Mnie bardziej śmieszą Ci, których na nic nie stać, a gnoją tych, którzy mogą sobie na coś więcej pozwolić. Szlachetna bieda, najbardziej nieskazitelna forma bytowania.
@Gambini W democie chodzi bardziej o dzisiejsze społeczeństwo. Teraz każdy ma super ciuchy taka moda troche na szpanerstwo a 90% z nich zarabia do 3000 zł. Wolą kupić ciuch niż mieszkanie porządne itp
@MICHUteam
Demota rozumiem. Odniosłem się do troszkę innej, podobnej kwestii.
MI również chodzi o dzisiejsze społeczeństwo, bo tylko takie jestem w stanie obserwować i tak jak wspomniałem, jest tu wiele zazdrości, bo jak ktoś ma na łapie zegarek za parę koła, to ten co musi na to pracować kilka miesięcy, często go obraża.
@olmajti możesz mi wytłumaczyć co jest złego w kupieniu mieszkania/domu na kredyt?? Ja kupiłem jedno, tak jak właśnie szydzisz, na 30 lat. Po 10 spłaciłem i kupiłem sobie dom.
Niby gdzie mam mieszkać?? U Mamy i Taty całe życie??? Na wynajmowanym??? To lepiej płacić za mieszkanie, które nigdy nie będzie Twoje, a nie dopiero po 30 latach.
Kolejny z Ciebie filozof co wie lepiej jak ustawić cudze życie.
@pani__jeziora
Ręce opadają, co to jest za typ.
@MICHUteam wrzucił już nowego, bliźniaczego demota http://demotywatory.pl/4808485/Jestem-bogaty-ale-ubieram-sie-skromnie-i-schludnie
dopisał już, że on jest jednak bogaty i poprawił wiązanie końca z końcem.
Żałosne. Niby się naśmiewa, ale teraz już zgrywa bogacza. Tego demota nie usunie, bo mu wskoczył na główną, a jak ktoś ma 32 z 985 to widocznie jest w stanie nawet tak nisko upaść, dla chwili "sławy".
@olmajti no tak, bo to niemożliwe, żeby czyjaś sytuacja finansowa się POLEPSZYŁA od momentu wzięcia kredytu. Widocznie ewentualna kara za wcześniejszą spłatę i tak była bardziej opłacalna niż ciągniecie kredytu przez kolejnych 20 lat
@olmajti, ja mogę nadplacac 20% kwoty kredytu co roku bez kar, teoretycznie mogę spłacić kredyt na 20 lat w 7 i nie była to jakaś nadzwyczajna łaska banku tylko standardowa oferta.
Super ciuchy? Rzadko kiedy widzę osoby, które mają ładnie wykonane ubrania ze szlachetnych tkanin. To, że coś dużo kosztuje nie oznacza, że jest super.
@Gambini @pani_jeziorna "Ja mam ubrania od najlepszych projektantów, a wszystko wykopane na lumpach :" I to niby jest lepsze? Mnie troche smieszy taki "armani za grosz". Już wole dobry ciuch z sieciówki lub z targu albo innego "no-name" niz lansowac sie uzywanym DG które jest kwintesencją luksusu. I co ci po takiej uzywanej perłce skoro zniszczona? Co innego niż lans? Zresztą o jakiej kasie wy piszecie, nawet zarabiając najnizsza krajową można wydac te 200-300zł na ciuchy i chyba lepiej sobie coś kupić i wyglądać niż przechlac labo przejeśc?
@Gambini "Ja mam ubrania od najlepszych projektantów, a wszystko wykopane na lumpach :D ale potem widzi mnie taki deprechowy przegryw - zrzęda i dorabia sobie do mnie cały scenariusz jaka to ja nie jestem, bo mam płaszcz versace i torebkę chanel, " Jak lala prestiżowe chanel ze szmateksu. Nie widze nic w tym złego, ale dla mnie tego loga sa dla ludzi z naprawde dużą kasą. Mi by było głupio robić z siebie bogaczkę kupując versace na szmateksie. I nazywasz przegrywem faceta a sama jaka jestes skoro próbujesz udawać, ze cie stac?
@~pfffpf_9
Najniższa krajowa w 2017 roku wynosi 2000 zł brutto. Podejrzewam, że wspomniane 200-300zł, to już nie na miesiąc. Chyba, że rzeczywiście nie jesz, tylko się ubierasz;D
/edit
@MICHUteam Jak przyznasz prawdę, że to Ty napisałeś anonima, to kupię Ci jeansy.
Takie skromne i schludne;P
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
29 października 2017 o 17:33
@Gambini @Gambini Nie jestem MICHU. Czytaj ze zrozumieniem wcale go nie pochwalam. Najniższa to netto ok 1400 netto. Jak wydasz 250zł miesięcznie na ubrania to zostanie ci 1150zł. Nie wiem w czym wy chodzicie jeżeli dla was to dużo. W dwóch parach butów na rok? 2 pary spodni? ok 2000-2500zł wydaje na ciuchy i wcale drogo i dużo nie kupuje. Ale jak trzeba co weekend wyjśc na kebab i piwo to nie stać. I co ty takiego jesz, ze na ciuchy nie wystarcza?
@MICHUteam
Odniosłem się do tej części Twojej wypowiedzi;
"Zresztą o jakiej kasie wy piszecie, nawet zarabiając najnizsza krajową można wydac te 200-300zł na ciuchy i chyba lepiej sobie coś kupić i wyglądać niż przechlac labo przejeśc?"
Nigdzie nie napisałem, że mnie na coś stać, lub nie.
Jeśli wypominamy czytanie ze zrozumieniem, to Ty raczej nie jesteś wzorem w tej dziedzinie. Do tego dodam, że podałem kwotę brutto.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
30 października 2017 o 1:04
Inny znów powie ,że śmiesza go Ci co kupują drogie fury dla szpanu , inny zaś ,że bogate znicze na grobach są tylko dla szpanu , ludzią po prostu mają ból tyłka ,że ktoś ma lepiej od nich.Tyle w temacie zazdrości.
No właśnie. Schludnie, to znaczy czysto i to słowo nie jest wyznacznikiem konkretnego stylu ubierania się. A co do samego demota - można markowe rzeczy dostać w lumpeksach i to momentami w naprawdę dobrym stanie, więc można ubrać się markowo i przy tym nie wydać bajecznych sum.
Sam demot jest śmieszny - nie można stwierdzić jednoznacznie, ile kto ma w portfelu na podstawie jego odzienia. Przykładowo - jeśli ktoś jest ubrany skromnie to może zarówno oznaczać, że jest biedny albo, że jest skąpą złotówą i na nowe rzeczy nie wyda szybko pieniędzy, skoro aktualne mu jeszcze służą dobrze. Jak markowo - albo stać go na kupno marki w nowym stanie, bo duże zarobki, albo nie zarabia dużo, ale nabył markową rzecz w niskiej cenie w lumpie, jak to wcześniej wspominałam.
Ja w lumoeksach kupuje bo jest tanio. I gdy nie wiem czy napewno często to założe, gdy jest np niepraktyczne albo mi sie spodoba etc. Nie dlatego by na siłe szpanowac metkami, bo markowe i w dobrym stanie. Gdyby mi tak zależało na tych markach jak wam zmieniałabym prace i coś by miec ta versace. Co chcecie pokazac kupując bluzke z wielkim logo? Gdzie ten "dobry stan" to stan gorszy niz nowy ciuch z sieciówki? Chce by my slano, ze was stac. Tak samo smiesza pracujący na budowach w uk ubierający się u projektantów.
Oni wg. ciebie uprawiają drogi szpan, ty uprawiasz tani szpan. czym to się różni? Tylko i wyłącznie tym, że oni nic do ciebie nie maja a cały twój szpan opiera się na bóldupieniu, że ich stać, a ciebie nie. Znam paru ludzi, którzy maja drogie rzeczy. Poza tym szpan? Kurna oni maja gdiześ zdanie innych. Po prostu kupują, bo maja kasę, więc nie będą na siłę kupować tańszych i gorszych rzeczy, żeby banda Januszy się nie zapluła. Jedyna osoba, która szpanuje to ty tutaj swoim jadem i niskim poczuciem własnej warości.
Nie wiem czy ma ból d**y czy to zwykłe przemyslenia. Mam wiele dobrych rzeczy, nie znanych producentów i dla wielu będą gorsze (mimo, ze ładne!) bo nie sa od TH albo nie pisze na nich Pr... Taki lans na metke bo teraz modne. A to lepiej dl amnie. Wole mnie znane sklepy gdzi eciuchy są ciekawsze niz dac dwa razy więcej za bluze bo jakies logo.
Mnie bardziej śmieszą Ci, których na nic nie stać, a gnoją tych, którzy mogą sobie na coś więcej pozwolić. Szlachetna bieda, najbardziej nieskazitelna forma bytowania.
@Gambini adwokat bogaczy?
@MICHUteam
Fan porządnych zegarków.
@Gambini W democie chodzi bardziej o dzisiejsze społeczeństwo. Teraz każdy ma super ciuchy taka moda troche na szpanerstwo a 90% z nich zarabia do 3000 zł. Wolą kupić ciuch niż mieszkanie porządne itp
@MICHUteam
Demota rozumiem. Odniosłem się do troszkę innej, podobnej kwestii.
MI również chodzi o dzisiejsze społeczeństwo, bo tylko takie jestem w stanie obserwować i tak jak wspomniałem, jest tu wiele zazdrości, bo jak ktoś ma na łapie zegarek za parę koła, to ten co musi na to pracować kilka miesięcy, często go obraża.
@olmajti możesz mi wytłumaczyć co jest złego w kupieniu mieszkania/domu na kredyt?? Ja kupiłem jedno, tak jak właśnie szydzisz, na 30 lat. Po 10 spłaciłem i kupiłem sobie dom.
Niby gdzie mam mieszkać?? U Mamy i Taty całe życie??? Na wynajmowanym??? To lepiej płacić za mieszkanie, które nigdy nie będzie Twoje, a nie dopiero po 30 latach.
Kolejny z Ciebie filozof co wie lepiej jak ustawić cudze życie.
@pani__jeziora
Ręce opadają, co to jest za typ.
@MICHUteam wrzucił już nowego, bliźniaczego demota
http://demotywatory.pl/4808485/Jestem-bogaty-ale-ubieram-sie-skromnie-i-schludnie
dopisał już, że on jest jednak bogaty i poprawił wiązanie końca z końcem.
Żałosne. Niby się naśmiewa, ale teraz już zgrywa bogacza. Tego demota nie usunie, bo mu wskoczył na główną, a jak ktoś ma 32 z 985 to widocznie jest w stanie nawet tak nisko upaść, dla chwili "sławy".
@olmajti no tak, bo to niemożliwe, żeby czyjaś sytuacja finansowa się POLEPSZYŁA od momentu wzięcia kredytu. Widocznie ewentualna kara za wcześniejszą spłatę i tak była bardziej opłacalna niż ciągniecie kredytu przez kolejnych 20 lat
@olmajti, ja mogę nadplacac 20% kwoty kredytu co roku bez kar, teoretycznie mogę spłacić kredyt na 20 lat w 7 i nie była to jakaś nadzwyczajna łaska banku tylko standardowa oferta.
@MICHUteam
Super ciuchy? Rzadko kiedy widzę osoby, które mają ładnie wykonane ubrania ze szlachetnych tkanin. To, że coś dużo kosztuje nie oznacza, że jest super.
@Gambini @pani_jeziorna "Ja mam ubrania od najlepszych projektantów, a wszystko wykopane na lumpach :" I to niby jest lepsze? Mnie troche smieszy taki "armani za grosz". Już wole dobry ciuch z sieciówki lub z targu albo innego "no-name" niz lansowac sie uzywanym DG które jest kwintesencją luksusu. I co ci po takiej uzywanej perłce skoro zniszczona? Co innego niż lans? Zresztą o jakiej kasie wy piszecie, nawet zarabiając najnizsza krajową można wydac te 200-300zł na ciuchy i chyba lepiej sobie coś kupić i wyglądać niż przechlac labo przejeśc?
@Gambini "Ja mam ubrania od najlepszych projektantów, a wszystko wykopane na lumpach :D ale potem widzi mnie taki deprechowy przegryw - zrzęda i dorabia sobie do mnie cały scenariusz jaka to ja nie jestem, bo mam płaszcz versace i torebkę chanel, " Jak lala prestiżowe chanel ze szmateksu. Nie widze nic w tym złego, ale dla mnie tego loga sa dla ludzi z naprawde dużą kasą. Mi by było głupio robić z siebie bogaczkę kupując versace na szmateksie. I nazywasz przegrywem faceta a sama jaka jestes skoro próbujesz udawać, ze cie stac?
@~pfffpf_9
Najniższa krajowa w 2017 roku wynosi 2000 zł brutto. Podejrzewam, że wspomniane 200-300zł, to już nie na miesiąc. Chyba, że rzeczywiście nie jesz, tylko się ubierasz;D
/edit
@MICHUteam Jak przyznasz prawdę, że to Ty napisałeś anonima, to kupię Ci jeansy.
Takie skromne i schludne;P
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 29 października 2017 o 17:33
@Gambini @Gambini Nie jestem MICHU. Czytaj ze zrozumieniem wcale go nie pochwalam. Najniższa to netto ok 1400 netto. Jak wydasz 250zł miesięcznie na ubrania to zostanie ci 1150zł. Nie wiem w czym wy chodzicie jeżeli dla was to dużo. W dwóch parach butów na rok? 2 pary spodni? ok 2000-2500zł wydaje na ciuchy i wcale drogo i dużo nie kupuje. Ale jak trzeba co weekend wyjśc na kebab i piwo to nie stać. I co ty takiego jesz, ze na ciuchy nie wystarcza?
@MICHUteam
Odniosłem się do tej części Twojej wypowiedzi;
"Zresztą o jakiej kasie wy piszecie, nawet zarabiając najnizsza krajową można wydac te 200-300zł na ciuchy i chyba lepiej sobie coś kupić i wyglądać niż przechlac labo przejeśc?"
Nigdzie nie napisałem, że mnie na coś stać, lub nie.
Jeśli wypominamy czytanie ze zrozumieniem, to Ty raczej nie jesteś wzorem w tej dziedzinie. Do tego dodam, że podałem kwotę brutto.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 30 października 2017 o 1:04
*Ledwie wiążą
Inny znów powie ,że śmiesza go Ci co kupują drogie fury dla szpanu , inny zaś ,że bogate znicze na grobach są tylko dla szpanu , ludzią po prostu mają ból tyłka ,że ktoś ma lepiej od nich.Tyle w temacie zazdrości.
chodzi o szydzenie z postawy zastaw sie a postaw sie. "tyle w temacie"
Ta a później się okazuje, że to "lepiej" to zap**psz bez życia po 12 godzin w robocie, zeby udawac bogatego albo suchy chleb na reszte miesiaca.
Fascynujące. Ale takie pytanie.
Od kiedy trampki, t-shirt i jeansy to "schludnie"?
No właśnie. Schludnie, to znaczy czysto i to słowo nie jest wyznacznikiem konkretnego stylu ubierania się. A co do samego demota - można markowe rzeczy dostać w lumpeksach i to momentami w naprawdę dobrym stanie, więc można ubrać się markowo i przy tym nie wydać bajecznych sum.
Sam demot jest śmieszny - nie można stwierdzić jednoznacznie, ile kto ma w portfelu na podstawie jego odzienia. Przykładowo - jeśli ktoś jest ubrany skromnie to może zarówno oznaczać, że jest biedny albo, że jest skąpą złotówą i na nowe rzeczy nie wyda szybko pieniędzy, skoro aktualne mu jeszcze służą dobrze. Jak markowo - albo stać go na kupno marki w nowym stanie, bo duże zarobki, albo nie zarabia dużo, ale nabył markową rzecz w niskiej cenie w lumpie, jak to wcześniej wspominałam.
Ja w lumoeksach kupuje bo jest tanio. I gdy nie wiem czy napewno często to założe, gdy jest np niepraktyczne albo mi sie spodoba etc. Nie dlatego by na siłe szpanowac metkami, bo markowe i w dobrym stanie. Gdyby mi tak zależało na tych markach jak wam zmieniałabym prace i coś by miec ta versace. Co chcecie pokazac kupując bluzke z wielkim logo? Gdzie ten "dobry stan" to stan gorszy niz nowy ciuch z sieciówki? Chce by my slano, ze was stac. Tak samo smiesza pracujący na budowach w uk ubierający się u projektantów.
Kto biednemu zabroni żyć bogato!
Oni wg. ciebie uprawiają drogi szpan, ty uprawiasz tani szpan. czym to się różni? Tylko i wyłącznie tym, że oni nic do ciebie nie maja a cały twój szpan opiera się na bóldupieniu, że ich stać, a ciebie nie. Znam paru ludzi, którzy maja drogie rzeczy. Poza tym szpan? Kurna oni maja gdiześ zdanie innych. Po prostu kupują, bo maja kasę, więc nie będą na siłę kupować tańszych i gorszych rzeczy, żeby banda Januszy się nie zapluła. Jedyna osoba, która szpanuje to ty tutaj swoim jadem i niskim poczuciem własnej warości.
Nie wiem czy ma ból d**y czy to zwykłe przemyslenia. Mam wiele dobrych rzeczy, nie znanych producentów i dla wielu będą gorsze (mimo, ze ładne!) bo nie sa od TH albo nie pisze na nich Pr... Taki lans na metke bo teraz modne. A to lepiej dl amnie. Wole mnie znane sklepy gdzi eciuchy są ciekawsze niz dac dwa razy więcej za bluze bo jakies logo.
I dlatego, z tej właśnie skromności, wywyższam się chwaląc się nią w internetach.