@danielfaraday91 Wierz mi, nie chciałbyś wtedy żyć. Teraz jest zdecydowanie lepiej. Pomijając dostępność towarów i możliwości ich kupna, to samo życie w takich nieciekawych czasach nie należało do przyjemności. Wyobraź sobie, że wszystko jest w sklepach jak dzisiaj. Towary podobnej jakości, zarabiasz tak jak dzisiaj 2500 zł netto. Pralka, lodówka telewizor, dobre radio ze wzmacniaczem i kolumnami, motorower kosztują około 10 000zł. Poza tym trzeba coś jeść, gdzieś mieszkać. O właśnie. Mieszkanie. Ja czekałem na swoje ponad 10 lat. Spłacałem je długo tak jak dzisiejsze kredyty. Tylko że dzisiaj możesz sobie przebierać w ofertach i nie musisz kupować 30-40 metrowej dziury z wielkiej płyty. Samochód taki co to nim możesz pojeździć jeszcze parę lat zanim go zezłomujesz czy sprzedasz kupisz już za 2-3 pensje. Wtedy za 2-3 pensje kupiłeś sobie motorower. Nie tęsknię za tamtymi czasami. Niektórzy mówią, że wysyłało się dzieci na kolonie za darmo, tanio jechało się na wczasy. Tak, na wczasy z FWP jechało się z tymi samymi ludźmi z którymi pracowałeś. Wypoczynek jak sto ch.....jów. Praca, za którą dostawałeś marne grosze, nie należała do przyjemności. Ludzie żyli bliżej siebie. No jasne, nie było nic ciekawego w telewizji, kina puszczały starocie, nie było się żywcem czym zająć. No to ludzie się spotykali częściej i co robili? Ano pili wódeczką zagryzając ogórem. W takich czasach chciałbyś żyć? Bo ja nie. Raz je przeżyłem i wystarczy.
I jeszcze jedna sprawa. Dzisiaj bierzesz dowód osobisty, mały plecak czy walizeczkę i jedziesz wszędzie gdzie chcesz, Możesz pociągiem, autostopem, rowerem. Nie obchodzą cię paszporty, wizy itp. Oczywiście w ramach Schengen. Ale masz taką możliwość. Jak w latach 80 chciałem przez Austrię wyjechać z tego syfu. Przez Austrię bo nie trzeba było wizy. Wystarczył paszport. No właśnie. Tylko trzeba go było dostać. Mnie złamany ch.......j w urzędzie paszportowym powiedział, że pojadę jak mu kaktus na dłoni wyrośnie. "Tu będziesz siedział do śmierci, żadne wyjazdy!" Bardzo chciałbym go dzisiaj spotkać.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
25 sierpnia 2017 o 10:59
jak patrze na tego poloneza to nawet, że całkiem mi się podoba takie auto, jeszcze piętnascie lat temu to bym takim pogardził, a teraz to dla mnie jak larytas
@1986Andy Tak, najlepiej zwalać na cyniki zewnętrzne, no i Balcerowicza. Bo my Polacy nie mamy sobie nic do zarzucenia. Poziom kultury technicznej w Polsce znacznie odbiegał do tego co było np w Czechosłowacji. Oni też byli we wschodnim bloku, ale to Polacy wszystko robili na odp***dol, tak na wszelki wypadek, bo komuna.
Ten dom technologicznie i architektonicznie wygląda na przełom lat 60/70. A takie poldki w 1990 już się raczej po lasach katowało, bo zaczął się napływ szrotów z Niemiec.
Pod warunkiem, że się było takim Bolkiem wygrywającym w Totka.
@Lewakokiller Miałem podobnie, ojciec inżynier górnictwa, matka pielęgniarka... a ty tępy gimbusie G widziałeś i w D byłeś!
Chce znów żyć w tamtych czasach
@danielfaraday91 To nie wiesz co mówisz. W nicku masz rocznik ?
@danielfaraday91 Wierz mi, nie chciałbyś wtedy żyć. Teraz jest zdecydowanie lepiej. Pomijając dostępność towarów i możliwości ich kupna, to samo życie w takich nieciekawych czasach nie należało do przyjemności. Wyobraź sobie, że wszystko jest w sklepach jak dzisiaj. Towary podobnej jakości, zarabiasz tak jak dzisiaj 2500 zł netto. Pralka, lodówka telewizor, dobre radio ze wzmacniaczem i kolumnami, motorower kosztują około 10 000zł. Poza tym trzeba coś jeść, gdzieś mieszkać. O właśnie. Mieszkanie. Ja czekałem na swoje ponad 10 lat. Spłacałem je długo tak jak dzisiejsze kredyty. Tylko że dzisiaj możesz sobie przebierać w ofertach i nie musisz kupować 30-40 metrowej dziury z wielkiej płyty. Samochód taki co to nim możesz pojeździć jeszcze parę lat zanim go zezłomujesz czy sprzedasz kupisz już za 2-3 pensje. Wtedy za 2-3 pensje kupiłeś sobie motorower. Nie tęsknię za tamtymi czasami. Niektórzy mówią, że wysyłało się dzieci na kolonie za darmo, tanio jechało się na wczasy. Tak, na wczasy z FWP jechało się z tymi samymi ludźmi z którymi pracowałeś. Wypoczynek jak sto ch.....jów. Praca, za którą dostawałeś marne grosze, nie należała do przyjemności. Ludzie żyli bliżej siebie. No jasne, nie było nic ciekawego w telewizji, kina puszczały starocie, nie było się żywcem czym zająć. No to ludzie się spotykali częściej i co robili? Ano pili wódeczką zagryzając ogórem. W takich czasach chciałbyś żyć? Bo ja nie. Raz je przeżyłem i wystarczy.
I jeszcze jedna sprawa. Dzisiaj bierzesz dowód osobisty, mały plecak czy walizeczkę i jedziesz wszędzie gdzie chcesz, Możesz pociągiem, autostopem, rowerem. Nie obchodzą cię paszporty, wizy itp. Oczywiście w ramach Schengen. Ale masz taką możliwość. Jak w latach 80 chciałem przez Austrię wyjechać z tego syfu. Przez Austrię bo nie trzeba było wizy. Wystarczył paszport. No właśnie. Tylko trzeba go było dostać. Mnie złamany ch.......j w urzędzie paszportowym powiedział, że pojadę jak mu kaktus na dłoni wyrośnie. "Tu będziesz siedział do śmierci, żadne wyjazdy!" Bardzo chciałbym go dzisiaj spotkać.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 25 sierpnia 2017 o 10:59
Województwo elbląskie :)
Koniec epoki kamienia łupanego .
Nie rozumiem o co robić szum i demotywator.
I ten poldek wtedy był warty tyle samo co dom obok.
ciekawe za co minus
jak patrze na tego poloneza to nawet, że całkiem mi się podoba takie auto, jeszcze piętnascie lat temu to bym takim pogardził, a teraz to dla mnie jak larytas
A za chwilę sprowadzili Hyundaie i ludzie zobaczyli, przepaść między produktami FSO i normalnymi samochodami.
@stokro5: Podziękuj za tą przepaść Churchilowi (pijaczyna) i Rooseveltowi (kuuutas), że nas sprzedali w Jałcie. Potem komunizm już zrobił swoje.
@1986Andy Tak, najlepiej zwalać na cyniki zewnętrzne, no i Balcerowicza. Bo my Polacy nie mamy sobie nic do zarzucenia. Poziom kultury technicznej w Polsce znacznie odbiegał do tego co było np w Czechosłowacji. Oni też byli we wschodnim bloku, ale to Polacy wszystko robili na odp***dol, tak na wszelki wypadek, bo komuna.
...i 2017.
Ten dom technologicznie i architektonicznie wygląda na przełom lat 60/70. A takie poldki w 1990 już się raczej po lasach katowało, bo zaczął się napływ szrotów z Niemiec.
I było zajebiście
calej mojej rodzinie dobrze sie zylo wtedy, pomimo dlugich kolejek po pomarancze, za to teraz sadoma i gomora
ale bieda
Niezły agent musiał byc z gościa. ;)
Miałbym taka prośbę, propozycję, żeby młodzież nie wypowiadała się o PRL, bo naprawdę nie wie co to było i jakie było wtedy życie.
taki dom, dokładnie w tym stylu zachowany, chciałabym mieć