Znam to heh XD. Przy mnie zawsze nagle każdemu działa to, tyle że jestem takim typem że nie drwię ani nie śmieję sie z kogoś jak prosta rzecz mu nie działa a ja mu zrobie to w mig...
dokładnie, nie jestem personelem naprawczym, ale troche znam się na komputerach i jak przychodze do kolegi i mówi mi, że coś nie działa to ja bez potrzeby wymieniania czegoś, od razu wiem co jest nie tak i wszystko bangla
za takie podlaczenie patchcorda powinien cala serwerownie ogarnac :)
Niewykwalifikowanego też
Doświadczam tego na co dzień :-) Jestem tym, co to przy nim zawsze działa, hehehe...
Znam to heh XD. Przy mnie zawsze nagle każdemu działa to, tyle że jestem takim typem że nie drwię ani nie śmieję sie z kogoś jak prosta rzecz mu nie działa a ja mu zrobie to w mig...
"No patrz, klikam i... czekaj... a nie ważne..."
dokładnie, nie jestem personelem naprawczym, ale troche znam się na komputerach i jak przychodze do kolegi i mówi mi, że coś nie działa to ja bez potrzeby wymieniania czegoś, od razu wiem co jest nie tak i wszystko bangla
Potwierdzam! Dziesiątki razy miałem taką sytuację, kiedy wezwany do nie działającego urządzenia naciskałem guziczek i wszystko działało.
Jako wykwalifikowany personel naprawczy, pobieram opłatę zgodną z cennikiem za sprawdzenie urządzenia technicznego, które de facto działa.
sprzęty elektroniczne chyba są kobietami... maja swoja duszę, i swoje fochy :P