Z projektem się zgadza.. dofinansowanie częściowe z uni poszło... to co zrobić przecież unia zapłaciła za dany odcinek drogi a nie za dwa metry mniej...!! Niestety tak to wygląda (patologia)!!
@bp2345 Na pewno się zgadza z projektem? Mi to wygląda raczej na to, że lampa miała stać gdzie indziej, w tej wnęce. Widocznie potem montując lampę zmienili z jakiegoś powodu jej położenie.
@Lillastar to nie takie proste.. uzyskanie pozwolenia na budowę to mordęga, szczególnie że teraz urzędnicy starają się jak najbardziej to utrudnić. Tutaj by wchodziło pozwolenie budowlane zamienne, żeby to wyprostować, a terminy gonią.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
27 maja 2017 o 9:03
Pierwsza sytuacja idzie do projektanta, efekt opóźnienia za które obrywa robotnik
Druga sytuacja Robimy jak w projekcie obrywa projektant
Po prostu najzwyczajniej w świecie projekt wdrożony i są opóźnienia to znaczy zwalił robotnik i Ci na górze nie będą wdawali się w szczegóły więc to trochę wiązanie sobie pętli na szyi. Lepiej robić poprawki i jeszcze się na tym zarobi ^^
To objaśnienie widziałem kiedyś na innym forum i wydaje mi się sensowne bo osoba która to pisała wydawała się mieć pojęcie o temacie.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
2 razy.
Ostatnia modyfikacja:
25 maja 2017 o 17:36
Ale kierowniku. Ten słup nie powinnien być tak....
K: Projekt pokazuje tak i tak ma być. Bo jak nie będzie się zgadzało z projektem to nie dostaniemy zapłaty.
Ch..j chłopaki stawiamy na środku drogi.
Budowlańcy mają to w dupie oni mają wykonać robotę i to robią. Całą winę ponosi ten kto to projektował. Nikt inny. Jakby się zastanawiali ciągle czy to co mają wybudować jest dobrze zaprojektowane to nic by nie zarobili.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
27 maja 2017 o 12:53
człowiek który to robi nie musi pytać wie jak powinno być i co trzeba zrobić ale jest projekt i odebrać trzeba zgodnie z myślisz że wykonujący ma jakieś prawo głosu? tak ma być i koniec a gdybyś zgłosił jakieś ale wyżej to w najlepszym razie cię zignorują
Z takimi zapytaniami majster idzie do kierownika, a kierownik jak ma kaca to nawet w projekt nie spojrzy i każe robić, a nawet majstra zj3bie, że się za bardzo udziela... wiem, bo u mnie podobnie się zdarza, czegoś brak, coś trzeba wyjaśnić itd to ganiasz od Ajfasza do Kajfasza, a jak se sam nie policzysz to nie będziesz wiedzieć...
metry, metry, masz je**ć a nie zadawać pytania
"Tak chcieli, to tak mają"
oraz moje ulubione
"Jak by zapłacili to by się zrobiło, a tak w kosztorysie nie ma"
dlatego ze nie moze nic zrobic jesli zrobi inaczej jak jest na projekcie to nie dostanie kasy a jesli powie ci jest nie tak to robota stoi na kilka dni za nim project zmienia
Bez sensu. Gdybyś pracował przy tym, z pewnością zapytałbyś jak wielu. Ale inżynier powie, że tak było w projekcie, miasto zapłaciło i tak ma być. Także nie bój się, ludzie pytają ale i tak robią co im każą.
Zgadza się z projektem? To po co drążyć?
@bp2345 Bo to jest taki myk.
Z projektem się zgadza.. dofinansowanie częściowe z uni poszło... to co zrobić przecież unia zapłaciła za dany odcinek drogi a nie za dwa metry mniej...!! Niestety tak to wygląda (patologia)!!
@bp2345 Na pewno się zgadza z projektem? Mi to wygląda raczej na to, że lampa miała stać gdzie indziej, w tej wnęce. Widocznie potem montując lampę zmienili z jakiegoś powodu jej położenie.
Bo mu nie placa za kwestionowanie polecen przelozonych tylko za ich wykonywanie ?
@Lillastar to nie takie proste.. uzyskanie pozwolenia na budowę to mordęga, szczególnie że teraz urzędnicy starają się jak najbardziej to utrudnić. Tutaj by wchodziło pozwolenie budowlane zamienne, żeby to wyprostować, a terminy gonią.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 27 maja 2017 o 9:03
zgadzam się z kolegą yankeers
Powiem wam czemu to jest wręcz banalnie proste xD
Pierwsza sytuacja idzie do projektanta, efekt opóźnienia za które obrywa robotnik
Druga sytuacja Robimy jak w projekcie obrywa projektant
Po prostu najzwyczajniej w świecie projekt wdrożony i są opóźnienia to znaczy zwalił robotnik i Ci na górze nie będą wdawali się w szczegóły więc to trochę wiązanie sobie pętli na szyi. Lepiej robić poprawki i jeszcze się na tym zarobi ^^
To objaśnienie widziałem kiedyś na innym forum i wydaje mi się sensowne bo osoba która to pisała wydawała się mieć pojęcie o temacie.
Zmodyfikowano 2 razy. Ostatnia modyfikacja: 25 maja 2017 o 17:36
Bo ma to w dupie.
Pytamy. Często pytamy. A w odpowiedzi słyszymy ma być tak jak jest zaprojektowane bo to projekt unijny i będą się czepiać i mogą zabrać kasę.
Ale kierowniku. Ten słup nie powinnien być tak....
K: Projekt pokazuje tak i tak ma być. Bo jak nie będzie się zgadzało z projektem to nie dostaniemy zapłaty.
Ch..j chłopaki stawiamy na środku drogi.
A może się pytał, ale ktoś w góry mu powiedział: Nie zawracaj mi k. gitary i rób tak jak jest w projekcie.
Standardowy zabieg zmniejszający prędkość pojazdów. Przykładowo na Circuit de la Sarthe albo EuroSpeedway Lausitz.
człowiek dostał robotę i ma ją wykonać
ma za dużo własnych problemów, po prostu robi, co musi
Budowlańcy mają to w dupie oni mają wykonać robotę i to robią. Całą winę ponosi ten kto to projektował. Nikt inny. Jakby się zastanawiali ciągle czy to co mają wybudować jest dobrze zaprojektowane to nic by nie zarobili.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 27 maja 2017 o 12:53
człowiek który to robi nie musi pytać wie jak powinno być i co trzeba zrobić ale jest projekt i odebrać trzeba zgodnie z myślisz że wykonujący ma jakieś prawo głosu? tak ma być i koniec a gdybyś zgłosił jakieś ale wyżej to w najlepszym razie cię zignorują
Z takimi zapytaniami majster idzie do kierownika, a kierownik jak ma kaca to nawet w projekt nie spojrzy i każe robić, a nawet majstra zj3bie, że się za bardzo udziela... wiem, bo u mnie podobnie się zdarza, czegoś brak, coś trzeba wyjaśnić itd to ganiasz od Ajfasza do Kajfasza, a jak se sam nie policzysz to nie będziesz wiedzieć...
metry, metry, masz je**ć a nie zadawać pytania
"Tak chcieli, to tak mają"
oraz moje ulubione
"Jak by zapłacili to by się zrobiło, a tak w kosztorysie nie ma"
właśnie tak to wygląda od podszewki
Widzisz mi szefowa kiedyś powiedziała : Nie interesuje mnie, że pan wie jak to robić. Pan ma robić to tak jak ja panu każe ; )
dlatego ze nie moze nic zrobic jesli zrobi inaczej jak jest na projekcie to nie dostanie kasy a jesli powie ci jest nie tak to robota stoi na kilka dni za nim project zmienia
Bez sensu. Gdybyś pracował przy tym, z pewnością zapytałbyś jak wielu. Ale inżynier powie, że tak było w projekcie, miasto zapłaciło i tak ma być. Także nie bój się, ludzie pytają ale i tak robią co im każą.
To jest szykana, aby rowerzyści się zbytnio nie rozpędzali, może i piesi też ;-).
Jeżeli wykonawca zrobi inaczej niż w projekcie to nie dostanie kasy bo zrobił nie tak jak było narysowane/zapisane.