@Deathmask Dokładnie to samo chciałem napisać, Kubuś Puchatek, Alvin i Wiewiórki, Pszczółka Maja czy inne bajki, które zostały odświeżone, wg. mnie pogorszyło to je, aczkolwiek to my pamiętamy jakie były, a nie nasze dzieci, może im przypadną do gustu nowe wersje, mimo że będą sknocone nową techniką.
@Deathmask
Efekty 3D są bardzo dobre. To jest jak malarstwo - jeżeli artysta jest du..a to efekt będzie szajs. Da się zrobić dobre 3D, ale nie, robić będą kichowate. Zamówienia są takie, żeby robić szajs, ponieważ np.:
1. Krócej się renderuje. Grafiki nie robimy w rozdzielczości DVD, tylko opieprzamy 4 razy HD. To się musi długo renderować, a maszyna to nie Atom 900MHz tylko w najlepszym razie zawalony robotą klasterek o 16-32 procesorach i swoje kilowaty to żre.
2. Grafikę z "flaków" (modelowanie addytywne) szybciej się robi.
3. Zapotrzebowanie jest takie, żeby to wszystko było "przesłodkie". Z jakiegoś powodu owa słodycz polega na zastępowaniu antialiasingu płaskimi teksturami. Tego nie rozumiem ale tak jest.
Oby tylko nie okraszali tego tandetnością 3D, bo tak jak ten efekt idealnie pasuje np do Shreka czy gdzie jest Nemo, tak odświeżanie bajek XX wieku tym efektem psuje ten niepowtarzalny klimat jaki doświadczyło pokolenie lat 90.
Pewnie jak zwykle spierniczą wszystko efektami 3D jak większość bajek które próbują wskrzesić...
@Deathmask Dokładnie to samo chciałem napisać, Kubuś Puchatek, Alvin i Wiewiórki, Pszczółka Maja czy inne bajki, które zostały odświeżone, wg. mnie pogorszyło to je, aczkolwiek to my pamiętamy jakie były, a nie nasze dzieci, może im przypadną do gustu nowe wersje, mimo że będą sknocone nową techniką.
@Deathmask jak widać i bez 3D można coś popsuć
Dokładnie! Kiedyś bajki były ciekawe a ich produkcja wymagała talentu i nakładu pracy a dziś wszędzie to komputerowe gówno.
@Deathmask
Efekty 3D są bardzo dobre. To jest jak malarstwo - jeżeli artysta jest du..a to efekt będzie szajs. Da się zrobić dobre 3D, ale nie, robić będą kichowate. Zamówienia są takie, żeby robić szajs, ponieważ np.:
1. Krócej się renderuje. Grafiki nie robimy w rozdzielczości DVD, tylko opieprzamy 4 razy HD. To się musi długo renderować, a maszyna to nie Atom 900MHz tylko w najlepszym razie zawalony robotą klasterek o 16-32 procesorach i swoje kilowaty to żre.
2. Grafikę z "flaków" (modelowanie addytywne) szybciej się robi.
3. Zapotrzebowanie jest takie, żeby to wszystko było "przesłodkie". Z jakiegoś powodu owa słodycz polega na zastępowaniu antialiasingu płaskimi teksturami. Tego nie rozumiem ale tak jest.
"Muminki się cieszą gdy kogoś powieszą,
odetną mu główkę zagrają w koszykówkę,
odetną penisa zagrają w tenisa....."
Pewnie będą czarne, a Migotka będzie dodatkowo w czadorze...
ta bajka to koszmar!
Oby tylko nie okraszali tego tandetnością 3D, bo tak jak ten efekt idealnie pasuje np do Shreka czy gdzie jest Nemo, tak odświeżanie bajek XX wieku tym efektem psuje ten niepowtarzalny klimat jaki doświadczyło pokolenie lat 90.
Oby bez 3D bo na to się patrzeć nie da w odnawianych bajkach >.
I wyjdzie z tego jak zwykle komputerowi shit... zero dawnej bajkowej magii
Nigdy nie mogłem strawić tej bajki i nie rozumiałem jej fenomenu.
Takie będą:
https://static.turbosquid.com/Preview/2014/05/25__14_46_04/moominfamily.jpg334babbb-7dc1-483e-8a06-9eb804cfbe71Original.jpg ;)
Ulubiona? Chyba najstraszniejsza bajka dzieciństwa
Faktycznie, demotywujące.