Meble z ikei są dla biedaków, szczególnie tych umysłowych jeżeli chodzi o świat, są niekomfortowe i niepraktyczne, ale w Polsce jak to w Polsce, wszystko jest do góry nogami i ludzie myślą, że rzeczy z ikei są najlepszej jakości i jeszcze się chwalą, że mają stamtąd całe mieszkania. Zamiast kupować u polskich, lepszych i tańszych sklepach to wydajecie kilka stów na badziewie, które i tak nie będziecie używali, ale to ikea, więc jeszcze je bniecie fotkę na fb z filozoficznym sebiksowym podpisem.
Oto chodzi, w Polsce ludzie w PRL-u mieli wbijane do głowy, że zagraniczne jest znacznie lepsze, nawet zwykły szajs, więc wmówienie ludziom i ich potomkom do głów też śmiesznej frazy nie było jakoś trudne. Szkoda, że tacy ludzie później płaczą, bo zostali oszukani.
Bo ikea to dno. Pokazuje to, że ludzi ciągnie do marek a nie wykonania.
Co Wy macie do mebli z Ikei? Domyślam się, że to nie poziom miliardera dolarowego, ale od razu nędza?
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 18 sierpnia 2017 o 18:50
Meble z ikei są dla biedaków, szczególnie tych umysłowych jeżeli chodzi o świat, są niekomfortowe i niepraktyczne, ale w Polsce jak to w Polsce, wszystko jest do góry nogami i ludzie myślą, że rzeczy z ikei są najlepszej jakości i jeszcze się chwalą, że mają stamtąd całe mieszkania. Zamiast kupować u polskich, lepszych i tańszych sklepach to wydajecie kilka stów na badziewie, które i tak nie będziecie używali, ale to ikea, więc jeszcze je bniecie fotkę na fb z filozoficznym sebiksowym podpisem.
Bo ty masz pojecie co ludzie kupuja na zachodzie... Ignorant.
Oto chodzi, w Polsce ludzie w PRL-u mieli wbijane do głowy, że zagraniczne jest znacznie lepsze, nawet zwykły szajs, więc wmówienie ludziom i ich potomkom do głów też śmiesznej frazy nie było jakoś trudne. Szkoda, że tacy ludzie później płaczą, bo zostali oszukani.
Meble z idei to dno - nawet murzyni z afryki żyjący w namiotach wolą jeść z desek i patyków niż mebli z ikei.
Polska A i Polska B ; D