Zalatuje nekrofilią. Poza tym jak po mojej śmierci ktoś będzie latał z moim trupem i pozował do zdjęć, to przysięgam, wstanę i dam mu w ryj.Fotografowi też.
We Francji także jest możliwe małżeństwo z martwą osobą. Najczęściej dotyczy żołnierzy i policjantów, którzy zginęli w czasie służby. Wymagana jest zgoda prezydenta Francji.
Ja wszystko rozumiem. Ale dlaczego różowy kocyk w misie?
bo taka sztywna impreza...
*Tajka
Zalatuje nekrofilią. Poza tym jak po mojej śmierci ktoś będzie latał z moim trupem i pozował do zdjęć, to przysięgam, wstanę i dam mu w ryj.Fotografowi też.
Istotnie, sądzę, że bardzo mocno się tym przejmiesz.
@~LeB3au śmiem twierdzić, że po śmierci będzie Ci wszystko jedno.
Tajka a nie Tajlandka.
Musiała być w centrum uwagi i nawet śmierć narzeczonego jej w tym nie przeszkodziła.
To jest porąbane...
A potem spadek...
Tajlandka? Co za osioł to napisał?
Tajka, a nie Tajlandka.
Biedna dziewczyna, przeżyć toś takiego to musi być koszmar.
We Francji także jest możliwe małżeństwo z martwą osobą. Najczęściej dotyczy żołnierzy i policjantów, którzy zginęli w czasie służby. Wymagana jest zgoda prezydenta Francji.
Żebyś zdechł, to się nie wywiniesz.