Z cyklu wspomnienia bananowej młodzieży... Przecież Bel Air było produkowane od 1953 roku, czyli 16-latek dostał maksymalnie DWULETNIE(!) auto z wyższej klasy (dziś mniej więcej odpowiadają mu BMW serii5, Audi A6, Opel Insignia) , które po jednej usterce siostra oddała na złom! Wtedy to auto było warte około 1,800 - 2,200 dolarów w zależności od wyposażenia przy pensji minimalnej w przedziale 150-200 dolarów. Podsumowując: trutu tutu majtki z drutu :)
"...65 lat później syn kupił mu tego samego grata."- wystarczyło tyle napisać, po co od razu cały elaborat.
Z cyklu wspomnienia bananowej młodzieży... Przecież Bel Air było produkowane od 1953 roku, czyli 16-latek dostał maksymalnie DWULETNIE(!) auto z wyższej klasy (dziś mniej więcej odpowiadają mu BMW serii5, Audi A6, Opel Insignia) , które po jednej usterce siostra oddała na złom! Wtedy to auto było warte około 1,800 - 2,200 dolarów w zależności od wyposażenia przy pensji minimalnej w przedziale 150-200 dolarów. Podsumowując: trutu tutu majtki z drutu :)
a druga sprawa, ze ten dziadek zamienil to auto na jakies nowe po miesiacu czy jakos tak...