Bóg popełnił błąd. Stworzył człowieka szóstego dnia, tuż przed fajrantem. Był zmęczony po całym tygodniu roboty, a na dodatek myślał już o "LB" w dniu jutrzejszym i dlatego wyszedł mu taki niesamowity BUBEL. Moim zdaniem, człowieka należało ulepićnw pierwszym dniu.
Czyli że Bóg albo nie jest wszechmocny (bo mu naprawdę nie wyszło) albo jest zły (miał złą wolę i stworzył zło i cierpienie celowo). Dziękuję za uwagę.
Wiesz czym różnimy się od robotów? Mamy wolną wolę, nie jesteśmy zaprogramowani. Ludzie mogą żyć w szczęściu i pokoju jednakm wybierają co innego. To jest właśnie cud istnienia człowieka. Wolna wola. To nie Bóg zabija, tylko człowiek człowieka. Bóg daje wskazówki w biblii, ale nie każdemu chce się w nie zerkac oraz analizować.
To nie starość mu wyszła, ale to my ZA DŁUGO żyjemy. Pokażcie mi zwierzę, które żyje w zdrowiu i w takim tempie życia blisko 100 lat? Nie ma takich. Słonie czy żółwie, choć żyją długo, to tempo ich życia jest nieśpieszne i można by rzecz adekwatne do stylu tych gatunków. Człowiek z punktu widzenia swoich warunków powinien żyć do 50-60 roku życia. M.w. wtedy kiedy odchodzimy na emeryturę nasze życie powinno dobiec końca. Każda kolejna dekada, z punktu widzenia biologicznej przydatności dla Ziemi i ewolucji gatunku i jakości życia to jak darowanie skazańcowi, który dostał wyrok śmierci, kilku kolejnych lat pobytu w więzieniu. Wiem, wiem. Brzmi to strasznie, ale jako ludzie wyrwaliśmy się z objęć prawa naturalnego. I żyjemy ponad stan swoich biologicznych możliwości. A organizm też ma swoją przydatność do życia. Potem zaczyna szwankować. Stąd wydaje się, że starość się nie udała. Ale jej nie powinno być bo biologicznie nie jesteśmy przystosowani do tak długiego życia. I dlatego musimy brać wagony medykamentów, jeździć na leczenie, zabiegi by móc jako tako dożyć sędziwego wieku. Nie twierdze, że to źle że ratujemy życie, ale biologii na tym etapie ewolucji nie da się oszukać w całości.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
8 grudnia 2017 o 11:40
@dncx Wypowiedzi ludzi w wieku 26 lat
rok 600 naszej ery "Przeżyłem długie i ciekawe życie".
rok 1800 "Z 8 moich dzieci przeżyło 3. Ale jest szansa, że pożyję jeszcze parę lat i zobaczę jak dorastają moje wnuki".
rok 1945 "Przetrwałem wojnę, mam jeszcze połowę życia przed sobą".
rok 2017 "Mamo, gdzie są moje skarpetki"
hmmm niestety to nie najlepiej świadczy o waszej rodzinie. Nestor rodu powinien być jego dumą, o babcie i dziadków należny dbać, odwiedzać, słuchać ich rad, bo są bezcenne, wtedy czują się potrzebni do końca....
Serio? Potrafisz ocenić relacje rodzinne po jednym zdaniu? Dla Twojej wiadomości nikt nikogo nie zaniedbuje:) Tu prędzej chodzi problemy zdrowotne. Tak jak babcie dbały o Nas jak byliśmy dziećmi tak samo powinno zadbać o nie kiedy są już starsze. Jest to rzecz oczywista.
@Garumi Nie rozumiem tej "bożej sprawiedliwości". Niby czemu ja mam odpowiadać w postaci grzechu pierworodnego za to co zrobiła jakaś para ileś tam tysięcy lat temu?
>zapieprzaj 8-12h/5 dni w tygodniu za 2 koła netto, bo drugą połowę oddajesz państwu
>wmawiaj sobie, że za kasę z emerytury będziesz podróżować po świecie
>nie jedz nic do 16:30, po czym na obiad wpieprz 3 kotlety, bo inne jedzenie to nie jedzenie
>aktywność fizyczna? gdzie tam! lepiej siedzieć przed tv
>narzekaj jaka zła ta starość...
Ludzie nigdy nie zmądrzeją.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
2 razy.
Ostatnia modyfikacja:
8 grudnia 2017 o 22:44
Jak ktoś napisal, człowiek nie jest stworzony by dożywać 80 ( kwestie biologiczne ktoś już poruszył i się w pełnu zgadzam). Niestety :( Ale przecież do tej pory zdażyła się cała masa wydarzeń, które jednak były szczęśliwe. Moi dziadkowie przeżyli wojnę, wiele zawirowań historycznych ( łącznie z aresztami politycznymi, gnieżdżeniem się w 20 m2 pokoju z dziećmi i innymi), a mimo to byli szczęśliwi. Babcia odeszla ode mnie 2 tyg temu ( dopiero) i mimo swoich licznych chorób, była zadowolona z życia. Są tysiące osób, które nie mają szans dożyć 10 lat, a miliony, które nie dożyją 40. Są osoby, dużo bardziej dotknięte chorobą, a są weselsze. Nie chcę nikogo osądzać, ale czasem ludzie powinni mieć pretensję tylko dla siebie. ( tak jak ojciec znajomego, jest wiecznie niezadowolony, że jego emerytura wynosi tylko 1000zł, ale zapomniał już, że w czasach, gdy wszyscy pracowli, on wolał robić wszystko by nie pracować). Autorze posta, pozdrów babcię i z nią po prostu bądź, bo być może jest samotna i czuje się niepotrzebna i stąd brak chęci do życia.
Bo starość miała nie wyjść...
Ogólnie mówiąc życie dla ludzi na ziemi ma być trudne i pełne problemów. Życie jest po prostu dla nas próbą stworzoną przez Boga. Jak umrzemy to Bóg zdecyduje czy żyliśmy w sposób godny i zrobi z naszą duszą co będzie uważał za właściwe.
moze czas uswiadomic ja, ze bog nie istnieje?
"Żyj szybko, umrzyj młodo, zostaw atrakcyjne zwłoki." I nie ma problemu ze starością.
Bóg popełnił błąd. Stworzył człowieka szóstego dnia, tuż przed fajrantem. Był zmęczony po całym tygodniu roboty, a na dodatek myślał już o "LB" w dniu jutrzejszym i dlatego wyszedł mu taki niesamowity BUBEL. Moim zdaniem, człowieka należało ulepićnw pierwszym dniu.
Czyli że Bóg albo nie jest wszechmocny (bo mu naprawdę nie wyszło) albo jest zły (miał złą wolę i stworzył zło i cierpienie celowo). Dziękuję za uwagę.
Wiesz czym różnimy się od robotów? Mamy wolną wolę, nie jesteśmy zaprogramowani. Ludzie mogą żyć w szczęściu i pokoju jednakm wybierają co innego. To jest właśnie cud istnienia człowieka. Wolna wola. To nie Bóg zabija, tylko człowiek człowieka. Bóg daje wskazówki w biblii, ale nie każdemu chce się w nie zerkac oraz analizować.
To nie starość mu wyszła, ale to my ZA DŁUGO żyjemy. Pokażcie mi zwierzę, które żyje w zdrowiu i w takim tempie życia blisko 100 lat? Nie ma takich. Słonie czy żółwie, choć żyją długo, to tempo ich życia jest nieśpieszne i można by rzecz adekwatne do stylu tych gatunków. Człowiek z punktu widzenia swoich warunków powinien żyć do 50-60 roku życia. M.w. wtedy kiedy odchodzimy na emeryturę nasze życie powinno dobiec końca. Każda kolejna dekada, z punktu widzenia biologicznej przydatności dla Ziemi i ewolucji gatunku i jakości życia to jak darowanie skazańcowi, który dostał wyrok śmierci, kilku kolejnych lat pobytu w więzieniu. Wiem, wiem. Brzmi to strasznie, ale jako ludzie wyrwaliśmy się z objęć prawa naturalnego. I żyjemy ponad stan swoich biologicznych możliwości. A organizm też ma swoją przydatność do życia. Potem zaczyna szwankować. Stąd wydaje się, że starość się nie udała. Ale jej nie powinno być bo biologicznie nie jesteśmy przystosowani do tak długiego życia. I dlatego musimy brać wagony medykamentów, jeździć na leczenie, zabiegi by móc jako tako dożyć sędziwego wieku. Nie twierdze, że to źle że ratujemy życie, ale biologii na tym etapie ewolucji nie da się oszukać w całości.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 8 grudnia 2017 o 11:40
@dncx Wypowiedzi ludzi w wieku 26 lat
rok 600 naszej ery "Przeżyłem długie i ciekawe życie".
rok 1800 "Z 8 moich dzieci przeżyło 3. Ale jest szansa, że pożyję jeszcze parę lat i zobaczę jak dorastają moje wnuki".
rok 1945 "Przetrwałem wojnę, mam jeszcze połowę życia przed sobą".
rok 2017 "Mamo, gdzie są moje skarpetki"
hmmm niestety to nie najlepiej świadczy o waszej rodzinie. Nestor rodu powinien być jego dumą, o babcie i dziadków należny dbać, odwiedzać, słuchać ich rad, bo są bezcenne, wtedy czują się potrzebni do końca....
Serio? Potrafisz ocenić relacje rodzinne po jednym zdaniu? Dla Twojej wiadomości nikt nikogo nie zaniedbuje:) Tu prędzej chodzi problemy zdrowotne. Tak jak babcie dbały o Nas jak byliśmy dziećmi tak samo powinno zadbać o nie kiedy są już starsze. Jest to rzecz oczywista.
polecam historię pana Janusza Świtaja ... chciał eutanazji z powodów zdrowotnych, zainteresowanie ludzi zmieniło wszystko....
Taaa bo Bóg kazał Ewie i Adamowi żreć te jabłka..... Najlepiej za swoje błędy obwiniać kogoś innego ....
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 8 grudnia 2017 o 15:23
@Garumi Gdzie w Biblii jest choć słowo o jabłku?
@Garumi Nie rozumiem tej "bożej sprawiedliwości". Niby czemu ja mam odpowiadać w postaci grzechu pierworodnego za to co zrobiła jakaś para ileś tam tysięcy lat temu?
Życie przemija cały czas. Starość przypomina, że to już ostatni etap...
Starość wymyślił człowiek. Bóg dał mu życie i wcale nie planował, by było tak długie.
Pozdrawiam i życzę ߒ100lat :)
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 8 grudnia 2017 o 19:03
>zapieprzaj 8-12h/5 dni w tygodniu za 2 koła netto, bo drugą połowę oddajesz państwu
>wmawiaj sobie, że za kasę z emerytury będziesz podróżować po świecie
>nie jedz nic do 16:30, po czym na obiad wpieprz 3 kotlety, bo inne jedzenie to nie jedzenie
>aktywność fizyczna? gdzie tam! lepiej siedzieć przed tv
>narzekaj jaka zła ta starość...
Ludzie nigdy nie zmądrzeją.
Zmodyfikowano 2 razy. Ostatnia modyfikacja: 8 grudnia 2017 o 22:44
u mnie nawet mlodosc nie wyszla, od malenkosci zdeformowane cialo we wszystkie strony, a teraz mam 27 lat i nie moge chodzic juz, zajebista mlodosc
Jak ktoś napisal, człowiek nie jest stworzony by dożywać 80 ( kwestie biologiczne ktoś już poruszył i się w pełnu zgadzam). Niestety :( Ale przecież do tej pory zdażyła się cała masa wydarzeń, które jednak były szczęśliwe. Moi dziadkowie przeżyli wojnę, wiele zawirowań historycznych ( łącznie z aresztami politycznymi, gnieżdżeniem się w 20 m2 pokoju z dziećmi i innymi), a mimo to byli szczęśliwi. Babcia odeszla ode mnie 2 tyg temu ( dopiero) i mimo swoich licznych chorób, była zadowolona z życia. Są tysiące osób, które nie mają szans dożyć 10 lat, a miliony, które nie dożyją 40. Są osoby, dużo bardziej dotknięte chorobą, a są weselsze. Nie chcę nikogo osądzać, ale czasem ludzie powinni mieć pretensję tylko dla siebie. ( tak jak ojciec znajomego, jest wiecznie niezadowolony, że jego emerytura wynosi tylko 1000zł, ale zapomniał już, że w czasach, gdy wszyscy pracowli, on wolał robić wszystko by nie pracować). Autorze posta, pozdrów babcię i z nią po prostu bądź, bo być może jest samotna i czuje się niepotrzebna i stąd brak chęci do życia.
Bo starość miała nie wyjść...
Ogólnie mówiąc życie dla ludzi na ziemi ma być trudne i pełne problemów. Życie jest po prostu dla nas próbą stworzoną przez Boga. Jak umrzemy to Bóg zdecyduje czy żyliśmy w sposób godny i zrobi z naszą duszą co będzie uważał za właściwe.