Tylko przestrzeganie biblii w 100% uczyni, więc ruszajcie zabijać nieposłuszne dzieci i homoseksualistów, nie zapomnijcie zabić mnie i wszystkich innych niewierzących bądź wierzących w coś innego, a później spalcie całe miasto.
@Kompleksowy Stary i Nowy testament obowiązuje także dziś!;) Jezus dał nowy ale to nie zmienia nic z tym poprzednim.Nikt go nie ''odwołał'' on nie stracił na ważności.Katolicy lubią zasłaniać się tym że mają ''nowy'' testament a stary to niby jest mniej ważny.Nic z tego.Jest tak samo ważny jak nowy.
@Franco1892 - błąd. Jezus "wypełnił" ST i powstało Nowe Przymierze z Bogiem, które działa na nowych zasadach. Masz to wyraźnie napisane w listach św. Pawła. Wszystkie przykazania (z wyjątkiem czczenia Sabatu) masz zawarte w NT - piszę to w razie, gdybyś się do Dekalogu przyczepił :)
Na przyszłość poczytaj trochę :)
Ehhh, że też ateista musi uczyć religii innych, niepojęte :D
@Kompleksowy Chwila chwilunia - czyli po co jest ten stary testament?Dlaczego on w wierze jest cały czas obecny?Dlaczego księża się nim posługują nadal?Gdzie jest stwierdzona ''nieważność'' starego testamentu?Gdzie jest zapis który stwierdza że stary testament już NIE obowiązuje?
@Franco1892
"Chwila chwilunia - czyli po co jest ten stary testament?"
A po co uczymy się o starożytności? Z resztą te reguły nadal są żywe w judaizmie.
"Dlaczego księża się nim posługują nadal?"
Patrz wyżej.
Jeśli zaś chodzi o msze, to tylko niewielka część jest w kościele przekazywana, bo reszta została "zaktualizowana".
"Gdzie jest stwierdzona ''nieważność'' starego testamentu?"
Nie tyle "nieważność" co zmiana. Wyobraź sobie, że Jezus dokonał swego rodzaju nowelizacji ustaw.
"Gdzie jest zapis który stwierdza że stary testament już NIE obowiązuje?"
Musiałem się posilić Internetami i znalazłem taką oto odpowiedź:
"Listy świętego Pawła do Rzymian 10:4; Galicjan 3:23-25; Efezjan 2:15"
oraz
"On mu odpowiedział: Będziesz miłował Pana Boga swego całym swoim sercem, całą swoją duszą i całym swoim umysłem. To jest największe i pierwsze przykazanie. Drugie podobne jest do niego: Będziesz miłował swego bliźniego jak siebie samego. Na tych dwóch przykazaniach opiera się całe Prawo i Prorocy ” (Ewangelia wg św. Mateusza 22:37-40)"
@~Tylko_pytam
Przeczytaj co napisałem zanim napiszesz "Wy".
A teraz odpowiedź: to samo co wcześniej. Według chrześcijan jest zgorszenie i grzech i nie powinien mieć miejsca.
Osobiście nic do gejów nie mam. Uważam ich jedynie za chorych na równi z pedofilami czy zoofilami. To, że zostali usunięci z listy chorób niczego nie zmienia (poczytaj w jakich warunkach zostali usunięci :))
@pani__jeziora
"Ty tego katolikom nie pisz, bo cię zjedzą. Ich religia jest najmojsza. nie ważne, że krew się lała w całej biblii."
UDOWODNIJ, że w NT lała się krew. Czekam.
"a w starym testamencie jest jakiś inny Bóg czy ten sam co w nowym? odpowiedz jezeli możesz :)"
Ten sam. Napisałem już 2 razy wyraźnie, napiszę i 3 raz. Jezus zawarł nowe "przymierze" z Bogiem i od tamtej pory (przynajmniej Jezus tak myślał, naiwniak :)) miał byś spokój.
@swift87
"zarówno stary jak i nowy testament służą kontroli umysłu, i inpsiracją jest staroegipska wiedza o funkcjach mózgu człowieka."
@Chasing_Cars_
Zanim odpowiem na komentarz napiszę małą prośbę :) Staraj się nie zdobywać banów dobra? :)
Do rzeczy :)
"ST jest dla żydów, a NT chrześcijański? dlaczego biblia nie jest uniwersalna, skoro powstała z natchnienia przez doskonałego boga...? i dlaczego bóg z NT jest tak różny od boga ze ST? ba, te dwa twory wręcz się wykluczają:"
ST to przepisana Tora, czyli święta księga Żydów. Głównie odnosi się do nich, ponieważ nie znano wtedy chrześcijan. Ci się pojawili w czasach Jezusa, dlatego NT jest chrześcijańska :) Co do różnic w "bogach", to wynika z przymierza. Pierwsze przymierze było krwawe, tego nie pomijam, drugie zaś pacyfistyczne, jeśli tak to mogę nazwać.
"-W ST bóg się co chwila komuś objawia pod jakimiś postaciami bądź woła kogoś we śnie czy na jawie, w nowym bóg jest praktycznie wcale nieobecny, kontakt z nim istnieje tylko przez Jezusa, który też ma ów kontakt ograniczony."
Bo to Jezus przyszedł wypełnić pismo. Objawienie były po to, aby informować o przyjściu Mesjasza. Po co ma to robić dalej skoro Mesjasz już był? :)
"-W ST testamencie bóg się nie patyczkuje, karze zwszystkich i za wszystko, jak leci, nawet niewinnych rykoszetem. W nowym nagle znikają kary, pewnie dlatego, że bóg jest nieobecny, jak wyżej wspomniałam, a Jezus ma robić dobre wrażenie, w końcu przyszedł nas ratować, a nie karać..."
Powtarzam, nowe przymierze, nowe reguły gry, nowelizacja ustaw.
"-różnic w moralności samego boga w ST i NT wymieniać nie będę, ale wystarczy wspomnieć, że w nowym wymaga od ludzi tego, czego sam w starym nie prezentował."
Prezentował, ale tak długo, jak byłaś wierna ;)
Dodam od siebie jeszcze to, i to nie po raz pierwszy, że dla mnie Jezus był nikim więcej jak reformatorem religii judaistycznej (bajki o jego boskości można wsadzić, no właśnie, między bajki), jak Luter czy Kalwin. Dojrzał absurdy judaizmu, że Bóg jest zbyt surowy i postanowił pobawić się w hipisa. Tyle.
@Chasing_Cars_ - miałaś już bana :) Unikaj ich, bo nie będzie z kim gadać :)
"wyjaśnij mi zatem, kto i dlaczego włączył ją w biblię chrześcijańską?"
A bo ja wiem? To było 1800 lat temu.
"logicznie rzecz biorą, wedle tego co mówisz, biblia powinna skłądać się wyłącznie z NT."
Nie. ST jest po to, aby pamiętać o starym przymierzu, o powstaniu świata (oczywiście bullshit), grzechu pierworodnym, o ludziach żyjących po 900 itd. Podczas nabożeństw przez cały rok tylko niewielka część ST trafia na ambonę, ponieważ reszta "przeżytek". A to, że Żydzi nadal wierzą w swoje zapisy, to to już inna sprawa i nie pytanie do mnie "dlaczego?".
"dlaczego nie napisali oni pod wpływem tego natchnienia własnej wersji, tylko zerżneli torę?"
Ona została tylko do Pisma Świętego dołączona, aby była całość. Czyli stare prawo wypełnione przez Jezusa, i nowe prawo przez niego ustanowione.
"mówisz o różnicach przymierza, a nie różnych bogach."
Bo to ten sam koleś. Stary Bóg nie poszedł sobie na ryby i w jego miejsce nie przyszedł nowy z jointem w pysku. Jezus uznał, że taki miłościwy Bóg będzie lepiej odbierany (i skubaniec miał rację).
"pomijam fakt, że bóg miał być nieskończenie miłosierny i nieskonczenie dobry,"
Był, dla wierzących :) Dlatego właśnie Żydzi i muzułmanie się nie lubią i prowadzą wojnę religijną, ponieważ wierzą w te same brednie, w których to Bóg każe ścigać i mordować niewiernych.
"Dlaczego w ST, kiedy chrześcijaństwo było w zalążku, bóg był taki potężny i tak rozstawiał ludzi po kątach, a jak w NT chrześcijaństwo rozkwita, to bóg znika, przestaje się swoim ludem zajmować i wysyła tylko swojego syna, aby uratował ludzi, nie do końca wiadomo przed czym."
W NT zwiększa się nacisk na wolną wolę, którą rzekomo Bóg dał człowiekowi. Czyli robisz co chcesz, ale po śmierci odpowiesz za grzechy (jeśli je czyniłaś). Jeśli zaś chodzi o Jezusa, to miał zbawić ludzi, odsunąć od grzechu, pokazać prawdę, że trzeba czynić dobro. Wszyscy wiemy jak to się skończyło :)
"Mojrzesz gadał sobie z bogiem co rusz, nawet artefakty magiczne od niego otrzymywał :) Był też chłopiec Samuel, którego bóg wołał we śnie i któego ustanowił sobie prorokiem."
Czytałaś i nie zrozumiałaś :) Prorocy mieli za zadanie przygotowywać świat na przyjście Mesjasza. Jedni o nim mówili, a inni przystępowali do działania (np ratowani Żydów przed faraonem).
"W NT nie ma żadnych proroków, któzy rozmawiają sobie nocami z bogiem."
Ponieważ Mesjasz już był.
"jak to mam rozumieć? że żydów obowiązują stare zasady a chrześcijan nowe?"
Mniej więcej. Część wytłumaczyłem wyżej.
"wskaż mi proszę w biblii jakiś przykład tej nowelizacji, bo nie doczytałam w Twoich postach. Chodzi mi o konkretną zasadę ze ST i jej "poprawkę" w nowym."
W poprzednich komentarzach napisałem.
"[przyp.:Jezus] Dojrzał absurdy judaizmu, że Bóg jest zbyt surowy i postanowił pobawić się w hipisa." -ok, ale czemu zatem ST obowiązuje w chrześcijaństwie? można było napisać te same rzeczy na nowy sposób, specjalnie dla chrześcijan."
Nie, ponieważ NT miało dotyczyć wszystkich ludzi na świecie, aby każdy, kto realizuje założenia Boga mógł wejść do Królestwa Niebieskiego. Tyle, jeśli chodzi o założenia :)
Dlaczego obowiązuje w chrześcijaństwie? Nie całość, ponieważ Prawo Mojżeszowe oprócz prawa boskiego obejmowało (jak islam) niemal wszystkie aspekty życia człowieka, z wypróżnianiem włącznie. Jezus z kolei skupiał się tylko na prawie boskim i do jego rozważań zachęcał.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
12 września 2017 o 16:12
@chasing_cars_ Bóg nie zabija niewiernych za bycie niewiernymi w sensie za sama niewiarę stąd różnica z tą samarytanką. W ST działało to bardziej tak że czyniłeś źle sprowadzałeś zło na innych to masz przewalone. I to w większości robił Bóg lub za nakazem Boga bo to on był sędzią ludzie którym to nakazywał, nie sądzili innych sami.
I teraz odnośnie zabijania. Śmierć nie jest końcem i w myśl NT i ST twoje życie należy do Boga więc może Ci on je odebrać i wcale nie musi być to przejaw okrucieństwa.
Sam Bóg w ST i NT nie jest aż tak strasznie różny. Okej Jezus zachowuje się inaczej ale Jezus miał stanowić przykład dla ! ludzi ! i tego co mieli robić, stał się człowiekiem. Jest też druga strona tego że Bóg w starym testamencie potrafił zrównywać miasto z ziemią, masz grupę ludzi która grzeszy i uczy tego przyszłe pokolenia sprowadzając ich na drogę zła co jest jeszcze gorsze w oczach Boga niż sam grzech danej osoby, toteż bóg przerywa to koło potępienia oszczędzając strasznego losu jakie czekało by w innym wypadku jeszcze zapewne wiele innych pokoleń oraz daje tym samym przestrogę dla innych.
A teraz odnośnie tej jakoby wielkiej zmiany jaką to według was wprowadził Jezus. Przykazania zostały nietknięte. Fundamenty pozostały takie same. ST ma inny wydźwięk niż NT ale zasady dużo się nie różnią.
Ostatnia istotna sprawa tycząca tych różnic wynika ona także z sytuacji w jakiej znajdowała się ludzkość przed o po przyjściu Chrystusa. Chrystus nie przyszedł na ziemie na przechadzkę, tylko po to by nas odkupić zmieniając naszą sytuację. tu nawet nawet posiłkuję się cytatem "Stary Testament stwierdza, że człowiek został oddzielony od Boga przez grzech (1 Księga Mojżeszowa, rozdział 3), a Nowy Testament stwierdza, że człowiek został pojednany z Bogiem (Rzymian, rozdział 3-6)".
@Chasing_Cars_
"jest to nie tylko nielogiczne"
Nie szukaj logiki w bajkach :)
"w jaki sposób wypełnione?"
Chodzi o to, że Prawo Mojżeszowe obejmowało każdy aspekt życia Żydów (w sumie nadal tak jest). Jezus pewnie chciał z tym skończyć, bo było tego zbyt wiele i zbyt zawile, więc uznał, że stworzy nowy sojusz, oddzieli prawo boskie od ziemskich wymysłów i w taki oto sposób powstało nowe przymierze, gdzie Bóg już nie mówi Tobie, którym palcem masz pokazywać kierunek, w którym się udajesz, a jedynie wskazuje to, jak być dobrym człowiekiem i trafić po śmierci do nieba. W wielkim skrócie: "Nie bądź dupkiem, pomagaj ludziom, a będziesz zbawiony."
"czyli jezus podmienił boga? "
Według wierzeń sam tym Bogiem był, więc samego siebie nie podmienił. Powiedzmy, że zmienił tok myślenia :)
"onawiam zatem pytanie, co stało się z bogiem ze ST? skoro to nieaktualne, skoro tylko dla żydów.... przecież to nie kto inny, tylko on sam w ST testmencie kazał zwalczać niewiernych. Nie ważne, czy kazał żtdom czy nie żydom. To ten sam bóg, czyż nie?"
Te dwie grupy po prostu wierzą dokładnie w to samo, tylko kontekst jest inny. Koran jest wzorowany na Talmudzie, jest niemal wierną kopią. I właśnie o to chodzi, że nadal w to wierzą, że powinni zwalczać niewiernych. Ale większości ludzi nie chce się zagłębiać w te tematy, bo to "islamofobia i antysemityzm".
"Rydzyk znalazł symbol szatana w słowie komputer"
Daj spokój z Rydzkiem. To bardziej biznesmen niż kapłan. I powie oraz zrobi wszystko, by kasa na koncie TRWAM się zgadzała, nawet przeklnie komputery (bez których sam by nie mógł działać :P), bo przecież wszystkie babcie mówią, że młodzież dzisiaj to tylko w komputerach i to szatan jest (sam to słyszałem z ust pewnych kobiet :)).
"Nagle się nie dało? nagle trzeba było się schować za chmurką?"
Dlatego też na początku byłem katolikiem, później stwierdziłem mniej więcej to samo, co właśnie napisałaś i zostałem deistą (osoba, która wierzy, że Bóg istnieje, ale ludzkość ma w głębokim poważaniu, siedzi gdzieś na Bahama i pije mojito), a później stwierdziłem, że to nie ma sensu i zostałem ateistą, ale z racji tego, że bardzo lubię logikę i różne rozważania fizyczno-matematyczne, stwierdziłem, że ateizm zbyt szybko odrzuca Boga, więc zostałem agnostykiem :)
"jest wg Was"
Nie popełniaj tego samego błędu co koledzy powyżej. Wytłumaczenie 3 linijki wyżej :)
"bo same ni w sposó obronić się nie potrafią?"
Biblia jest świetnym zbiorem etyki i moralności (mowa oczywiście o NT) i w tej kwestii jest świetna. Jeśli zaś chodzi o fakty, cóż, tutaj kuleje, ponieważ w żadnych innych źródłach, wiele sytuacji, które mają miejsce w Biblii, nie zostały potwierdzone (a tego wymaga rzetelne źródło).
@Chasing_cars_ Nikt nie pisał że Bóg to nie potrafi się zdenerwować:
"Gniew Boga jest przerażający i straszny. Tylko ci, którzy są pod osłoną krwi Chrystusa, przelanej za ich grzechy na krzyżu, mogą być pewni że Boży gniew nie zostanie na nich wylany. „Tym bardziej więc teraz, usprawiedliwieni krwią jego, będziemy przez niego zachowani od gniewu” (Rzymian 5.9)."
Teraz odnośnie księgi kronik to miała ona trochę zdopingować Żydów bo milion Kuszytów to trochę przegięcie nie sądzisz. Stworzenie w tamtych czasach milionowej armii zakrawa o cud zresztą liczby w Biblii to osobna bajka.
A zabija za łamanie jego zasad. Lub atakowanie jego wyznawców.
Do samych masakr odniosę się kiedy indziej bo mam poprawki a musiał bym się wczytać w sporą ilość tekstu.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
3 razy.
Ostatnia modyfikacja:
13 września 2017 o 15:26
Tu chodzi po prostu o to, by być dobrym człowiekiem. Wystarczy chwilę pomyśleć. Czasy się zmieniły. Po prostu "nie rób drugiemu, co Tobie niemiłe". Jak coś robi drugiej osobie krzywdę, to jest złe. Jak jakimś uczynkiem pomagamy komuś, to to jest dobre. Co za różnica, czy ktoś chodzi do kościoła, czy nie. Ważne, że ma dobro w sercu.
Niestety, Polacy z samego faktu chodzenia do kościoła czerpią nieograniczone przekonanie, że są lepsi od innych. Od Czechów, Niemców, Francuzów itd, itd.
Z kolei gdyby posłuchać wojujących ateistów (wg. mnie jeszcze głupsze stworzenie niż tzw. 'katol') to wychodzi na to, że chodzenie do kościoła czyni kogoś gorszym.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
11 września 2017 o 15:36
Hitler nie chodził do kościoła. Co najwyżej poszedł. Chyba nikt nie uwierzy, że ten pan czcił żydowskiego Boga, Jezusa - króla żydowskiego, Maryję - również Żydówkę, Apostołów - Żydów. No chyba, że założymy, że były polskie obozy zagłady, a pan Adolf najechał Polskę, żeby ukrócić ten krwawy proceder.
Tylko przestrzeganie biblii w 100% uczyni, więc ruszajcie zabijać nieposłuszne dzieci i homoseksualistów, nie zapomnijcie zabić mnie i wszystkich innych niewierzących bądź wierzących w coś innego, a później spalcie całe miasto.
@Hyberius - którą część Biblii masz na myśli? Bo jeśli pierwszą, to zgłoś się do Żydów, jeśli zaś drugą, to nic Ci z rąk chrześcijan nie grozi.
@Kompleksowy Stary i Nowy testament obowiązuje także dziś!;) Jezus dał nowy ale to nie zmienia nic z tym poprzednim.Nikt go nie ''odwołał'' on nie stracił na ważności.Katolicy lubią zasłaniać się tym że mają ''nowy'' testament a stary to niby jest mniej ważny.Nic z tego.Jest tak samo ważny jak nowy.
https://pl-pl.facebook.com/notes/nowy-ateizm/przera%C5%BCaj%C4%85ce-cytaty-biblijne-13/447798775297654/
Powyżej link to przerażających cytatów biblijnych obowiązujących do dziś.Jezus tego nie odwołał a mógł.
Zmodyfikowano 2 razy. Ostatnia modyfikacja: 10 września 2017 o 17:12
@Franco1892 - błąd. Jezus "wypełnił" ST i powstało Nowe Przymierze z Bogiem, które działa na nowych zasadach. Masz to wyraźnie napisane w listach św. Pawła. Wszystkie przykazania (z wyjątkiem czczenia Sabatu) masz zawarte w NT - piszę to w razie, gdybyś się do Dekalogu przyczepił :)
Na przyszłość poczytaj trochę :)
Ehhh, że też ateista musi uczyć religii innych, niepojęte :D
@Kompleksowy Chwila chwilunia - czyli po co jest ten stary testament?Dlaczego on w wierze jest cały czas obecny?Dlaczego księża się nim posługują nadal?Gdzie jest stwierdzona ''nieważność'' starego testamentu?Gdzie jest zapis który stwierdza że stary testament już NIE obowiązuje?
@Franco1892
"Chwila chwilunia - czyli po co jest ten stary testament?"
A po co uczymy się o starożytności? Z resztą te reguły nadal są żywe w judaizmie.
"Dlaczego księża się nim posługują nadal?"
Patrz wyżej.
Jeśli zaś chodzi o msze, to tylko niewielka część jest w kościele przekazywana, bo reszta została "zaktualizowana".
"Gdzie jest stwierdzona ''nieważność'' starego testamentu?"
Nie tyle "nieważność" co zmiana. Wyobraź sobie, że Jezus dokonał swego rodzaju nowelizacji ustaw.
"Gdzie jest zapis który stwierdza że stary testament już NIE obowiązuje?"
Musiałem się posilić Internetami i znalazłem taką oto odpowiedź:
"Listy świętego Pawła do Rzymian 10:4; Galicjan 3:23-25; Efezjan 2:15"
oraz
"On mu odpowiedział: Będziesz miłował Pana Boga swego całym swoim sercem, całą swoją duszą i całym swoim umysłem. To jest największe i pierwsze przykazanie. Drugie podobne jest do niego: Będziesz miłował swego bliźniego jak siebie samego. Na tych dwóch przykazaniach opiera się całe Prawo i Prorocy ” (Ewangelia wg św. Mateusza 22:37-40)"
@Kompleksowy jeśli nie obowiązuje ST to co macie do gejów?
@~Tylko_pytam
Przeczytaj co napisałem zanim napiszesz "Wy".
A teraz odpowiedź: to samo co wcześniej. Według chrześcijan jest zgorszenie i grzech i nie powinien mieć miejsca.
Osobiście nic do gejów nie mam. Uważam ich jedynie za chorych na równi z pedofilami czy zoofilami. To, że zostali usunięci z listy chorób niczego nie zmienia (poczytaj w jakich warunkach zostali usunięci :))
@pani__jeziora
"Ty tego katolikom nie pisz, bo cię zjedzą. Ich religia jest najmojsza. nie ważne, że krew się lała w całej biblii."
UDOWODNIJ, że w NT lała się krew. Czekam.
"a w starym testamencie jest jakiś inny Bóg czy ten sam co w nowym? odpowiedz jezeli możesz :)"
Ten sam. Napisałem już 2 razy wyraźnie, napiszę i 3 raz. Jezus zawarł nowe "przymierze" z Bogiem i od tamtej pory (przynajmniej Jezus tak myślał, naiwniak :)) miał byś spokój.
@swift87
"zarówno stary jak i nowy testament służą kontroli umysłu, i inpsiracją jest staroegipska wiedza o funkcjach mózgu człowieka."
Prawdę rzekłeś.
@Chasing_Cars_
Zanim odpowiem na komentarz napiszę małą prośbę :) Staraj się nie zdobywać banów dobra? :)
Do rzeczy :)
"ST jest dla żydów, a NT chrześcijański? dlaczego biblia nie jest uniwersalna, skoro powstała z natchnienia przez doskonałego boga...? i dlaczego bóg z NT jest tak różny od boga ze ST? ba, te dwa twory wręcz się wykluczają:"
ST to przepisana Tora, czyli święta księga Żydów. Głównie odnosi się do nich, ponieważ nie znano wtedy chrześcijan. Ci się pojawili w czasach Jezusa, dlatego NT jest chrześcijańska :) Co do różnic w "bogach", to wynika z przymierza. Pierwsze przymierze było krwawe, tego nie pomijam, drugie zaś pacyfistyczne, jeśli tak to mogę nazwać.
"-W ST bóg się co chwila komuś objawia pod jakimiś postaciami bądź woła kogoś we śnie czy na jawie, w nowym bóg jest praktycznie wcale nieobecny, kontakt z nim istnieje tylko przez Jezusa, który też ma ów kontakt ograniczony."
Bo to Jezus przyszedł wypełnić pismo. Objawienie były po to, aby informować o przyjściu Mesjasza. Po co ma to robić dalej skoro Mesjasz już był? :)
"-W ST testamencie bóg się nie patyczkuje, karze zwszystkich i za wszystko, jak leci, nawet niewinnych rykoszetem. W nowym nagle znikają kary, pewnie dlatego, że bóg jest nieobecny, jak wyżej wspomniałam, a Jezus ma robić dobre wrażenie, w końcu przyszedł nas ratować, a nie karać..."
Powtarzam, nowe przymierze, nowe reguły gry, nowelizacja ustaw.
"-różnic w moralności samego boga w ST i NT wymieniać nie będę, ale wystarczy wspomnieć, że w nowym wymaga od ludzi tego, czego sam w starym nie prezentował."
Prezentował, ale tak długo, jak byłaś wierna ;)
Dodam od siebie jeszcze to, i to nie po raz pierwszy, że dla mnie Jezus był nikim więcej jak reformatorem religii judaistycznej (bajki o jego boskości można wsadzić, no właśnie, między bajki), jak Luter czy Kalwin. Dojrzał absurdy judaizmu, że Bóg jest zbyt surowy i postanowił pobawić się w hipisa. Tyle.
@Chasing_Cars_ - miałaś już bana :) Unikaj ich, bo nie będzie z kim gadać :)
"wyjaśnij mi zatem, kto i dlaczego włączył ją w biblię chrześcijańską?"
A bo ja wiem? To było 1800 lat temu.
"logicznie rzecz biorą, wedle tego co mówisz, biblia powinna skłądać się wyłącznie z NT."
Nie. ST jest po to, aby pamiętać o starym przymierzu, o powstaniu świata (oczywiście bullshit), grzechu pierworodnym, o ludziach żyjących po 900 itd. Podczas nabożeństw przez cały rok tylko niewielka część ST trafia na ambonę, ponieważ reszta "przeżytek". A to, że Żydzi nadal wierzą w swoje zapisy, to to już inna sprawa i nie pytanie do mnie "dlaczego?".
"dlaczego nie napisali oni pod wpływem tego natchnienia własnej wersji, tylko zerżneli torę?"
Ona została tylko do Pisma Świętego dołączona, aby była całość. Czyli stare prawo wypełnione przez Jezusa, i nowe prawo przez niego ustanowione.
"mówisz o różnicach przymierza, a nie różnych bogach."
Bo to ten sam koleś. Stary Bóg nie poszedł sobie na ryby i w jego miejsce nie przyszedł nowy z jointem w pysku. Jezus uznał, że taki miłościwy Bóg będzie lepiej odbierany (i skubaniec miał rację).
"pomijam fakt, że bóg miał być nieskończenie miłosierny i nieskonczenie dobry,"
Był, dla wierzących :) Dlatego właśnie Żydzi i muzułmanie się nie lubią i prowadzą wojnę religijną, ponieważ wierzą w te same brednie, w których to Bóg każe ścigać i mordować niewiernych.
"Dlaczego w ST, kiedy chrześcijaństwo było w zalążku, bóg był taki potężny i tak rozstawiał ludzi po kątach, a jak w NT chrześcijaństwo rozkwita, to bóg znika, przestaje się swoim ludem zajmować i wysyła tylko swojego syna, aby uratował ludzi, nie do końca wiadomo przed czym."
W NT zwiększa się nacisk na wolną wolę, którą rzekomo Bóg dał człowiekowi. Czyli robisz co chcesz, ale po śmierci odpowiesz za grzechy (jeśli je czyniłaś). Jeśli zaś chodzi o Jezusa, to miał zbawić ludzi, odsunąć od grzechu, pokazać prawdę, że trzeba czynić dobro. Wszyscy wiemy jak to się skończyło :)
"Mojrzesz gadał sobie z bogiem co rusz, nawet artefakty magiczne od niego otrzymywał :) Był też chłopiec Samuel, którego bóg wołał we śnie i któego ustanowił sobie prorokiem."
Czytałaś i nie zrozumiałaś :) Prorocy mieli za zadanie przygotowywać świat na przyjście Mesjasza. Jedni o nim mówili, a inni przystępowali do działania (np ratowani Żydów przed faraonem).
"W NT nie ma żadnych proroków, któzy rozmawiają sobie nocami z bogiem."
Ponieważ Mesjasz już był.
"jak to mam rozumieć? że żydów obowiązują stare zasady a chrześcijan nowe?"
Mniej więcej. Część wytłumaczyłem wyżej.
"wskaż mi proszę w biblii jakiś przykład tej nowelizacji, bo nie doczytałam w Twoich postach. Chodzi mi o konkretną zasadę ze ST i jej "poprawkę" w nowym."
W poprzednich komentarzach napisałem.
"[przyp.:Jezus] Dojrzał absurdy judaizmu, że Bóg jest zbyt surowy i postanowił pobawić się w hipisa." -ok, ale czemu zatem ST obowiązuje w chrześcijaństwie? można było napisać te same rzeczy na nowy sposób, specjalnie dla chrześcijan."
Nie, ponieważ NT miało dotyczyć wszystkich ludzi na świecie, aby każdy, kto realizuje założenia Boga mógł wejść do Królestwa Niebieskiego. Tyle, jeśli chodzi o założenia :)
Dlaczego obowiązuje w chrześcijaństwie? Nie całość, ponieważ Prawo Mojżeszowe oprócz prawa boskiego obejmowało (jak islam) niemal wszystkie aspekty życia człowieka, z wypróżnianiem włącznie. Jezus z kolei skupiał się tylko na prawie boskim i do jego rozważań zachęcał.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 12 września 2017 o 16:12
@chasing_cars_ Bóg nie zabija niewiernych za bycie niewiernymi w sensie za sama niewiarę stąd różnica z tą samarytanką. W ST działało to bardziej tak że czyniłeś źle sprowadzałeś zło na innych to masz przewalone. I to w większości robił Bóg lub za nakazem Boga bo to on był sędzią ludzie którym to nakazywał, nie sądzili innych sami.
I teraz odnośnie zabijania. Śmierć nie jest końcem i w myśl NT i ST twoje życie należy do Boga więc może Ci on je odebrać i wcale nie musi być to przejaw okrucieństwa.
Sam Bóg w ST i NT nie jest aż tak strasznie różny. Okej Jezus zachowuje się inaczej ale Jezus miał stanowić przykład dla ! ludzi ! i tego co mieli robić, stał się człowiekiem. Jest też druga strona tego że Bóg w starym testamencie potrafił zrównywać miasto z ziemią, masz grupę ludzi która grzeszy i uczy tego przyszłe pokolenia sprowadzając ich na drogę zła co jest jeszcze gorsze w oczach Boga niż sam grzech danej osoby, toteż bóg przerywa to koło potępienia oszczędzając strasznego losu jakie czekało by w innym wypadku jeszcze zapewne wiele innych pokoleń oraz daje tym samym przestrogę dla innych.
A teraz odnośnie tej jakoby wielkiej zmiany jaką to według was wprowadził Jezus. Przykazania zostały nietknięte. Fundamenty pozostały takie same. ST ma inny wydźwięk niż NT ale zasady dużo się nie różnią.
Ostatnia istotna sprawa tycząca tych różnic wynika ona także z sytuacji w jakiej znajdowała się ludzkość przed o po przyjściu Chrystusa. Chrystus nie przyszedł na ziemie na przechadzkę, tylko po to by nas odkupić zmieniając naszą sytuację. tu nawet nawet posiłkuję się cytatem "Stary Testament stwierdza, że człowiek został oddzielony od Boga przez grzech (1 Księga Mojżeszowa, rozdział 3), a Nowy Testament stwierdza, że człowiek został pojednany z Bogiem (Rzymian, rozdział 3-6)".
@Chasing_Cars_
"jest to nie tylko nielogiczne"
Nie szukaj logiki w bajkach :)
"w jaki sposób wypełnione?"
Chodzi o to, że Prawo Mojżeszowe obejmowało każdy aspekt życia Żydów (w sumie nadal tak jest). Jezus pewnie chciał z tym skończyć, bo było tego zbyt wiele i zbyt zawile, więc uznał, że stworzy nowy sojusz, oddzieli prawo boskie od ziemskich wymysłów i w taki oto sposób powstało nowe przymierze, gdzie Bóg już nie mówi Tobie, którym palcem masz pokazywać kierunek, w którym się udajesz, a jedynie wskazuje to, jak być dobrym człowiekiem i trafić po śmierci do nieba. W wielkim skrócie: "Nie bądź dupkiem, pomagaj ludziom, a będziesz zbawiony."
"czyli jezus podmienił boga? "
Według wierzeń sam tym Bogiem był, więc samego siebie nie podmienił. Powiedzmy, że zmienił tok myślenia :)
"onawiam zatem pytanie, co stało się z bogiem ze ST? skoro to nieaktualne, skoro tylko dla żydów.... przecież to nie kto inny, tylko on sam w ST testmencie kazał zwalczać niewiernych. Nie ważne, czy kazał żtdom czy nie żydom. To ten sam bóg, czyż nie?"
Te dwie grupy po prostu wierzą dokładnie w to samo, tylko kontekst jest inny. Koran jest wzorowany na Talmudzie, jest niemal wierną kopią. I właśnie o to chodzi, że nadal w to wierzą, że powinni zwalczać niewiernych. Ale większości ludzi nie chce się zagłębiać w te tematy, bo to "islamofobia i antysemityzm".
"Rydzyk znalazł symbol szatana w słowie komputer"
Daj spokój z Rydzkiem. To bardziej biznesmen niż kapłan. I powie oraz zrobi wszystko, by kasa na koncie TRWAM się zgadzała, nawet przeklnie komputery (bez których sam by nie mógł działać :P), bo przecież wszystkie babcie mówią, że młodzież dzisiaj to tylko w komputerach i to szatan jest (sam to słyszałem z ust pewnych kobiet :)).
"Nagle się nie dało? nagle trzeba było się schować za chmurką?"
Dlatego też na początku byłem katolikiem, później stwierdziłem mniej więcej to samo, co właśnie napisałaś i zostałem deistą (osoba, która wierzy, że Bóg istnieje, ale ludzkość ma w głębokim poważaniu, siedzi gdzieś na Bahama i pije mojito), a później stwierdziłem, że to nie ma sensu i zostałem ateistą, ale z racji tego, że bardzo lubię logikę i różne rozważania fizyczno-matematyczne, stwierdziłem, że ateizm zbyt szybko odrzuca Boga, więc zostałem agnostykiem :)
"jest wg Was"
Nie popełniaj tego samego błędu co koledzy powyżej. Wytłumaczenie 3 linijki wyżej :)
"bo same ni w sposó obronić się nie potrafią?"
Biblia jest świetnym zbiorem etyki i moralności (mowa oczywiście o NT) i w tej kwestii jest świetna. Jeśli zaś chodzi o fakty, cóż, tutaj kuleje, ponieważ w żadnych innych źródłach, wiele sytuacji, które mają miejsce w Biblii, nie zostały potwierdzone (a tego wymaga rzetelne źródło).
@Chasing_cars_ Nikt nie pisał że Bóg to nie potrafi się zdenerwować:
"Gniew Boga jest przerażający i straszny. Tylko ci, którzy są pod osłoną krwi Chrystusa, przelanej za ich grzechy na krzyżu, mogą być pewni że Boży gniew nie zostanie na nich wylany. „Tym bardziej więc teraz, usprawiedliwieni krwią jego, będziemy przez niego zachowani od gniewu” (Rzymian 5.9)."
Teraz odnośnie księgi kronik to miała ona trochę zdopingować Żydów bo milion Kuszytów to trochę przegięcie nie sądzisz. Stworzenie w tamtych czasach milionowej armii zakrawa o cud zresztą liczby w Biblii to osobna bajka.
A zabija za łamanie jego zasad. Lub atakowanie jego wyznawców.
Do samych masakr odniosę się kiedy indziej bo mam poprawki a musiał bym się wczytać w sporą ilość tekstu.
Zmodyfikowano 3 razy. Ostatnia modyfikacja: 13 września 2017 o 15:26
Za to ci sami ludzie, którzy tak twierdzą, twierdzą też, że niechodzenie czyni kogoś gorszym.
Tu chodzi po prostu o to, by być dobrym człowiekiem. Wystarczy chwilę pomyśleć. Czasy się zmieniły. Po prostu "nie rób drugiemu, co Tobie niemiłe". Jak coś robi drugiej osobie krzywdę, to jest złe. Jak jakimś uczynkiem pomagamy komuś, to to jest dobre. Co za różnica, czy ktoś chodzi do kościoła, czy nie. Ważne, że ma dobro w sercu.
Ogórki nie prowadzą sklepów z odzieżą.
Czy to nie jest równie odkrywcze?
uczyni
Wyrosło teraz takie pokolenie gimbazy które ma uraz bo mu mama kazała chodzić do kościoła i w internecie musi wylewać teraz swój żal.
Niestety, Polacy z samego faktu chodzenia do kościoła czerpią nieograniczone przekonanie, że są lepsi od innych. Od Czechów, Niemców, Francuzów itd, itd.
Z kolei gdyby posłuchać wojujących ateistów (wg. mnie jeszcze głupsze stworzenie niż tzw. 'katol') to wychodzi na to, że chodzenie do kościoła czyni kogoś gorszym.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 11 września 2017 o 15:36
Także nie chodzenie do kościoła, nie uczyni cię lepszym. Cóż, temat gorący...więc witam hejterów
Hitler nie chodził do kościoła. Co najwyżej poszedł. Chyba nikt nie uwierzy, że ten pan czcił żydowskiego Boga, Jezusa - króla żydowskiego, Maryję - również Żydówkę, Apostołów - Żydów. No chyba, że założymy, że były polskie obozy zagłady, a pan Adolf najechał Polskę, żeby ukrócić ten krwawy proceder.
Ale przecieez on zabił Hitlera, to wielki człowiek jest!
Bycie wegetarianinem też nie.
No i co z tego ?