@Kiciulek90 Piszesz do bota. Jego ambicje są na poziomie Excela, czy kalkulatora w windowsie, tyle, że ma mniej opcji i zerowe zastosowanie praktyczne.
@Kiciulek90 Nie wiem dlaczego, ale widać że jednak sie wyklucza, żadnego ambitnego i rozwojowego człowieka nie znam który siedzi na debilnych demotach pisząc debilne POsty, tylko pracuje na kompie maca i jeździ zagranice na delegacje, i nawet nie wiedzą co to "demotywatory.pl". Mają po 3 domy wielkie i 3 auta. I mają 38 lat.
Bardzo dobrze, niech jeżdżą i 10 limuzynami. To wcale nie wyklucza tego, że nie pozwalają sobie na zmarnowanie 10 minut na patrzenie się w niebo codziennie. Dla mnie np. wbicie na demoty to taki pitstop, zobaczyć jak ania opublikowała kolejną durną galerię albo może ktoś wrzucił coś fajnego i można coś napisać ;) A ktoś inny w tym czasie woli gapić się w niebo.
@maniakmp3 robota to robota, czy sie ją kocha czy lubi to nie ma nic wspólnego z życiem. Chyba że ktoś robi projekt w 4 dni i sprzedaje za 1500 zeta, o ile jeszcze są jacyś co chcą to kupić i chcą cokolwiek zamawiać.
Nie ma to jak ambicje w twoim życiu... Ach... one przecież nie mają tam racji bytu...
@olmajti bo to jest ich MAJESTAT i godność! "robota k**wa w korporacji i karta z debetem.."
@Kiciulek90 Piszesz do bota. Jego ambicje są na poziomie Excela, czy kalkulatora w windowsie, tyle, że ma mniej opcji i zerowe zastosowanie praktyczne.
@Kiciulek90 @olmajti Jeśli ambicją jest filozofowanie na demotach w komentarzach o "ambicjach" i "kształceniu" sie, to coś to nie teges jest hehe.
@rafalinformatyk ależ dlaczego filozofowanie na demotach miałoby wykluczać ambicje i rozwój ;)
@Kiciulek90 Nie wiem dlaczego, ale widać że jednak sie wyklucza, żadnego ambitnego i rozwojowego człowieka nie znam który siedzi na debilnych demotach pisząc debilne POsty, tylko pracuje na kompie maca i jeździ zagranice na delegacje, i nawet nie wiedzą co to "demotywatory.pl". Mają po 3 domy wielkie i 3 auta. I mają 38 lat.
Bardzo dobrze, niech jeżdżą i 10 limuzynami. To wcale nie wyklucza tego, że nie pozwalają sobie na zmarnowanie 10 minut na patrzenie się w niebo codziennie. Dla mnie np. wbicie na demoty to taki pitstop, zobaczyć jak ania opublikowała kolejną durną galerię albo może ktoś wrzucił coś fajnego i można coś napisać ;) A ktoś inny w tym czasie woli gapić się w niebo.
... chyba że kochasz to co robisz. ;-)
@maniakmp3 robota to robota, czy sie ją kocha czy lubi to nie ma nic wspólnego z życiem. Chyba że ktoś robi projekt w 4 dni i sprzedaje za 1500 zeta, o ile jeszcze są jacyś co chcą to kupić i chcą cokolwiek zamawiać.
Chyba, że się jest na czubku Systemu - to jest głównie sobota
czyli życie to syzyfowa praca? niech każdy wysiłek będzie frajdą i pasją, a przestanie być demotem
Pracuję w czterobrygadówce, często nie wiem nawet jaki jest dzień tygodnia.
nie do śmierci tylko do kochanej emeryturki z zusiku