Norma Palacze zawsze rzucają pety tam gdzie stoją. Nawet jeśli dwa metry od niego jest kosz na śmieci. Są tylko nieliczne wyjątki potwierdzające regułę.
Nie pochwalam w żaden sposób zachowania palaczy, ale żeby woda była w takim stanie musi być niezmieniana przez dobrych kilka-kilkanaście dni. Galeria mogłaby się postarać o wymianę wody.
W Toruniu przy wejściu do galerii Copernicus jest tabliczka z napisem "zakaz palenia" oraz - dla analfabetów - narysowany przekreślony papieros - nawet nie trzeba umieć czytać.
A jednak zawsze jest tam całkiem sporo upośledzonych umysłowo (bo tylko tacy nie rozumieją ani napisu, ani rysunku), którzy tam jarają papierochy.
@JanuszTorun Tabliczka przed wejściem oznacza informację na temat zakazów w budynku - to dość logiczne, czyż nie?
Nie popieram zachowania tych ludzi, ale wiem, że zazwyczaj tego typu efekty wynikają z bezmyślności zarządzających budynkami. Na tym przykładzie - w budynku nie wolno palić, więc palacze wykorzystują najbliższe/najwygodniejsze dla nich miejsce. Jeżeli takie miejsce jest pozbawione popielniczki to użyją najbliższego zastępstwa lub rzucą na ziemię. W szkołach, po uniemożliwieniu uczniom wychodzenia podczas przerwy, palacze przenieśli się do WC i innych zakamarków. W zakładach produkcyjnych po zlikwidowaniu palarni, bez możliwości wyjścia i z czujnikami dymu w toaletach pracownicy palą gdzie tylko się da. W jednym miejscu podobno wybuchł pożar, kiedy jakiś debil wcisnął niedogaszony niedopałek w dziurkę w ścianie hali - prosto na łatwopalne ocieplenie.
Palacze, jak wszyscy nałogowcy potrafią robić drastyczne rzeczy, aby zaspokoić nałogową potrzebę. A do tego ludzie są z natury leniwi. Kiedy próbuje się stawiać nadmierne zakazy lub likwidować ułatwienia dla pewnych ludzi należy wziąć to pod uwagę, a nie podchodzić do tego w stylu "zakażmy biedy!".
Ta woda jest brudna. Jestem oburzony zachowaniem pracowników Galerii.
Jak można dawać taką wodę pieskom.
@cynick Pies pije wode z kibla i kaluzy i nic mu nie jest.
Co niby jest nie tak z wodą z kibla? Pomijając kwestie obrzydzenia, bo ona psów nie dotyczy.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 19 października 2017 o 18:08
Norma Palacze zawsze rzucają pety tam gdzie stoją. Nawet jeśli dwa metry od niego jest kosz na śmieci. Są tylko nieliczne wyjątki potwierdzające regułę.
Jak masz styczność z hołotą, to nie ma znaczenia, czy ktoś pali, czy nie. Papierek po lizaku też wyrzucą pod nogi.
Toruń to nie jest polskie miasto. Miasto aferzystów, złodziei i skorumpowanych działaczy żużlowych.
Nie pochwalam w żaden sposób zachowania palaczy, ale żeby woda była w takim stanie musi być niezmieniana przez dobrych kilka-kilkanaście dni. Galeria mogłaby się postarać o wymianę wody.
W Toruniu przy wejściu do galerii Copernicus jest tabliczka z napisem "zakaz palenia" oraz - dla analfabetów - narysowany przekreślony papieros - nawet nie trzeba umieć czytać.
A jednak zawsze jest tam całkiem sporo upośledzonych umysłowo (bo tylko tacy nie rozumieją ani napisu, ani rysunku), którzy tam jarają papierochy.
@JanuszTorun Tabliczka przed wejściem oznacza informację na temat zakazów w budynku - to dość logiczne, czyż nie?
Nie popieram zachowania tych ludzi, ale wiem, że zazwyczaj tego typu efekty wynikają z bezmyślności zarządzających budynkami. Na tym przykładzie - w budynku nie wolno palić, więc palacze wykorzystują najbliższe/najwygodniejsze dla nich miejsce. Jeżeli takie miejsce jest pozbawione popielniczki to użyją najbliższego zastępstwa lub rzucą na ziemię. W szkołach, po uniemożliwieniu uczniom wychodzenia podczas przerwy, palacze przenieśli się do WC i innych zakamarków. W zakładach produkcyjnych po zlikwidowaniu palarni, bez możliwości wyjścia i z czujnikami dymu w toaletach pracownicy palą gdzie tylko się da. W jednym miejscu podobno wybuchł pożar, kiedy jakiś debil wcisnął niedogaszony niedopałek w dziurkę w ścianie hali - prosto na łatwopalne ocieplenie.
Palacze, jak wszyscy nałogowcy potrafią robić drastyczne rzeczy, aby zaspokoić nałogową potrzebę. A do tego ludzie są z natury leniwi. Kiedy próbuje się stawiać nadmierne zakazy lub likwidować ułatwienia dla pewnych ludzi należy wziąć to pod uwagę, a nie podchodzić do tego w stylu "zakażmy biedy!".
przejzeć film z kamer i zgłosić na policję i niech wlepia mandat ok 150 co jak co ale o psy to oni zadbają
Ale palacze nie muszą pić tej wody. Ich płuca wyglądają jak pielucha noworodka po obfitym posiłku. Prędzej czy później będą pożywką dla robaków.
debili nie sieja, debile sie rodza :-)))))))
Patriotyzm - nie robić takiego gówna wokół siebie.