Zgodzę się co do tego, że jeśli coś jest głupie ale działa, nie jest wcale takie głupie. Może niekonwencjonalne.
Ale skąd te wszystkie założenia, że na tym zarabia? I w jaki sposób? Tzn., że, hipotetycznie, takie demotywatory płacą jej kasę za udostępnianie zdjęć? Bo nie bardzo rozumiem. Może zwyczajnie jest matką, która dostaje fioła bo siedzi od kilku lat w domu i wychowuje dzieci, a każdy kto je ma, doskonale wie jak ciężka to sztuka. W końcu jej poziom frustracji osiągnął stan krytyczny i musi sie wyladowac. Lepiej tak niż na mężu. :)
@Glaedr I to najgorszego sortu. Są 4 sposoby radzenia sobie z kompleksami:
1. Szukanie u siebie innych plusów - najlepszy, jeśli wady nie da się łatwo usunąć, lub jest mała, albo wręcz wydumana, ciut gorsze przy wadach łatwo usuwalnych, w tym mieszczą sie też różne terapie z psychologiem
2. Naprawienie wady - najlepsze jeśli jest łatwo usuwalna jak jąkanie się, szczególnie jeśli przeszkadza, lub szkodzi zdrowiu jak otyłość
3. Siedzenie w kąciku i płakanie
4. Próby ośmieszenia ludzi, u których się tej wady nie widzi.
Ta kobieta wybiera 4. Widzi, że ma swoje lata i nie wygląda jak 20-latka, ale zamiast się z tym pogodzić, albo nie wiem, wyjść pobiegać i se zdrowiej odżywiać woli podejmować jakieś pajacowate próby ośmieszenia dziewczyn, którym zazdrości wyglądu.
Robi co...? Parodie, pastisze, ośmiesza...? A obiad już zrobiła? A serio to małpując innych chce do nich dołączyć.
Niech odwiedzi syna, zaprosi koleżankę, niech idzie łabędzie pokarmić. Bije w dekiel od tego sztucznego życia...
Robi to bo tak naprawdę to ona jest pusta nie one. Ja jestem niski, kiepsko zbudowany i mam małego penisa. Dlaczego nie wrzucam na Instagrama "parodii ośmieszających modelów"? Bo nie muszę robić z siebie pajaca, żeby czuć się ze sobą dobrze. No trudno urodziłem się z takim penisem i mając zaprogramowany taki wzrost, a rzeźbę się poprawi.
Większość topowych komentarzy tutaj świadczą o tym, że ich autorzy nie rozumieją reguły reductio ad absurdum, którą autorka posługuje się mistrzowsko. Pozdrawiam.
Nie wiem jak parodia (nie)znanych osób (nikogo nie kojarze, nie odwiedzam pudelka) ma się według Ciebie do reguły reductio ad absurdum. Możesz rozwinąć myśl? Bo na prawdę mnie to zaciekawiło. Jaką tezę założyła za nieprawdziwa i w jak wykazała jej falszywosc w sposób logiczny?
Czyżby kolejny niedzielny filozof?
@Filozkz Ładnie cytujesz zwroty w obcych językach, których nie znasz, ale co mają brzydkie zdjecia do jakichkolwiek tez? Bo żeby "obalić tezę poprzez sprowadzenie jej do niedorzeczności" trzeba mieć określona tezę do obalenia. Poza tym to nawet nie reguła, tylko sposób argumentacji. I nie, ta kobieta nie posługuje się NICZYM po mistrzowsku. Zżarta kompleksami i zawiścią robi z siebie błazna.
Odpowiadając na @LinguraPura i @Sp4des - Tezy nie widzicie? Tezą w każdym zdjątku z Instagramów, Tumblrów itp jest - UWAGA PATRZCIE JESTEM ATRAKCYJNY/A, PODZIWIAJCIE ARTYZM I CUDOWNOŚĆ TEGOŻ DZIEŁA - Absurdem i obłudą tej sytuacji jest fakt, że ŻADNE zdjęcie tak wykreowane nie jest stuprocentową prawdą a jedynie zmyślnym i kłamliwym montażem. Ta kobieta jest w swojej kreacji odrażająca, obleśna, nieatrakcyjna etc. ponieważ próbuje pokazać jaki fałsz kryje się za tymi "artystycznymi" mordkami i figurami. Ci, co jak piszecie, są zżarci kompleksami zazwyczaj nie mają również odwagi pokazać swoich wad - tym bardziej cielesnych. Ta kobieta, parodiując te fotoszopowe piękności nie wstydzi się swoich, gołym okiem widocznych, wad i sprawia, że mądry człowiek umie odczytać przekaz jaki próbuje przekazać. Podobne rzeczy widziałem już jako parodie "ojca wobec córki", gdy ojciec, z brzuszkiem, z piwkiem w ręku, próbuje tych samych artystycznych póz, które zdobywają tyle pochwał w wydaniu jego córki. Itp. itd, nic nowego na dobrą sprawę, dziwne, że tak trudne jest dla Was zrozumienie przesłania. :) Pozdrawiam
za bardzo, Panie kolego, dorabiasz niewłaściwe reguły.
w tej parodii nie ma za grosz dowodu nie wprost.
chodzi tylko i wyłącznie o prymitywną popularność i poklask nizin społecznych, połączonych z dochodami za tą błazenadę.
Dodatkowo kobieta mocno obnaża się, co nie świadczy o niej najlepiej.
Gratuluję. Jesteś jeszcze bardziej żenująca w dodawanych obrazkach niż Misiawy, którego nigdy nie lubiłem. Cóz, on przynajmniej jest autentyczny. Jest wkurzający, dziecinny i beznadziejny, ale ty jesteś po prostu botem.
Demoty to tylko jeden wielki hejt. Po kilku miesiecznej obserwacji stwierdzam, ze niezaleznie co jest wzucone na ta strone zawsze w parze idzie hejt. Wiekszosc ludzi z tej strony uwazaja sie za inteligencje z wyzszych sfer wyksztalconych jak malo kto. Zarabiajacych z palcem w tylku po 120000 zl rocznie itd itp To wlasnie oni sa zalosni. Przypitolic sie do jakiejs tam babki, ktora wnioskuje odczuwa przyjemnosc z wyglupow I tyle. Jej zycie jej decyzje. Nie wszystkich to musi bawic ale robi co lubi I tyle.
Nie jest, moim zdaniem jest żałosna, choć całkiem możliwe - że zaczęła na tym już nieźle zarabiać, co czyni ją trochę mniej żałosnym.
Ośmiesza gwiazdy? Ośmiesza siebie i jest coraz bardziej żenująca...
Jeśli coś jest głupie a działa i w dodatku przynosi dochody, to wtedy już nie jest głupie.
@Liliazalia Punkt widzenia zależny od punktu siedzenia ;)
Zgodzę się co do tego, że jeśli coś jest głupie ale działa, nie jest wcale takie głupie. Może niekonwencjonalne.
Ale skąd te wszystkie założenia, że na tym zarabia? I w jaki sposób? Tzn., że, hipotetycznie, takie demotywatory płacą jej kasę za udostępnianie zdjęć? Bo nie bardzo rozumiem. Może zwyczajnie jest matką, która dostaje fioła bo siedzi od kilku lat w domu i wychowuje dzieci, a każdy kto je ma, doskonale wie jak ciężka to sztuka. W końcu jej poziom frustracji osiągnął stan krytyczny i musi sie wyladowac. Lepiej tak niż na mężu. :)
Atencjuszka, w dodatku nie ma co robić tylko instagramy przeglądać
@Kiciulek90
Głupiś i tyle.
Przecież ma rację. Sama się ośmiesza, a nie tych co parodiuje.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 31 lipca 2017 o 12:26
kolejne z basenem wywołało mój śmiech :P
Na mój gust to ta babka ma jakiś zajebisty kompleks i poczucie bycia gorszą. Odreagowywać jak widać można na różne sposoby.
@Glaedr I to najgorszego sortu. Są 4 sposoby radzenia sobie z kompleksami:
1. Szukanie u siebie innych plusów - najlepszy, jeśli wady nie da się łatwo usunąć, lub jest mała, albo wręcz wydumana, ciut gorsze przy wadach łatwo usuwalnych, w tym mieszczą sie też różne terapie z psychologiem
2. Naprawienie wady - najlepsze jeśli jest łatwo usuwalna jak jąkanie się, szczególnie jeśli przeszkadza, lub szkodzi zdrowiu jak otyłość
3. Siedzenie w kąciku i płakanie
4. Próby ośmieszenia ludzi, u których się tej wady nie widzi.
Ta kobieta wybiera 4. Widzi, że ma swoje lata i nie wygląda jak 20-latka, ale zamiast się z tym pogodzić, albo nie wiem, wyjść pobiegać i se zdrowiej odżywiać woli podejmować jakieś pajacowate próby ośmieszenia dziewczyn, którym zazdrości wyglądu.
głupia stara baba
Lol co za fala hejtu w komentarzach. Tekst z "ośmieszaniem" wymyślił autor demota, same pariodie wykonane przez tę kobietę są całkiem zabawne)
Nie, nie są zabawne, tak parodia ma z definicji ośmieszać, nie to nie hejt. To zasłużona krytyka.
Robi co...? Parodie, pastisze, ośmiesza...? A obiad już zrobiła? A serio to małpując innych chce do nich dołączyć.
Niech odwiedzi syna, zaprosi koleżankę, niech idzie łabędzie pokarmić. Bije w dekiel od tego sztucznego życia...
Robi to bo tak naprawdę to ona jest pusta nie one. Ja jestem niski, kiepsko zbudowany i mam małego penisa. Dlaczego nie wrzucam na Instagrama "parodii ośmieszających modelów"? Bo nie muszę robić z siebie pajaca, żeby czuć się ze sobą dobrze. No trudno urodziłem się z takim penisem i mając zaprogramowany taki wzrost, a rzeźbę się poprawi.
Jak się nazywa ta pani z winem?
@Jeremi978 Lara Stone
Dziękuję!
Większość topowych komentarzy tutaj świadczą o tym, że ich autorzy nie rozumieją reguły reductio ad absurdum, którą autorka posługuje się mistrzowsko. Pozdrawiam.
Nie wiem jak parodia (nie)znanych osób (nikogo nie kojarze, nie odwiedzam pudelka) ma się według Ciebie do reguły reductio ad absurdum. Możesz rozwinąć myśl? Bo na prawdę mnie to zaciekawiło. Jaką tezę założyła za nieprawdziwa i w jak wykazała jej falszywosc w sposób logiczny?
Czyżby kolejny niedzielny filozof?
@Filozkz Ładnie cytujesz zwroty w obcych językach, których nie znasz, ale co mają brzydkie zdjecia do jakichkolwiek tez? Bo żeby "obalić tezę poprzez sprowadzenie jej do niedorzeczności" trzeba mieć określona tezę do obalenia. Poza tym to nawet nie reguła, tylko sposób argumentacji. I nie, ta kobieta nie posługuje się NICZYM po mistrzowsku. Zżarta kompleksami i zawiścią robi z siebie błazna.
Odpowiadając na @LinguraPura i @Sp4des - Tezy nie widzicie? Tezą w każdym zdjątku z Instagramów, Tumblrów itp jest - UWAGA PATRZCIE JESTEM ATRAKCYJNY/A, PODZIWIAJCIE ARTYZM I CUDOWNOŚĆ TEGOŻ DZIEŁA - Absurdem i obłudą tej sytuacji jest fakt, że ŻADNE zdjęcie tak wykreowane nie jest stuprocentową prawdą a jedynie zmyślnym i kłamliwym montażem. Ta kobieta jest w swojej kreacji odrażająca, obleśna, nieatrakcyjna etc. ponieważ próbuje pokazać jaki fałsz kryje się za tymi "artystycznymi" mordkami i figurami. Ci, co jak piszecie, są zżarci kompleksami zazwyczaj nie mają również odwagi pokazać swoich wad - tym bardziej cielesnych. Ta kobieta, parodiując te fotoszopowe piękności nie wstydzi się swoich, gołym okiem widocznych, wad i sprawia, że mądry człowiek umie odczytać przekaz jaki próbuje przekazać. Podobne rzeczy widziałem już jako parodie "ojca wobec córki", gdy ojciec, z brzuszkiem, z piwkiem w ręku, próbuje tych samych artystycznych póz, które zdobywają tyle pochwał w wydaniu jego córki. Itp. itd, nic nowego na dobrą sprawę, dziwne, że tak trudne jest dla Was zrozumienie przesłania. :) Pozdrawiam
za bardzo, Panie kolego, dorabiasz niewłaściwe reguły.
w tej parodii nie ma za grosz dowodu nie wprost.
chodzi tylko i wyłącznie o prymitywną popularność i poklask nizin społecznych, połączonych z dochodami za tą błazenadę.
Dodatkowo kobieta mocno obnaża się, co nie świadczy o niej najlepiej.
brzydki, zaniedbany, żenujący pączuś
W marę ok było za pierwszym razem i na tym powinna skończyć. Każdy kolejny to tylko coraz większa żenada.
Gratuluję. Jesteś jeszcze bardziej żenująca w dodawanych obrazkach niż Misiawy, którego nigdy nie lubiłem. Cóz, on przynajmniej jest autentyczny. Jest wkurzający, dziecinny i beznadziejny, ale ty jesteś po prostu botem.
Co za hejterzy! To wy macie jakiś problem ze sobą, bo ta Pani ma zajebjaszczy dystans do siebie.
Demoty to tylko jeden wielki hejt. Po kilku miesiecznej obserwacji stwierdzam, ze niezaleznie co jest wzucone na ta strone zawsze w parze idzie hejt. Wiekszosc ludzi z tej strony uwazaja sie za inteligencje z wyzszych sfer wyksztalconych jak malo kto. Zarabiajacych z palcem w tylku po 120000 zl rocznie itd itp To wlasnie oni sa zalosni. Przypitolic sie do jakiejs tam babki, ktora wnioskuje odczuwa przyjemnosc z wyglupow I tyle. Jej zycie jej decyzje. Nie wszystkich to musi bawic ale robi co lubi I tyle.
a mi tam sie podoba :)