Jak tak lepiej się przyjrzeć... to część hipermarketów ma "małą gastronomię" - kurczak z rożna, jakieś potrawy do kupienia i zjedzenia "na miejscu" bez potrzeby odwiedzania kasy...
Ciekawe, jak to się ma np. w IKEA... tam bar jest przecież wewnątrz sklepu, nie da się dojść omijając ekspozycje...
w ustawie są zapisane także warunki odnoszące się do ilości osób zatrudnionych i struktury właścicielskiej. Nie podoba mi się pomysł ograniczania aktywności gospodarczej jednak ten demot jest oparty na ignorancji
Jaki bubel? Ustawa jeszcze nie została uchwalona, więc nie możesz oceniać czegoś co nie powstało. A takie "śmianie się w twarz" to tylko zwrócenie uwagi na ewentualne luki. Chwilka i wystarczy dodać zapis do projektu ustawy i ciekawe kto wtedy się śmieje?
@mareczek00713 problem w tym że prawo należy interpretować, a interpretacja to rzeczy wybitnie subiektywna, względna i zależna od "humoru" sądów.
Weźmy na tapetę gwałty.
Jest tak zalana w trupa laska że nie ma z nią kontaktu. Bzykasz ją. Był gwałt czy nie? Wszak nie wyraziła sprzeciwu. I teraz gdyby oskarżonym był ktoś ważny (albo uchodźca za granicą) to by stwierdzili że gwałtu nie było bo nie było sprzeciwu i czapka. Gdyby oskarżonym był jakiś seba za rogu, to by mu wlepili 5 lat...
Wg mnie oczywiście że byłby to gwałt...
I teraz obawiam się że podobnymi tematami mogą być obarczone te przepisy. Bo np ilość zatrudnionych będzie liczyć tylko tych na umowie o pracę (a prawie wszystkie kasjerki czy ogólnie szeregowcy mają zlecenie). Więc zatrudnionych na umowie o pracę będzie najwyżej 10 osób (samo kierownictwo).
@rafik54321 jak w tym dowcipie o ważnym polityku, który potrącił 2 gości na pasach... dzwoni do prokuratora i mówi 'potrąciłem 2 gości, jeden rozbił mi szybe, drugi wpadł gdzieś w krzaki, co możemy z tym zrobić?' prokurator - myślę, że ten który rozbił szybę może odpowiedzieć za zniszczenie mienia, a ten który leży w krzakach odpowie za ucieczkę z miejsca wypadku...
Tu akurat prawo wymaga, aby była zgoda a nie aby nie było sprzeciwu. Przykład z laską zalaną w trupa jest prawnie jasny - nie miała żadnej możliwości wyrazić zgody. Oczywiście prawo to jedno, a humor sędziego to drugie.
@ping500 widzisz, teoretycznie masz rację. A praktycznie? No właśnie - sam to zaznaczyłeś. Problem w tym że prawo można dowolnie interpretować. A ja uważam że jeśli w danym kontekście zostało zinterpretowane raz, to zawsze później powinno być tak interpretowane.
Jak jednemu uznali że to gwałt (w przytoczonym przeze mnie przypadku) to w każdym późniejszym aczkolwiek takim samym w okolicznościach przypadku również powinni uznać za gwałt.
Biedra, Lidl, Tesco i inne mające "piekarnię" to tak właściwie tylko odgrzewają pieczywo mrożone wstępnie przygotowane. Nie wytwarzają własnego produktu tylko odgrzewają lub dopiekają gotowy z zamrażarki.
@belferka nie podoba się w Polsce to wyjedź za granicę nikt nikogo na siłę nie trzyma... tylko uważaj gdzie, bo np. za zachodnią granicą też jest zakaz handlu.
Pieczywo z Lidala i Biedry moze miec nawet pół roku. Do tego pieczywa dodaje się liczne ulepszacze czy konserwanty, jak na przykład ropionian wapnia (E-282) przeciw pleśniom czy konserwujący sorbinian potasu (E-202). Oba składniki mogą powodować reakcje alergiczne, o czym oczywiście na próżno szukać informacji w supermarketach czy na etykietach. To pieczywo jest głęboko mrożone i odgrzewane w sklepie. kto pracował to wie. Czy to piekarnia ? Nie wiem jak to prawnie wygląda.
Pieczywo w biedrze ma tzw. czystą etykiete tzn. nie ma żadnych E. To że może być pół roku w magazynie jest wynikiem mrożenia szokowego w -40 stopniach a nie chemii. Jak sie znasz to sie nie wypowiadaj.
Piekarnie ma Lidl, Biedronka, Leviatan (nie wszystkie) , Jubilat (nie wszystkie), Biedronka, Tesco, Auchan, Kaufland i Netto. To te jakie widziałem a pewnie jest ich jeszcze kilka. Ludzie robiący zakupy w niedzielę często nie mają wyjścia bo poniedziałek-sobota tyrają . Jeśli ktoś myślał że ludzie zaczną ponownie robić zakupy w lokalnych małych sklepach Grubo się myli. Nie są winne Galerie czy supermarkety a sposób kupowania. Dawniej Człowiek po pracy robił zakupy z uwagi na barak samochodu szedł do najbliższego sklepu. Obecnie samochód jest dobrem powszechnym a nie luksusem . Jak się go ma to nie ma większej różnicy czy jedziesz kilometr czy 5 a nawet 10 . Za to jak już gdzieś pojechałeś to nie che ci się jechać od punktu do punktu a chcesz kupić wszystko na raz i centra handlowe jak i galerie są odpowiedzią na te potrzeby. Obecnie w centrach miast są strefy parkowania a przy małych sklepach raczej parkingów nie ma A galerie i centra je mają i są bezpłatne. Patrząc na parkingi przed centrami ruch w nich jest dwu albo trzy krotnie większy w soboty niedziele niż w normalne dni i handlowcy tego nie odpuszczą. PIS che zakazu handlu w niedzielę . Na wniosek Episkopatu i Solidarności . Czy słusznie czy nie i z jakich pobudek można mieć różne opinie. W handlu ludziom się nie najlepiej płaci , są pomiatani i wykorzystywani , łatwo wymienialni oraz dodatkowo nie maja chwili dla siebie i rodziny . Też uważam ze trzeba to zmienić ale nie w ten sposób a nawet jak w ten to to co zaproponował PIS to GNIOT a nie prawo ..Ma więcej dziur niż podbierak do ryb. Niestety jak większość naszego ciut tępego społeczeństwa i znacząca większość rządzących (ze wszystkich partii) mocno nierozgarniętych nie potrafi wyrazić słowami jasno i precyzyjnie to czego oczekuje.Jak to mówią dobrymi chęciami piekło wybrukowano. Mało tego obawiam się że ten zakaz wywoła coś groźniejszego. Pojawią się masowo E-sklepy. A to już groźniejsze bo w nich nie trzeba tylu pracowników wiele etapów pakowania da się zautomatyzować . Solidarność che zakazu E-handlu. to jeszcze gorsza opcja bo sklepy wyniosą się do Czech a w Polsce będzie tylko centrum logistyczno wysyłające jakiego nie obejmie ustawa na domiar złego pozwoli to na manipulacje gdzie jest sprzedaż w Cechach czy w Polsce i gdzie płacić podatek. A to już groźne dla ekonomii Kraju. O wiele skuteczniejszy byłby Bodziec ekonomiczny. Stawka Godzinowa za pracę w niedzielę +100% , Stawka Godzinowa za Sobotę + 50% i dodatkowo pracownik musi mieć raz na 7-8 dni minimum 48 godzin wolnego ciurkiem nie zależnie od typu umowy. Myślę że z takiego rozwiązania wszyscy byli by bardzo zadowoleni.
Jak tak lepiej się przyjrzeć... to część hipermarketów ma "małą gastronomię" - kurczak z rożna, jakieś potrawy do kupienia i zjedzenia "na miejscu" bez potrzeby odwiedzania kasy...
Ciekawe, jak to się ma np. w IKEA... tam bar jest przecież wewnątrz sklepu, nie da się dojść omijając ekspozycje...
@atheist . Bo teraz rządzą anty-Midasy, czego się tkną to zamieniają w g*wno. Nawet swoich posranych pomysłów nie potrafią wprowadzić jak należy.
w ustawie są zapisane także warunki odnoszące się do ilości osób zatrudnionych i struktury właścicielskiej. Nie podoba mi się pomysł ograniczania aktywności gospodarczej jednak ten demot jest oparty na ignorancji
Kolejny domorosły prawnik się odezwał, takich do sejmu to nie będzie "bubli prawnych".
Zawsze gdy komuniści czegoś zabraniają lub coś nakazują życie znajduje rozwiązanie.
Jaki bubel? Ustawa jeszcze nie została uchwalona, więc nie możesz oceniać czegoś co nie powstało. A takie "śmianie się w twarz" to tylko zwrócenie uwagi na ewentualne luki. Chwilka i wystarczy dodać zapis do projektu ustawy i ciekawe kto wtedy się śmieje?
Ustawa odnosi się do działalności sklepu itd. - ich też to będzie dotyczyć, najwyżej budżet państwa wzrośnie o kilkanaście milionów złotych kar.
@mareczek00713 problem w tym że prawo należy interpretować, a interpretacja to rzeczy wybitnie subiektywna, względna i zależna od "humoru" sądów.
Weźmy na tapetę gwałty.
Jest tak zalana w trupa laska że nie ma z nią kontaktu. Bzykasz ją. Był gwałt czy nie? Wszak nie wyraziła sprzeciwu. I teraz gdyby oskarżonym był ktoś ważny (albo uchodźca za granicą) to by stwierdzili że gwałtu nie było bo nie było sprzeciwu i czapka. Gdyby oskarżonym był jakiś seba za rogu, to by mu wlepili 5 lat...
Wg mnie oczywiście że byłby to gwałt...
I teraz obawiam się że podobnymi tematami mogą być obarczone te przepisy. Bo np ilość zatrudnionych będzie liczyć tylko tych na umowie o pracę (a prawie wszystkie kasjerki czy ogólnie szeregowcy mają zlecenie). Więc zatrudnionych na umowie o pracę będzie najwyżej 10 osób (samo kierownictwo).
@rafik54321 jak w tym dowcipie o ważnym polityku, który potrącił 2 gości na pasach... dzwoni do prokuratora i mówi 'potrąciłem 2 gości, jeden rozbił mi szybe, drugi wpadł gdzieś w krzaki, co możemy z tym zrobić?' prokurator - myślę, że ten który rozbił szybę może odpowiedzieć za zniszczenie mienia, a ten który leży w krzakach odpowie za ucieczkę z miejsca wypadku...
@rafik54321
Tu akurat prawo wymaga, aby była zgoda a nie aby nie było sprzeciwu. Przykład z laską zalaną w trupa jest prawnie jasny - nie miała żadnej możliwości wyrazić zgody. Oczywiście prawo to jedno, a humor sędziego to drugie.
@ping500 widzisz, teoretycznie masz rację. A praktycznie? No właśnie - sam to zaznaczyłeś. Problem w tym że prawo można dowolnie interpretować. A ja uważam że jeśli w danym kontekście zostało zinterpretowane raz, to zawsze później powinno być tak interpretowane.
Jak jednemu uznali że to gwałt (w przytoczonym przeze mnie przypadku) to w każdym późniejszym aczkolwiek takim samym w okolicznościach przypadku również powinni uznać za gwałt.
Biedra, Lidl, Tesco i inne mające "piekarnię" to tak właściwie tylko odgrzewają pieczywo mrożone wstępnie przygotowane. Nie wytwarzają własnego produktu tylko odgrzewają lub dopiekają gotowy z zamrażarki.
nie podoba sie praca w niedziele to ja zmien. nikt na sile tam nikogo nie trzyma.
@belferka nie podoba się w Polsce to wyjedź za granicę nikt nikogo na siłę nie trzyma... tylko uważaj gdzie, bo np. za zachodnią granicą też jest zakaz handlu.
@~ja: W Niemcach tak, w UK nie.
Pieczywo z Lidala i Biedry moze miec nawet pół roku. Do tego pieczywa dodaje się liczne ulepszacze czy konserwanty, jak na przykład ropionian wapnia (E-282) przeciw pleśniom czy konserwujący sorbinian potasu (E-202). Oba składniki mogą powodować reakcje alergiczne, o czym oczywiście na próżno szukać informacji w supermarketach czy na etykietach. To pieczywo jest głęboko mrożone i odgrzewane w sklepie. kto pracował to wie. Czy to piekarnia ? Nie wiem jak to prawnie wygląda.
@DrPuma ale demot jest o czymś zupełnie innym. Zapomniałeś jeszcze dodać o szczepionkach, chemitrailsach, czy spiskach przeciwko rządowi
wg sanepidu to piekarnia wiec moze byc otwatra w niedziele.
a osiedlowy sklep Polaka bedzie zamkniety.
i tak piSSlamisci dbaja o POLSKIE firmu
Pieczywo w biedrze ma tzw. czystą etykiete tzn. nie ma żadnych E. To że może być pół roku w magazynie jest wynikiem mrożenia szokowego w -40 stopniach a nie chemii. Jak sie znasz to sie nie wypowiadaj.
Bublem jest ta ustawa o zakazie handlu w niedzielę.
Niektore male sklepy tez wypiekaja na miejscu, nie mam tu na mysli piekarni.
Carrefour tez wypieka pieczywo na miejscu. A wiec...
I bardzo dobrze. Kretyńskie przepisy należy obchodzić, a jak wiadomo powszechnie, obchodzenie prawa Polacy mają w genach.
No oby! Właśnie cały czas mam taką nadzieję, że ci sprytniejsi obejdą ten durny zakaz.
... lub handel w Lidlu na stacji benzynowej ...
To nie bubel tylko lobbing działał.
Takie piekarnie ma tez Lewiatan (nie wszystke) Auchan , Kaufland i jeszcze parę innych.
Piekarnie ma Lidl, Biedronka, Leviatan (nie wszystkie) , Jubilat (nie wszystkie), Biedronka, Tesco, Auchan, Kaufland i Netto. To te jakie widziałem a pewnie jest ich jeszcze kilka. Ludzie robiący zakupy w niedzielę często nie mają wyjścia bo poniedziałek-sobota tyrają . Jeśli ktoś myślał że ludzie zaczną ponownie robić zakupy w lokalnych małych sklepach Grubo się myli. Nie są winne Galerie czy supermarkety a sposób kupowania. Dawniej Człowiek po pracy robił zakupy z uwagi na barak samochodu szedł do najbliższego sklepu. Obecnie samochód jest dobrem powszechnym a nie luksusem . Jak się go ma to nie ma większej różnicy czy jedziesz kilometr czy 5 a nawet 10 . Za to jak już gdzieś pojechałeś to nie che ci się jechać od punktu do punktu a chcesz kupić wszystko na raz i centra handlowe jak i galerie są odpowiedzią na te potrzeby. Obecnie w centrach miast są strefy parkowania a przy małych sklepach raczej parkingów nie ma A galerie i centra je mają i są bezpłatne. Patrząc na parkingi przed centrami ruch w nich jest dwu albo trzy krotnie większy w soboty niedziele niż w normalne dni i handlowcy tego nie odpuszczą. PIS che zakazu handlu w niedzielę . Na wniosek Episkopatu i Solidarności . Czy słusznie czy nie i z jakich pobudek można mieć różne opinie. W handlu ludziom się nie najlepiej płaci , są pomiatani i wykorzystywani , łatwo wymienialni oraz dodatkowo nie maja chwili dla siebie i rodziny . Też uważam ze trzeba to zmienić ale nie w ten sposób a nawet jak w ten to to co zaproponował PIS to GNIOT a nie prawo ..Ma więcej dziur niż podbierak do ryb. Niestety jak większość naszego ciut tępego społeczeństwa i znacząca większość rządzących (ze wszystkich partii) mocno nierozgarniętych nie potrafi wyrazić słowami jasno i precyzyjnie to czego oczekuje.Jak to mówią dobrymi chęciami piekło wybrukowano. Mało tego obawiam się że ten zakaz wywoła coś groźniejszego. Pojawią się masowo E-sklepy. A to już groźniejsze bo w nich nie trzeba tylu pracowników wiele etapów pakowania da się zautomatyzować . Solidarność che zakazu E-handlu. to jeszcze gorsza opcja bo sklepy wyniosą się do Czech a w Polsce będzie tylko centrum logistyczno wysyłające jakiego nie obejmie ustawa na domiar złego pozwoli to na manipulacje gdzie jest sprzedaż w Cechach czy w Polsce i gdzie płacić podatek. A to już groźne dla ekonomii Kraju. O wiele skuteczniejszy byłby Bodziec ekonomiczny. Stawka Godzinowa za pracę w niedzielę +100% , Stawka Godzinowa za Sobotę + 50% i dodatkowo pracownik musi mieć raz na 7-8 dni minimum 48 godzin wolnego ciurkiem nie zależnie od typu umowy. Myślę że z takiego rozwiązania wszyscy byli by bardzo zadowoleni.
Auchan też piecze...