Moda na "wilkory" robi swoje. Kto nie jest w stanie poswiecic w ciagu dnia kilku godzin na spacery z husky (kilkanascie km) nie powinien w ogole brac pod uwage tej rasy.
Debilny zapis w pierwszej osobie. Ludzie którzy mają się za "mamusię" psa przeważnie tak robią. Często w internecie muszę zasięgać informacji o psach i czasem można ocipieć!
Były małe to fajne, a jak podrosły to już nie
Pamiętajcie kretyni wszelkiej maści. Psa zawsze można oddać do schroniska, nie trzeba przywiązywać go w lesie.
Moda na "wilkory" robi swoje. Kto nie jest w stanie poswiecic w ciagu dnia kilku godzin na spacery z husky (kilkanascie km) nie powinien w ogole brac pod uwage tej rasy.
Debilny zapis w pierwszej osobie. Ludzie którzy mają się za "mamusię" psa przeważnie tak robią. Często w internecie muszę zasięgać informacji o psach i czasem można ocipieć!