Bo to jest "plastik" czyli specjalne tworzywo używane do produkcji soczewek wstawianych w okulary. Pamiątką po czasach szklanych szkieł jest zamienne stosowanie nazw soczewka i szkło przez optyków w kontaktach z klientami i klientów czyli okularników.
Gdyby te szkła były ze szkła to byłyby grubsze i cięższe.
To ciekawe ile miał Stępień, 200? xD
W którymś odcinku było powiedziane że właśnie 200 miał :-)
To mi wygląda raczej na plastik, a nie szkło.
Bo to jest "plastik" czyli specjalne tworzywo używane do produkcji soczewek wstawianych w okulary. Pamiątką po czasach szklanych szkieł jest zamienne stosowanie nazw soczewka i szkło przez optyków w kontaktach z klientami i klientów czyli okularników.
Gdyby te szkła były ze szkła to byłyby grubsze i cięższe.
@AMason gdyby te soczewki miały być ze szkła to temu komuś dawno by nos odpadł :) soczewki są i szklane i plastikowe :)
wygląda na pierwszy rzut oka jak cebula xD
To ja przyjmowałam -30 i -32. Siedziałam i dzwoniłam, kto nam to zrobi...