W życiu nie dam na wosp wpłac bezpośrednio potrzebującym na zrzutce tam łatwiej im kasę wyciągnąć niż z tych fundacji które podstawiają swoje statutowe konto i żerują na chorych i potrzebujących to co do nich wpadnie to ich i w żywe oczy mówią "dzielimy się - to się podzielcie z chorym śmiertelnie dzieckiem - ale to nie działa tak" to że powiedzą że się dzielą, to nie oznacza, że to robią = słowa są zerem
Ja słyszałam lepszą historię o poprzednim lokatorze, który zamieszkiwał moje mieszkanie parę lat wcześniej. Miesiąc po pogrzebie jego ojca kolesiowi coś całkowicie odbiło i stwierdził, że zegarek będący na ręce ojca należy się mu, toteż poszedł na cmentarz i wykopał zwłoki, żeby tylko ów zegarek zdobyć. Brrr, to dopiero jest nienormalne.
typowy polski cmentarz
Jak po zmarłym to pół biedy, czasem się żrą gdy spadkodawca jeszcze zipie.
Zamiast na kwiaty i znicze przeznaczyć kasę na WOŚP i będzie o niebo lepiej.
W życiu nie dam na wosp wpłac bezpośrednio potrzebującym na zrzutce tam łatwiej im kasę wyciągnąć niż z tych fundacji które podstawiają swoje statutowe konto i żerują na chorych i potrzebujących to co do nich wpadnie to ich i w żywe oczy mówią "dzielimy się - to się podzielcie z chorym śmiertelnie dzieckiem - ale to nie działa tak" to że powiedzą że się dzielą, to nie oznacza, że to robią = słowa są zerem
Myślisz, że po za cmentarzem zmarły by tego nie usłyszał czy coś?
Zmarli zwykle niczego nie słyszą. To zwłoki.
Bydło zrobi się wszędzie.
Ja słyszałam lepszą historię o poprzednim lokatorze, który zamieszkiwał moje mieszkanie parę lat wcześniej. Miesiąc po pogrzebie jego ojca kolesiowi coś całkowicie odbiło i stwierdził, że zegarek będący na ręce ojca należy się mu, toteż poszedł na cmentarz i wykopał zwłoki, żeby tylko ów zegarek zdobyć. Brrr, to dopiero jest nienormalne.
Potrafisz czytac z ust ze widziales ?
Jak nie dzielą za życia to żryjcie się po śmierci. Z testamentem i zabezpieczonym od haczyków nie ma dyskusji