@Malinator Istnieje zasadnicza różnica. Na Olimpie nic nie ma, a są ludzie twierdzący, że relikwie ich uleczyły (niektóre nawet niezbyt wytłumaczone przez naukę). Więc niby jakieś podstawy do wiary są.
@Mirrond "twierdzący, że relikwie ich uleczyły (niektóre nawet niezbyt wytłumaczone przez naukę)"
Nie wiem, czy jakiekolwiek z "cudownych" uleczeń badał ktoś bardziej kompetentny od lekarza rodzinnego, ale istnieje coś takiego jak efekt placebo. W skrócie, sama wieść o otrzymaniu pomocy mobilizuje mózg do wytężonej walki z chorobą. Wykorzystują to zjawisko lekarze i wykorzystywał też kiedyś pewien ksiądz podając za pieniążki tabletki z chleba, które faktycznie pomagały, choć same w sobie pomagać prawa nie miały. Umysł to dla wielu wciąż magia.
@JustTheDud -
"...ściany świątyni Asklepiosa w Epidauros, od fundamentów aż po belki dachu zapełnione były opisami uzdrowień jakich doświadczyli pielgrzymi do swietego miejsca..." (opis z kroniki rzymskiej z III w.p.n.e.)
@Malinator I właśnie dlatego istnieją wątpliwości. Może placebo, może coś innego. Innymi słowy - istnieją jakieś podstawy do wiary w to, w przeciwieństwie do Olimpu. Jak zresztą powiedziałem.
Olimp był w greckiej kulturze TABU - nie wolo było nań wejść. I było to ponad 2 tys lat temu.
A w pewnej wsi w Polsce wieku XXI ludziska pilnujo zagrożonej obdarciem z tkanki powierzchniowej ŚWINTEJ LIPY - bo ugryzienie jej kory przez pielgrzyma leczy zęby...
Katolicy wierzą w świętą wodę z Lichenia i magiczne obrazy. Tak, że no...
@Malinator Istnieje zasadnicza różnica. Na Olimpie nic nie ma, a są ludzie twierdzący, że relikwie ich uleczyły (niektóre nawet niezbyt wytłumaczone przez naukę). Więc niby jakieś podstawy do wiary są.
@Mirrond "twierdzący, że relikwie ich uleczyły (niektóre nawet niezbyt wytłumaczone przez naukę)"
Nie wiem, czy jakiekolwiek z "cudownych" uleczeń badał ktoś bardziej kompetentny od lekarza rodzinnego, ale istnieje coś takiego jak efekt placebo. W skrócie, sama wieść o otrzymaniu pomocy mobilizuje mózg do wytężonej walki z chorobą. Wykorzystują to zjawisko lekarze i wykorzystywał też kiedyś pewien ksiądz podając za pieniążki tabletki z chleba, które faktycznie pomagały, choć same w sobie pomagać prawa nie miały. Umysł to dla wielu wciąż magia.
@JustTheDud -
"...ściany świątyni Asklepiosa w Epidauros, od fundamentów aż po belki dachu zapełnione były opisami uzdrowień jakich doświadczyli pielgrzymi do swietego miejsca..." (opis z kroniki rzymskiej z III w.p.n.e.)
@Malinator I właśnie dlatego istnieją wątpliwości. Może placebo, może coś innego. Innymi słowy - istnieją jakieś podstawy do wiary w to, w przeciwieństwie do Olimpu. Jak zresztą powiedziałem.
muzułmanie też w coś tam wierzą
Olimp był w greckiej kulturze TABU - nie wolo było nań wejść. I było to ponad 2 tys lat temu.
A w pewnej wsi w Polsce wieku XXI ludziska pilnujo zagrożonej obdarciem z tkanki powierzchniowej ŚWINTEJ LIPY - bo ugryzienie jej kory przez pielgrzyma leczy zęby...
Katolikom nie chciało się sprawdzić grupy krwi i Rh jakie ma wino mszalne pite na każdej mszy.