znałem takich... dzieciaki biegały caly dzien na dworze w jakiś starych rzeczach, po sasiadach wode dostawały i żarcie a rodzice w domu z socjalu funkiel nowe ciuchy, w domu plazma, ps4 i xbox gry ze sklepu i ciągłe imprezy i gdzie to ? nie w polsce a w UK goście z afryki na benefitach... było podejrzenie że to nawet nie ich dzieciaki.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
8 lipca 2017 o 8:55
Smutne ale prawdziwe. Sama znam takie rodziny. Matka wiecznie "odpie##olona" jak na wesele a dzieci ubrane w dziurawe szmaty i nie wiedzą co to lizak. Nigdy czegoś takiego nie zrozumiem. Wolałabym sama głodować ale, żeby moje dziecko było najedzone i zadbane.
Każdy lewak tak ma/miał w domu. Oni wszyscy o tym opowiadają. Współczuję.
Nie każdy mój drogi. Ja nie mam
znałem takich... dzieciaki biegały caly dzien na dworze w jakiś starych rzeczach, po sasiadach wode dostawały i żarcie a rodzice w domu z socjalu funkiel nowe ciuchy, w domu plazma, ps4 i xbox gry ze sklepu i ciągłe imprezy i gdzie to ? nie w polsce a w UK goście z afryki na benefitach... było podejrzenie że to nawet nie ich dzieciaki.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 8 lipca 2017 o 8:55
Smutne ale prawdziwe. Sama znam takie rodziny. Matka wiecznie "odpie##olona" jak na wesele a dzieci ubrane w dziurawe szmaty i nie wiedzą co to lizak. Nigdy czegoś takiego nie zrozumiem. Wolałabym sama głodować ale, żeby moje dziecko było najedzone i zadbane.
@Mirrage26 Niestety dzisiejsze konserwy z takich rodzin robią "świętość" w imię walki ze zgniłym, hispsterskim konsumpcjonizmem i dobrobytem.