@Buka1976 Wolność jednego kończy się tam, gdzie zaczyna się wolność drugiego. Demokracja nie ma nic wspólnego z wolnością wypowiedzi. Jeżeli ktoś zacznie ci w oczy wyzywać twoją matkę lub dziewczynę, nie przyłożysz mu? Według twojej wizji ma do tego prawo. Jeśli go zignorujesz, wkrótce całe otoczenie będzie mówić tak samo, wtedy też nie zareagujesz? Mowa nienawiści to rak, który łatwo się rozprzestrzenia. Często zmanipulowana i przejaskrawiona prawda, którą jeden krzyczy, a po chwili drugi powtarza, często jeszcze bardziej przebarwiając. Spirala którą trzeba ukrócić.
Pokazać an przykładzie paru gnojków że internet to miejsce publiczne i jakaś kultura obowiązuje.
Jest różnica pomiędzy krytyką, a mową nienawiści. Niestety ostatnio coraz mniej krytyki, a coraz więcej tzw. hejtu.
@razi Ja pamiętam czasy cenzury i nie życzę ci abyś je poznał. Z tego co mówisz już tylko jeden krok do wywierania presji na osobę i siłowe wymaganie co będzie mówił.
@Buka1976 Wyobraź sobie, że mam coś do Ciebie, chcę Ci wygarnąć. A Ty nie wpuszczasz mnie do mieszkania. Ja zaczynam krzyczeć, że ograniczasz wolność mojej wypowiedzi. Trochę inaczej wygląda Twoja obrona demokracji w tym świetle.
@RomekC Jest tak jak pisze @olmajti. Do puki fizycznie krzywdy mi nie robisz to ja mam w dupsku co powiesz o mnie. Jak bardzo mam to w dupsku świadczą minusy pod moimi wypowiedziami. Po prostu (tylko) mówię co myślę lub mi się zdaje na dany temat a dyskusja jest po to aby dyskutować a nie zamykać bo mi nie pasuje twoja wypowiedź.
Zastanów się: TO co powiedziałeś mogę odebrać jako groźbę ataku na mnie lub moją rodzinę i próbę wtargnięcia do mnie. Chcesz aby to się działo naprawdę??
@Buka1976 i @olmajti Sądzę, że wiem dlaczego nasze zdania są tak rozbieżne. Wy skupiliście się "zamieszczaniu denerwujących lub niestosownych komentarzy w internecie" - to może, wg mnie, być.
Ja natomiast na "oskarżony wysyłał obcym osobom złośliwe wiadomości" - to porównałem do wtargnięcia do czyjegoś domu.
Nie mylcie krytyki, którą cenzura o której mówisz blokowała z gówniarskim poczuciem wolności!
zatem masz dziwną definicję mowy nienawiści. Otóż mowa nienawiści jest polega na nieuzasadnionym negatywnym stosunku do podmiotu, przepełnione negatywnymi emocjami, często nawołująca do agresji (słownej czy fizycznej – szczegół, zwykle zaczyna się na jednej, kończy się na drugiej). Brak kompletnej empatii, wypowiedzi oparte na czystej nienawiści i do takiej zachęcająca innych.
Są pewne granice dobrego smaku, nawet w wyrażaniu własnego zdania. Wyobraź sobie, że ktoś za tobą cały dzień chodzi i wykrzykuje negatywne rzeczy o tobie. Mówisz że „Do puki fizycznie krzywdy mi nie robisz to ja mam w dupsku co powiesz o mnie”. Miło ci, gdyby wszyscy dookoła mieliby cię za oszusta, gdybyś nim nie był? Pozwalałbyś szerzyć fałszywą opinię o sobie? Może fizyczna krzywda się nie dzieje, ale np. masz już problem z uzyskiwaniem klientów.
@Bika1976 nie bardzo rozumiem co chciałeś przekazać w ostatnim zdaniu: to co napisałem było hipotetyczną sytuacją. Wg. twojej idei taka wypowiedź powinna po tobie spłynąć jak po kaczce, tymczasem odbierasz to jako jakąś groźbę?
@RomekC @razi Wysyłanie złośliwych wiadomości to dla mnie jest jak mi wciskają na siłę "Abonament na SMSy za 9,67 netto za SMS." Jeśli ktoś kogoś ma ukarać to za GROŹBY karalne lub FAŁSZYWE POMÓWIENIA. TAK na to jest paragraf. Jest też różnica między złośliwymi a karalnymi. Tego nie chcecie czy nie potraficie zrozumieć. Zauważ, że jak będziesz za mną łaził i wykrzykiwał różne obelgi to ja cię mogę pozwać o zniesławienie ale jak dam ci po ryju to MNIE zamkną za napaść i nie będą się pytać czym mnie sprowokowałeś. W powyższym przypadku to zwykłe nadużycie prawa do wolności wypowiedzi.
i bardzo dobrze bo internet i fora dyskusyjne zalewane są hejtem i złośliwością
a połowa komentarzy pod newsami na popularnych serwisach informacyjnych
pachnie rosyjską albo partyjną propagandą za pieniądze
każdy autor złośliwości albo fake newsa powinien być świadomy możliwości spędzenia kilku tygodni w miłych i przytulnych 4 ścianach
Ale coś w tym jest, czasem jak czytam jakieś komentarze to mam ogromną ochotę (a nawet czasem robię to) napisać komuś taką odpowiedź żeby go jak najbardziej zdenerwować
Dostałbym jakieś 10 lat, ale np już Ninja i kolorowa mogliby liczyć na dożywocie... kolorowa nawet na podwójne.
Czyli demokracja, która gwarantuje wolność wypowiedzi ale niekoniecznie wolność po wypowiedzi. I oni nas chcą uczyć demokracji?
@Buka1976 Wolność jednego kończy się tam, gdzie zaczyna się wolność drugiego. Demokracja nie ma nic wspólnego z wolnością wypowiedzi. Jeżeli ktoś zacznie ci w oczy wyzywać twoją matkę lub dziewczynę, nie przyłożysz mu? Według twojej wizji ma do tego prawo. Jeśli go zignorujesz, wkrótce całe otoczenie będzie mówić tak samo, wtedy też nie zareagujesz? Mowa nienawiści to rak, który łatwo się rozprzestrzenia. Często zmanipulowana i przejaskrawiona prawda, którą jeden krzyczy, a po chwili drugi powtarza, często jeszcze bardziej przebarwiając. Spirala którą trzeba ukrócić.
Pokazać an przykładzie paru gnojków że internet to miejsce publiczne i jakaś kultura obowiązuje.
Jest różnica pomiędzy krytyką, a mową nienawiści. Niestety ostatnio coraz mniej krytyki, a coraz więcej tzw. hejtu.
@razi Ja pamiętam czasy cenzury i nie życzę ci abyś je poznał. Z tego co mówisz już tylko jeden krok do wywierania presji na osobę i siłowe wymaganie co będzie mówił.
@Buka1976 Wyobraź sobie, że mam coś do Ciebie, chcę Ci wygarnąć. A Ty nie wpuszczasz mnie do mieszkania. Ja zaczynam krzyczeć, że ograniczasz wolność mojej wypowiedzi. Trochę inaczej wygląda Twoja obrona demokracji w tym świetle.
@RomekC Jest tak jak pisze @olmajti. Do puki fizycznie krzywdy mi nie robisz to ja mam w dupsku co powiesz o mnie. Jak bardzo mam to w dupsku świadczą minusy pod moimi wypowiedziami. Po prostu (tylko) mówię co myślę lub mi się zdaje na dany temat a dyskusja jest po to aby dyskutować a nie zamykać bo mi nie pasuje twoja wypowiedź.
Zastanów się: TO co powiedziałeś mogę odebrać jako groźbę ataku na mnie lub moją rodzinę i próbę wtargnięcia do mnie. Chcesz aby to się działo naprawdę??
@Buka1976 i @olmajti Sądzę, że wiem dlaczego nasze zdania są tak rozbieżne. Wy skupiliście się "zamieszczaniu denerwujących lub niestosownych komentarzy w internecie" - to może, wg mnie, być.
Ja natomiast na "oskarżony wysyłał obcym osobom złośliwe wiadomości" - to porównałem do wtargnięcia do czyjegoś domu.
Nie mylcie krytyki, którą cenzura o której mówisz blokowała z gówniarskim poczuciem wolności!
zatem masz dziwną definicję mowy nienawiści. Otóż mowa nienawiści jest polega na nieuzasadnionym negatywnym stosunku do podmiotu, przepełnione negatywnymi emocjami, często nawołująca do agresji (słownej czy fizycznej – szczegół, zwykle zaczyna się na jednej, kończy się na drugiej). Brak kompletnej empatii, wypowiedzi oparte na czystej nienawiści i do takiej zachęcająca innych.
Są pewne granice dobrego smaku, nawet w wyrażaniu własnego zdania. Wyobraź sobie, że ktoś za tobą cały dzień chodzi i wykrzykuje negatywne rzeczy o tobie. Mówisz że „Do puki fizycznie krzywdy mi nie robisz to ja mam w dupsku co powiesz o mnie”. Miło ci, gdyby wszyscy dookoła mieliby cię za oszusta, gdybyś nim nie był? Pozwalałbyś szerzyć fałszywą opinię o sobie? Może fizyczna krzywda się nie dzieje, ale np. masz już problem z uzyskiwaniem klientów.
@Bika1976 nie bardzo rozumiem co chciałeś przekazać w ostatnim zdaniu: to co napisałem było hipotetyczną sytuacją. Wg. twojej idei taka wypowiedź powinna po tobie spłynąć jak po kaczce, tymczasem odbierasz to jako jakąś groźbę?
@RomekC @razi Wysyłanie złośliwych wiadomości to dla mnie jest jak mi wciskają na siłę "Abonament na SMSy za 9,67 netto za SMS." Jeśli ktoś kogoś ma ukarać to za GROŹBY karalne lub FAŁSZYWE POMÓWIENIA. TAK na to jest paragraf. Jest też różnica między złośliwymi a karalnymi. Tego nie chcecie czy nie potraficie zrozumieć. Zauważ, że jak będziesz za mną łaził i wykrzykiwał różne obelgi to ja cię mogę pozwać o zniesławienie ale jak dam ci po ryju to MNIE zamkną za napaść i nie będą się pytać czym mnie sprowokowałeś. W powyższym przypadku to zwykłe nadużycie prawa do wolności wypowiedzi.
@olmajti No i dotarliśmy do wspólnego stanowiska :-O
;-)
i bardzo dobrze bo internet i fora dyskusyjne zalewane są hejtem i złośliwością
a połowa komentarzy pod newsami na popularnych serwisach informacyjnych
pachnie rosyjską albo partyjną propagandą za pieniądze
każdy autor złośliwości albo fake newsa powinien być świadomy możliwości spędzenia kilku tygodni w miłych i przytulnych 4 ścianach
to teraz się douczy co to VPN....
To jak pozwać szkołę na sprawdziany
we mnie zaniepokojenie i gniew budzi każdy lewak więc proszę ich powsadzać do więzień
Czy ten 18-to tygodniowy areszt był z dostępem do internetu?
Ale coś w tym jest, czasem jak czytam jakieś komentarze to mam ogromną ochotę (a nawet czasem robię to) napisać komuś taką odpowiedź żeby go jak najbardziej zdenerwować
trolla łatwiej skazać niż bandytę i imigranta