Demotywatory.pl

Pokaż panel
Szukaj
+
278 301
-

Komentarze ⬇⬇


Komentarze


Dodaj nowy komentarz Zamknij Dodaj obrazek
avatar JohnLilly
+26 / 30

Przecież rodzeństwo nie musi być do siebie podobne. Ja i moja siostra też tak mamy, ja odziedziczyłem geny bardziej po przodkach od strony matki, a ona od strony ojca. Ja jestem wysoki i szczupły, a ona niska i gruba.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar SebaD86
+5 / 11

@JohnLilly - i Ty wyrywasz laski, a jej nikt nie wyrywa ;)

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 29 czerwca 2017 o 9:02

D daro97
+5 / 15

Ocenianie ludzkości, na przykładzie dwóch osób.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
D dwuseta
+7 / 11

jeden jest po Arnoldzie, a drugi po Arnoldzie i de Vito.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
P Predato456
+5 / 9

I to jest święta prawda. Grubasy uwięzione przez geny to naprawdę rzadkość, większość osób otyłych, które chcą schudnąć i nie mogą, najchętniej owpie*dalałaby się fast foodów, nie ruszyła d*pska z domu, a potem narzekała na te j*bane geny. W mojej rodzinie każdy jest dobrze zbudowany, a ja mimo że jem za dwóch przy wzroście prawie 180 cm waże 58 kg. Dlaczego? Bo lubie się ruszać do czego każdego zachęcam.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ~Agnieszka_Borowicka
+4 / 4

@Predato456 58kg przy takim wzroście? Ty lepiej zacznij jeść za 4 bo za kilka lat nie będziesz mógł wnieść zakupów po schodach :)

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ~Alcer
+3 / 3

@Predato456 masz niedowage. prawdopodobnie masz pasozyta lub zaburzenie wchłaniania pokarmu.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Ahzek
+1 / 1

@Alcer @Agnieszka_Borowicka
Ciii, bo jeszcze ogarnie, że jego niedowaga jest jednak gorsza od minimalnej nadwagi.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar KapitanKorsarzPirat
+5 / 7

A jednak. Ja się odżywiam niezwykle kalorycznym jedzeniem i przy 183 ważę 72 KG. A gdy nadchodzą wakacje i nie żywię się tak tłusto to waga spada o 3 KG. Tak, metabolizm ma jednak bardo wiele do kwestii ciała i znam ludzi, którzy jedzą połowę tego co ja a są co najmniej kilkanaście kilo grubsi.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Antonipi
0 / 4

@KapitanKorsarzPirat To niech spożywają minimum kaloryczne i się ruszają to nie tylko przestaną tyć ale też i zaczną chudnąć. Też znam kilka osób które jedzą tyle co ja, a są ode mnie cięższe o kilkadziesiąt kilogramów. Problem polega na tym, że każdy (absolutnie każdy z nich) siedzi codziennie na tyłku i nic poza jedzeniem nie robi.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar KapitanKorsarzPirat
+1 / 5

@Antonipi Uwierz mi gdybym tylko jadł i siedział to MOŻE przytyłbym 80 KG. Zamiast się mordować głodzeniem i olbrzymimi wysiłkami należy po prostu za pomocą niewielkich dodatków do diety przyspieszyć metabolizm.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Ahzek
0 / 0

@KapitanKorsarzPirat @Antonipi
Nie trzeba się głodzić, bawić w diety czy nawet ruszać za dużo. Sam nie zmieniając trybu życia - strasznie osiedziałego - mogłem ograniczyć tycie i zacząć powolne, acz konsekwentne zrzucanie wagi. Jedyne co w moim przypadku należało zrobić to całkowita eliminacja słodzonych napojów na rzecz wody i naturalnych soków 100% (jako taki smakołyk w miejsce coli czy innych, jeżeli ktoś nie lubi samej mineralnej). Człowiek od razu zauważa ile cukru musiał wcześniej wchłaniać. Zatem niech ludzie z deficytami motywacji spróbują wpierw takich drobnych zmian, może ich zmotywuje jak zobaczą efekty po 2tyg-miesiącu :)

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Antonipi
0 / 0

@KapitanKorsarzPirat A gdzie ja mówię o mordowaniu się jakimś głodzeniem i olbrzymimi wysiłkami? Ja napisałem tylko o tym by spożywali minimum kaloryczne dla swojej masy ciała i aktywnie spędzali czas. To nie ma nic wspólnego z głodzeniem się, a nawet wręcz przeciwnie. Po prostu niech odstawią colę i batony, przeliczą jakie mają osobiste minimum kaloryczne i się do niego ustosunkują. Jak nie będzie efektów to niech dzwonią po "archiwum X" bo jest to chyba niemożliwe aby tyć na minimum kalorycznym.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
C camsey
+9 / 9

Ten z prawej to syn Arnolda...Boczka

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ~Megi35
+3 / 3

Ktoś zapomniał o genach mamusi:)

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ~aaaaaaaaaaaaaaaaaaaa
+1 / 1

@slagen a jednak, endomorph jest z nich "najtęższy"

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
K kochaniutka18
0 / 0

@slagen racja w pierwszym zdaniu :) drugie nie koniecznie. Oczywiście zależy od tego czy ktoś ćwiczy czy nie, ale geny co do podatności na otyłość i słabą przemianę materii też są dość dominujące.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
C chrusto
+2 / 2

w tym roku tylko masa tato

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ~takiplna
0 / 0

jeden zrobił już rzeźbę a drugi robi jeszcze masę

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
D dziubolin
0 / 0

wiedzy nie macie a bzdury wstawiacie, gen można odziedziczyć po dalszych przodkach!

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
K kochaniutka18
+1 / 1

geny to podstawa! sam jestem tego przykładem. Ojciec szczupły i masakrycznie wąski w barach z małymi łydkami. Latami ćwiczę i do tej pory barki i łydki są najsłabszą moją stroną. w przeciwieństwie do moich kolegów mi poszerzenie barków oraz powiększenie łydek sprawia ogromny problem. dziś jestem szerszy od przeciętnego Kowalskiego, ale co drugi człowiek , gdyby wykonywał tak ciężkie ćwiczenia wyglądałby lepiej. Więc tak-geny mają znaczenie!!! tu powinno być małe sprostowanie...Od tego jak wyglądasz zależy w większej mierze Twoja wola i chęci, ale geny maja znaczenie niestety. ale podstawa to dieta!!!

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 3 razy. Ostatnia modyfikacja: 29 czerwca 2017 o 19:35

K Kreos
+1 / 1

Grube kości to mit ale nic ci po zaangażowaniu jak masz słaby metabolizm i skłonności do tycia. Chyba każdy zna kolegę, który żre wszystko co mu się nawinie i siedzi dupą całe dnie i nie tyje. Ja musiałem ćwiczyć prawie rok żeby dojść do takiej sylwetki co on. Mogę zrobić sobie "luźny dzień" i już się zwiększa cyferka na wadze a u niego nic.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Antonipi
0 / 0

@Kreos http://vivalavita.pl/kalkulator/zalecanedziennezapotrzebowaniekaloryczneprzyobecnejwadze.html Masz i się ustosunkuj. Kolega ma pewnie szybszy metabolizm i ograniczone wchłanianie więc może sobie pozwolić na obżeranie się bez narażenia na niechciane efekty. Na pocieszenie: zbudowanie masy mięśniowej będzie dla niego kilkukrotnie razy cięższe niż dla ciebie. Spożywaj minimum kaloryczne + aktywny tryb życia i nie ma bata aby nie było efektów.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ~Lenka_6
+1 / 1

TO dzieci nie po jednej matce. Arni miał romans z nianią/gosposią, po wielu latach przyznał się do tego. Info z autobiografii.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
M miron83
0 / 0

jeden wychowywał się z ojcem i jego majątkiem, drugi to bękart którego matka ukrywała przed Arnoldem do czasu jak osiągnął dorosłość. Jeden miał kasę, mobilizacje i ojca który go wychował. Drugi zwyczajne życie, brak ojca i zero motywacji. Jednak widać że obaj mają tężyznę fizyczna...

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ~aaavfdbgfhfg
0 / 0

Jeden po mamie drugi po tacie

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
B bwieczorek
0 / 0

jedyne co odziedziczyli to pracowitość i lenistwo. Cała reszta w tym przypadku wynika z powyższych.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar darek1423
0 / 0

Sylwetka w głównej mierze zależy od diety i trybu życia. Są pewne odstępstwa wynikające z genów. Jedni szybciej i łatwiej budują tkankę mięśniową, inni szybciej tyją ,ale z tych samych powodów. Geny jedynie mogą to ułatwić ,ale niczego nie dadzą. Trzeba się wykazać siłą woli.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem