Czyli jaki z tego wniosek?
1. Że egzekwowanie prawa przez bank jest cudem?
2. Że panbuk nie zajmuje się huraganami, tylko zwrotami 200 dolarów?
3. Że jeśli dzieci się modlą, to dostają to, co chcą, a dorośli nie?
4. Że matka jest fanatyczką religijną i już zindoktrynowała swoje dzieci?
wiara w zwrot nadpłaty... to że pazerne bankersy oddały kasę, to rzeczywiście cud!
miała 20 dolarów i jechała samochodem?
...miał być kierowca autobusu, ale z powodu kontuzji od ciągłego klaskania jest na zwolnieniu...
Też mi cud. Kwotami do 200 $ zajmuje się Anioł Stróż.
Czyli jaki z tego wniosek?
1. Że egzekwowanie prawa przez bank jest cudem?
2. Że panbuk nie zajmuje się huraganami, tylko zwrotami 200 dolarów?
3. Że jeśli dzieci się modlą, to dostają to, co chcą, a dorośli nie?
4. Że matka jest fanatyczką religijną i już zindoktrynowała swoje dzieci?
Czyli co - gdyby się dzieci nie modliły, to nie dostałaby tej nadpłaty? To jest gdzieś zapisane w regulaminie?
Wiara: przypisuj fikcyjne znaczeniem przypadkowym wydarzeniom i wypowiadaniu zaklęć na głos.
Skąd wy stale bierzecie takie historie? Ze stron Świadków Jehowy?