100 szefów największych korporacji amerykańskich, opowiadało o zachowaniach ludzi na rozmowach kwalifikacyjnych. Oto 17 najdziwniejszych z nich (18 obrazków)
Miała włączonego walkmana (słuchawki na uszach) i powiedziała, że może słuchać jednocześnie mnie i muzyki.
Przerywał, aby zatelefonować i skonsultować się ze swoim psychoterapeutą co ma odpowiadać na zadawane pytania.
Kandydat powiedział, że tak naprawdę nie chce tej pracy ale biuro dla bezrobotnych chciało dowód, że szukał jakiejś pracy.
Położył się na podłodze, aby wypełnić ankietę.
Łysawy kandydat nagle mnie przeprosił i wyszedł. Po chwili wrócił z peruka na głowie.
Poprosił o pokazanie mu życiorysu pracownika rekrutacji, aby sprawdzić czy jest on wykwalifikowany do oceny kandydata.
Powiedziała, ze nie jadła obiadu i zaczęła jeść hamburgera z frytkami w biurze rekrutacji – wycierając ketchup w rękaw.
od
SteveMcQueen
Komentarze ⬇⬇
A kierowca autobusu wstał i zaczął klaskać... BTW, "autorze" a może raczej kopiarko - czy w przypadku nr 9 wprowadził też do biura konia?
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 6 czerwca 2017 o 23:21
Ale żenada...
tacy są ludzie którzy wiecznie narzekają że nie mogą dostać pracy. najwięcej jest z grupy co nie szuka pracy ale up ich wysłał na rozmowę.
@monikashell pierdzielenie o szopenie.
o co biega z tymi "fotka ślicznych dziewczyn na dodatek" - jakaś moda? ma się nijak do demota i zajmuje przestrzeń na ekranie że tekst jest maczek. żebry jakieś?
Chodzi o to, żeby więcej osób wchodziło w galerię. Im więcej wejść, tym strona ma większe zyski.
@eHushabye Tak naprawdę wątpliwe, żeby ktokolwiek wchodził na 90% tych galerii bez zdjęć. Choć chyba zgodzisz się, że tym razem przynajmniej dali po prostu piękne kobiety, zamiast epatować gołymi biustami.
Czemu rude!?
@Frodo_Pl --- Bo tak postanowił Autor demota.
Większość rozmów nie była dziwna. ....
3. to częsta praktyka. Część urzędniczek w pośredniaku nawet nie udaje, że o tym nie wie.
Z tym urzędem pracy, to czasem nie ma wyjścia. W moim mieście było tak, że kiedy dostało się zatrudnienie, to nie można było się ponownie zarejestrować przez 3 miesiące, niby ok, ale wysyłali też do prac sezonowych, umowa o dzieło, praca krótkoterminowa, na przykład wysprzątanie kąpieliska przed sezonem. Praca powiedzmy na tydzień, a co potem?
10 najniebezpieczniejszych chorób zakaźnych plus selfie pieknych dziewczyn jako bonus
"Poprosił o pokazanie mu życiorysu pracownika rekrutacji, aby sprawdzić czy jest on wykwalifikowany do oceny kandydata." i prawidłowo.