyjatki ale sa zadkie. Babeczka nie chce pracowac tak samo jak facet i tlumaczy to tym ze jest slabsza itp. ale po tem chce miec tyle samo kasy za prace. WTF? niby z jakie racji skoro mamy rownouprawnienie? Kobitki sa leniwe i to w duzej wiekszosci.
Zostanę zaraz zjechana, ale w stercie głupot, którą napisał ten troll jest jedna mądra myśl - kobiety też muszą się starać. Jeżeli żona stroi fochy, w łóżku jest zawsze zmęczona i z bolącą głową, to nie dziwię się mężowi, który szuka przygód na boku. Ograniczenie zbliżeń do jednego na miesiąc wystawi na próbę nawet najbardziej wiernego mężczyznę. Gdyby kobiety to zrozumiały, może nie byłyby tak często zdradzane.
Dobrze gada, polać jej!
@Akilliada
"kobiety też muszą się starać" - A gdzie on pisze, że mężczyźni muszą się starać?
"Jeżeli żona stroi fochy, w łóżku jest zawsze zmęczona i z bolącą głową..." - A dlaczego stroi fochy? Dlaczego jest zmęczona? Dlaczego boli ją głowa? Może mąż nie dba o nią? O jej potrzeby emocjonalne. Nie pomaga jej w pracach domowych i zajmowaniu się dziećmi...
Tak się składa, że w Piśmie jest napisane, że niech żona nie odmawia mężowi, a mąż żonie. Chociaż to drugie, to rzadziej jest łamane :P
dajcie do tego linka pls
Ale... Według KK to katolicy mają uprawiać seks służący tylko i wyłącznie prokreacji i to bez antykoncepcji, więc nie rozumiem... Pan chce się dorobić szóstki dzieci?
Kobiety mają się starać dla mężczyzny, ale mężczyzna musi się też starać dla kobiety, a nie że chłop pan i władca, a ty myj podłogi, sprzątaj po takim, gotuj obiadki, pracuj, karm dzieci i potem jeszcze z chęcią idź do łóżka, bo ON akurat dziś ma ochotę, a ty nie masz prawa mieć gorszego dnia. Bo właśnie taki obraz wyłania się nam z tego komentarza pełnego bredni. Mężczyzna głową rodziny, ta, szczególnie, kiedy zarabia tyle samo, co jego kobieta, która jeszcze w dodatku popołudniu ogarnia dom, kiedy on siedzi na kanapie - widuję wiele takich rodzin i bardzo nie rozumiem, dlaczego niektóre panie się na to godzą, bo jeśli oboje pracują, to podział obowiazków powinien być równy. Ale co ja tam wiem, jestem podłą lewicową kobietą, która chce być wykształcona i nieco niezależna, a do tego zleca czasem mężczyźnie umycie okien. Nie wiem, jak on ze mną wytrzymuje, z taką złą i niepodporządkowaną mu lewicową babą. W dodatku twierdzi, że jest szczęśliwy, a ja również twierdzę to samo o tym związku. Jakieś nieporozumienie być szczęśliwym w związku, prawda? Kto to widział jakiś dialog, jakieś szczęście czy miłość, małzeństwo to ma być służba mężczyźnie, jak nas nauczył (a raczej nie nauczył, ale według tego pana właśnie tego nauczył) Jezus Chrystus, amen.
@TheNiku już dawno nie jest tak, że Kościół mówi o seksie tylko dla prokreacji...
Ktoś tu chyba trollingu nie odróżnia i nie zrozumie sarkazmu nawet, gdy ten wyskoczy z krzaka i kopnie go w dupę
czytając komentarze widzę że coś tam ktoś napisał a dyskusja w zupełnie inną stronę idzie :) zakładam że autorowi chodziło że fakt iż żona ma słuchać męża to nie w katolicyzmie, co niestety nie jest prawdą. co tam dokładnie w piśmie stoi to nie powiem ale z tego co od kilku księży słyszałem to niestety właśnie tak jest że gdyby dokładnie przytoczyć to ma być służącą w domu i w łóżku.
ktoś tu dobrze wspominał że to akurat kwestia tego że w czasach spisywania ksiąg świętych nikt nie wyobrażał sobie innego modelu więc kwestia otwartości na nowe i postępowe podejście w religii. czy ono istnieje czy nie, w której religii bardziej w której mniej to już indywidualna ocena
Dobra popucha, GW. Wyszło prawie wiarygodnie... B-)