@sdfsdf324234 Co ja sobie robie w domu to jest moja sprawa. Tak czy siak, ie zmianie ta faktu, że blichtr i pokazanie się przed koleżankami są numerem 1 dla kobiet, mój ty bogu alkowy.
@respektov Inne kobiety uznały w komentarzach, że jest pusta, że liczy się gest i same oświadczyny, a nie pierścionek. No ale trzeba popsioczyć na wszystkie kobiety, bo jedna okazała się materialistką.
@k555 Tu się poniekąd zgadzam, pewnie odkąd tylko ludzie zaczęli posiadać jakieś dobra materialne, to byli materialiści, bez względu na płeć.
Tak przy okazji bogaci mają pełno pazernych, fałszywych przyjaciół, przymilających się póki mają kasę, są to zarówno kobiety, jak i mężczyźni.
@rVania Nie no, oczywiście, że pazery są wśród obu płci, ale kobitki mają tu zdecydowaną przewagę liczebna.U nich to jest norma, u nas wyjątek. Wyobrażasz sobie, żeby facet marudził, że babka za mały pierścionek kupiła?
Nie wszystkie, ale dotyczy to większości - zdecydowanej większości :)
Nie ma praktycznie żadnej kobiety, która by w najmniejszym stopniu nie poleciała na np. przystojnego bogacza.
Skoro nie była zadowolona z samego faktu dostania pierścionka zaręczynowego i tego, że jej chłopak się postarał by ten pierścionek był z prawdziwego zdarzenia, to coś z nią nie tak. Jeśli facet kocha, to kobieta jest zadowolona nawet z pierścionka za 50 zł, bo chodzi o sam symbol a nie o wartość, czy rozmiar brylantu na tym pierścionku.
W końcu facet chciał być romantyczny, a kobita ściągnęła go brutalnie na ziemię.
Tyle jeśli chodzi o teorie. Przejdźmy do praktyki. Większość współczesnych kobiet to puste wyrachowane materialistki. Stan konta bo już nawet nie grubość portfela to wartość najwyższa.
~papuv666 - Jeśli ktokolwiek przelicza miłość na pieniądze, to znaczy, że kochać szczerze i prawdziwie nie umie, tylko szuka wygodnego życia. Zaręczyny to chyba jeden z lepszych sposobów, by się przekonać, jakimi wartościami kieruje się partnerka, z którą mężczyzna chce się związać na całe życie.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
19 sierpnia 2017 o 10:57
Dostałam pierścionek za 150 zł. Nie złoty, a srebrny, bez diamentu, tylko z cyrkonią. I to był najpiękniejszy pierścionek zaręczynowy. Nawet jeśli byłby to skręcony kawałek miedzianego drutu, też bym się cieszyła. Obrączki też już miałam kupować w tym przedziale cenowym, ale dostałam w łeb od, już męża, z przykazaniem kupna czegoś porządniejszego XD
Jej nic,nie gadam w próżnię. Jemu-chlopie lec do kościoła i podziękuj Panu Bogu że WIESZ przed slubem z kim masz do czynienia i ze Cie uchronil przed zmarnowaniem sobie zycia. Zrobilaby pieklo z Twojego życia,na szczęście przed ślubem juz pokazała kim jest. Chlopie wiej jak najdalej i jak najszybciej. I ciesz się że to teraz wyszlo. Zdziwisz sie jak szybko znajdziesz tą,ktora będąc z Tobą zachwyci si epolnym kwiatkiem w dowód miłości i odwdzięczy. Miej dzieci i poświęć życie do kogoś kto Cie kocha,a nie kocha chwalenie sie przed koleżankami ze "ja juz wyszłam za mąż", choc niestety pelno takich właśnie kretynek jest. Uciekaj szybko
Większość współczesnych taka właśnie jest. Oczywiście są perełki ale czy warto tracić ogromne pokłady energii i czasu na szukanie owej perełki w morzy błota
Tak też nie spodziewałam się, że problem leży w pierścionku. CO to ma za za znaczenie jaki ma rozmiar czy z czego jest? Mój mąż oświadczył mi się pierścionkiem z cyrkoniami i szczerze mówiąc jak dla mnie mogłoby to być nawet kółeczko od tymbarka bo to nie ma najmniejszego znaczenia, przecież tu chodzi o uczucie dwojga ludzi a nie o pokazywanie się wszystkim do około. Durna, próżna baba ot co - tylko współczuć facetowi bo w życiu będzie miał przewalone.
Eh. Mi mąż się oświadczył pierścionkiem z targu nad morzem, który kosztował może 50 zł.. I jakoś noszę go dalej z obrączką i jakoś w dupie mam czy kosztował 1zł czy 5000zł..
Etam, pierścionek rzeczywiście jest mały. Ja dostałam większy i ładniejszy za 4x mniej i też z białego złota i diamentem. Sama wybierałam. bardziej martwiłabym się tymi paskudnymi paznokciami i owłosioną ręką, hehe.
Najpierw zapytałabym, czy wie, co ją czeka po zaręczynach. Bo po zaręczynach jest ślub a potem małżeństwo, czyli bycie ze sobą nawet bardzo, bardzo wiele lat do śmierci któregoś z małżonków. Większość kobiet widzi tylko pozytywne strony zamążpójścia a moim zdaniem przy każdym poważnym większym przedsięwzięciu życiowym należy najpierw przemyśleć te negatywne. Czy ta dziewczyna zdaje sobie z tego sprawę, że małżeństwo dla kobiety to ciężka praca?? Przy mężczyźnie trzeba robić jeśli się nie ma służby a on nie jest Maximem de Winter ze swoim Manderlay. Trzeba sprzątać po nim, gotować mu, czasem też prasować, szyć i generalnie obrabiać jak małe dziecko. Wszystko okej, jeśli facet przynosi sporo gotówki do domu, bo jak nie to biedaczka musi zasuwać do swojej pracy a potem po pracy kolejny etat w domu. A nie daj Boże przyjdą na świat dzieci. Czy ta dziewczyna wie, że 85% mężów nie pomaga w gospodarstwie domowym?? Czy ona jest przygotowana na taki wysiłek???
Troche sie z toba zgadzam tylko to kobiety dobieraja sobie takich niedorobionych mamin synków którzy nie potrafia nic obok siebie zrobic i odwotnie panowie tez biarą ślub z seksownymi zadbanymi pustakami a puzniej skarżą się ze one tylko na kase leca ze nic w domu nie zrobia. To od nas zależy z kim wiążemy sie na całe zycie nie można wierzyc ze ktos kto nic nie robi przed ślubem zacznie nagle starac sie po , nie wiem czy te 85% o których mowisz nie umiejscowiło sie obok mnie ale wszyscy mężczyźni jakich znam sprzataja w domu robia pranie prasują i zmywaja na równo z żonami mimo tego że chodza do pracy
Podejrzewam ze albo nie umiesz sobie znaleźć faceta albo jesteś nieszcześliwa kurą domową
Uważam, że lepiej przeznaczyć pieniądze na wspólny start, a nie na biżuterię.
Takie delikatne pierścionki są po stokroć ładniejsze od tych z ogromnym brylantem, które kojarzą się z kiczem.
1800 euro za pierścionek zaręczynowy? (jeżeli taki jak na zdjęciu to fakt, mały), to ja chyba do końca życia zostanę singlem bo nie stać mnie na zaręczyny..
@Master_Yi W jakich kręgach wy się ludzie obracanie? Z doświadczenia własnego i niektórych moich kolegów mogę powiedzieć jedno: Jeśli natykacie się na materialistki, to oznacza, że za takimi się rozglądacie. Full make up, ni to spodnie ni to stringi, najlepiej poznane w klubie czy w barze. Nie mówię, że sam przez to nie przeszedłem. Ale zmieniłem środowisko, przestałem chodzić na imprezy. I, no chyba magia, ale dziewczyna, którą poznałem i z którą już jestem ładnych parę lat nigdy nie powiedziała "kup mi". Raz mi nawet "pysknęła", że ona ma chłopaka, a nie sponsora i buty to ona sobie za własne pieniądze może kupić. I kolejne hokus-pokus, jej koleżanki również mają takie podejście.
Swoją drogą - za wychowanie problematycznych bab nie odpowiadają wyłącznie matki ale i ojcowie, którzy utwierdzają córeczki, że są księżniczkami, którym wszystko się należy.
Nie można wyciągać wniosku, że wszystkie kobiety są materialistkami na podstawie jednej głupiej francy z obdrapanymi paznokciami! To jest dopiero bez sensu
Mysle ze takie kobiety powinny sobie poprostu poszukac bogatego sponsora bo na miłosc niezasługuja , u mnie bylo to dosc nietypowe bo wiedziałam ze obecny już mąż ma zamiar kupic pierścionek i ale zwlekał bo kasy nie miał tyle odłożonej ile by chciał powiedziałam mu wtedy
,, kochanie jesli kupisz mi nawet pierscionek we wszystko za dwa złote a ofiarujesz mi swoje serce i miłosc na zawsze to bedzie najdroższa rzecz dla mnie na świecie ,, i nie mówcie ze wszystkie kobiety sa materialistkami .
ma dziewczyna rację. Jak jest taki skąpy to pewnie nie kupi jej fajnego samochodu, fajnego domu... w ogóle powinna z nim zerwać jak najszybciej bo coś czuję, że jak ona się nie pośpieszy to on ją ubiegnie a wtedy będzie lament "zerwał ze mną przez taką głupotę".
Znam dziewczyny, które wcale nie dostały pierścionków zaręczynowych i wcale im to nie przeszkadzało - są szczęśliwymi mężatkami i bez tego. Jednak coś w tej chorej modzie pierścionkowej musi być, bowiem, gdy ja dostałam na zaręczyny pierścionek z szafirem (sama taki wybrałam), to wszyscy pytali, a dlaczego nie jest z brylantem? Z podtekstem, czy narzeczonego nie było na taki stać :D
@MauraVe
Powiem Pani, że jakbym mogła wybrać to brylant nawet nie byłby na liście. Nie to, że mi się nie podoba ale to nie moja bajka. Dla mnie idealny to z szmaragdem ale skromny, codzienny.
Szafir to piękny kamień.
Co za kretynka, o matko. Do tego kretynka z krzywymi pazurami i zgryzionym lakierem. Ja np. nie chciałabym mieć w chust drogiego pierścionka. Po co, żebym się bała, że ktoś mi odrąbie rękę? Ja lubię obrączkowe pierścionki i nie mam ani jednego droższego niż za 100zł. Facet może mi kupić pierścionek za 50zł i się nie obrażę. Byle nie był taki typowo zareczynowy, czyli właśnie z wystającym oczkiem. Obrączkowy z kamykami może być, byle nie wystawały.
A tak na marginesie. Mój kumpel lat temu kilkanaście zerwał zaręczyny po.... Naukach przedmałżeńskich u proboszcza. Ksiądz zapytał "czego oczekujesz od waszego małżeństwa?". Z ust panny padło wiele słów typu PRESTIŻ, WYGODA, ale ani jedno typu MIŁOŚĆ, WSPARCIE, TROSKA. I kumpel słuchał tych wywodów, słuchał i stwierdził, że to nie jest materiał na żonę.
@refael72 A więc warto chodzić na nauki przedmałżeńskie. Kolega mądrze zrobił.
Co zabawne to prestiż i wygodę może panna sobie sama zapewnić, bo jest to w zasięgu jej ręki. Spiąć pośladki i do nauki i dobrej roboty. Nikt nie broni.
Jejuś jakie brzydkie pazury, nierówne i ten lakier. To 5 min roboty a wyglądałoby elegancko i schludnie. A co do sytuacji to dobrze się stało. Mężczyzna wie, z kim chciał życie spędzić. Różnie to bywa, kasa nie zawsze jest a dobrze mieć kogoś na dobre i na złe. Niezadowolonej powiedziałabym, by przypomniała sobie o zmywaczu do paznokci.
Pierścionek zaręczynowy idealny wg mnie> srebrny albo białe złoto, szmaragd. Nieduży, skromny. Ten na zdjęciu jest bardzo ładny. Nienachalny, codzienny, będzie pasował i do pracy, i na spacer, na pogrzeb, na przyjęcie. Uniwersalny.
Do pewnego momentu rozumiałam tą kobietę, bo pierścionek jest naprawdę "mały" i moze jej się nie podobać, jeśli nie jest minimalistką. Jednak później stwierdziła, że facet za mało zapłacił. ZA MAŁO?! Ja bym mojemu nigdy nie pozwoliła wydać TYLE kasy na glupi pierścionek. Z resztą, jestem zdania, ze na całe życie to jest miłość i tak naprawdę wcale nie potrzebuję pierscionka czy później obrączki. Za takie pieniądze można kupic pierwszy samochód (p+o), wyremontowac dom, kupić psa... zainwestować w swoje pasje.
Ale nie.. pierścionek za mały.. zbyt tani.. pusta laska i tyle :/
Typowe kobiety w dzisiejszych czasach - typowe pustaki i materialistki :)
@respektov Myślisz, że w dzisiejszych? One mają to w genach od tysięcy lat...
Napisało dwóch onanistów ;)
Wyjdźcie do ludzi, zamiast chrzanić takie farmazony
@sdfsdf324234 Co ja sobie robie w domu to jest moja sprawa. Tak czy siak, ie zmianie ta faktu, że blichtr i pokazanie się przed koleżankami są numerem 1 dla kobiet, mój ty bogu alkowy.
@respektov Inne kobiety uznały w komentarzach, że jest pusta, że liczy się gest i same oświadczyny, a nie pierścionek. No ale trzeba popsioczyć na wszystkie kobiety, bo jedna okazała się materialistką.
@k555 Tu się poniekąd zgadzam, pewnie odkąd tylko ludzie zaczęli posiadać jakieś dobra materialne, to byli materialiści, bez względu na płeć.
Tak przy okazji bogaci mają pełno pazernych, fałszywych przyjaciół, przymilających się póki mają kasę, są to zarówno kobiety, jak i mężczyźni.
@rVania Nie no, oczywiście, że pazery są wśród obu płci, ale kobitki mają tu zdecydowaną przewagę liczebna.U nich to jest norma, u nas wyjątek. Wyobrażasz sobie, żeby facet marudził, że babka za mały pierścionek kupiła?
@k555 Haha no nie, ale marudzącego, że wolałby droższy samochód jestem w stanie sobie wyobrazić :P
@respektov Tak trochę głupia to Twoja opinia. Bo, nie wiem, może nie wszystkie takie są?
Nie wszystkie, ale dotyczy to większości - zdecydowanej większości :)
Nie ma praktycznie żadnej kobiety, która by w najmniejszym stopniu nie poleciała na np. przystojnego bogacza.
Za 1800 Euro taki pierścionek? Chyba dał go innej, bo ten, kóry ona ma na palcu kosztuje góra 250 Euro.
Zależy jaka próba złota, jak udany szlif brylantu, jaki jubiler etc etc.
Skoro nie była zadowolona z samego faktu dostania pierścionka zaręczynowego i tego, że jej chłopak się postarał by ten pierścionek był z prawdziwego zdarzenia, to coś z nią nie tak. Jeśli facet kocha, to kobieta jest zadowolona nawet z pierścionka za 50 zł, bo chodzi o sam symbol a nie o wartość, czy rozmiar brylantu na tym pierścionku.
W końcu facet chciał być romantyczny, a kobita ściągnęła go brutalnie na ziemię.
Tyle jeśli chodzi o teorie. Przejdźmy do praktyki. Większość współczesnych kobiet to puste wyrachowane materialistki. Stan konta bo już nawet nie grubość portfela to wartość najwyższa.
~papuv666 - Jeśli ktokolwiek przelicza miłość na pieniądze, to znaczy, że kochać szczerze i prawdziwie nie umie, tylko szuka wygodnego życia. Zaręczyny to chyba jeden z lepszych sposobów, by się przekonać, jakimi wartościami kieruje się partnerka, z którą mężczyzna chce się związać na całe życie.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 19 sierpnia 2017 o 10:57
Dostałam pierścionek za 150 zł. Nie złoty, a srebrny, bez diamentu, tylko z cyrkonią. I to był najpiękniejszy pierścionek zaręczynowy. Nawet jeśli byłby to skręcony kawałek miedzianego drutu, też bym się cieszyła. Obrączki też już miałam kupować w tym przedziale cenowym, ale dostałam w łeb od, już męża, z przykazaniem kupna czegoś porządniejszego XD
@corvus_pl Dlaczego większość? Zależy z jakimi miałeś do czynienia. Jeżeli lecisz na typowe tapeciary, to nie dziw się że one poleca na twój portfel.
Jej nic,nie gadam w próżnię. Jemu-chlopie lec do kościoła i podziękuj Panu Bogu że WIESZ przed slubem z kim masz do czynienia i ze Cie uchronil przed zmarnowaniem sobie zycia. Zrobilaby pieklo z Twojego życia,na szczęście przed ślubem juz pokazała kim jest. Chlopie wiej jak najdalej i jak najszybciej. I ciesz się że to teraz wyszlo. Zdziwisz sie jak szybko znajdziesz tą,ktora będąc z Tobą zachwyci si epolnym kwiatkiem w dowód miłości i odwdzięczy. Miej dzieci i poświęć życie do kogoś kto Cie kocha,a nie kocha chwalenie sie przed koleżankami ze "ja juz wyszłam za mąż", choc niestety pelno takich właśnie kretynek jest. Uciekaj szybko
Większość współczesnych taka właśnie jest. Oczywiście są perełki ale czy warto tracić ogromne pokłady energii i czasu na szukanie owej perełki w morzy błota
Ja bym nic nie pisał. Jako narzeczony wyruchał ostatni raz, zerwał zaręczyny i kopnął w dupe
Tak też nie spodziewałam się, że problem leży w pierścionku. CO to ma za za znaczenie jaki ma rozmiar czy z czego jest? Mój mąż oświadczył mi się pierścionkiem z cyrkoniami i szczerze mówiąc jak dla mnie mogłoby to być nawet kółeczko od tymbarka bo to nie ma najmniejszego znaczenia, przecież tu chodzi o uczucie dwojga ludzi a nie o pokazywanie się wszystkim do około. Durna, próżna baba ot co - tylko współczuć facetowi bo w życiu będzie miał przewalone.
Eh. Mi mąż się oświadczył pierścionkiem z targu nad morzem, który kosztował może 50 zł.. I jakoś noszę go dalej z obrączką i jakoś w dupie mam czy kosztował 1zł czy 5000zł..
Etam, pierścionek rzeczywiście jest mały. Ja dostałam większy i ładniejszy za 4x mniej i też z białego złota i diamentem. Sama wybierałam. bardziej martwiłabym się tymi paskudnymi paznokciami i owłosioną ręką, hehe.
O Boże, problemy pierwszego świata
Najpierw zapytałabym, czy wie, co ją czeka po zaręczynach. Bo po zaręczynach jest ślub a potem małżeństwo, czyli bycie ze sobą nawet bardzo, bardzo wiele lat do śmierci któregoś z małżonków. Większość kobiet widzi tylko pozytywne strony zamążpójścia a moim zdaniem przy każdym poważnym większym przedsięwzięciu życiowym należy najpierw przemyśleć te negatywne. Czy ta dziewczyna zdaje sobie z tego sprawę, że małżeństwo dla kobiety to ciężka praca?? Przy mężczyźnie trzeba robić jeśli się nie ma służby a on nie jest Maximem de Winter ze swoim Manderlay. Trzeba sprzątać po nim, gotować mu, czasem też prasować, szyć i generalnie obrabiać jak małe dziecko. Wszystko okej, jeśli facet przynosi sporo gotówki do domu, bo jak nie to biedaczka musi zasuwać do swojej pracy a potem po pracy kolejny etat w domu. A nie daj Boże przyjdą na świat dzieci. Czy ta dziewczyna wie, że 85% mężów nie pomaga w gospodarstwie domowym?? Czy ona jest przygotowana na taki wysiłek???
Troche sie z toba zgadzam tylko to kobiety dobieraja sobie takich niedorobionych mamin synków którzy nie potrafia nic obok siebie zrobic i odwotnie panowie tez biarą ślub z seksownymi zadbanymi pustakami a puzniej skarżą się ze one tylko na kase leca ze nic w domu nie zrobia. To od nas zależy z kim wiążemy sie na całe zycie nie można wierzyc ze ktos kto nic nie robi przed ślubem zacznie nagle starac sie po , nie wiem czy te 85% o których mowisz nie umiejscowiło sie obok mnie ale wszyscy mężczyźni jakich znam sprzataja w domu robia pranie prasują i zmywaja na równo z żonami mimo tego że chodza do pracy
Podejrzewam ze albo nie umiesz sobie znaleźć faceta albo jesteś nieszcześliwa kurą domową
Uważam, że lepiej przeznaczyć pieniądze na wspólny start, a nie na biżuterię.
Takie delikatne pierścionki są po stokroć ładniejsze od tych z ogromnym brylantem, które kojarzą się z kiczem.
1800 euro za pierścionek zaręczynowy? (jeżeli taki jak na zdjęciu to fakt, mały), to ja chyba do końca życia zostanę singlem bo nie stać mnie na zaręczyny..
@Master_Yi Jak będziesz szukał partnerki z takim podejściem do miłości mierzonej pieniędzmi, to tak. Wtedy do końca życia będziesz singlem :(
@Likeeaa nie szukam takiej, ale tylko takie zostały.
@Master_Yi W jakich kręgach wy się ludzie obracanie? Z doświadczenia własnego i niektórych moich kolegów mogę powiedzieć jedno: Jeśli natykacie się na materialistki, to oznacza, że za takimi się rozglądacie. Full make up, ni to spodnie ni to stringi, najlepiej poznane w klubie czy w barze. Nie mówię, że sam przez to nie przeszedłem. Ale zmieniłem środowisko, przestałem chodzić na imprezy. I, no chyba magia, ale dziewczyna, którą poznałem i z którą już jestem ładnych parę lat nigdy nie powiedziała "kup mi". Raz mi nawet "pysknęła", że ona ma chłopaka, a nie sponsora i buty to ona sobie za własne pieniądze może kupić. I kolejne hokus-pokus, jej koleżanki również mają takie podejście.
Swoją drogą - za wychowanie problematycznych bab nie odpowiadają wyłącznie matki ale i ojcowie, którzy utwierdzają córeczki, że są księżniczkami, którym wszystko się należy.
Nie można wyciągać wniosku, że wszystkie kobiety są materialistkami na podstawie jednej głupiej francy z obdrapanymi paznokciami! To jest dopiero bez sensu
Mysle ze takie kobiety powinny sobie poprostu poszukac bogatego sponsora bo na miłosc niezasługuja , u mnie bylo to dosc nietypowe bo wiedziałam ze obecny już mąż ma zamiar kupic pierścionek i ale zwlekał bo kasy nie miał tyle odłożonej ile by chciał powiedziałam mu wtedy
,, kochanie jesli kupisz mi nawet pierscionek we wszystko za dwa złote a ofiarujesz mi swoje serce i miłosc na zawsze to bedzie najdroższa rzecz dla mnie na świecie ,, i nie mówcie ze wszystkie kobiety sa materialistkami .
ma dziewczyna rację. Jak jest taki skąpy to pewnie nie kupi jej fajnego samochodu, fajnego domu... w ogóle powinna z nim zerwać jak najszybciej bo coś czuję, że jak ona się nie pośpieszy to on ją ubiegnie a wtedy będzie lament "zerwał ze mną przez taką głupotę".
Znam dziewczyny, które wcale nie dostały pierścionków zaręczynowych i wcale im to nie przeszkadzało - są szczęśliwymi mężatkami i bez tego. Jednak coś w tej chorej modzie pierścionkowej musi być, bowiem, gdy ja dostałam na zaręczyny pierścionek z szafirem (sama taki wybrałam), to wszyscy pytali, a dlaczego nie jest z brylantem? Z podtekstem, czy narzeczonego nie było na taki stać :D
@MauraVe
Powiem Pani, że jakbym mogła wybrać to brylant nawet nie byłby na liście. Nie to, że mi się nie podoba ale to nie moja bajka. Dla mnie idealny to z szmaragdem ale skromny, codzienny.
Szafir to piękny kamień.
Co za kretynka, o matko. Do tego kretynka z krzywymi pazurami i zgryzionym lakierem. Ja np. nie chciałabym mieć w chust drogiego pierścionka. Po co, żebym się bała, że ktoś mi odrąbie rękę? Ja lubię obrączkowe pierścionki i nie mam ani jednego droższego niż za 100zł. Facet może mi kupić pierścionek za 50zł i się nie obrażę. Byle nie był taki typowo zareczynowy, czyli właśnie z wystającym oczkiem. Obrączkowy z kamykami może być, byle nie wystawały.
Głupota, przecież dla dobrego jubilera to nie problem powiększyć pierścionek.
@krickin Pustakowi nie chodziło o średnicę, tylko o gramaturę.
Jezu no i dobrze, miała rację!!!!
JEsteś takim samym głupim pustakiem jak tamta.
FAcet powinien zabrać jej pierścionek i powiedzieć W.Y.P.I.E.R. D.A.L.A.J!!!
A tak na marginesie. Mój kumpel lat temu kilkanaście zerwał zaręczyny po.... Naukach przedmałżeńskich u proboszcza. Ksiądz zapytał "czego oczekujesz od waszego małżeństwa?". Z ust panny padło wiele słów typu PRESTIŻ, WYGODA, ale ani jedno typu MIŁOŚĆ, WSPARCIE, TROSKA. I kumpel słuchał tych wywodów, słuchał i stwierdził, że to nie jest materiał na żonę.
@refael72 A więc warto chodzić na nauki przedmałżeńskie. Kolega mądrze zrobił.
Co zabawne to prestiż i wygodę może panna sobie sama zapewnić, bo jest to w zasięgu jej ręki. Spiąć pośladki i do nauki i dobrej roboty. Nikt nie broni.
1800 euro - dokładnie 7693,38 zł.
To nie pierścionek jest za mały, to ona ma za duże dłonie :)
Jejuś jakie brzydkie pazury, nierówne i ten lakier. To 5 min roboty a wyglądałoby elegancko i schludnie. A co do sytuacji to dobrze się stało. Mężczyzna wie, z kim chciał życie spędzić. Różnie to bywa, kasa nie zawsze jest a dobrze mieć kogoś na dobre i na złe. Niezadowolonej powiedziałabym, by przypomniała sobie o zmywaczu do paznokci.
Pierścionek zaręczynowy idealny wg mnie> srebrny albo białe złoto, szmaragd. Nieduży, skromny. Ten na zdjęciu jest bardzo ładny. Nienachalny, codzienny, będzie pasował i do pracy, i na spacer, na pogrzeb, na przyjęcie. Uniwersalny.
mogłaby sobie ogolić ręce
Do pewnego momentu rozumiałam tą kobietę, bo pierścionek jest naprawdę "mały" i moze jej się nie podobać, jeśli nie jest minimalistką. Jednak później stwierdziła, że facet za mało zapłacił. ZA MAŁO?! Ja bym mojemu nigdy nie pozwoliła wydać TYLE kasy na glupi pierścionek. Z resztą, jestem zdania, ze na całe życie to jest miłość i tak naprawdę wcale nie potrzebuję pierscionka czy później obrączki. Za takie pieniądze można kupic pierwszy samochód (p+o), wyremontowac dom, kupić psa... zainwestować w swoje pasje.
Ale nie.. pierścionek za mały.. zbyt tani.. pusta laska i tyle :/
powiedziałabym" kup se mózg pipo" albo "szkoda, że facet zamiast pierścionka nie kupił Ci mózgu"
Problemy pirszego świata nigdy nie przestaną mnie zaskakiwać...